Czy uważacie że to była zdrada?

*a tak z innej beczki, ta panna podobno nie wzięła kasy, co musiało nia kierować, że trzepnęła pod stołem, nowo poznanemu chłopakowi? radość z tego, że kolejny uległ jej urokowi? nie miała z tego żadnej korzyści, ani materialnej, ani specjalnie cielesnej, uczuć nie było, więc co? Już z odpowiedzią śpieszę. Znając życie koleś takim znowu niewiniątkiem jak pisze nie był i flirtował jak casssanova a panienka już wypiła trochę i pewnie ma takie dziwkarskie nawyki Chociaz może i ona jakąśchemię do niego czuła i myślała że w ten sposób to okaże

ja to się zastanawiam co było potem, trzepnęła sobie i poszła czy moze jeszcze rozmawiali potem

a moŻE liczyła na rewanżyk

a moze rzucila na niego czar, by sie ruszac nie mogl i by jego "maly" momentalnie sie podniósl:D

*ja to się zastanawiam co było potem, trzepnęła sobie i poszła czy moze jeszcze rozmawiali potem Znając życie spotkają się w ten wekend w tym samym miejscu i on partneki "znowu nie zdradzi"

takie świętojeblliiwy dobry chłopaczyna nigdy by nie zdradził tak, ze sam by majtki ściągnął, więc w ten weekend, znów grzecznie poczeka na rozwój sytuacji, postawiony przed faktem dokonanym, cały osłupiony;D

ALE TO SIE MOWI BASTA DZIEWCZYNO I ODCHODZI! ciekawa jestem jak ty bys zareagowal na to ze twoja dziewczyna byla na imprezie i akurat jakis facet jej smyrnol cipeczke i przez przypadek, czysto fizjologicznie dostala orgazmu i bylo jej tak jakos dziwnie niegdy przeciez tego nie przezyla no ale co ona miala zrobic przeciez ja smyral to co miala powiedziec? cipka chciala .. ja pierdole co za debil jaies glupie wytlumaczenia, kazdy bliski kontakt fizyczny z druga osoba moze byc uwazany za zdrade a sam pomyś....masz wyrzyty sumienia..wiec "fizjologicznie" byc moze nawet twoj ptaszek teraz czuje sie winny hahaha paranoja ludzie naprawde paranoja...

"ALE TO SIE MOWI BASTA DZIEWCZYNO I ODCHODZI!" Ale to się mówi basta! zapina się rozporek i dopiero odchodzi :)

paranoja, ale chyba do niego to już nie trafi... A poza tym, szkoda dziewczyny:( Pewnie kochająca, ufająca i miła, a na takiego palanta musiała trafić. Życie jest brutalne :|

wiesz, dla niego gwałt na niewinnej osobie i jego smyranko, ktorego nie umiał sobie odmówić, a nawet zwyczajowe podanie ręki koledze to taki sam dotyk. nie rozkminilismy jego myslenia przez 3 godziny, chyba juz nikt go nie ogarnie, poza tym poszedł :( ;D

heheh no wlasnie najperw rozporek ;p nie no czasami rozbraja nie poprostu myslenie facetow.. jakies glupie wytlumaczenia..niech odwroci role i ciekawa jestem jakby zareagowal na takie jak jego zachowanie dziewczyny...

Poszedł bo nie wykazaliście się... empatią :)

a co on chcial haha? zeby mu moze pozazdroscic hahahaha ;p;p;p

ale wiesz, jego panna taka nie jest, bo potrzebuje miłości,a poza tym to dziewczyny to co innego < takie stanowisko przyjął i trzymał się go mocno;) on zagadałby nas wszystkich, nawet przy swoim braku argumentów, jest moim idolem:)

hahahahahahhahaaha co za debil!!!!!! normalnie nie wierze! jak człowiek moze byc głupszy od małpy???? :D on w tym nie uczestniczyl haha a fujara komu stała?? co za kretyn! jestes zerem, smieciem i nie zaslugujesz na dziewczyne ktora jak piszesz potrzebuje bezpieczenstwa i miłosci! jestes łatwy, pusty! jestes scierwo! jestes nikim! dziekuje za uwage! frajerze!

Ejj no staralismy się :P Tylko jak do niego żaden argument, ani prośbą, ani groźbą :D Pyta o radę i ma ją w nosie, ciekaaawiee :>

Widzisz Erteno... jesteście ślepi emocjonalnie - jak to się mówi o osobach, które nie potrafią współodczuwać.

Pyta o radę i ma ją w nosie, ciekaaawiee :> Może rada była niewłaściwa?

dla niego wszytko było atakiem, bo nikt go nie poklepał po ramieniu i nie powiedział 'dobrze, stary'. ale najlepiej się obgaduje nieobecnych, więc proponuję poczekać, może niedługo zjawi się nasz bohater jednej, imprezowej nocy.

Dwie dziewczyny poszły do kina. W trakcie seansu jedna mówi do drugiej: -Facet obok mnie się onanizuje! -Każ mu natychmiast przestać! -Ale... on to robi moją ręką...

ej, ja wiem, że w połowie posypały się ostre słowa, ale nie dziwie się, że koleżankom i kolegom zabrakło cierpliwości po 3godzinnym tłumaczeniu kolesiowi, że naprawdę jego ruch nie był zbyt mądry. Po polsku do niego też nie trafiało, nie wiem jak inaczej można było mu dać do zrozumienia, że nikt jego działań nie popiera ;] On chyba oczekiwał zrozumienia i poparcia! :P

3 godziny tłumaczenia. 3 godziny zmarnowane.

3 godziny śmiechu. było warto:)

Po 1 stronie mialem dosyć infantylnosci autora. Masz chuja ok i szybko dochodzisz..ale jaja to ty masz?pierwsza lepsza podejdzie i ci daje rade?ok.wiec nie nas tylko swojej dziewczyny spytaj czy uważa to za zdradę to zobaczysz błędy w swoim myśleniu.. Zdziwisz sie jak okaże sie ze to jej znajoma ktora chciala zrobic jej na złość i teraz jej ktos to powie.oby ci te małe jajka skopala

nie wiem czy śmiechu. ja cenię swój czas :) chociaż ciekawa mogłaby być obserwacja ;)

głupek

aktualnie mam dużo czasu, każda rozrywka jest mile widziana, ale domyślam się, ze nie każdy jest w tak komfortowej sytuacji;) ja zmykam, mówię wszystkim dobranoc;*

a jakby Twojej dziewczynie ktos na impreze strzelał palcówkę to Twoim zdaniem byla by to zdrada?? zastanow sie nad tym.... ?

Prawiczku jestes

Nie wiem na jakie pytania mam odpowiedzieć, jak to mnie ktoś poganiał, bo nie widziałem żadnych. Wczoraj odpowiedziałem na wszystko. Wczoraj niestety musiałem już kończyć. Zastanawiałem się nad tym co pisaliście i doszedłem do wniosku że nie macie racji. A to jak mnie atakowaliście to dobry dowód na to, że moja dziewczyna zrozumie to wszystko tak opacznie jak wy i moje tłumaczenia takie jak wczorajsze nic nie zmienią, bo sobie będzie wyobrażała coś zupelnie innego niż było naprawdę. Nie zrozumie jak to wyglądało z mojej strony.