Emilia_83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 kobietki moje małe ziarenko mówi mi, że chce tu i teraz jakiegoś kuzyna i kuzynkę. Więc żadne szanse na ciąże nie są wykorzystane. Emile i taka jedna ja coś przeczuwam nosem, że te wasze podwyższone temperatury nie są objawem przeziębienia. ;-) Róbcie teściki i mówcie co wyszło. Smerfetko a może i Wam już się udało po tych starankach? Ale byłoby fajnie jakbyśmy wszystkie zaszły ;-) W czwartek idę do lekarza na 18,30 zobaczymy co mi powie i czy w ogóle mi potwierdzi tą ciąże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 A wiecie, że ja tak samo sobie pomyślałam, jak w ciąże zaszła Stylowa to mówię na ten miesiąc mamy zwyciężczynię :) a tutaj Aniołek i potem Emilia jeszcze dołączyła :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Ja jak nie dostanę to zrobię w sobotę albo niedzielę, ale nie sądzę kobietki, na kuzynka z mojej strony będziecie musiały poczekać ;) A w sumie to teraz troszeczkę brzuch mnie pobolewa znowu, nie dużo ale zawsze więcej niż wczoraj. Ja jestem raczej pogodzona z tym miesiącem więc spoko. Ostatnio miałam większe nadzieje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 No i właśnie może dlatego, że miałaś mniejsze nadzieje w tym miesiącu to się uda ;-) Ja też już się nastawiałam na robienie badania poziomu testosteronu a tu proszę ;-) Ja w każdym razie trzymam kciuki a Wy sobie mówcie co chcecie ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 No a ja chyba właśnie dostałam okres. Trochę później niż powinnam ale przynajmniej bez wspomagaczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Póki co niewiele tego ale chyba się coś rozwinie. W końcu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek81 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Dziewczynki kochane! Nie smutac mi się tu i nie marudzic o żadnych limitach! Taka jedna mała-dla ścisłości ja dowiedziałam się w sierpniu, we wrzesniu tylko potwierdził lekarz, więc jakby co nie bierz mnie pod uwagę w żadnych "wrześniowych limitach" :) A poza tym dziewczyny nie ma czegos takiego jak limity...To nie nfz i wyczerpane kontrakty na dany miesiąc :) Każda z Was ma takie same prawo, szanse na ciążę, więc noski i biuściki do góry laseczki kochane-a może się udało nastepnym? trzymam mocno za was kciuki-trzymamy z maleństwem razem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Dobrze mówisz kochany Aniołku ;-) Nie ma żadnych limitów. Niech to będzie tak jak w jednej z sieci BEZ ENDU ;-) Aniołku a jak Ty się teraz czujesz? który to już jest tydzień? A co u Ciebie Margo? Pewnie cieszysz się teraz mężem i o nas już zapomniałaś ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Aniołku padłam ze śmiechu z tymi limetami NFZ-trafne spostrzeżenie :D Kochane ja oczywiście nadzieje mam i coś czuję,że jak dostanę @,albo wcześniej tych cholernych plamień to wielka rozpacz będzie,bo już powoli nakręcać się zaczynam :-( Dlatego wolę się stopować,bo potem deprecha będzie. Marcia gdzie się podziewasz?Ty też chyba miałaś jakoś na dniach termin @. A nasz Deserek wrócił już z urlopwania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
callaa 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 helloł Kobitki, mój m właśnie poszedł do pracy, ale przedtem nie zapomniał o mnie :) dziś zamiast obiadu po pracy dostałam duużo miłości ;-) tak więc chciałam zameldować że ja jeszcze walczę! Więc nie mówcie mi że nie mam szansy załapać się podobnie jak wiele z Was choć może same o tym jeszcze nie wiecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stylowaa 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Hej dziewczynki,witam po weekendzie,dla mnie cudownie,że się skończył Ja dziś taka słaba jestem,a jeszcze sama siebie zadręczam ,niech mnie ktoś w tyłek kopnie na opamiętanie,bo zwariuję! :( Nie potrafię sobie poradzić ze strachem,że poronię:( Nie potrafię się cieszyć do końca tą ciążą,bo się boję:( Niby mam przeczucie ,że będzie dobrze,ale ciągle sprawdzam się czy nie ma śladów krwi na bieliźnie,wyczytuję przeróźne rzeczy na necie,jakbym miała dostać odpowiedź z niego czy poronię,a po tych wiadomościach jeszcze bardziej świruję:( Do tego dochodzi jeszcze strach o to czy nie za długo pracuję(12 godzin). Przez cały weekend uciekałam z pracy,szłąm do domu wcześniej,nie wiem co z tego będzie:( Poprosiłąm szefową żeby mi godziny pracy rozłożyła tak żebym pracowała więcej dni ale tylko 8 godzin i niestety nie ma takiej możliwości:( Przepraszam za te żale,ale muszę gdzieś to wyrzucić,chyba potrzebuję psychiatry:( Emilia moje ogromne gratulacje!!!:D:D:DFajnie,że to grono zafasolkowanych się powiększa,oby nas za chwilę było jeszcze więcej:) Honorek przytulam mocno,ale może za miesiąc przytulę z innego powodu;) Mila Twój mąż ma rację,tu nie ma limitów i dla każdej znajdzie się wolne miejsce;) Taka jedna te testy owulacyjne faktycznie mogą być kiepskie,moje z Polski były. Tutejszy mi wyszedł pozytywny,a polski robiony w tym samym czasie moim zdaniem wyszedł negatywny -druga kreska była wyraźnie bledsza. Także ..... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Stylowa kochana pamiętaj,że pierwszą ciążę ładnie donosiłaś i z tą może być podobnie.Czytanie tych przygnębiających rzeczy w necie nic Ci nie pomoże,a jeszcze bardziej Cię zdenerwuje. Głowa do góry kochana-będzie dobrze!!! będę szczęśliwa dla Ciebie limit w październiku będzie całkiem nowy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 U mnie się rozkręca więc o ciąży mowy nie ma. Ale to odbrze bo ja byłam przekonana, że nie jestem a bałam się, że będę musiała wywoływać okres ale nie muszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Mogę oficjalnie zmienić stopkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos doradzić? Napisano Wrzesień 13, 2010 hej jestem tez szczesliwa mamą zobaczcie co sie dowiedziałąm - jaki prezent dostanę jako dzidziusia:) http://prezenty.boo.pl/addpoint.php?id=shantie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Kochana to w tym cyklu musisz działać na maksa.Jak mąż będzie niechętny,to przywiąż go do łóżka i rób swoje :D A gdzie nasza Izabelka?Do urlopu się przygotowuje?:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Ja nie wiem co z nim zrobię, nie wiem czy on mi to na złość robi czy co ale on ma zawsze ochote tuż przed albo po okresie a jak mam dni płodne to akurat wtedy nie ma, zaczynam go podejrzewać o złośliwość i wredność bo to chyba nie może być taki zbieg okoliczności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Do ginekologa pójdę 27 września chyba to będzie tak w połowie cyklu akurat. Chciałabym zrobić jakieś badania do tego czasu, wiem, że jakieś się tam robi chyba 3dc. to musiałabym iść już w tym tygodniu a powiedzcie mi jak trzeba zrobić np. w jakiś dzień a to wypada sobota albo niedziela i u mnie się nie robi wtedy badań to co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_85 Napisano Wrzesień 13, 2010 smerfetka no @ już powinnam mieć 4 dzień i nic, choć czasem potrafi mi się przesunąć o 7 dni (tak przed ślubem miałam). W piątek mam wizyte u lekarza, zobaczymy czy do tego czasu dostane. Podejrzewam, że znowu coś jest nie tak, że to nie ciążą. Dzisiaj w pracy nie wytrzymałam i zrobiłam test no i wyszedł negatywny :( czuje, że jajniki mi ciągle pracują, ale póki co @ nie widać. Zastanawiam się, czy jak jutro nie dostane, czy sobie nie zrobić testu z krwi, czy poczekać do środy. Kurde coś mi mówi, że się głupawo napalam znowu :( w sumie w tym cyklu zrobiłam 4 testy (włącznie z tym dzisiaj) bo tak jakoś się dziwnie czułam i każdy był negatywny, jakby coś było, to chociaż jeden byłby pozytywny :( znowu mam załamke :( a jeszcze dzisiaj koleżanka w pracy pokazała usg swoje 13 ciąży, myślałam, że mi serce pęknie, bo chwilę wcześniej test zrobiłam i był negatywny :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Aguś przykro mi bardzo kochana :-( Ja rok temu miałam identycznie-okres spóźniał mi się trzy tygodnie,zrobiłam 3 testy,bete hcg i oczywiście ciąży brak :-( Złamka totalna-dlaczego jak się chcę dzidziusia,to tyle na niego trzeba się naczekać? Taka jedna mała najlepiej mężusiowi abstynencję zafundować,to w środku cyklu będzie miał mega ochotę :D A kiedy się robi,jakie badania wklejałam na chyba przedostatniej stronie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_85 Napisano Wrzesień 13, 2010 Najgorsze jest u mnie to czekanie na @ :( nigdy nie wiem tak naprawdę kiedy się pojawi :( teraz jak mam co miesiąc, to i tak mniej więcej sobie wyliczam, kiedy powinna być. Cykle mam od 28 do 34 dni najdłużej :( i tak sukces, bo jak się zaczynałam leczyć potrafiłam nie mieć @ po 3 miesiące... Nie wiem właśnie czy badać krew, czy dać sobie w tym miesiącu spokój i czekać spokojnie na @ już :( Niby teraz jestem w 33 dniu cyklu a ostatni stosunek miałam w 29 dniu...Z piątku na sobotę miałam minimalne plamienie, jak nigdy. Tylko małe kropeczki na tamponie. Myślałam, że będzie już @, a teraz cisza ani śladu, nawet najmniejszej kropeczki. Nie wiem czy się łudzić dalej czy nie... :( Najgorsze jest to, że pracuje z ciężarną a kuplel z pracy za miesiąc zostanie ojcem...każda jedna rozmowa wśród pracowników obraca się tylko o wkoło tego tematu (mój zakład pracy liczy tylko 10 osób) ehh :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malaamiiii 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Jej jak Wy dużo napisałyście dzisiaj :) Taka mała trzymam kciuki żeby to była dzidzia :) będziemy miały 4 dziewczyny w jednym miesiącu :) aż płakać mi się chce ze szczęścia :):) Mnie ciągle kuje w tym jajniku. Do papierosów mnie w ogole nie ciągnie. A tak po za tym to żadnych objawów. Jestem ciągle śpiąca i ciągle chodze siusiu ale to raczej nie przez ciążę tylko przez diete. Yhhh jak ja Wam zazdroszczę :) To musi być wspaniałe uczucie wiedząc, że ma się kogoś tak oczekiwanego w sobie :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 a ja dziewczyny 4 razy zwymiotowałam dzisiaj wieczorem, po gulaszu.. mojemu mężowi nic nie ma a ja zwróciłam nie wiem czemu:( później tak głodna byłam.. teraz wcinam ser, chipsy i nic mi nie jest a jutro o 6 pobudka.. nie wiem jak wyrobię, ale jutro muszę być w pracy i w środę na szczęście od czwartku juz weekend, a w czwartek o 12 wizyta taka jedna mała tak mi przykro.. to jak Ty nie zaszłaś w tym miesiącu to ja napewno też nie jak widać.. limity się wyczerpały no ale może w przyszłym się uda? Aga to, że test wyszedł negatywny to nic nie oznacza, bo czasem jest małe stężenie hcg w moczu na początku ciąży, zbyt małe by test je wykrył Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stylowaa 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Smerfetka dziękuję za słowa pociechy,wsparcia:) Taka jedna przykro mi bardzo,ale dobrze ,jak sama mówisz ,że już masz za sobą oczekiwanie,a Twojego może zniechęca właśnie ten czas starań do przytulanek,tak ponoć niektórzy faceci mają,może w tym cyklu nie mów głośno kiedy on wypada albo tak jak Smerfecia radzi potrzymaj go z dala aż do owulki,hi hi Anetka może ja nie doczytałam,czy Ty znasz powód spóźnienia si e @ i Twojego dziwnego samopoczucia,że jesteś taka przekonana o tym ,że się nie udało Ci zafasolkować? Ja się zastanawiam nad suwaczkiem,może jak go zrobię to dojdzie do mojej niemądrej głowy,że wszystko będzie dobrze z fasolką moją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek81 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Emilko- u mnie aktualnie 7tc i 4dzień. Za 10 dni wizyta u lekarza i doczekac sie nie mogę już :) Stopki póki co nie zmieniam...mimo wszystko nadal nie chcę zapeszać... A jak się czuję...Ciągle zmęczona...śpiąca...piersi cały czas bolą,a sutki to już w ogóle na max...kręgosłup w części krzyżowej a dole też powoli dokucza...i...niestety coraz mocniej zaczynają dokuczać nudności...ojej...najgorsze gdy w pracy...tłumaczę im coś na lekcji i nagle czuję....blee....bywa ciężko czasem...na szczęście wytrzymuję i jeszcze nie dochodziło do najgorszego...ale bywa blisko.... Takie to uroki ciąży :) Wszystko to jednak da się wytrzymac, gdy tak pragnie się ukochanej kruszynki i gdy tak długo się na nią czekało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malaamiiii 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Stylowa robiłam po @ test ciążowy i wyszedł negatywny. Ostatnio dużo ćwiczę i pije dużo więc temu tak siusiam i jestem zmeczona. Chociaż prawdę mówiąc nie wiem co oznacza mnie ten kujący jajnik, który boli mnie od miesiąca. Ale gdybym była w ciązy to test by to przecież wykazał prawda :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Ja jeszcze nie mam żadnych poważniejszych objawów ciąży. I też nie zmieniam stopki, żeby nie zapeszyć. W czwartek się trochę upewnię, że jednak to nie był sen. A ja z tego wynika, że jestem w 4 tygodniu + 1 dzień. A tak naprawdę to chyba od 26 sierpnia, bo wtedy miałam ładny śluz. Aga wiem co czujesz, bo ostatnio też musiałam słuchać jak się dwóch kolegów przechwalało jak to jest cudownie z dziećmi. Oj nie jest miło, gdy się musi tego słuchać. Aga ja też miałam takie minimalne plamienie na krótko przed planowanym terminem @. Zaczekaj jeszcze parę dni, albo idź jutro zrobić badanie z krwi. Może faktycznie masz jakieś małe stężenie tego hormonu? Anetko a u Ciebie to już w ogóle nie wyjaśniona sprawa ;-) Kiedy zrobisz ten test z krwi? Wszystkie czekamy na jego wynik ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malaamiiii 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Stylowa a co @ to ja ją dostałam w czasie tylko trwała 3 dni i była bardzo skąpa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malaamiiii 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Emilka jakos nie umiem się do tego zebrać :-/ Muszę nabrać odwagi bo przeraża mnie fakt, że bedzie mnie dziubać igła. Postaram się w tym tygodniu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Wrzesień 13, 2010 Jak to się u mnie mówi chłopa się nie boisz a igły tak?;-) Ale żarty żartami, a mój mąż jak widzi igłę to też prawie mdleje. I to niby taki odważny facet ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach