Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

no my juz w domku:) padam na twarz jestem tak spiaca ze ledwo widze dzis Milenka zrobila pobudke po 5 mialam wrazenie ze dopiero sie polozylam i juz trzeba wstawac:/ wczoraj moja mamuska wpadla na genialny pomysl zeby dac malej sprobowac barszczu czerwonego z ziemniaczkami no i dzis ma kilka krostek bo barszcz byla na rosole wiec ma nauczke bo mowilam jej ze jeszcze nie:/ ale wczinala az milo:D a chrupek dlaje nie chce nawet juz kupilam inne mniejsze ale nic z tego skubana jest bo woli herbatniki:D no a ja dzis upolowalam 10 ciuszkow i przescieradlo do lozeczka po 1zl:D ale takie ladne ze az mamuska wpadla w zachwyt w tym bluze z Reeboka:D Kasiu jeszcze nic straconego jak beda sloneczne soboty to sobie nadrobimy zaleglosci:D no i jutro do pracy ale juz jestem pozytywnie nastawiona a te 2 dni w biegu i wstawanie o 6 juz mnie troche w rytm wprawily:D takze damy rade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kt, ja również trzymam kciuki. Mogę tylko napisać że od strony formalnej i księgowej nie ma w tym nic trudnego. Ja w sumie też jakiś pomysł mam ale jak narazie czasu brak a z małym dzieckiem napewno nie dałabym rady. Bo na początku pochłania przede wszystkim czas i pieniądze. U nas nic nowego, spokój. Niunia ma 3 ząbki, a czwarty tyle że wyszedł z dziąsełka. Coraz lepiej raczkuje, podciąga kolanka pod siebie i tak się odpycha do przodu. Takie wesołe maleństwo. Mamy taki kącik do zabawy na dywanie, kołdra, kocyk, poduszki wokoło, zabawki i tam spędzamy większość czasu. Rena, hmm to jutro wielki dzień. Napisz jak poszło, powrót do pracy po takiej przerwie jest wyzwaniem. U mnie super, tyle że angielski muszę zakuwać a od pażdziernika idę na kurs z kadr, fin ze środków UE. Też sie zastanawiałam nad tymi herbatnikami co piszesz, ale jeszcze poczekam. Narazie kupię małej biszkopty. Zadowolona z jogurtów, mojej małej strasznie smakują. Wela moją niunie też uczuliło raz po chusteczkach z Pampersa. Wycierałąm ją po zupce wokół ust. Nie wiem od czego to zależy, w każdym bądz razie teraz używam do wycierania buzi, tylko pieluch tetrowych. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my juz w domku:) padam na twarz jestem tak spiaca ze ledwo widze dzis Milenka zrobila pobudke po 5 mialam wrazenie ze dopiero sie polozylam i juz trzeba wstawac:/ wczoraj moja mamuska wpadla na genialny pomysl zeby dac malej sprobowac barszczu czerwonego z ziemniaczkami no i dzis ma kilka krostek bo barszcz byla na rosole wiec ma nauczke bo mowilam jej ze jeszcze nie:/ ale wczinala az milo:D a chrupek dlaje nie chce nawet juz kupilam inne mniejsze ale nic z tego skubana jest bo woli herbatniki:D no a ja dzis upolowalam 10 ciuszkow i przescieradlo do lozeczka po 1zl:D ale takie ladne ze az mamuska wpadla w zachwyt w tym bluze z Reeboka:D Kasiu jeszcze nic straconego jak beda sloneczne soboty to sobie nadrobimy zaleglosci:D no i jutro do pracy ale juz jestem pozytywnie nastawiona a te 2 dni w biegu i wstawanie o 6 juz mnie troche w rytm wprawily:D takze damy rade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie uzywalam chusteczek do wycierania buzi zawsze po zupce wycieram ja gazikiem namoczonym w przegotowanej wodzie:) moja tez raczkuje:) fajnie to wyglada bo podnosi pupe do gory ugina nozki i tak sie buja na kolankach ale na razie to tylko do tylu raczkuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kt trzymam kciuki żeby się wam udało :) Ja dziś byłam z Patryczkiem u prababci :) i coś bidulka katarek dopadł, ale nic poza tym na szczęście nie ma. Przymierzam się powoli do zakupu fotelika bo jak go lepiej ubiorę to wchodzi na wcisk do tego co mamy w samochodzie i na pewno nie jest mu tam wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny, mam nadzieje, ze wszystko się uda:) ja tez nigdy nie używam chusteczek do wycierania buzi ani raczek, tylko do pupki:), mała juz śpi, ale ten katarek strasznie ja męczy podłożyłam jej kilka książek pod materac żeby miała spanie na równi pochyłej:) może jej będzie trochę lepiej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moja spi juz od 18:30 poczekala az tatus wroci z pracy pobawila sie z nim i poszla spac bo w dzien u babci niewiele spi:/ sa takie specjalne poduszki kliny a ja podkladam zwykla cienka poduszke a jak katarek przejdzie to znow bedzie spala bez:) Kasiu ja trzymam kciuki a jak sie uda to bede Waszym stalym klientem;))) ja sie odstresowywuje przed jutrzejszym machajac zelazkiem bo juz niewyrabiam z tymi ciuchami a jak ja niecierpie prasowac spodni w kantke i bluzek koszulowych bleeeeeeeeeeeee:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znów mam zmartwienie. Już 3 dzień i dalej kupki Lenki są z domieszką krwi i śluzu. Poza tym jest blada a rano miała gorączkę 38 stopni. Biedna... Ale może jutro się polepszy. Rena ja po pierwszym dniu w pracy byłam bardzo zadowolona, taka odmiana bardzo dobrze wpływa na samopoczucie:). Kt życzę powodzenia w biznesie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, równiez zycze powodzenia!Moj maz tez stwierdzil, ze praca na wlasny rachunek mu najbardziej odpowiada i powiem Ci, ze mial racje, dobrze na tym wyszedl. A ja mam do Was taka prosbe...doradzcie. Dostalam wezwanie do sadu jako swiadek, w sprawie, w ktorej wlasciwie nie mam nic do powiedzenia. Moja mala karmie co 2 godziny i nie jestem w stanie wyrwac sie z domu na pol dnia, a dziecka ze soba tez nie zabiore. Poza tym trudno mi sciagnac ostatnio nawet 20 ml mleka wiec i to odpada. Jak myslicie, czy wystarczyloby jakies zaswiadczenie od lekarza, ze nie moge przyjechac, bo karmie itd, czy poprostu musze dostarczyc zwykle zwolnienie lekarskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam pojęcia nigdy nie byłam w podobnej sytuacji. Może zadzwonisz sobie do sądu i zapytasz jakie zaświadczenie należy dostarczyć w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anakolina ja tez mialam wezwanie jako swiadek ale do sadu pracy, wystarczyło zwolnienie lekarskie. kiedyś też załatwiałam mojemu dyrowi tez dostal wezwanie ale wymyslał sobie urlop za granica i tez nie bylo problemu napisal pismo ze w tym dniu ma zaplanowany urlop i poszlo bez problemu tylko pismo poszło. A najlepiej to masz na pismie numer sprawy i mozna zadzwonic do sadu zapytac co w takim przypadku masz dostarczyć, mi babka wszystko opowiedziała bez problemu dodatkowa mlaskając w słuchawke bo cos jadła wieć nie taki są straszny. Sprwdź czy na pewno masz być jako świadek do mnie do pracy czesto przychodziło tylko zawiadomnienie ze taka sprawa sie toczy i nie trzeba być chyba że się chce. Ale jak świadek to musisz coś im odpisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Moj Filip szaleje.Dziasła gorne chyba niezle musza go swedzic.Nie chce spac ani nic innego tylko warczy.A ja o 10.30 musze isc po Zuzie.Pewno wtedy zasnie Wczoraj mialam w szkole małą pyskowke z siostra od religii.Zadała dzieciom tyle nauki ze szok. Zuzia sie rozpłakała ze nie zdazy tego zaliczyc do konca miesiaca. Poszłam do siostry a ta do mnie z pyskiem ze przeciez nic innego nie maja do roboty i takie tam inne. Zapytałam ja czy oprocz religii rzymsko-katolickiej bedzie uczyła dzieci innych religii jak sama nazwa przedmiotu wskazuje. No i wywiazała sie awantura.Zastanawaiam sie czy posle dziecko do komunii. Powiedzialam jej tylko ze jesli moja corka bedzie miala jakies kłopoty i stresy przez religie to ja tego tak nie zostawie,ze zrobie awanture na całą Polske i zeby nie traktowała tego przedmiotu /bo dla mnie to własnie jedna z lekcji szkolnych/ jako najwazniejszego bo dla mojego dziecka są ważniejsze przedmioty niz posrana religia i to religia tylko i wyłacznie jednowyznaniowa. Humor od wczoraj mam sp..... A na dodatek syn meza przygotowuje sie do biezmowania i ma do nauki całe dzieje apostolskie.Normalnie szlag mnie trafia i meza tez. ech.......wyzaliłam sie. Pogoda robi sie ładna,chodz rano bylo paskudnie zimno.Szkoda ze juz jesien. Wydaje mi sie ze jesli masz byc jako swiadek to trzeba bedzie zwolnienie lekarskie.Ale jak radza dziewczyny zadzwon i zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze na gorze ktos drzwi wymienia,własnie zaczeli wiercic a mały usnał.No to mam dzis dzien świra w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapa;)dla każdego nauczyciela najważniejszy jest jego przedmiot-tak już niestety jest...ja wczoraj też byłam na zebraniu w szkole,masakra,bo mój syn już z dyktanda załapał ndst.....chcą żebym zrobiła mu bad czy nie ma dysleksji,a np z matmy orzeł....No i pewnie Go przebadam.Bardzo duże są wymagania w 4 klasie,ale cóż skończyły się przelewki,trzeba się poprostu uczyć...Moja Maja znów wczoraj nie jadła,marudzi,a dziś nawet oki i badż tu mądry:)Już sama niewiem...Łapię z Nia każdą wolną chwile,bo za tydzień do pracy..........Wiem,że będzie w dobrych rekach ,ale tak jakoś.....niechce jej zostawiać;(PoZdRaWiAm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dalej chorzy - mały jakoś to przechodzi - gorzej ja- wczoraj leżałam cały dzień :( a mam tyle prasowania i sprzątania - no szok po prostu :( i znowu nie nadążam za Wami :) Kasia - życzę udanego startu w biznesie :)- trzymamy kciuki rena - jak tam w pracy pierwszy dzień? basiak30- ja też za tydzień do pracy - i mnie to przeraża :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój Patryk dopiero co wyleczył się z kataru, a tu nie minęło pół tygodnia i znów to samo :/ na szczęście nie ma gorączki to chyba na spacerek mogę z nim wyjść. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przepraszam że tak długo nie zaglądałam,Adasiek ponad tydzień ma katar, w nosie mu furczało i przez to prawie wogóle w dzień nie spał a jak już to 15-30min...na szczęście powoli przechodzi ale za to zaczyna kaszleć, kupiłam Drosetux syrop ale jeszcze chwile go poobserwuje zanim go mu podam... ...Adaś zaczął mi pić z butelki niewiele bo 30-50ml ale to już coś, dawałam mu Bebilon Pepti ale nawet po nim strasznie wysypało mu policzki, kupiłam Nutramigen...w smaku jest tak okropny że go ciągnie na wymioty i nie ma mowy o piciu :-(...a w sobote zaczynam szkołe basiak nie wiem czy dobrze pamiętam ale czy to twoja córcia też jest uczulona na białko? jakie mleko podajesz? Słyszłyście może opinie jak smakuje mleko Isomil lub Humana SL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek pije Humane ale te normalną i jemu smakuje wysmienicie. Moje towarzystwo juz wykapane i czesc spi a czesc sie uczy.Ja ogladam powtorke \Majki i pewno tez niedługo zalegne.Troche dzis umenonam hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja padam na pysk tak mi sie chce spac ze szok! mala juz tak marudzi ze nie nadazam juz ma takie dziaselka rozpulchnione ze nie daje ich dotknac przy jedzeniu zaciska smoczek i piastki i sie zlosci i dalej nie chce pic mleka nawet mama moja dala jej Nan i tez nie chciala pic:/ i ciagle wklada pieluszke do buzi i przygryza... w pracy ok i jestem w szoku ze prawie wszystko pamietam:D musze tylko nauczyc sie tego co sie zmienilo na kasie na razie nie siadam wiec mam jeden stres z glowy:D no i oczywiscie mialysmy wizyte pana od kontroli no ku...wa se wybral dzien i co za upierdliwa zmija no wszystkiego sie czepial a ze ja sie mu umiem postawic no to sie nie dalam bo by nawypisywal bzdur:D;P no i za miesiac szkolenie obowiazkowe z ubezpieczen komunikacyjnych i zas dodatkowy obowiazek ale bede mogla robic ubezpieczenia samochodowe:D no nic spadam znow prasowac bo na nauke juz dzis nie mam glowy a nanioslam papierszyskow do czytania:/bede miec zajecie na weekend;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja byłam wczoraj w pracy i dostałam z 600 stron nowych procedur a do tego mam przez pierwsze 2 tygodnie same szkolenia a później egzaminy :( Ale fajnie podpisali mi umowę na auto i będę do Rzeszowa jeździć autem i mi zwrócą koszty więc nie będę się tłukła pociągiem w sumie jeździła bym autem ale by kasy nie zwrócili. My tez musieliśmy kupić nowy samochód bo stary się po prostu rozwalił :( A kupiliśmy Audi A4 i muszę się przyzwyczaić bo duży a Mazda będzie mąż jeździł bo już się odzwyczaiłam w ciąży jak nie jeździłam od sportowego samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja juz wyczaila o co chodzi i dzis jak wychodzilam od mamy to sie jej troszke na placz zbieralo ale potem byla grzeczna i nawet im spala dlugo ze musialy ja obudzic na jedzenie wiec juz sie przyzwyczaja no a jak mame zobaczyla to sie tak do mnie tulila i nie chciala zejsc z rak:D a w pracy czas szybko mijal w sumie to nie myslalam nawet o dziecku bo nie bylo czasu teraz jestesmy we dwie to jest fajnie bo jak bylam sama to masakra czasem bo albo nie bylo klientow i czlowiek z nudow mial dosc albo byly takie tlumy ze nie bylo kiedy zjesc czy do wc pojsc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia Moj tez ma skaze i pije nutramigen, nie chciał poczatkowo ale teraz to smakuje mu ze hej bo nie zna innego smaku. Wiesz co nie wiem czy ty karmiłaś wczesniej piersią a pepti to było pierwsze modyfikowane mleko. Jeżeli tak to cos mi sie wydaje ze te krostki to chyba nie po tym mleku były.Ono niby jest podobne do nutramigenu i raczej nie powinno po nim nic być. Moze to jakis zbieg okoliczności, jeżeli małemu tamto smakuje to moze warto jeszcze raz wyprobowac. A czy kupki tez po nim były inne bo jak wysypało na buzi to i kupka niby powinna byc troszke inna albo wiecej, jezeli tak to jednak trzeba zmienic na nutramigen. Po nim tez tak od razu nie ma poprawy wiec sie nie poddawaj tak ok 2 tygodnie mojemu schodziło wszystko. Byłaś z tym u lekarza,chociaz i tak to trudno stwierdzic ale przy okazji mozesz dostac recepte na mleko to zapłaciśz połowe. Wiesz trzeba tez uwazac co sie poźniej daje bo znowu może złapać na coś innego uczulenie. Moj mały ma to po mnie ja tez maiłam skaze i do teraz boje sie napic normalenego mleka bo czasem konczy sie to wizyta w wc, do tego mam inne uczulenia i lekka astme wiec jeszeli Twój tez to ma to trezba pilnować, bo mojej mamie mowili ze mam ataki kaszlu z nerwów takie czasy wtedy były. Tylko Rusin się na tym poznał o dziwo ja z małym na pierwsza kontrole tez trafiłam do niego, wiec leczy juz nasze drugie pokolenie. Co s za duzo sie opisałam. trzymam kciuki za powroty do pracy mi to chyba głowa odpanie jak wróce w styczniu. ohhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha , zapomiałam napisać ze możesz dodac na początek troche glukozy bedzie słodsze i lepsze w smaku, potem sie przyzwyczai na pewno i nie trzeba bdzie dawac. Musi być troche glodny niestety zeby wypic trezba go troszke przetrzymac i nie dawac od razu piersi wiem ze to masakra ale to dla jego zdrowia, chyba ze dasz inne mleko ale nie wiem jak smakuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Z tą glukozą to UWAGA !!! Moja Zuzia tak sie do słodkiego przyzwyczaiła ze mi pozniej bez słodkosci jesc nie chcoiała.Proponuje jednak mimo wszystko przyzwyczajac do normalnego smaku. Pogoda sliczna wiec robie pranie a pozniej wymarsz po Zuzie do szkoły. Weekend zapowiada sie ładny wiec pewno pojade na wies troszke ogarnac ogród z lisci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia-nie,moja Niunia nie jest uczulona,na szczescie-ale młodsza była i podawałam bebilon pepti!I starszemu synowi i teraz Mai podaje Nan,produkty z Nestle i Gerbera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny, dzwonilam do tego sadu i okazuje sie, ze i tak musze tam pojechac. Sprawa wogole mnie nie dotyczy tylko wogole calkiem obcych osob i zawracaja mi glowe, jakbym sama miala malo roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Chce udać się ze swoim 2-miesiecznym synkiem do lekarza na usg bioderek, brzuszka i nerek-którego z lekarzy poleacie? Mam na myśli oczywiście prywatną wizyte. Z góry dziękuje za wszelkie sugestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie! dawno mnie nie było na forum ale korzystałyśmy z Zuzanką z pogody ile się da :) szabla - my byliśmy u pana dr Rusina. Bardzo zadowolona byłam. Kompetentny człowiek, usgie wszystkiego zrobi, wytłumaczy więc jak najbardziej polecam. Ciężko się do niego zarejestrować, ale jak będziesz próbowała to dzwoń do niego bezpośrednio, a nie na rejstrację. Byłyśmy we wtorek do szczepienie. Bez krzyku się nie obeszło, ale wszytko trzeba znieść. Z małą wszystko dobrze, waży 6100g. będę musiała już niedługo Zuzię do jakiejś kaszki przyzwyczajać, bo i ja do pracy muszę wracać. Ale jak narazie do zielona jestem w tym poszerzaniu jadłospisu :P do tej pory cyc i był spokój :d możecie mi napisac jak to u was wyglądało..i co na początku żeście dawały - kaszkę, kleik czy od razu marchewkę i jabłko?? czytam, że dzieciątka zakatarzone. u mnie mąż też z jakimś katarem chodził, myślałam że i Zuzię dopadnie, ale jak narazie nie daje się dziewczyna :) ajawor - to szybkiego powrotu do zdowia życzę!!! i sił bo to boli jak diabli rena - jak powrót do pracy zniosłaś? chyba po pewnym czasie miło się tak z domku wyrwać, choć to przeorganizowanie w tym wszystkim jest najgorsze. kt - powodzenia w realizacji planów życzę. Nie ma to jak być szefem samemu dla siebie. Początki są ciężkie, ale jak się biznes rozkręci to jest mega satysfakcja :) wela - przeszło już Małej? czy dalej robi takie kupki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
siasia85 dzięki U nas ok. Mała grzeczna, pogoda super więc codziennie urządzamy sobie długaśne spacery tak co najmniej 2 godzinne. I Jula śpi wtedy super bo normalnie to nie bardzo chce spać w dzień. I ja też po tych spacerach lepiej się czuję a nawet coś spodnie widzę, że się szersze zrobiły:) Ciumki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siasia85 Milenka teraz robi takie kupki, że są w niej niestrawione resztki pokarmu.. Na szczęście krwi i śluzu już nie ma. Dzwoniłam do doktorki i mówiła, że takie niestrawione resztki moga byc i to nie jest powód do niepokoju. Ja jednak się martwię bo niby dlaczego wcześniej tego nie było a teraz jest. My też byłyśmy z Lenką na spacerku dłuższym bo pogoda sprzyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×