Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

no a ja odespalam imprezke Milenka tez:D z jedzeniem dalej kiepsko wczoraj zjadla tylko 4 razy kaszki na noc nie dostala bo jak padlam o 21 to wstalam dopiero o 6:40 a mleka nie wypije wiecej jak 100 ml...za to rano dzis chyba juz byla taka glodna ze wypila 210 ml:D ajawor bedzie dobrze duzo zdrowka:) Kika kurcze ja zapomnialam o tym Pulmexie a z psikaniem i odciaganiem u nas jest super Milenka sie smieje jak widzi co ja czeka a jak odciagam to lapie za ta rurke od aspiratora:Dna szczescie juz katarek przechodzi:) no ja wracam do pracy juz w czwartek normalnie az mi sie slabo robi na sama mysl musze mala popakowac do babci zeby wszystkiego ze soba codziennie nie wozic i wszystko kupuje w podwojnej ilosci...i wychodzi na to ze chyba jeszcze kilka ciuszkow musze dokupic bo z ta iloscia to nie dam rady a tam wszystko sie brudzi szybciej bo dziadek to nie patrzy czy ma czyste rece tylko od razu ja lapie a to za skarpaetki albo nozki no i wszystko zaraz brudne:/ wiec jeszcze dzis musze na szmatki pojsc ale ladna pogoda sie zapoiwiada wiec i pospacerujemy na koniec:Dno i jeszcze ciuchy do pracy musze poprasowac bo wypralam cala sterte:/ musze jakos rozplanowac poranek zebym zdazyla sama sie ubrac i wyszykowac no i mala ale bede wstawac rano razem z mezem to mi pomoze bo na 8 musze zdazyc do pracy a jutro musze jechac do rzeszowa na badania bo dzis malej nie zostawie mamie bo chca ziemniaki wykopac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. moj maz tak mnie wk..... ze juz wychodze z siebie W nocy obudził mnie i dziecko o 3ej.Pic mu sie zachciało i zamiast isc do kuchni sie napic przyniusl sobie do pokoju cole otworzył i zasyczało,wybuchło i wszyscy na nogach.q...a ci faceci sa strasznie bezmyslni. maly oczywiscie zaraz chcial jesc,pozniej z godzine zasnac nie mogl.ten oczywiscie wzia go do lozka no a w lozku kogo maly zaczepia ? no mnie oczywiscie.Pozniej o 7 znowu jedzenie.Maly nie chcial juz mleka i musilam dac mu kaszke.a teraz o 10ej je juz zupke.caly czas ryczy i steka. przez jednego durnego chłopa cały dzien rozpieprzony i na dodatek mi zasypia teraz jak za pol godz mamy isc po Zuzie do szkoly. Och jaka ja dzis zła jestem wrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już powróciłam od teściowej :) Paznokcie też zrobione. Jeszcze tylko jutro do fryzjera i będę wyglądać wreszcie jak człowiek :D A co do tych kupek to mój miał uczulenie swego czasu na mleko NAN i robił bardzo dużo kupek. Dosłownie to wyglądalo tak mleko - kupa-mleko - kupa i tak całą noc. Wiec zaraz zmieniliśmy na inne i od razu bylo ok. A ja dzisiaj ide na rehebilitację i chyba sie wybiore wózeczkiem bo taka ładna pogoda. A co do facetów to rozumiem Cię doskonale łapa. Mój mąż też wczoraj zaszalał :D i oczywiscie w nocy co chwila pił i oczywiście gazowaną wodę i też w pokoju gdzie śpimy i też nad ranem obudził małego. Ehhh szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widze ze wszystkie na spacerkach jestescie:) my tez bylismy w poludnie i poprawilam sobie humorek cudnymi botkami na szpilkach i torebka;) ale trzeba bylo wrocic na obiadek a od godz Milenka spi wiec mam czasu troszke i lecem prasowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam 2 probki mleka Nan 2 jak kupowalam butelki to bylo gratis i tak sobie mysle czy moglabym dac Milence na sprobowanie? bo moze jej to Bebiko niesmakuje? no za nic w swiecie nie tknie wiecej jak 80-100 ml:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne. Ja mam ten drugi rodzaj krzesełka,tam chyba nie ma bujania bo przynajmniej ja o tym nic nie wiem. Ja jestem tak padnieta ze zaraz po serialach ide spac.Maly dzis oczywiscie nie w sosie,chyba ida mu gorne jedynki, corka tez dała mi w kosc i jeszcze ta nie przespana noc. Jutro idziemy na szczepienie,ciekawe ile znowu podrozała szczepionka.Ostatnio z 90zł poszła na stówe a bylo to dwa mies temu.teraz pewno ze 120zł kosztuje. Dobranoc dziewczynki i dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś z Milenką u lekarza bo od 3 dni robi rzadkie kupy a niektóre są z krwią i śluzem. No i podobno to wirus. W ogóle u nas w okolicach to mnóstwo dzieci ma wirusy i objawiają się one właśnie m.in. robieniem kupy z krwią. Lekarka zapisała trilac. A z tym mlekiem to nie kazała mieszać Bebiko i Nan. Na razie będę dawać jej Nan 1 a za 2 tygodnie już 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze m pokazac bo mi sie bardzo spodobaly tylko ten sprzedawca niezbyt solidny do tego kilka aukcji z tymi samymi krzeselkami a rozne koszty przesylki:/ no ja nie wiem co mojej Milence sie stalo ale jak zasnela po 16 to jeszcze spi zjadla na spiaco oby tylko w nocy nie dala czadu bo jutro z samiuskiego rana musimy wstac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i Gabrysię tez dopadło choróbsko, od wczoraj kaszle a dziś jeszcze katar doszedł. leje się jej z noska, mieliśmy jutro szczepić a chyba będziemy leczyć, mnie tez coś gardło drapie, w ogóle wszyscy wokół przeziębieni, także z ładnej pogody tez nie korzystamy:( my nadal bezrobotni, ale postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i założyć własną działalność gospodarczą, jeśli dostaniemy dotacje z pup, mam nadzieję, że się uda, kto nie ryzykuje ten nie ma:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry mamusie :)\ u nas poranna pobudka, maluch nie mógł zasnąć i płakał i marudził, w końcu usnął mi na rękach, może to przez katar, a może przez ząbki , już sama nie wiem :( a ja dodatkowo dziś mam potworny ból gardła, i ten katar :( widać ze zaczyna się powoli jesiennie- wszyscy chorzy :( a i pogoda jakaś taka nie wyraźna, najchętniej zakopałabym się w poduszki i jeszcze pospała :) ale muszę poprasować puki maluch śpi i coś na obiad powoli robić, bo potem znowu do teściowej - powiem wam ze u niej jest strasznie zimno, nie wiem jak Maksio tam będzie się czuł jak on tak lubi ciepełko :( przeraża mnie to wożenie- idzie zima i zostawianie go tam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas tez noc ciężka, lalo jej się z noska, świergotało, a jak chcieliśmy odciągnąć to ataki histerii, no nie dało się w ogóle, masakra, Gabi nie cierpi jak jej się coś przy nosku robi, tak mi jej żal, że się męczy, może też chodzi o ząbki, bo na razie ani jednego nie ma a za tydzień kończy 7 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!U nas noc Niunia przespała,ale to tylko dlatego ,że spa;a z nami!Ja nie wiem co ona w tym łóżku czuje??Ale dobrze,że jest duże i sie wysypiamy!Wcale nie mam zamiaru z majeczką walczyć o to spanie...Wiem że robię żle,ale wolę jak Ona sie wyśpi,jest w dzień wtedy całkiem inna.Trudno czuję ze będzie mega rozpieszczona...Ja w przyszłym tyg do pracy,muszę jeszcze badania zrobić;(Ale mi sie nie chce i zacznie sie z całym towarzystwem wycieczki poranne;)Na szczescie póżniej mój mężuś ma 2 zmianę i sobie tydz posiedzi z Niunią sam-zobaczy jak to jest przez parę godzin.....i czy da sobie radę???Chyba tak:)Musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu- Ty sie nie martw o ząbki, wyjdą w swoim czasie, ja też tak panikowałam , pierwszy ząbek wyszedł Zuzi jak skończyła 10 miesięcy :) Moja dentystka cały czas mnie uspokajała i mówiła że będzie miała dłużej :P A potem wszystkie już ładnie wychodziły, teraz piątki jej wyszły a dzieci w jej wieku które pierwsze miały wcześniej to na piątki jeszcze czekają :) Tak że tego się nie zgadnie i każde dziecko przechodzi to w swoim rytmie :) Trzymam kciuki , żeby pomysł wypalił :) mi też się marzy własna działalność tylko jakoś tak się nie mogę za to zabrać :) Basiu- pewnie że da radę :) Ale dziś pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
Dzięki kochane za wsparcie, muszę dać radę ,nie mam wyjścia. U nas noc ok. Jula co prawda koło 4 się obudziła ale powędrowała do nas do łóżka noi spała sobie dalej. Ja też mam problem z tym spaniem u nas bo mąż byle się tylko wyspać jak mała zaczyna marudzić to ją od razu do nas bierze. I chyba wyczaiła o co chodzi bo już od tygodnia nad ranem ląduje u nas. Łóżko mam troche ciasne i się rozglądamy za takim mega łożem co najmniej 2 na 2m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Patryk na szczęście przyzwyczaił się od początku do łóżeczka i całe szczęście bo mamy tak małe łóżko, że nie wyobrażam sobie spania we 3. Tylko ok 7 rano chce się położyć z nami w łóżku :) no i jak jest chory i bardzo płacze to go bierzemy też do siebie, bo wiadomo, że dziecko wtedy jest zawsze spokojniejsze :) A ja wczoraj zrobiłam sobie wypad na miasto. Zadzwoniła koleżanka z liceum, że parę osób z naszej klasy się spotyka więc poszłam. Posiedzieliśmy przy piwku, pogadaliśmy. Naprawdę było warto, a i ja się trochę rozerwałam :) Kt85 super, że zakładasz coś swojego. Mam nadzieję, że pomysł wypali i dostaniecie dofinansowanie :) A można zapytać jaka to branża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja ledwo zipie. maly mial dzis szczepienie na zoltaczke.Troszke placzu bylo.Ale ogolnie to bardzo fajnie to zniosl.Nastepne szczepienie dopiero za pol roku. Dzis przyjechała do nas moja tesciowa.Namieszała tak ze pomyliłam dni i zamiast isc po dziecko o 10ej poszłam o 11ej.Az pani ze szkoły za mna dzwoniła ze Zuzia siedzi i czeka w swietlicy. Taki wstyd !!!!! A na dodatek na 17a mam wywiadówke. Malemu ida juz gorne jedynki.Ma bardzo rozpulchnione dziasła.W nocy spi za to w dzien jest okropnie marudny. kt// moj maz wzial Up te dotacje na działalnosc rok temu.Sporo z tym zachodu no ale kase dali.Wtedy bylo 14tys. teraz jest cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Kochane potrzebuje znowu waszej pomocy:) Orientujecie się czy w Rzeszowie można ochrzcić dziecko w sobotę? Niestety nie znalazłam żadnej informacji :( Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka spala wczoraj od 16 do 6:15 rano! bylam w szoku:D a nie zalatwilam dzis wszystkich badan i znowu jutro musze jechac do rzeszowa:( kolezanki z pracy polecily mi fajny szmateks na Okrzei ale normalnie co tam ludzi bylo myslalam ze mnie zatratuja doslownie wyrywali sobie z rak:/; ale kurcze takie piekne ciuszki tam sa no i dla mnie to juz by pasowal zakaz wstepu do takich miejsc:D;):P bylam w tym sklepie Saxon i faktycznie maja tam produkty z Nuby kupilam ten smoczek do masowania dziaselek i bardzo sie spodobal Milence:) ale jednak u nas smoczki i butelki sa tansze i dobrze ze tam nie kupilam bo potem w Rossmanie znalazlam za 13 zl i to od razu ze smoczkiem rozmiar 2 fakt nie Nuk ale butelka i smoczek taki sam no i ja kupilam jogurciki i te herbatniki - fakt straaaaaaaaaaaasznie drogie - i chwila nieuwagi i juz mialam serce w gardle bo Milence posmakowaly herbatniki i sie jej odlamal kawalek dobrze ze to herbatnik i sie rozpuscil:/ juz jej nie dam takich tylko w mleku bede rozpuszczac...ale w Rossmanie wybor sloiczkow normalnie zglupialam bo u nas to takich smakow nie ma wiec kupilam kilka takich innych dla sprobowania... i w tym komisie bylam o ktorym mowilyscie i faktycznie fotelikow sporo wozkow tez i masa ciuszkow bucikow i zabawek 2 foteliki mi sie spodobaly z bardzo dobrych firm Concord i Roamer (nowe bardzo drogie) oba za 150 zl wiec kurcze oplaca sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena a jakie herbatniki dajesz małej? Ja mojemu jeszcze nic takiego nie dawałam, ale jak są jakieś dla dzieci to można by spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula w Rossmanie na takie sie natchnelam z Hippa pisze na nich chyba pierwsze ciasteczka czy jakos tak na opak. pisze od 7 m-ca ale mozna dawac jako przekaske od 5 m-ca rozmoczone w soku lub mleku kosztuja cos ok 8 zl no i jogurciki tez byly z Bobovity to wzielam zeby sprobowac a na sloiczki z Hippa byla promocja wzielam Banany z kaszka ryzowa na mleku...zobaczymy jak to smakuje;) tak sie zastanawialam nad kaszkami z Babydream bo kurcze sa bardzo tanie 5 zl za 300g probowala ktoras?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój już ma 7 miesięcy więc może zerknę na te ciasteczka jak będę w sklepie :) A tych kaszek nigdy nie kupowałam więc nie wiem. Może warto by kupić tylko trzeba sprawdzic skład bo widziałam że rosmann produkuje też np zupki i jak przeczytałam sobie skład to się trochę przeraziłam. Sama chemia :/ więc odpuściłam sobie zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my bylismy u lekarza i zamiast szczepienia to syropki przepisał, bo przeziębiona Gabi dosyc mocno, więc szczepienie się odwlecze, ale dac jej te syropki graniczy z cudem, zamknie usta i na żaden sposób jej tego nie moge wlać a z odciąganiem kataru to samo wiec smarka w chusteczke:( a tez przy tym wrzeszczy, na razie nie zdradzam co dokładnie chcemy zrobić, żeby nie zapeszać, ale chodzi o handel, wiem że dużo zachodu z tymi dotacjami, ale nie mamy innej opcji raczej, teraz jest to 18 tysięcy z up, ale np musimy miec juz umowe przedwstępną wynajmu lokalu, żeby w ogóle wniosek móc złożyć, no ale na szczeście sie udało załatwic lokal, a jak kasę dostaniemy to nie możemy przez rok splajtować bo inaczej trzeba cała kasę oddać plus odsetki, ale mam nadzieje że jakoś to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena przez to przeziębienie Gabrysi, to już nie pospacerujemy przed twoim powrotem do pracy, szkoda:( ja małej dałam chrupki ostatnio, masakra co wcinała, ale cos ostatnio nie chce jeśc owoców, a tak poza tym to waży 7200 g, to w porównaniu do reszty dzieciaczków to malutko, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kt// i jeszcze bedziecie musieli zyrantow miec na te kase a to jest chyba najtrudniejsze w dzisiejszym swiecie.Mojemu mezowi sie udało i juz ponad rok ma działalnosc.Po roku wzywaja do urzedu na okazanie papierow rozliczen itp po czym dostaje sie pismo ze jest ok i zwracaja weksle zyrantom. A u nas nocka spokojna.Maly obudził sie dop o 6 na jedzonko. Ja bylam wczoraj na wywiadówce.Zostalam wybrana na przew trojki klasowej i juz mamy składki na dzien chłopca i andrzejki i dzien nauczyciela Filip zniósł wczorajszą szczepionke bezproblemowo.Jednak te skojarzone gorzej przyjmuje,zawsze ma goraczke po nich, a teraz nic. Dzis ładnie wiec znowu bedzie spacerek.Marzy mi sie taka pogoda chodz do listopada ech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
Kasiu to trzymam mocno kciuki, żeby się wam udało z tym interesem:) Mi praca wypaliła ale ostatecznie odmówiłam bo ze względu na te moją dolegliwość nie będę kusić losu. Poza tym praca jest właściwie od teraz a ja mam jeszcze macierzyński a poza tym strasznie mi szkoda zostawić Julkę więc postanowiliśmy z mężem że na razie zostaje w domu, po macierzyńskim jeszcze wybiorę urlop zaległy a potem troszkę posiedzę na wychowawczym i od nowego roku zacznę szukać pracy. Do tej pory utrzymywaliśmy się z mojej pensji a męża odkładaliśmy na budowę domu. No trzeba będzie mocno przycisnąc pasa i przez kilka miesięcy nic nie zaoszczędzimy no ale trudno. Coś za coś. Ja też swego czasu myślałam żeby otworzyć coś swojego ale nie mogę się odważyć. Dlatego oby Kasi się udało bo już najważniejszy krok zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×