samotni rodzice

Ale słabą kawę też umiesz parzyć??

I jeszcze śniadanko, bo Maxx jak je obiecał to zjadłam dopiero popołudniu w pociągu kanapkę, którą sobie sama musiałam zrobić :-(

lubisz słabą? oczywiście,że tak:) ale się chwalę, wyjdę na chwalipiętę i mnie wykorzystacie tylko do kuchni...

qrcze jak fajnie jak facet zrobi i poda kawkę Karmelku chodź do nas!

Nieeeeeeeeee, no śnaidanko, to już zostaw mnie do zrobienia. Robetrh ewentualnie je poda do łóżka:D

śniadanie obiecała Alebazi bo dobre robi

Ja uwielbiam spędzać czas w kuchni:) kuchnia to moje królestwo :) mogę robić śniadania, obiadki, kolację, przekąski itp

Mee, ale Ty tego wiedzieć nie możesz,nie probowałąs, a wiesz, same opowieści, to moga być naciagane:D

No to dlarczego narzekasz,ze tylko w kuchni bedziesz wykorzystany?????

to ze mną biłbyś się o teren ,bo ja lubię pichcić

ALEBAZI zrobi śniadanko pod warunkiem , że nas zaszczycie swoją obecnością :-) Gdyby była w KK to nie byłabym głodna przez tyle godzin :-( Roberth - ja myślę, że Ty będziesz chciał żebyśmy Cię wykorzystały TYLKO w kuchni - bo Ty jeszcze nie masz pojęcia na co nas stać :-D

Nie wiem, czy Dudzia do was by nie wbiła do tej kuchni i bedzie tercecik kuchenny:)

Alebazi obiecałaś mi jajecznicę,na kacu będzie mi obojętnie jaka będzie :P

Dudzia,no to teraz chyba wypłoszyłas naszego nieśmiałego Robertha hihihi

Jestem, ale dzisiaj raczej biernie niz czynnie. Czytam Was. Cieszy ta gwarność i wesołość. Zmęczona jestem po tapetowaniu kuchni. Na razie połowicznie mogę sie już cieszyć sukcesem remontowym. Nie piszę, bo mam ogólny brak myśli i nawet palcem po klawiaturze ciężko nadążyć, a Wy dokazujcie, bo scrollem strony spokojnie mogę przewijać :)

Ooooo NIE, jeśli już to bedzie najsmaczniejsza na świecie:D

Ja i kuchnia? Gdziez tam? Co to za pomysł? Dziś spędziłam w niej tylko jakieś 11 godzin :-P. Czy to znaczy, że ja to lubię? :-D

no tylko w kuchni a w czym innym:P

Roberth, Ty lepiej nie pytaj:P

Święte słowa ALEBAZi :-D

Roberth Ty nie wiesz na co stać kobiety bez bluzek Karmelek dlaczego nie wołałaś !!! wiesz ,że ja i syn to niezła ekipa remontowa,dlaczego nic nie powiedziałaś??

KARMELKO - już sama świadomośc, że jesteś jest dla nas ważna :-) Ja dziś jestem nieprzytomna ze mnęczenia, ale nie mogę się od Was odkleić. Piszę dwoma palcami, a patrzę już tylko na jedno oko, ale ... będę twarda :-)

ja się chyba wycofuję..nagle tyle kobiet i jeszcze piszecie o tych ściąganych bluzeczkach...

Ale ja nie święta hihi

Choć na zlocie nie byłam, tam nie było dla mnie miejsca:(

No wiesz ?!?!? Miejsce było, tylko się nie ułożyło :-(

ojjj przeciez wiem o tym najlepiej, zartowalam sobie:D Dłonie mi już zmarzly przy tej klawiaturze i nie ma kto ich ogrzac:( Zimna kobieta ze mnie hehehe

daj ogrzeje:)

ino myślę,że nie masz tipsów??

Meegotko, wyszło z tą pracą jakoś tak pod wieczór, spontanicznie, a pisałaś sms-a, że leżysz pod kocem i przysypiasz. Przeczytałam później i co Cię miałm do pionu stawiać, jak mogłaś już spać. W wieczornym świetle wygląda ładnie, zobaczę jutro rano jaki będzie efekt dzienny.