Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

Gość SSzaroperłowaaaaaa
To jestem w dobrym towarzystwie. Lotnym dziś nie dysponuję, a ani w ząb :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje zdrowie Basiu. Twoje zdrowie Olu. Stock Prestige (M mnie przyzwyczaiła) plus Tymbark Wiśnia-Jabłko. Wszystkim zdrowia. Za tych co się zdematerializowali, za tych co widzą więcej niż ja. I za tych co na morzu, motyla noga... A Ona tak nie cierpi morza... Znów kontradyktoryczność, jak to in my life :) Nieważne. Napijmy się. P.S. Wieczorem mogę nie przebierać w słowach. I bez "forgive me" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurka! troche mnie tu nei bylo dzis postanowilam zajrzec , atu takie dziwy sie dzieja zaraz sie cfne by moze sprobowac zrozumiec o co poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wstepnej , pobieżnej analizie dostrzegam , ze To Piter jestzlosliwy i zuka po prstu sytuacji konfliktowych Co do Nicoli to nie rozumiem co komu przeszkadza to , ze sobie swoje zdjecie wstawila! juz wiekszosc osob na kafe ma w stopkach zdjecia! Myslalam, ze Ty Piter jako czlowiek "alternatywny" ykazesz sie wieksza akceptacja! chbya byles kiedys mlody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
Dzięki, Piotrze. Zapomniałam zaopatrzyć się w chmielowe procenty (taki już ten dzień porypany - a teraz nie pójdę), więc Ci nie dotrzymam towarzystwa. Zdrowie mineralką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SetKasiu, nigdy nie byłem młody. Urodziłem się już pomarszczonym, zgryźliwym tetrykiem. Zdrówko Basiu. Na pohybel wszelakiemu złu :) Cześć Żaneto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaka_zana
Poszukuje chłopaka , ( 16-17 w porywach do 18 lat ) , którego ego nie sięga zenitu . Ma wysoki iloraz inteligencji lub nie i jest chętny JEDYNIE na internetową korespondencję . Niekoniecznie humanista . Co do mnie - Mam 16 lat , lubię pomagać , uwielbiam rozmawiać i słuchać również innych . W każdej chwili mogę zacząć mówić , lub zamknąć się - w zależności od sytuacji . Ważne jest dla mnie tylko wnętrze człowieka . Jeżeli czujesz , że masz poczucie humoru , lubisz słuchać ciętych ripost , nie jesteś apodyktyczny chcesz się pośmiać , pożalić . PISZ ! Chcę poznać kogoś przez internet , po-mailować itp , itd . Co najlepsze - słucham Rocka i Metalu . Może to Cię zainteresuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholewka, moja Latorośl byłaby idealna, ale ma już 20 lat niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć. Jak tam w szkole? Czego teraz uczą, bo nierozeznany jestem. Całki, różniczki? A może historii najnowszej? Piszę to bez zgryźliwości, bo nie orientuję się w obecnych programach nauczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, to już rozumiem. Tak, tak. byłem indoktrynowany i w ogóle. Dzięki Mariuszu. Przyjmuję na klatę wszelkie polityczne ataki. Żaneto, zapowiada się ciekawie. Co z tą matmą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najciekawsze jest to, że uczyły mnie pałki ZOMOwców. Do dziś połamane żebra mi dokuczają. Służę ksero zatrzymania w 1984 roku jeśli trzeba. Coś ktoś chce dodać? :) A może coś ktoś wytłumaczy? Nie wyręczając się kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli chyba jestem najgorszym właśnie. "chodnikowy latawiec Dzień Dobry a właściwie do wiedzenia Wszedłem pożegnać się z topikiem i podziękować Wam za mile spędzany z Wami czas. Było mi bardzo miło. Jeśli kiedyś uraziłem kogoś z Was jakimś swoim postem to przepraszam i zapewniam, że w 90% nie było to zamierzone. Za te zamierzone nie przepraszam bo jaki jest sens komuś dowalać, a na końcu pisać Forgive me Będę sobie tutaj do Was zaglądał i czytał co ciekawego piszecie Trzymajcie się ciepło." Wassupp? Dowiem się wreszcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, moja szkoła to dopiero była zbieranina. Piszę o liceum, bo inne raczej przykryję milczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyciel PO (przysposobienia obronnego do ucznia, nie nazwa partii) - "Ikśiński, jesteś osłem - Nie wiadomo, kto większym - Wyjdź!". Skądinąd z Kbks strzelałem 48 na 50 :) Dawne, dobre czasy. Albo na matmie przy tablicy - "Napisz coś, homo sapiens zobowiązuje...:. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariusz, moja tolerancja marnieje z wiekiem zgryźliwego tetryka. Może powinienem zacząć słuchać radyja, kto wie? :) W każdym razie, jak wspominałem, żałuję tylko tego czego nie zrobiłem. A nie zrobiłem tego z Koleżanką, która przed maturą dała mi słonika na szczęście. Żaneto, no to już z górki masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżinn dybry :) Może trochę dla rozładowania atmosfery - z forum Historycy. Pewna rozmowa pokazująca do jakich czasami dochodziło paradoksów: Gdy Rzesza wypowiedziała wojnę USA, to sojusznicy Niemiec chcąc nie chcąc musieli uczynić to samo. Gdy węgierski dyplomata informował o tym fakcie niezbyt zorientowanego w środkowoeuropejskiej polityce amerykańskiego urzędnika, miał miejsce dialog: - Królestwo Węgier wypowiada nam wojnę. Czyli macie króla? - Nie, nie mamy króla. Rządzi nami admirał. - Admirał? Czyli macie flotę? - Nie, nie mamy floty, bo nie mamy dostępu do morza. - Hmm, prowadzicie wojnę, więc macie pewnie jakieś żądania terytorialne? - Tak, mamy. - W stosunku do Ameryki? - Nie, w stosunku do Ameryki żadnych żądań nie mamy. - To wobec kogo? - Wobec Rumunii. - To z Rumunią również jesteście w stanie wojny? - Nie, Rumunia to nasz sojusznik... Miłego Wam wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
Dzień słoneczny. Pogoda na weekend bez zarzutu. Po pobieżnym czytaniu nadal nie wiem na pewno, o co poszło, ale coś świta. Nie będę się interesować szczegółami, które do mnie nie dotarły, bo mi to do niczego niepotrzebne. Stanowczo jednak apeluję: pax vobiscum i jedziemy dalej. W spokojnej atmosferze. Wczoraj był faktycznie czarny piątek; po różnych innych niespodziankach jeszcze się parszywie skaleczyłam, a do wieczora popsuło się jeszcze jedno urzącho. Ale dziś jest nowy dzień i wszystko ma grać i bucyć. Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
Dzięki, Jolu. Ja Tobie pogodnego - zarówno dosłownie, jak i w nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SSzaroperłowaaaaaa
A dzięki :) Mam przerwę w robotach różnych, to zajrzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×