Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 13 dzien cyklu

starania na marzec 2011 :)

Polecane posty

dziękuje wam bardzo! nie zrobie tego rentgena jakoś sobie dentystka bedzie musiała poradzić:) a wam życze duuuuużo wypoczynku który jest najlepszą receptą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekitna_
cześć dziewczęta:) staram się tu co jakiś czas, ale nie za często zaglądać,żeby się nie nakręcać:P Fakt, faktem skarbnicą wiedzy jest to forum:) scooby84 bardzo mi przykro :( jesteś jednak na dobrej drodze, masz już sprawdzoną ginke, która Wam pomorze, więc głowa do góry :) dzien cylku napisz dziś co i jak u gina:) nelly mama a co u Ciebie? jordan.pl gratuluje i zazdroszczę:) A u mnie szczerze mówiąc nie mam pojęcia, który dzień cyklu...ale chyba coś koło owulki, bo piersi mi już napuchły i ten ból jajników tak jakby na owulkę:) Za tydzień lecę do Egiptu tak więc żyję przygotowaniami, a z mężem przytulamy się tylko i wyłącznie dla przyjemności:) buziaki miłego dzionka moje drogie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
no wlasnie chcialabym tez przestac liczyc ktory dzien cyklu mam, ale musze liczyc, zeby brac Luteine, by isc do gina itd... nie da sie bez tego :( my na razie bez przytulania, ostatnie bylo w sobote. w poprzednim cyklu mialam owulacje, o ile byla, w dniu 16 cyklu, w dniu kiedy wzielam pierwsza Luteine, wiec planuje dopiero 15 lub 16 dnia przytulanke ;) w cyklu wczesniejszym owulacja tez w 16..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
No u mnie niestety też się nie da nie liczyc cyklu, bo badania :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
A teraz czekam na rozkręcenie się @, bo na razie to sam śluz leciutko podbarwiony krwią mam, naprawdę minimalnie i trochę brązowej domieszki w tym jest. I brzuch mnie nie boli zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dziewczyny, z tym rtg to nie jest tak do końca, że kategorycznie nie wolno. o ile jest to gabinet z nowoczesnym sprzętem do wykonywania rtg to można wykonać rtg zęba w ciąży. ja zaczęłam teraz leczenie zębów które długo może potrwać ( bo mam 4 zęby, które były leczone kiedyś kanałowo i okazuje się niedokłanie były leczone.każdy z nich jest do ponownego leczenia zakwalifikowany.). zapytałam więc dentystę o znieczulenia i zdjęcia rtg jeśli zajdę w ciążę i powiedział że na nowoczesnym sprzęcie są to bezpieczne procedury. Jordan do lekarza na pierwszą wizytę najlepiej iść 2 tyg po terminie spodziewanej miesiączki. wtedy lekarz powie ci jakie badania należy wykonać. ja dzisiaj idę na usg i obejrzymy sobie pęcherzyki. mam nadzieję że badanie się powiedzie bo mam dzisiaj 8 dc więc jest jeszcze wcześnie... moja lekarka przyjmuje jeszcze w poniedziałki ale wtedy może być już po ptakach - bo ostatnie 2 cykle skróciły mi się do 26 dni więc owulacja przypadłaby na poniedziałek ( ale czy byłaby przed czy po wizycie - tego się nie przewidzi niestety...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelly mama - a testowalaś??? bo wiesz , ty zakładasz że prze wysokiej prolaktynie nie zaszłaś ( ale owulacji u ciebie wysoka prolaktyna nie zahamowała!!! - więc ja bym brała taką opcję pod uwagę ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Navi, Nie testowałam :). Zrobię test ewentualnie, jak za kilka dni się @ nie rozkręci, ale z tą prolaktyną to nie mam szans, więc na pewno się rozkręci, to tylko kwestia czasu :). Dziwi mnie tylko ta brązowa domieszka śluzu, która świadczy o niskim progesteronie, a ja mam wysoki. Dzień cyklu, pomyślałam sobie, o Tobie w tym momencie, bo ty masz plamienia przed @ a nie miałaś badaniami stwierdzanego poziomu progesteronu. Może wcale nie masz go za niskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelly mama, a przypomnij mi jaki miałaś wynik tej prolaktyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Prawie 900 jednostek czegoś tam , a norma była do 650 około.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
A progesteron w 23 dc miałam 67 nmol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie ma tragedii ;) jeśli miałaś owulację, to i w ciążę zajść mogłaś... czytalam przed chwilką że laska miała 3 krotnie przekroczoną normę w momencie zajścia w ciążę. ale zobacz jak dziwnie, ty masz wynik prawie 900 i miałaś owulację, a ja mam wynik 360 i owulacji u mnie barak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jordan.pl GRATULACJE :)))) U mnie dziewczyn pierwszy dzień z Duphastonem. Mąz zabrał mnie na romantyczną kolację i wróciły ochoty na przytulanki. Teraz czekam na nadejsćie @ powinna być ok 20 sieprnia. Dzień cyklu.. Ja mam zapisane badanie ( w 2-3 dc) : FSH LH Prolaktyna Testosteron Progesteron Estradiol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Navi, No to faktycznie dziwnie, u mnie dziwny jest też przyzwoity progesteron i te brązowe plamienia teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak do jutra @ sie nie rozkręci to może warto zrobić ten test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Szczerze wątpię ażeby się nie rozkręciła. Ale może to i dobry pomysł, żeby ewentualnie zrobic test jak się nie rozkręci, ale na to, to poczekam jeszcze z kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
hmmm nie mam pojecia ale moja przyjaciolka dostala plamienia w tym samym czasie co ja i tez dostala od razu Luteine, bez testow, tylko wieksza dawke i jej przeszlo, a mi nie jestem juz w domu, zjadlam sobie lunch i nie wiem co robic, chyba sie zabiore za sprzatanie dla zabicia czasu ;) za 2 godziny jade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Dzień cyklu, To trzymam kciuki za Ciebie i Navi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:)Po raz pierwszy kupilam test owulacyjny.Zrobilam i wyszly mi 2 kreski.Tylko ta 1 jest bledsza od tej 2.Czy to oznacza ze nie nastapila jeszcze owulacja?Czy jestem juz po owulacji?Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testy owulacyjne
"Test Owulacyjny wskaże dwa najbardziej płodne dni w cyklu miesiączkowym. Pozoli określić dzień owulacji na podstawie prostego, samodzielnego badania moczu. Clearblue Test Owulacyjny łączy w sobie dokładność konwencjonalnych metod laboratoryjnych z pełnym komfortem stosowania w warunkach domowych Zasada działania testu opiera się na wykorzystaniu zjawiska wzrostu poziomu hormonu luteinizującego (LH) w moczu. LH jest zawsze obecny w moczu, tym niemniej wzrost jego poziomu w środku cyklu powoduje uwolnienie komórki jajowej z jajnika w ciągu 24-36 godzin. Proces ten nazywany jest owulacją. Aby zapłodnić komórkę jajową nasienie musi się znaleźć w narządach rodnych kobiety w okresie sąsiadującym z owulacją. Chociaż wydaje się to łatwe do osiągnięcia, komórka jajowa może być zapłodniona do 24 godzin po uwolnieniu, natomiast plemniki są zdolne do zapłodnienia przez okres kilku dni. Dlatego odbycie stosunku w tym najbardziej płodnym okresie jest kluczowe jeżeli chce się zajść w ciążę. Kiedy i jak przeprowadzać test? Mocz do w czystym pojemniku szklanym lub plastikowym. Długość cyklu menstruacyjnego jest to okres pomiędzy pierwszym dniem miesiączki, a pierwszym dniem kolejnego okresu. Należy ją obliczyć przed przystąpieniem do testów. Następnie sprawdzić w tabelce poniżej, kiedy rozpocząć testowanie. Jeśli nie znasz długości swojego cyklu zacznij testowanie po 11 dniu od wystapienia miesiączki, ponieważ standardową długością cyklu jest 28 dni. Test wykonuj tylko raz dziennie, o dowolnej porze. Wynik jest pozytywny, jeśli oba paski są widoczne i pasek testowy jest ciemniejszy lub w tym samym kolorze co pasek kontrolny. Owulacja powinna nastąpić w ciągu 24 48 godzin. Zatem jeśli starasz się zajść w ciążę to zalecane jest odbycie stosunku po upływie 24 godzin a przed upływem 48 godzin od chwili przeprowadzenia testu. Wynik jest negatywny, jeśli tylko pasek kontrolny jest widoczny (brak paska testowego) lub pasek testowy jest jaśniejszy od kontrolnego. Test jest nieważny, jeśli żaden pasek nie jest widoczny lub niewidoczny jest pasek kontrolny."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! ja już po wizycie u gina. miałam usg i pani dr zaobserwowała 1 dominujący pęcherzyk, który powinien pęknąć w 12-13 dc. mam robić testy owu i jak będzie pozytywny wynik to następnego dnia mam przyjść na kolejne usg celem sprawdzenia czy ów pęcherzyk pękł. ginka jest dobrej myśli i ja też ;) a jak tam dzień cyklu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
jestem :) jak pisalam wczesniej mam dzis 12 dzien cyklu nie wiem w sumie od czego zaczac... miesiac temu jak bylam u gina, ok 10dc to robila mi usg i pokazywala ze ladnie jestem zbudowana itd. dostalam Luteine na regulacje cyklu wyobrazcie sobie ze ona mi ostatnio nie powiedziala ze nie mialam pecherzyka gotowego do pekniecia i ze wygladalo na to ze mam cykle bezowoulacyjne! dlaczego? bo bym sie niepotrzebnie zestresowala, spanikowala, zdenerwowala, beczala a to w niczym by nie pomoglo, a wrecz psychika zle by na moj cykl wplynela itd wiec dostalam Luteine, ktora wlasnie reguluje moj cykl - na razie mam sie plamieniami nie przejmowac bo to dopiero 1 cykl za mna z Luteina i ze on na pewno zadziala i mina plamienia. ale najwazniejsze: mam piekny 18mm pecherzyk z prawej strony gotowy do pekniecia!! :D czyli wyglada na to ze cykl mi sie reguluje i owulacje wracaja :) owulacja powinna byc miedzy dzisiaj a poniedzialkiem :) badan hormonalnych nie robimy, bo ona nie widzi na razie takiej potrzeby bo wszystko idzie dokladnie po jej mysli. i ze mam jej zaufac w koncu bo ona zajmuje sie tym od 25 lal i ona wie co robi. mam dwa zdjecia usg - jedno z dzisiaj, z pieknym pecherzykiem a drugie z miesiaca wczesniej, puste zupelnie - nie wiem dlaczego sama na to nie wpadlam patrzac na nie, ze mam cykle bezowulacyjne? takze na razie hormonow nie badam, zostaje przy Luteinie i czekam na dzialanie tak mi powiedziala. ponoc wszystko jest na dobrej drodze :) dziewczyny jak ona by mi miesiac temu powiedziala ze nie mam owulacji to chyba bym sie zupelnie zalamala!!! dobrze ze mi nie powiedziala bo cykl sobie przeszlam w miare na luzie jej sposob oszczedzil mi dodatkowych stresow i placzu, a pecherzyk sie teraz pokazal! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dzien cyklu
Sorki, ze zburzę twój cudowny optymizm, ale moim zdaniem trafiłaś na zupełnie niekompetentną lekarkę. Luteina w żaden sposób nie wywołuje owulacji i na nią nie ma wpływu. Luteinę podaje się po owulacji i pomaga ona dopiero przy zagnieżdżeniu się zarodka. Pomaga też na plamienia śród okresowe które są wynikiem niedoboru progesteronu. Więc już w tym punkcie pani dr korzysta z twojej niewiedzy i wmawia Ci głupoty. Na stymulacje owulacji podaje się np clostilbegyt, a nie luteinę, która działa w fazie lutealnej cyklu, a podana za wcześnie wręcz blokuje owulacje. Kolejną głupotą jest wmawianie Ci, ze badania hormonalne są zbędne. Zdaje sobie sprawę, ze lekarze nie kwapią się do rozdawania na prawo i lewo skierowań na badania, ale odradzanie wykonania podstawowych badań pacjentce to moim zdaniem łamanie przysięgi Hipokratesa. Skora ta cudownie mądra pani doktor zauważyła, ze masz cykle bezowulacyjne (choć moim zdaniem wcale tego nie zauważyła tylko dziś to sobie wyssała z palca, żeby nie wyjść na osobę która nie wie kto do niej przychodzi) to powinna sprawdzić co jest tego przyczyną, a najczęściej przyczyną takiego stanu rzeczy są kłopoty z gospodarka hormonalną organizmu. Głównie prolaktyna. Tak wiec mogę się z Tobą skarbie założyć, ze jeśli być zrobiła sobie Prolaktynę z obciążeniem to wyszłaby ci podwyższona. Mało tego. Moim zdaniem masz też niedobory progesteronu skoro plamisz. Najczęstszą przyczyną plamień jest niedomoga lutealna. Swoją drogę dziwne, że lekarka przepisuje Ci lek hormonalny- luteinę, bez zlecenia badań hormonalnych, ale to częsta praktyka w dzisiejszym świecie więc niech jej będzie. Na prawdę dobrze Ci życzę wiec radzę zrobić takie badania jak progesteron, prolaktyne z obciążeniem, z tarczycy wystarczy na początek TSH, a reszta zależnie od wyniku. Zrób te trzy rzeczy, ale mam 99% pewności, ze prolaktynę masz podniesioną. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
dziekuje Ci bardzo za taka piekna wypowiedz :) ale ja nigdzie nie napisalam ze ona mi przepisala Luteine na wywolanie owulacji, dostalam ja na plamienia ktore mi sie ciagnie od kilku cykli (wspomniany niski poziom progesteronu) do brania po owulacji, w fazie drugiej cyklu, nie przed owulacja podczas poprzedniej wizyty podczas badania mi wspomniala ze mam wszystko w srodku ladnie ale ze tam pusto i kazala przyjsc miesiac pozniej zeby zobaczyc czy mam pecherzyk Luteine dostalam na plamienia a nie na wywolanie owulacji, co do badan hormonow, to mi powiedziala ze moge zrobic jak chce, wcale mi ich nie zabronila ani nie odradzila, w koncu ja bym za te badania zaplacila, bo to prywatna klinia polska w uk wyssac sobie raqczej nie wyssala, bo mam wszystko o poprzednim usg w karcie napisane - pecherzyka brak itd, dzisiaj mi wszystko pokazala, bo tez na nia krzywo patrzylam i zasypalam tysiacem pytan wiec mojego optymizmu mi jednak nie zburzylas :) a tym bardziej nie uwazam mojej lekarki za niekompetentna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
hmmm jednak zasialas mi niepokoj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Hej! U mnie zgodnie z oczekiwaniami @ się rozkręciła na całego. Czyli dziś mam 3 dc, a za 20 dni badania. Nie czuję się rozczarowana, bo się tego spodziewałam i jestem nastawiona, że dopóki nie zacznę się leczyc, nie ma sensu się 'starac'. Mam tylko nadzieję, że uda się zbic tą moją prolaktynę i wszystko będzie dobrze w końcu. Czasami się zastanawiam, czy mi w ogóle dane jest miec dziecko i co jeżeli leczenie nie przyniesie skutków. No ale muszę byc optymistką! Dzień cyklu, Nie wiem co myślec na temat Twojej wizyty u gina. Cieszę się, że masz pęcherzyk :) i możesz działac. Ale trochę bym się zaniepokoiła tym, że lekarka nie zaleciła Ci żadnych badań. Widzę, że ktoś wczoraj napisał Ci sugestię na temat wysokiej prolaktyny - nie wiem czy faktycznie ma rację, ale ja bym sobie na Twoim miejscu, dla własnej ciekawości zrobiła między 21 a 23 dc prolaktynę i progesteron. Na pewno lekarka wie co robi, ale ja generalnie do lekarzy podchodzę z lekką nieufnością, więc bym się przebadała, ot tak. A tak w ogóle to nie masz powodu do pesymizmu, pęcherzyk jest, na jajnikach nie masz mnóstwa pęcherzyków (tak jak u mnie), więc to już jest duży powód do radości :). A dodatkowo, możesz sobie połykac witaminę B6, ona wspomaga niedomogę lutealną, a nawet jak ona u Ciebie nie wystepuje to witaminka na pewno nie zaszkodzi. Navi, Fajnie, że u Ciebie też wszystko OK :). Działajcie zatem dziewczyny! Powodzenia i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
nelly_mama a dlaczego ma Ci nie byc dane? organizm ci na razie plata figle, ale z pomoca wszystko bedzie dobrze ;) no wlasnie wczoraj dalo mi to jednak do myslenia, poszlam w sumie z zamierem zrobienia tych badan, ale bylam tak szczesliwa z powodu tego pecherzyka, ze sama zwyczajnie olalam i nie domagalam sie ;) wlasnie tak jak napisalas - nie mam nic na jajnikach, wszystko ladnie zbudowane, pecherzyk tym razem jest i to mnie bardzo ucieszylo. ale powiem szczerze, ze nie wyglada to tak jak opisala to ta osoba, chociaz faktycznie z mojej jednej haotycznej wypowiedzi mozna wyciagnac takie wnioski - dokladnie to co napisala. trudno jest przeklikac cala 30 minutowa wizyte. 7 wrzesnia lecimy do polski, na dwa tygodnie - a to znaczy ze wtedy zalapie sie na dzien 21-23 cyklu w polsce, i bede mogla sobie tam przebadac hormony u mojej pani ginekolog :) i porownac co mi powie jedna do tego co mowi druga. witaminke B6 biore, jest ona w zestawie witamin ktore biore :) ja tez jestem nieufna, zreszta ona sama to wczoraj zauwazyla ze jej nie ufam, ze jestem podejrzliwa itd. nadal nie ufam i bede podejrzliwa ale skoro sie pokazal ten pecherzyk gdy w poprzednim cyklu go nie bylo, to jestem bardzo szczesliwa. pamietam, ze miesiac temu mi mowila i wbijala do glowy, zebym sie nie nakrecala bo sie nie uda na pewno w bierzacym cyklu, bo bede rozczarowana - tutaj pisalam to samo co mi powiedziala i trzymalam sie tego, nawet gdy mowilyscie mi cos innego, ze przeciez jest szansa. teraz wiem dlaczego tej szansy nie bylo ;) no nic, zobaczymy jak to dalej bedzie szansa w tym miesiacu jest, to sie dla mnie liczy jak sie nie uda, to za miesiac bede juz w polsce, ale to by oznaczalo ze bede kolejne 2-3 cykle w plecy... nic na to nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Jakieś takie mnie smutne myśli nachodzą czasami, nie wiem skąd się to bierze :(. Jak dobrze, że urlop zbliża się już dużymi krokami, w końcu odpocznę trochę od pracy, od ciągłego myślenia o podwyższonej prolaktynie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien cyklu
ja tez mam takie mysli, bardzo czesto nie da sie nad tym zapanowac :( i tez mysle o urlopie, a to juz za miesiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly_mama
Ja mam coraz częściej takie myśli...nie chce mi się już powoli starac, mam dosyc, to już rok, boję się, że zbicie tej prolaktyny też nic nie da, i nigdy nie zostanę mamą :(. Eh dół mnie jakiś taki złapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×