szukam przyjaciela

Ja się wprosiłam na pomidorową, więc zaraz idę.

Smacznego Basiu :)

A dzięki. Skorzystaj ze słońca. Zmykam, bo już mam poślizg.

Tak przy okazji :) Równo dziesięć lat temu "W imieniu Rzeczypospolitej" się rozwiodłem. Zdrówko wszystkim

Nie wiem, czy gratulować, czy współczuć - wybierz sobie właściwy wariant..

:) otwieram browarka:) nei przejmujcie sie! na kazdym topie predzej czy pozniej dochodzi do takich nieporozumien, kloni

No... to po rocznicy. Śpimy dłużej? :)

I mokrych Jolu :)

nie posikajcie sie lepiej:D zart ja spie normalnei:) czyli zawsze dlugo

Czyli do południa budzikom śmierć? :) Dzień dobry.

Hehe, na Kafe jest taki topik - "Wasze toaletowe wpadki", czy jakoś tam :D

Chciałbym spać "normalnei" :P

Jolu, znaczyło to co miało znaczyć :) A topik jest od kwietnia chyba.

Jolu, gdybym wiedział... Moja percepcja nie sięga tak daleko.

Ale najwyraźniej ja jestem przyczynkiem wszelkiego zła.

Ja też nie wiem Jolu. Ale z zasady biorę na siebie.

I żeby nie było. Nie robię za ofiarę. Tak wyszło i koniec. Mam swoje zdanie. Każdy ma swoje. Nie cierpię kaleczenia rodzimego języka i będę to tępił. Nawet kiedy się mnie zwyzywa. Moje szczęście do polonistek chyba. Całkiem ciekawe połączenie - rżnąłem Koleżanki z klasy w liceum i jednocześnie uczyłem się poprawności w języku ojczystym. Każdemu tego życzę.

Pa Jolu :) http://www.youtube.com/watch?v=EeKiXkiMrfs

do poludnia to nei! dzis spalam jednak krotko]] kto sie zmoczyl dzis w nocy?????????

nei lubie slowa "rżnąć":o rznac to mozna glupa albo drzewo:P:D

Dzień dobry Wsztstkim. Do południa też bym chciała, ale wystarczyłoby chociaż do budzika.. Starość nie radość. Przeraża mnie myśl, że to się jeszcze może skrócić - zawsze potrzebowałam i potrzebuję dużo snu, a tu chała. Też miłej, tylko że ona już taka nagrobna.. Olu, wracaj.. Hop, hop. Mariuszu też.

* Wszystkim

Cześć Basiu. SetKasiu, a jeśli ktoś jest głupi jak but i pusty jak drzewo, to co można?

Żaneto, dziecko drogie. Nie Ciebie się moja wypowiedź tyczyła. Wszedłem tu przez przypadek i zniknę również przez przypadek. Bez tłumaczenia. Bo i po co. I znów powiedzenia wojenne - "Moi żołnierze mogą żreć paski, ale benzynę do czołgów muszę mieć" George Patton.

Miłej niedzieli wszystkim. Zrobiłam sobie formata i z Chiny nie umiem dojść do ładu z dźwiękiem :( Kur...

Na cmentarz siłą mnie wezmą. Kiedyś. Tymczasem...

Hehe, mając lat siedemnaście miałem zdecydowanie więcej buty i ostrości wypowiedzi. Ale to na marginesie. "niemiłym" piszemy razem. A ogólnie powodzenia dziecko drogie... Skądinąd masz łatwiej, bo za moich czasów nie było internetu, a co za tym idzie anonimowości szeroko pojętej. Za głoszenie swojego zdania dostawało się po pysku, albo w ryja, w zależności czy przed dziewczyną, czy przed chłopakiem się to zdanie głosiło. Albo pałą po nerkach, jeśli na milicjanta lub zomowca się trafiło.

A ja dziecko drogie wychodzę z założenia, że lepiej jak dostaniesz akurat tu i teraz po lędźwiach, niż kiedyś w przyszłości, au naturelle. Mniej boli. Wierz mi.

Jolu, witam ponownie :)

Jolu: http://www.youtube.com/watch?v=VXWTlYzVFUA :)