Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Izulka wszystkiego co najlepsze, buziaczki 👄 10 luty bądź dobrej myśli, ja wierzę że będzie dobrze i modlę się za Was:) najważniejsze to że będziesz w porządnej klinice, tam nie takie zabiegi były robione, są wykwalifikowani specjaliści i bardzo dobry sprzęt.będzie dobrze, musi być! co do porodu to pytałam mamę czy musi być cc i mama mówi ze nie ma konieczności i można rodzić sn. co do tego wyciskania to nie znam sie za bardzo na tym ale wiem że moja mama mojej szwagierce pod koniec porodu bardzo tym pomogła, szwagierka opowiadała że gdyby nie mama to dużo ciężej by jej było bo nie miala już siły a to jej bardzo pomogło... Kijevna musisz zaczekać aż Sylwia wróci :) i może Radosna też już niebawem będzie z dzidziusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
10 luty-:( ale dobrze ze sie w koncu cos ruszylo do przodu.tylko dlaczego tak czesto w PL lekarze sa tak bardzo "uprzejmi"??wszystko bedzie dobrze,nie zapominaj o tym:) Kijevna ja tam moge byc nastepna,zglaszam sie na ochotnika:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddncbg
10 luty, u mojej koleżanki też podejrzewali u synka coś z nerkami małego. Po narodzinach powiedzieli jej że to jakiś guz... dziewczyna ledwo na zawał nie zeszła a dwa dni później powiedzieli że to jakiś krwiaczek, ma to wiele dzieci i samo się wchłania. Bądź dobrej myśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izulka--wszystkiego, co tylko sobie wymarzysz Ci życzę. Zdrówka dla dzidzi i łatwego porodu :) Sto lat. Ja jakoś teraz w przeciwieństwie do Was nie chcę urodzić. Modlę się, żeby mój synuś do 7.02 posiedział grzecznie w brzuszku i poczekał. Lepiej, jak już na miejscu zacznę rodzić, będę spokojniejsza. Co do nacinania, też słyszałam, ż e to nie boli. Moja siostra mi opowiadała.A rodziła jak miała 16 lat, była naprawdę bardzo drobniutka i chudzinka taka. No i jej malutką również wyciskali, bo rodziła się z rączką na buzi, piąsteczkę miała zaciśniętą tak, jakby się wygodnie na boczku do snu układała :) Ale dzięki wyciskaniu wszystko dobrze poszło. Poza tym, że mała urodziła się z limem pod okiem od tej piąstki :D A moja szwagierka miała wysysanego synka za pomocą "odkurzacza" (nie wiem jak to się nazywa fachowo, wybaczcie). Mały miał ogromny guz na głowie od tego, ale wszystko się wchłonęło. No i dziewczyna ostro popękała, aż do odbytu, zrobiła jej się jedna mega dziura zamiast dwóch :O Pod narkozą ją zszywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) Ja nadal nie rozpakowana. !0 luty ja i tak wierze ,ze bedzie dobrze i wiem ze sie latwo pisze ale moze to lepiej ze bedziesz miala wywolywany porod bo dzieciaczek bedzie szybciej pod dobra opieka specjalistów,bede myslami z Wami trzymajcie sie cieplutko bedzie dobrze:) Suszi tylko czekac az Ty nam znikniesz z forum i bedzie pewne ze sie rozpakowalas czego zycze z calego serca:) U mnie dzisiaj byla polozna zreszta strasznie mila pani i poinstruowala mnie jak odbywa sie poród w Uk ,jakie mam prawa i czego moge sie spodziewac. Namawiala mnie zebym jednak zdecydowala sie na poród w wodzie i teraz to juz zglupialam i chyba jednak spróbuje,moge nawet zrezygnowac w trakcie porodu.Jesli bede miala ochote to moge relaksowac sie najpierw w wodzie a pózniej rodzic normalnie ,w trakcie ten caly gaz bede miala usniezajacy ból i zanim dojdzie do bóli partych moge sluchac muzyczki,chodzic ,skakac i ogólnie robic wszystko tak zeby bylo mi wygodnie i jak najmniej bolesnie.Poród naturalny w pozycjach kucacy,siedzacy opierajacy sie przodem do lózka,o sciane i wogóle wygibasy moge robic wszelkiego rodzaju. Dzieciatko po urodzeniu daja mamie odrazu na piers bo uwazaja ze dziecko musi czuc cieplo i bicie serca matki,pózniej biora go na chwilke i robia szybkie testy. Do 24 godzin jesli wszystko jest ok bedziemy juz w domciu a polozna zjawia sie u nas na drugi dzien,pózniej co 5 dni przyjezdza na obserwacje matki i dziecka. Poczulam sie pewniej jak mi wyswietlila wszystko bo dzieki temu wiem na czym stoje i jak bedzie to wszystko mialo wygladac,strasznie patrza na to zeby poród byl jak najmniej bolesny i aby kobieta czula sie komfortowo.No zobaczymy jak to bedzie:) Radosna nadal milczy zapewne juz tuli swoje malenstwo ale zazdroszcze wszystkim juz rozpakowanym mauska:):) W nocy mialam w trakcie obracania sie na bok straszny ból w pachwinie myslalam ze umre czy któras z was tez tak ma to juz chyba trzeci raz mi sie tak zdarzylo? Nie wiem czy to ból pachwin czy jakis dziwny skurcz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Izulka, dzwoń do gina. Może powinnaś wziąć antybiotyk? I syrop weź na ten kaszel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
10 luty mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoje dzieciątko!! no i kurde.. przecież musi być dobrze!! w kwestii nacięcia krocza, u nas w szpitalu robią to w 99% przypadkach. Samego cięcia się nie boje, robią to podczas skurczu, gdy każą mocno przeć, gorzej później po porodzie.. ale co zrobić.. lepiej to niż właśnie np, popękać aż do odbytu bo potem cale życie można mieć problem z utrzymaniem kału..kiedyś rozmawiałam z moją gin na ten temat. A co do mocnego naciśnięcia na brzuch, to koleżanka i bratowa opowiadały że coś takiego położne im zrobiły i wtedy błyskawicznie dziudziuś wyskoczył, wiec raczej były zadowolone z tego powodu. A po tym próżnociągu vaccum w większości przypadków na główce robi się krwiak od tej przyssawki ale położna mówiła, ze on się wchłania zawsze później ,nie jest to szkodliwe dla dzidziusia, innym częstym powikłaniem jest np. złamanie w ramieniu, obojczyku itp. u dzidzusia podczas takiego wyciągania. W każdym razie nie życzę nikomu tego, bo wiadomo że to już bardziej ryzykowne jest niż poród SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam przed chwilą z Sylwią:) pogratulowałam od nas wszystkich i przekazuję Wam wszystkim pozdrowienia :) Sylwia mówiła że u nich wszystko w porządku, Hania urodziła się malutka kruszynka 51 cm i coś koło 2700-2800g...poza tym mówiła że ładnie je tylko często bo zasypia przy piersi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty bardzo dobrze, że Cię skierowali do tego Instytutu. Tam mają specjalistów i sprzęt więc będą mieli Małego od razu pod fachową opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Hej mamusie. Źle dzisiaj spałam, budziłam się co chwilkę. Do tego Wiktorek się wiercił całą noc. Chyba też się przejął całą sytuacją. Ja teraz mam schiza, żeby tylko wcześniej się nie zaczęło, żeby malutki wytrzymał do 07.02. Reszta jakoś będzie. Nie będę się rozpisywać w zasadzie. Mąż w pracy, dzień szary i tak to jest. Życzę udanych weekendów. RADOSNA--Co się dzieje??????? Co taka cisza???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TREZELE- mnie powiedziała że zgładzona szyjka to znaczy że gotowa do porodu i czekamy na rozwarcie bo jeszcze tydzień temu szyjkę miałam o długości 1,5 cm. Podobno lepiej jak sie sama skróci bo jest miękka i łatwiej dojść do rozwarcia a u kobiet którym sie nie skróciła robi sie często bolesny masaż szyjki macicy. To tyle :) napisałam Ci to co powiedziała mi moja gin. ja znowu cała noc nie przespana skurcze co 20 lub 15 min ale nie takie bolesne jak poprzedniej nocy no i krzyż mnie boli więc mam nadzieję ze to już naprawdę bliziutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry!!! Ja w nocy to praktycznie nie spałam,co chwila musiałam zmieniać pozycje i ten kaszel mnie dobija:( Skurcze mam ale raczej mało bolesne:) Ale tej nocy nie miałam gorączki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) U mnie wszystko w pozadku nic sie nie dzieje dalej czekam i czekam :) Mamy dzisiaj ladne sloneczko na podworku wiec mysle ze jakis spacerek po poludniu bedzie :) A tak po zatym nic ciekawego same nudy :) Pozdrawiam i milegoo dnia zycze :) Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karakakana
Dziewczyny, siedzimy już kupę czasu na tym forum czytamy bądź też czytamy i piszemy tutaj i każdy z nas ma zapewne wyobrażenie jak wyglądamy. Zabawmy się więc troszkę i napiszmy jak wyobrażamy sobie siebie nawzajem po tym jak się wypowiadamy. Ja zawsze jak widzę wypowiedzi RadosnejJużMamy to dla mnie wygląda ona tak http://e1.pudelek.pl/p2387/6fd4db3d001455134a9077a8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Wróciłam od lekarza. KTG wyszło w porządku. Szyjka nadal zamknięta, więc jeszcze duuużo czasu do porodu. Jak tak dalej pójdzie to się na marzec załapię... Mała jest duża więc w 39 tygodniu muszę zrobić jeszcze jedno USG. Ale zmartwił mnie, bo mam wysokie ciśnienie i obrzęki :(:(:( Dostałam tabletki, mam ograniczyć sól, jeść dużo owoców, pić dużo wody niskosodowej i odpoczywać, a ja przecież nic innego nie robię jak odpoczywam :/. Owoców też dużo jem i mało solę. Dał mi skierowanie do szpitala. Muszę często kontrolować ciśnienie i jak będzie ok. 130 to mam zgłosić się do szpitala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Dzien dobry! A mnie dzis o 7 rano obudzil telefon od mojej siostry:):):) ona urodzila a ja zostalam ciocia!!!!!ciesze sie bardzo:)no i mam nadzieje na fuche matki chrzestnej:) no i szybko jej poszlo(a to pierwsze dziecko)bo w 5 godz.po przyjechaniu do szpitala Mala juz jest:) a ja od tego wszystkiego niezlego powera dostalam od rana:sprzatam,piore,gotuje i chyba pomalu mam cicha nadzieje,ze mnie tez cos ruszy:) ale dzis czuje sie bardzo dobrze,Mala dokazuje.i pomyslec ze wieczorem wczoraj znow jakas akcje mialam.... no nic-zostaje czekac,natury nie przeskoczymy,bedzie co ma byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! dzięki za informacje o tej szyjce suszi85:) to wy coś macie mnie tylko starsznie boli krocze jakbym tam miala jakieś ciężary zawieszone jak chodze i ta pachwina (nieiwem która pisała że ją boli przy obracaniu) to mnie też bardzo często i nawet przy chodzeniu prawa najczęściej bo po prawej stronie mi dzidziuś bardziej uciska dziś świeci słonko ale od 13 więc niedługo koniec a szkoda tak dawno go niebyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane:) Ja dzisiaj wróciłam ze szpitala z nasza Wiktoria:) Mała sie urodziła 25-01-2011, o godzinie 21.54, wazyła 3700 gram i mierzy 57 cm:):):):):) Wszystko u nas dobrze:):) nie miałam kiedy wam dac znac ze zaczelo sie:) w poniedzialek dostałam boli o 24 w nocy ...i poszło:):) A jak u was??:) sciskam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje radosna ale super!!!!!!!!!!!!opowiedz w wolnej chwili jak tam malutka sypia,je achchhhh opowiadaj!!! ale sie podjarałam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna gratuluje!!!!!!!!!!!! tylko pozazdroscic takiej córki:):):)napewno jest Slodka ,tak jak pisze trezele jak znajdziesz chwile czasu opowiedz jak bylo i jak malutka?:) U mnie bez zmian pozostalo mi 11 dni ale nic nie wskazuje na to ze w najblizszym czasie urodze ,malutki nadal tancuje w najlepsze u mnie w brzusiu chyba mu tam dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dzisiaj wróciłysmy do domu;) malutka juzpół dnia spi:) ale jedzonka sie domaga...je srednio ok. 7 razy na dobe;) czasami wiecej ja musze podkarmic:) Jezeli chodzi o poród 18 godzin bólów... naparwde bardzo ciezko to przeszłam...ale czego sie nie robi dla malenstwa....Wszystko mnie boli,ale daje rade;) najwazniejsze ze w domciu:):):) CZy ktoras jeszcze urodzila???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
🌼 dla kolejnej świeżo upieczonej mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Kijevna, teraz będziesz mogła z Radosną o kupkach podyskutować ;) Chciałaś i masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Juuuuuuuppppppiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:):):) Radosna GRATULACJE!!! Fajnie,ze wszystko w porzadku i ze jestescie juz w domku:) teraz pierwszy weekend razem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki :) Radosna gratuluje Ci córeczki ❤️ Sylwia i Kijevna też już urodziły także zaczęło się ;) ciekawe jak Ania...? u nas dzisiaj było bardzo ładnie, słonecznie więc byłam z Michałem na spacerze, wysprzątałam wczoraj i dziś cały dom, zrobiłam 3 prania, obiad ugotowałam i czekam aż mąż w końcu wróci z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×