Poród w Legnicy-kto rodził?

Ja bardzo chętnie się z Wami spotkam, nie wiem tylko gdzie dokładnie jest ten basen. No i nie wiem czy uda się nam tak szybko rano zebrać, jutro rano się odezwę

Agusia dasz radę, wystarczy wstać o 9:00 ;) a basen jest na osiedlu Kopernika. Tusia, ja nawet nie brałam pod uwagę szczepień nieskojarzonych, bo nie wyobrażam sobie żeby dziecko w czasie każdego szczepienia musiało znosić trzy ukłucia! My jesteśmy zadowoleni ze szczepień kojarzonych. Kasiek to my dzisiaj będziemy,bo pogoda ładna :)

Agusia ten basen jest obok parku wrocławskiego gdzie byłaś kiedyś na spacerze z małą :) tylko trzeba się kierować w stronę kościoła w kierunku ogrodów działkowych. I nie martw się mamy do Ciebie kontakt telefoniczny, więc jak nie zdążysz to my się tam będziemy kręcić i się napewno spotkamy :) Kinga no oby nie padało bo to nigdy nic nie wiadomo. Tusia ja szczepiłam jedno i drugie dziecko 6w1 i na rotawirusy. Natomiast Nadię jeszcze na pneumokoki zaszczepiłam bo Franio idzie do przedszkola i boję się aby nie przynosił jakiś zarazków do domu. Ze szczepień jestem zadowolona a najważniejsze, że jest mało ukłuć igłą. Nadia jeszcze jest w miarę dzielna ale Franio zawsze bardzo płakał.

Kurcze i nici ze szczepienia bo lekarze na urlopach i nie przyjmują dzieci zdrowych dopiero po 23 lipca. Tak to jest z tymi przychodniami a mąż sobie już wolne załatwił na piątek bo to też nie jest takie proste w pracy u niego bo mają masę klientów. Masakra jakaś.

Kasiek a gdzie do lekarza chodzisz z maluchami?My dzisiaj na usg bioderek sie wybieramy,a w przyszlym tyg na szczepienie i raczej zdecyduje sie na te skojarzone mimo tego co mowila polozna i znajomi podpowiadali,bo jakos nie wyobrazam sobie wlasnie tylu tych ukluc:(chyba i tak bede tam plakac z moja mala,tak jak w szpitalu gdy dostawala antybiotyk:(

Tusia, ja też płaczę na szczepieniu z dziećmi ;) Kasiek, Agusia ja wróciłam właśnie do domu i jestem PADNIĘTA. Mój starszak będzie o 15:00. Już nie mogę się doczekać:)

Moja córa dała mi dziisaj w nocy popalić.... obudziła sie na karmienie o 1 , a ponieważ musiałam ją przebrac bo jej się ulało, obudziła się i tak do 4.30 marudziła, padam już na pyszczek ! A teraz spi i odsypia noc, teraz to się boję że jej się poprzestawia.

Tusia ja chodzę na Tatrzańską jak narazie. Jowita ja też ostatnio mam ciężkie noce i na przemian raz jedno raz drugie płacze. Kinga ja ledwo żywa jestem. Co prawda jedno i drugie teraz śpi ale niestety nie obeszło się bez łez. Wszystkich troje :( bo łącznie ze mną. Franek pierwszy raz dostał klapsa w tyłek (pod prysznicem był bo cały oblepiony od potu i niestety zjarany słońcem :( Nadia płakała w tym czasie w łóżeczku w zasadzie aż się zanosiła) i niestety dość mocnego :( tego klapsa dostał bo na goły tyłek, sama nie wiem jak to się stało poprostu sama ręka poleciała i zaraz jak to zrobiłam i Franek zaczął płakać to i ja zaczęłam też ryczeć. W tym pośpiechu i z nerwami i teraz z przytulaniem i płaczem i tak dłużej mi wszystko zeszło i Nadia oczy miała strasznie czerwone i się zanosiła mocno. Pierwszy raz poczułam się jak wyrodna nieudolna matka :(((((((( Obiecałam sobie, że nie będę nigdy biła swoich dzieci i dzisiaj wszystko trafił szlag. Jak patrzę teraz na moje szkraby jak słodko śpią to cały czas płaczę, że tak zareagowałam na własną bezsilność do płaczących dzieci..........

Kasiek,rozumiem co czujesz,bo ja kiedyś zachowałam się podobnie. Ola kąpała sie w dużej wannie,a ja w tym czasie kąpałam malutkiego Dominika w wanience...Ola zaczęła wtedy strasznie chlapać. Robiła to jakby z premedytacją...To były nasze początki kiedy byłam w domu sama z dzieciakami. Strasznie wtedy mnie zdenerwowała ( a może sytuacja mnie przerastała),owinęłam Dominika w ręcznik i zaniosłam go do łóżeczka, po czym wróciłam do łazienki i dałam Oli strasznego klapsa na mokrą pupę. Płakałyśmy razem.Miała później czerwony ślad.Po tym zdarzeniu jeszcze kilka razy łapałam się na tym, że w złości łapałam Olę za rączkę i szarpałam ją. Tak jakby ona była winna mojej bezradności. A ona po prostu zachowywała się adekwatnie do swojego wieku. To we mnie był problem. Na szczęście w porę sobie ze sobą pogadałam i teraz już całkiem zapomniałam o tych sytuacjach. Prawda jest tak, że my jesteśmy tylko ludźmi, zaprogramowanymi na macierzyństwo, ale jednak z nerwami, które mają swoje granice.Przemęczone, niewyspane, bez czasu dla siebie, czasem nieuczesane i bez makijażu. To normalne że zdarza nam się gorszy dzień. Tylko trzeba poszukać innej drogi na wyładowanie emocji. Ja Cię w każdym razie dobrze rozumiem:)

ja szczepilam i jedno i drugie zwykłymi szczepionkami, bardzo dużo złych opinii o skojarzonych słyszałam, a nie po to się tyle w ciąży i przy porodzie męczyłam żeby dziecku szczepionką krzywdę zrobili. padła mi klima w aucie i normalnie umieram po dzisiejszym dniu bo rano zaliczyłam ginekologa a później zakupy z cyklu rynek, real i kerfur. mój ginekolog dał mi dzisiaj skierowanie do neurologa, możecie kogoś konkretnego polecić? no i zmienił mi tabletki na yaz, mają mi pomóc przy migrenach i wymiotach, aż nie mogę się doczekać jak to będzie.

Anka, ja chodziłam do dr Kruzela,ale ostatnio była jakaś afera z nim,więc nie wiem czy przyjmuje.Wiem, że jego syn nadal ma gabinet na Złotoryjskiej. Dobrą opinię ma też dr Widykowski, przyjmuje na Grunwaldzkiej. Natomiast na fundusz nie znam. Z resztą jeśli zależy Ci na czasie to na fundusz nawet się nie pchaj. Ja po drugim porodzie biorę trójfazowe MILVANE i jestem zadowolona. Jedynie przy pierwszym opakowaniu miałam epizod skoku ciśnienia, ale i to się unormowało. A jakie brałaś do tej pory? Niektóre pigułki powodują okropne bóle głowy:( A w ogóle Dziewczyny zastanawiam się jak tu odejść od łykania hormonów, ale żadna niehormonalna metoda antykoncepcyjna nie daje tak wysokiej gwarancji...

ja akurat nie biorę w celu antykoncepcyjnym a wlaśnie na regulację i sprawdzenie czy moje dolegliwości mają coś wspólnego z poziomem hormonów. biorę cilest ale wcześniej zanim zaczęłam je brać też się tak czułam a dokładniej zaczęło się zaraz po porodzie. zadzwonię jutro do szpitala i zapytam w ogóle jacy neurolodzy przyjmują w legnicy. w kunicach ponoć jest dobry ale rejestracja graniczy z cudem a o kruzelu mówiła mi też babka z neonatologii, która od dłuższego czasu leczy się neurlogicznie.

Anka ja chodzilam kiedyś do neurolog dr Gruszki,bardzo zadowolona bylam i ogolnie ma duzo pacjentow,bo dobra jest.Bioderka u mojej malej ok,ale dzis poszlysmy do przychodni bo pojawila sie wysypka ktora poczatkowo zanikala ale wczoraj juz byla fest czerwona wykwity tylko na buzi i za uszkiem wiec balam sie ze to skaza bialkowa,ale doktor nic nie powiedziala tylko calcium przepisala 2 razy dziennie.Modle sie by szybko zeszlo bo widac swedzi ja strasznie,a doktor nic nie dala do smarowania:( mam nadzieje z nie okaże sie to skazą:)

Tusia,skaza atakuje głównie twarz. A tą wysypką się nie martw. To jakiś niegroźny wirus,bo ja z Dominikiem miałam to samo dwa tygodnie temu.Możesz ewentualnie kąpać małą w EMULSJI TRÓJFAZOWEJ EMOLIUM P i smarować ją kremem z tej samej serii. U nas zdało to egzamin. A ja jestem dzisiaj strasznie senna, nie wiem czy to ta pogoda tak nastraja?

Ja nie znam się na neurologach i obym nie potrzebowała ich pomocy :) Tusia a może to trądzik niemowlęcy? Mój Franek to miał zejdzie samo tyle, że to raczej nie swędzi. Kinga raczej ta pogoda taka senna jest. Moje dzieci dziś znów marudne strasznie. Ale Franio właśnie śpi a Nadia się teraz bawi na macie. Cały dzień dzisiaj płakała nie mogła spać i kupki nie robiła ale jak wreszcie zrobiła to się ledwo do pieluchy zmieściła i dziecko od razu ma lepszy humor :) Natomiast zastanawiam się co się z nią stało i czy to normalne, że w kupce są takie białe serkowe grudki bo już od dawna takiej kupki nie robiła (na początku owszem ale teraz już chyba powinna lepiej trawić ?). Zgłupiałam już.

Kasiek, ja nie wiem czy ta kupka jest prawidłowa czy nie. Pewnie gdyby Dominik mi taką zrobił poleciałabym do lekarza;) chociaż z drugiej strony to nie wiem,jak ta kupka wygląda. Poczekaj do następnego wypróżnienia i zobaczysz. Tym bardziej, że mała nie gorączkuje.Dominik też dzisiaj dał mi taki koncert na dworze, że z Auchan do domu zakupy wiozłam w wózku,a jego niosłam na ręku.W domu przez godzinę nie mogłam uspokoić jego histerii. A teraz słodko śpi. A Olka dla odmiany dzisiaj spakowała rzeczy do swojej torby i powiedziała mi ,że idzie do babci:( z ciężkim sercem,ale pozwoliłam jej jeszcze iść i zostać do jutra. Ale zaznaczyłam, że później koniec takich wypadów. Ona się cieszy, bo u babci wszyscy skupiają się na niej, nie ma płaczącego malca a poza tym jest tam teraz jej ulubiony wujek. Tyle ze ja nie zdążyłam się nią jeszcze dobrze nacieszyć, jak znów mi do babci uciekła :(

Dziewczyny, czy któraś z Was wykonywała w Legnicy prywatnie usg piersi? Chciałabym gdzieś wykonać takie kontrolne badanie i nie orientuję się gdzie mogę się udać.

Kinga ja robiłam takie badanie w dwóch miejscach w Legnicy, kilka lat temu w Solidarności na Andersa, ale tam była taka niemiła babka. Ostatnim razem robiłam w przychodni Vita (2 lata temu) i tamtą babeczkę mogę Ci polecić. Bardzo sympatyczna starsza Pani, bardzo kontaktowa, wszystko mi super wytłumaczyła. Mówiła, że ze względu na budowę piersi mogę mieć problemy z karmienie, no i sprawdziło się. Na początku nie wychodziło, a teraz przy dłuższym ssaniu boli mnie prawa pierś. Nie pamiętam tylko jak nazywała się ta kobieta, tutaj nasz kontakt na USG w Vicie Pracownia USG lek.specjal. Iwona Paluch rejestracja tel.kom.: 607043844

Agusia dzięki za info:)

Dziewczyny gdzie jest dobry dentysta dziecięcy w Legnicy?

Agusia dzięki za info:)

Andria rowniez w Vicie dr Bojarowska :) na Libana przyjmuje na NFZ A ja mam pytanko bo szukam ortopedy dla mojej małej. Na piekarskiej nie ma juz miejsc a od wrzesnie nie rejestruja. Moja mala skoczyla 7tyg a ja musze usg bioderek zrobic. Gdzie isc ?? Prosze o rady.

Andria rowniez w Vicie dr Bojarowska :) na Libana przyjmuje na NFZ A ja mam pytanko bo szukam ortopedy dla mojej małej. Na piekarskiej nie ma juz miejsc a od wrzesnie nie rejestruja. Moja mala skoczyla 7tyg a ja musze usg bioderek zrobic. Gdzie isc ?? Prosze o rady.

Dziękuję MadziKulka :)

Madziulka ja robilam malej usg bioderek teraz we wtorek prywatnie na Izerskiej,namiary dostalam tu od dziewczyn.Doktor fajny,konkretny,dzwonilam w ten sam dzien rano,wizyta 80 zł,kontrola po 8tygodniach.Dziewczyny co za pogoda,spac mozna na stojaco,moja mala tez dzis kima co chwilke,grzeczna na szczescie a ja moglam spokojnie do lekarza na kontrole z soba pojechac wkoncu po porodzie.niestety nadal zapalenie pecherza i kolejny juz 3 antybiotyk:(

tusia a moglabys mi dac namiary dokladniejsze tzn adres i tel bo nie wiem czy uda mi sie znalezc.

ten doktor to dr Hryńków przyjmuje w przychodni na izerskiej 35 we wtorki tel 605246251

tusia serdecznie Ci dziekuje

Po ostatnim spacerze (przedwczoraj) myje córke pod prysznicem i patrze że ma z tyłu na plecach jakiś strupek i zaczerwienienie, wycieram ją ręcznikiem przygladam się strupkowi i czeronej plamce dookoła, a to kleszcz. Zapomniałam o tym paskudztwie. Muszę chyba codziennie oglądać moją starszą córkę po powrocie ze spaceru. A moja mała niunia skończyła 3tyg i zaczełam podawać sab simplex, bo w nocy od około 1:00 stęka, pręzy się, płacze, i już tak kilka dni, i tak do rana, juz nie wspomne ze w dzien tez tak robi, tyle ze w dzien nie jest to takie uciazliwe jak noca i wydaje mi sie ze duzo krocej to trwa.

udało mi się zarejestrować do neurologa w jaworze nazywa się andrzej sapuła i jest ogólnie chwalony, nawet długo nie trzeba czekać bo do 2 sierpnia. zobaczę co mi powie, jeżeli nie będę zadowolona to pójdę do kruzela prywatnie bo na nfz przyjmuje w kunicach ale rejestracja graniczy z cudem. zaczęłyśmy przygodę z nocnikiem i muszę powiedzieć, że jest ok, Mańka jak się ją posadzi ładnie się załatwia więc mam nadzieję, że takie oswajanie przyniesie wymierne efekty kiedy będzie już rozumiała, do czego służy nocnik.