Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

Mój mąż dociepla domy ale na wiosnę przyszłego roku ma już dużo zamówień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajawor a mogłabyś mi dac namiary na tą ekipę. Szukam na wiosnę więc przede wszystkim chcę poznać ceny i opinie. Może podam maila lub gg? A powiedzcie mi co daje to usg genetyczne? Wiem o tym usg 3d w pro familli, co na płytkę nagrywają. A genetyczne bardziej kojarzy mi się z np wykrywaniem jakiś wad. Zaraz poczytam na necie. Koleżanka teraz ma rodzić, jest już kilka dni po terminie. Z Szopena ją odesłali, jest na Lwowskiej ale tam zaczyna się dezynfekcja w pon więc odsyłają innych do strzyżowa lub lańcuta bo nigdzie nie ma miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usg genetyczne Badanie to wykonujemy pomiędzy 11. a 23. tygodniem ciąży jako badanie w kierunku zespołu Downa, innych wad w budowie DNA, wielu chorób genetycznych i wad rozwojowych płodu. Poddać się mu mogą Pacjentki w każdym wieku. USG genetyczne cechuje wysoki poziom wykrywalności chorób: ok. 80% przypadków zespołu Downa u płodu, ponad 90% przypadków zespołu Edwardsa i zesp. Patau. Usg 3D / 4D Nowoczesne aparaty USG, umożliwiają: - Obrazowanie 3D, czyli trójwymiarową rekonstrukcję obrazu płodu i wnętrza macicy, uwidaczniającą również ruchy płodu. Oprócz bardzo dokładnych obrazów dziecka, uzyskujemy również przekroje anatomiczne, ułatwiające rozpoznanie wad wrodzonych. - Obrazowanie 4D, czyli obrazowanie trójwymiarowe w czasie rzeczywistym, umożliwiające obserwację ruchów płodu, pracy serca i dostarczające wielu informacji niedostępnych w badaniach tradycyjnych. Tylko dzięki obrazowaniu 4D można wykryć takie, niewielkie pod względem rozległości, wady wrodzone jak: - rozszczepy wargi - rozszczepy podniebienia - polidaktylia (dodatkowe palce) - zniekształcenia dłoni i stóp - niewielki rozszczep kręgosłupa. Obrazowanie 4D odgrywa dużą rolę m. in. w diagnostyce zespołu Downa dzięki możliwej precyzyjnej ocena kości nosowych płodu, czyli parametru bardzo ważnego w ocenie ryzyka wystąpienia tej choroby. Wiecie że o tych pierwszych nawet nie wiedziałam. Ale zawsze mi się nasuwa pytanie, czy usunełabym ciążę gdyby się okazało że dziecko jest chore? Więc wolę nie wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setna strona !!!! Moj maz ma firme wykańczajacą wnetrza,a ze to moj maz wiec moge go polecic hihi A ja dzis z mezulkiem zrobilam lekkie przemeblowanie w pokoju. Filip jak chodzi w chodziku to czasem głowką o lawe sie obija i musielismy poprzestawiac pare mebli zeby ławe gdzies dac. Maz jeszcze naoliwił łozko bo strasznie skrzypiało hihi Ech.....jakie teraz badziewia sprzedają.Kupilam jakies 4 mies temu nowy naroznik a juz skrzypi. Jedna rzecz ktora moj maz dzis skrzanił to melko dla Filipka.Takie mu zrobił ze było zimne i z grudkami. Mały upił dwa łyki i sie zatkał smoczek.Nowego mleka juz nie chciał.Pewno w nocy sie obudzi głodny. Po serialach brykam spac. Przespanej nocki zycze wam.Dobranoc aaaaa i zapomniałam.Filip dzis sam usiadł z pozycji lezacej !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilla//mnie polecali Łancut.ponoc bardzo fajny szpital i personel. Ja polecam Przemysl na Lwowskiej bo sama tam rodziłam,natomiast Jarosławia w rzadnym wypadku nie polecam.Mozesz kolezance podpowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego z okazji 100 stron naszej znajomości mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja moge polecic Strzyzow naprawde podobny szpital do tego w Łancucie kilka znajomych tam rodzilo i kazda z nich bardzo zadowolona w sumie to i ja sie nad tym szpitalem zastanawialam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
Vanilla85 no jest problem z tą ekipą. Jak szukałam namiarów na nich żeby Ci podać to coś mnie tknęło żeby od razu do nich zadzwonić. I okazało się, że się....przekwafilikowali tzn. teraz robią tylko dachy i to najczęściej kościelne. No wkurzyłam się troche bo co prawda nie bylismy umówieni na 100% ale wstępnie dogadane było i też na wiosnę. Zadzwoniłam do kuzyna męża. który też ich zamówił i okazało się, że on o tym wiedział ale jakoś nie przyszło mu do głowy nam to przekazać. A w dodatku jemu jeszcze chałupkę postawią bo jakoś się dogadali. Więc i ja jestem bez ekipy!:( Przykro mi ale niestety nie będę mogła pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jawor to dawaj znać jak idą poszukiwania nowej. My co prawda wstępnie mamy mieć z moich rodzinnych stron. Podobno opłaca im się dojeżdzać 100km ale chcę się zorientować w cenie na podkarpaciu. Ale też najlepiej takich którzy już coś robili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no to faktycznie z tymi ekipami to ciężko, nie znam niestety nikogo, po podaniu przez was ile moze kosztować budowa zaczynam sie zastanawiac działkę mamy. A czy możecie pochwalić się jakie wybrałyście projekty bo ja to nie wiem jak sie zdecydować tyle ich jest. Wczoraj dałam pierwszy raz marchawkę i co kupa brzydka taka ciemna zielono szara i troche zoltego tez było, zapach ok. Czy tak ma być? Ktos pytał o Rusina, wczoraj do niego dzwoniłam i ma wyjazd na 2 tygodnie to tak dla informacji. A moj mąz sprzedaje elektrykę to tez troche łaczy sie z budową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Alez budujecie,budujecie.Moge wam pozazdroscic ? :) Tez bym chciała domek a nie mieszkanie w bloku,no ale raczej mi to nie grozi z zapałem mojego meza do czegokolwiek.Pol roku go prosiłam o naprawe łozka a taki dom to chyba ja sama musialabym budowac hehe U mnie znowu leje.Mały spi,reszta w szkole.Dzis dzien chłopca,w szkole dyskoteka i zebranie przew,trojki klasowej.Oczywiscie isc musze.A Zuza pojdzie na disco. Dominik miał wczoraj pasowanie na ucznia gimnazjum.Pierwsze słysze o czyms takim.Zazwyczaj pasuje sie pierwszakow podstawowek i Zuzia ma takowe gdzies w pazdzierniku ale zeby gimnazjalistwo tez pasowac ? Poza tym to mam mały metlik w głowie z tymi obiadami dla szwagra.tesciowa troche zawaliła bo mogła mu cos nagotowac i mu podac a tak to ja codzien mecze sie i głowkuje co zrobic na obiad zeby on mogł zjesc. Wczoraj gadałam z mezem o tym i on sie troszke żachną. Bo mnie ta sytuacja krepuje,co dzien szwagier mi sie plata po domu i te obiady a jeszcze dzieci.To chyba za duzo jak na mnie. Pytam czy on tak tu bedzie pomieszkiwał stale jak bedzie pracował u meza? a maz ze przeziez nie ma gdzie mieszkac.Wiec mowie mu niech sobie wynajmie pokoj bo ja sie krepuje i wcale nie mam ochoty latac za obcym chłopem to nie on jest moim mezem.No i mi sie maz obraził ze szukam problemow. No pieknie ! Dzis postanowiłam ugotowac to co my jemy a szwagier niech se idzie do restauracji.tescowa miała dzwonic co dzien i jakos nie dzwoni a ja tez nie bede bo nie mam w tym interesu. Wkurza mnie to.Bo nie dosc ze trojka dzieci do obrobienia i maz to dodatkowo musze kłopotac sie szwagierkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOTIK : A TEN NR DO Rusina TO BEZPOŚREDNIO DO NIEGO I SIĘ Z NIM UMAWIAM CZY TO DO PRZYCHODNI CZY JAK? i czy jest możliwa wizyta po południu? No powiem wam , że budowa domu to studnia bez dna, ale jak się już zacznie to człowiek myśli co by dalej i powolutku jakoś idzie :) ja mam wybrany projekt z Archonu - om w Tamaryszkach, chociaż teraz z mężem pewnie już iny byśmy wybrali :), ale tak to podobno zawsze jest :) Mi budował p. Polak z Grabnika k. Głogowa Młp. można zadzwonić i popytać, ale on musi się z wami spotkać, oglądnie projekt i mówi od całości domu- a nie od metra czy jakoś tak. Ja nie byłam super zadowolona, ale strasznie dużo buduje więc doświadczenie ma, nawet kościoły, budynki użyteczności publicznej , no i w okolicy to pewnie pół domów wybudował :) A mój maluch jakoś nie może ostatnio w dzień spać, taki marudny, nie wiem co mu jest :(a ja przez to też nic w domu nie zrobię :/ Pogoda beznadziejna, ale mam nadzieję że nie będzie padać bo musze na nóżkach do teściowej zawalać :(, a w poniedziałek godzina zero "- lecę do pracy a maluch do teściowej - już mam ścisk żołądka na samą myśl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, to jest numer do niego bezposrednio, on przyjmuje prywatnie bo normalnie to chyba pracuje na lwowskiej w szpitalu. Mozna po poludniu, raz bylam np. o 17. Tylko jak wczesniej pisałam wczoraj maż do niego dzwonił i ma wyjazd na 2 tygodnie( pewnie wczasy) i mamy termin dopiero na 18 października.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
http://www.projekty.ign.com.pl/?id=182&p=detail a to mój domek tylko front troche zmienić chciałam i ten daszek będzie wydłużony i dwie kolumny bo bardzo mi się takie wejście podoba. Projektu szukał mąż, strasznie długo mu zeszło, ja oczywiście chciałam cos zupełnie innego ale w sumie to mi się podoba i coraz bardziej sie do niego przekonuję. A ja zostaję w domciu z Julcią. Z jednej strony bardzo mnie to cieszy, że nie muszę jej zostawiać ale z drugiej siedzę już rok w domu i troche mnie zaczyna nosić. Do Rzeszowa mam 20 km więc nie wyskoczę sobie kiedy bądź, koleżanki też mam dosyć daleko od siebie, dobrze ,że mieszkamy z moimi rodzicami i młodszą siostrą to przynajmniej nie siedzimy same z Julcią całymi dniami. Co do tych krosteczek to ja nie daję jej ani Danonków ani żadnej zupki takiej zwykłej też jeszcze nie dawałam a pojawiły się jeszcze zanim zaczęłam wprowadzać nowe jedzonko. I wydaje mi się, że to chyba od śliny. No sama nie wiem... Monia fajny domek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia obejrzałam Twój domek na stronie. Fajny :) a którą dokładnie masz wersję? Czy jeszcze nie zdecydowaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślepne na starość musieliście wybrać bo przecież z tego co napisałaś to już wybudowałaś albo jesteś w trakcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilla nie ma sprawy napisze ci nr tylko dopiero w sobotę wieczorem bo dzisiaj mąż pojechał na szkolenie... wczoraj podałam Adasiowi kilka łyzeczek ugowowanej marchewki, jadł ślicznie byłam w szoku, nic nie wypluwał :-) ..a z butelką już nawet dobrze idzie :-) Rena śmierć takiego maleństwa to wielka tragedia :-( aha dziewczyny ma któraś z Was może takie puzle piankowe co się układa na podłodze i dzidziuś się na tym bawi? chciałam takie kupić, poszukałam ich w sklepie...ale ich nie wziełam bo strasznie śmierdziały taką guma czy klejem...tak jak szkolne trampki :-)...mam watpliwości czy ten zapach zniknie? jakie macie doswiadczenia i gdzie kupowałyście? pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
Jula dzisiaj strasznie marudna. Wogóle nie chce się sama bawić, tylko na rękach a mi dziś głowa pęka, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja miałam iść do pracy a na razie jestem zawieszona w próżni i nie wiem czy i kiedy pójdę, bo miałam najpierw na trzy miesiące iść na przyuczenie zawodowe płatne z Pup ale się okazało, że jak zwykle nie ma na to kasy, a z drugiej strony to może i lepiej na razie będę z Gabrysią, a zasiłek mam do stycznia, także jeszcze mogę sobie pozwolić na siedzenie w domu, tylko oby na tą dotację kasa się znalazła w tym roku:/ Gabi dziś wstała z kogutami i mąż ją bawił już od 4.30, ostatnio to on ciągle wstaje rano do Gabi, ja tylko nakarmię i idę spać a oni razem urzędują, także chwała mu za to:) a i byłam w końcu u fryzjera, i jak to zwykle bywa pani cięła dopóki miała co, więc trochę mi za dużo skróciła, ale w sumie takie zniszczone po ciąży i karmieniu, że lepiej się było połowy pozbyć, a poza tym odrosną przecież:) a mąż mi mówi, że teraz wyglądam na 17 lat, tak jak wtedy kiedy mnie poznał:) kurde i aparat nam się zepsuł tzn mąż go rozwalił, więc nie mam jak robić fotek gabrysi, musze coś poszukać nowego, tamten i tak nadawał się na złom, to mu mąz pomógł się wybrać na tamten świat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my się wreszcie szarpnęliśmy na fotelik do samochodu. Zdecydowaliśmy się jednak na ten espiro optima bo bezpieczeństwo najważniejsze :) Małemu się chyba podoba i sprawia wrażenie wygodnego. Dzisiaj nam go właśnie przysłali bo zamawialiśmy na allegro bo tam wyszło najtaniej. Facet w sklepie w Rzeszowie twierdził, że dostosowuje swoje ceny do allegro to jak mu powiedzieliśmy, że tam są foteliki 30 zł tańsze niż u niego to stwierdził, że aż tyle to nie może zejść z ceny. Nie to nie kij mu w oko tylko po co gada głupoty. Nie rozumiem tych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i mam już rozkład zajęć. Poniedziałek, wtorek, środa mam zajęcia a reszta z maluszkiem. W sumie nie jest źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, kotik dzięki za info :), a domek to mamy w Tamaryszkach 2 no i już mamy stan zamknięty ze wszystkimi instalacjami :) myślę ze może w przyszłym roku już będziemy u siebie :) a mój maluch dalej mało śpi i maruda, dziś przed południem 3 razy przy jednym spaniu musiała usypiać bo co chwile się budził z płaczem - może to te dziąsła , już sama nie wiem ale się zimno zrobiło, dziś szłam na nogach z Maksiem do teściowej to wyobraźcie sobie zmarzłam jak diabli :(, pewno już nie będzie naszej polskiej złotej jesieni - a szkoda, uwielbiałam ta porę roku a dziś jak maluch uśnie, planuję jechać do tesko bo wszystko się pokończyło prawie i muszę wszystko x2 kupować bo teraz od poniedziałku Maksio wszystko musi mieć i tu i u babci Jak dziewczynki dajecie sobie radę w pracy, wiem ze Rena już poszła, a Basiak kiedy? jutro?, a kto jeszcze już chodzi do pracy bo się pogubiłam, mnie to strasznie przeraża - ja od poniedziałku - już pisze o tym chyba za każdym razem - tak jestem przewrażliwiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia: nie wiem o jakie puzzle ci chodzi ale ja ostatnio kupowałam maluchowi takie gumowe książeczki z obrazkami i też po rozpakowaniu strasznie śmierdziały więc je wietrzyłam, zlałam wrzątkiem, wietrzyłam i znowu umyłam i powiem szczerze ze wywietrzało, ale nie wiem czy tak samo będzie z tymi puzzlami co piszesz kasiula87 a widzisz nie taki zły ten plan masz jak się martwiłaś, jeszcze będziesz miała czas dla maluszka :) kt85 ja też mam taki stary aparat i chętnie bym przystała no to aby mu się coś stało, tak długo namierza że Maksio czasami na już 3 z kolei minkę zanim zrobię zdjęcie i w ogóle nie da się lampy wyłączyć i świeci maluchowi po oczach i go strasz - po prostu beznadzieja :/ a i wiecie tak jak widzę to pewno jak pójdę do pracy to mniej będę pisać z braku czasu i pewno zmęczenia więc jeszcze maluje tu różności puki mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja dopiero przytulilam dupsko do krzesla:/ ale powiem Wam ze wcale nie jest tak strasznie a to zabieganie to tylko pomaga w lepszym zorganizowaniu dnia i ja to sie nawet lepiej czuje niz wtedy kiedy siedzialam z mala w domu:D Monia zobaczysz ze bedzie dobrze a i ja wszystko kupowalam x2 butelki, smoczki, kaszki, mleko, pieluchy:/ Milenka dzis jak tate po 2 dniach zobaczyla to tak szlala ze juz myslelismy ze nie zasnie tak sie chichotala i dupcia ruszala ze ledwo ja na rekach utrzymalam a babci sie tak spodobalo zajmowanie wnuczka ze chciala zeby ja jeszcze na ta noc zostawic:) ja tez Wam zadroszcze tych domkow:( no ale coz moze kiedys... my mamy swoje M4 i jestem zadowolona z tego co mamy wprawdzie na kredyt ale jest bardzo nisko oprocentowany no i nie bralismy na cale zycie i bedziemy chcieli splacic wczesniej:) a potem moze pomyslimy o domku:) moj maz sprzedaje w sklepie z materialami budowlanymi wiec tez ma cos wspolnego z budowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Patryk też taki był dzisiaj zadowolony, że już nie wiedział co ze sobą zrobić :) Najgorsze bo ziemie mi z kwiatków wydziera i jak tylko zobaczy, że nikogo nie ma w pobliżu to już coś kombinuje. Próbuje też siadać od jakiegoś czasu ale najlepiej mu to wychodzi z takiej pozycji na czworakach. Opiera się na jednej ręce i siada tak na boku. Pani rehabilitantka mi powiedziała, że to początek siadania bo nie kojarzyłam tego jakoś. Powiedziała, że na początku będzie to taki niski siad przypominający raczej leżenie a z czasem zacznie opierać się coraz wyżej, więc czekam aż maluch "naprawdę" usiądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. A u nas zbliza sie weekendzik.Bedzie cisza i spokoj,mam nadzieje. Wczoraj bylam na zebraniu rady rodziców.Oczywiscie kasa,kasa i jeszcze raz kasa.Komitet rodzicielski 50zł.Nie jest obowiazkowy no ale dac trzeba.Jedyny plus z tego ze 1/3 uzbieranej kwoty idzie na potrzeby klasowe czyli np wycieczke. i jeszcze sie przyznam bez bicia ze dzis wyjezdzajac z parkingu zachaczylam o blotnik innego auta.Troszkesie porysował ale tragedii nie ma.Zadzwoniłam do meza a on do mnie "uciekaj moze nikt nie zauwazył i stan za blokie" no to ja jak na blondynke przystało zwiałam hihi.Mam nadzieje ze nie bedzie draki. Tylko mnie nie wydajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łapa każdy tak robi :) A ostatnio u mnie pod blokiem widziałam jak jakaś kobita tak przywaliła w czyjś samochód, że tylko huknęło :) oczywiście wysiadła z samochodu zobaczyła, że tamten samochód zagięty jak diabli no to czmych i tyle jej było widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju zaraz na mnie nakrzyczycie :( ale tamtemu na prawde nic sie nie stało.gdyby był rozwalony mocno nie odjechalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani ryski nie ma ja mam lekkie wgniecenie w drzwiach.A jemu lekko w bok błotnika wjechalam.Ale zwalam to na niego jakby co bo stał w niedozwolonym miejscu na chodniku czesciowo a ja nie mialam miejsca do wycofanie.Tak w ogole to u mnie pod blokiem to ciagle problem z parkowaniem cofaniem itd.mieszkam niedaleko starostwa a wiadomo ze tam kupa ludzi chodzi i wlasnie unas pod blokiem czesto parkuja a parking maly i to na 3 bloki.Ogolnie mam to w d....zwale wszystko ze jestem blondynka a maz to w ogole nie kazał mi sie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×