izabelka_ 0 Napisano Marzec 15, 2011 mam grype, byłam pare dni temu u lekarza przepisał mi tam jakieś tabletki i kazał leżeć, leżałam 3 dni, ale mnie tak nosi że nie potrafiłam dłużej i chyba tej grypy nie wyleżałam i teraz w głowie mi się kręci, ciągle jestem śpiąca, nie chce mi się jeść i nic mi się nie chce. Chyba nie pisałam Wam, że już niedługo będę się szukała sukienki na wesele, mój brat się żeni 29.04, będziemy się bawić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza26 0 Napisano Marzec 15, 2011 Mnie też jest przykro ale jakoś to będzie, ja wierzę że się wkrótce uda i nie może być inaczej:) Co do wiary to my też bardzo wierzyliśmy że to juz to, cóż...:( A co do objawów to raczej nie mam mani wkręcania sobie po małym spóźnieniu @ objawów ciąży, raczej jestem osobą wyważoną, same widziałyście jaka byłam cierpliwa ze wszelkim sprawdzaniem czy to ciąża, a objawy były i nie wymyślone wcale przeze mnie, były naprawdę, bardzo podobne do tych ciążowych i kompletnie mi nieznane wcześniej, ale jak się okazuje takie objawy są również gdy występują jakieś hormonalne zawirowania których kobieta wcześniej nie miewała, teraz o nich juz wiem i nigdy już nie uznam ich za objaw ciąży, następnym razem odrazu beta i to po jakiś dwóch - trzech tygodniach od terminu @, nie wcześniej. Testy ciążowe, inne gadżety i mylące objawy precz, to już wiem napewno, zawiodły mnie te czynniki na całej linii i mam już na ich temat wyrobione zdanie... niestety:( Także następnym razem napiszę o ciąży dopiero wtedy kiedy okarze się że naprawdę w niej jestem, bo można czasem się niepotrzebnie nakręcić:( We wtorek następny lecę na prolaktynę, warto zbadać jej poziom, żałuję że wcześniej tego nie zrobiłam bo być może przez taką głupot nie możemy zajść w upragnioną ciążę, dam znać co tam wyjdzie!! No nic czekamy dalej i staramy się, z miłą chęcią oczywiście:) No dużo zdrówka życzę dziewczyny i powodzonka i do usłyszenia oczywiście, spokjnego dnia, buśka :):*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Marzec 16, 2011 Cześć dziewczyny, chciałam Wam tylko napisać, że żyję :D Jestem po operacji, usunęli mi tego mięśniaka. Macica i szyjka macicy poza samym mięśniakiem w porządku. W niedzielę trafiłam na oddział, w poniedziałek operacja, we wtorek wyszłam). Co za ulga.. Czuję się w miarę, chociaż jestem strasznie osłabiona. Napiszę więcej jak dojdę do siebie. Pozdrawiam, buźki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza26 0 Napisano Marzec 16, 2011 e-mile dużo zdrówka życzę, zbieraj siły i trzymaj się ciepło :):*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza26 0 Napisano Marzec 16, 2011 e-mile dużo zdrówka życzę, zbieraj siły i trzymaj się ciepło :):*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Marzec 16, 2011 Mila super. Myślę, że można to uznać za bardzo dobre wiadomości ;-) Odpoczywaj i szybko zbieraj siły na nowy etap w Waszym życiu ;-) Teraz już wszystko będzie dobrze. ;-) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Marzec 16, 2011 Mila bardzo dobrze że już jest wszystko ok, teraz, gdy już jest tak jak powinno myślę że szybko uda Ci się zaciążyć, życzę powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewelinaM 0 Napisano Marzec 18, 2011 hej dziewczynki przepraszam Was bardzo że sie tyle nie odzywałam ale wróciłam do żywych :) praca mnie pochłoneła niedawno wróciłam z 2 zmiany.... a ppropo pracy tak się bałam wrócić a tu proszę miłe zaskoczenie na początek rozmowa z kierownikiem bardzo miła że mu przykro bo jestem młodzitka itp i dlaczego mu nie powiedziałam wcześniej że może to przez prace itp normalnie tak mnie zaskoczył że szok powiedział że strasznie mu się wbiłam w głowę i że przezywał mój problem nie jako pracodawca tylko jako człowiek i że jeżeli jeszcze raz będę w ciązy to mam mu natychmiast powiedzieć to mnie odeśle na zwolnienie :) koledzy też bardzo mili ogólnie w pracy fajnie wyluzowałam się i trochę czas mi szybciej płynie.... czekam na okres 12 minął miesiąc :( a 30 pierwsza wizyta ( o ile @ nie przyjdzie w tym czasie ) wiecie co w ostatki strasznie się upiłam ale wiecie co już po imprezce jak lezeliśmy z M w łózku tak się powyłam że nie wiem.... płakałam nad moja fasoleczką kochaną.... tak jak by dopiero to do mnie doszło ale pomogło nawet nie wiecie jak bardzo wyzuciłam wszystko z siębie wódeczka oczywiście mi w tym pomogła ale tego mi było potrzeba i teraz jest juz naprawdę w porządku ;) pozdrawiam Was cieplutko idę spać w końcu :) papapapapa odezwe się :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewelinaM 0 Napisano Marzec 18, 2011 dzień dobry widze żę dziewuszki jeszcze śpia albo cięzko pracują :) ja szykuję się powoli do pracy idę na 15 ufff ostatni dzień i weekend :) buziaki dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewelinaM 0 Napisano Marzec 18, 2011 dzień dobry dziewuszki widze że albo jeszcze śpicie albo już ostro pracujecie :) melduje się tylko że jestem :) szykuje sie do pracy ( na 15 ) ufff jak to dobrze że dzisiaj piątek :) buziaki odezwijcie się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monjoc82 0 Napisano Marzec 21, 2011 WITAM!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monjoc82 0 Napisano Marzec 21, 2011 Mam na imię Monika. Postanowiłam dołączyć na to forum, gdyż od dłuższego czasu wchodzę i go czytam. Pomyślałam fajnie z kim pogadać kto ma podobny problem ......Jesteśy z mężem już prawie 7 lat po ślubie, latka lecą a dzieka upragnionego jak nie było tak nie ma. jesteśmy już po 6 inseminacjach, po szeregu badań z których wynika ze wszystko oki, a jednak.....Miałam też w maja ubiegłego roku robioną laparoskopię i wyszło tez dobrze ponakuwali mi jajniki. Teraz z mężem pijejmy 1 cykl zioła O.Sroki. Oprócz tego maż bierze MACE i BODYMAX. Nie wiem co z teg wyjdzie!! A co U Was słychą za każdą trzymam kciuki i życzę powodzenia! Piszcie jak będziecie chętnie odpowiem na każe pytanie oraz porozmawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Marzec 21, 2011 Witaj mojoc :) Bardzo długo już się staracie, a Twój M miał robione badanie nasienia? U mnie właściwie nic nowego, pisałam Wam że się źle czułam, musiałam iść zaś leżeć do łóżka bo nie wyrabiałam i teraz jest już ok, dziewczyny co u Was? Pisałam Wam już że 30.04 ide na wesele do brata, bardzo mi się podoba jedna sukienka, wysyłam Wam link ale jest dla mnie za droga ale będę szukać coś na ten styl tyle że tańszą http://allegro.pl/mariann-suknia-wieczorowa-raty-rozmiar-34-46-i1519047046.html No i jak Wam się podoba? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza26 0 Napisano Marzec 22, 2011 Witam dziewczyny:) Jutro wynik prolaktyny, trzymajcie kciuki aby nie był za wysoki!! Ja już troszkę odetchnęłam, w wolnej chwili poczytam i się odezwę:) Pozdrawiam buziaki:*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monjoc82 0 Napisano Marzec 22, 2011 DO IZABELKA_ BARDZO ŁADNA TA SUKNIE, CHOCIAŻ MUSZĘ PRZYZNAC, ZE CENA WYSOKA. ' CO TYCZY CIE MOJEGO M TO MIAL ROBIONE BADANIE NASIENIA, WYSZLO MOZLIWIE, ALE MOGLO BY BYC LEPIEJ. A JAK WY DLUGO SIE STARACIE? I WOGOLE TO O 1 DZIECKO? POZDRAWIAM! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Marzec 22, 2011 Ja starałam się zajść w ciąże ponad pół roku po czym zaszłam w ciąże i w 6 tyg poroniłam, później znowu zaszłam w ciąże i 25.01 br. znowu poroniłam tym razem w 10 tc, na razie nie planuję może we wrześniu znów rozpoczne starania, zobaczymy... Ja miałam problem z prolaktyną, ale po leczeniu bromergonem ud awało mi się zajść w ciąże ale nie udaje mi się jej utrzymać, w lipcu mam iść do lekarza i ma mi zlecić jakieś badania badania. Co do Twojego przypadku to bardzo mi przykro dlaczego wciąż nie udaje Wam się, może to psychika, wiele dziewczyn pisze na różnych forach że to ma bardzo duże znaczenie - takie odblokowanie się, podobno na nasienie bardzo dobry jest cynk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monjoc82 0 Napisano Marzec 22, 2011 CZESCIZABELKO_TY CHOCIAŻ WIESZ, ŻE MOŻESZ W TĘ CIĄŻĘ ZAJŚĆ I NAPEWNO (WIERZE W TO Z CAŁEGO SERCA) UDA CI SIĘ W KOŃCU, A JA ZEBYM CHOĆ MIAŁA ISKRĘ NADZIEII, A TU NIC. SPADAM BO JUTRO DO PRACY ODEZWĘ SIĘ JUTRO JAK WRÓCE, A TY GDZIES PRACUJESZ? POZDROWIONKA MIŁAEJ NOCKI PAPATKI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Marzec 22, 2011 No to że wiem że mogę zajśc w ciąże to jest w pewnym sensie szczęście :) tylko ciągle boję się żeby ta sytuacja się znów nie powtórzyła, ale to że wogóle nie można zaciążyć i nie wiadomo z jakiego powodu jest jeszcze gorsze.. Ja prlowadze sklep internetowy tak więc bardzo wcześnie rano wstawać nie musze :) teraz oglądam usta usta :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Mama 2010 Napisano Marzec 22, 2011 Hej dziewczyny! Postanowiłam się przyłączyć do Was, bo chcę postarać się o drugiego dzidzisia. Jestem mamą prawie 7 miesięcznego chłopczyka i chcę mieć drugie dziecko. Więc może będę pomocna w niektórych rzeczach, bo mam już wiedzę i doświadczenie i chętnie odpowiem na pytania. O pierwsze dziecko staraliśmy się prawie rok, ale to przez to, że jak zaczęliśmy się starać, to jak na złość rozlegulował mi się okres i prawie wcale nie miałam. Potem po 9 miesiącach wyluzowałam, zachowywałam się tak jakbym już była w ciąży (jadłam za dwoje i byłam szczęśliwa). Dostałam okres na początku listopada, a potem pod koniec - sprawdziłam wszystko z ginekologiem i wiedziałam, że to musi być ten cykl. Codziennie robiłam testy owulacyjne - i nic nie pokazały. Choć słuz płodny był obecny przez tydzień (2 razy wtedy próbowaliśmy). W dniu spodziewanej @ zrobiłam test i był negatywny. Załamałam się, ale to były święta, więc o tym nie myślałam. Postanowiłam, że zaczniemy od nowa po świętach. Od ginekologa miałam luteinę, żeby uregulować okres i chciałam wziąć. 27 grudnia, przygotowałam tabletki - na ulotce pisze, żeby wykonać test, więc wykonałam niczego nie oczekując - i były dwie kreski! Cała się trzęsłam ze szczęścia. Teraz moja fasolka już duża i kochana A ja chcę siostrzyczkę dla niego. No więc zaczynam od nowa i choć przez to przechodziłam już raz, znowu mam wątpliwości. Otóżzakończyłam karmienie piersią (wcześniej mały już jadał dodatkowe rzeczy), tydzień później miałam wyraźny śluz płodny, ale testy owulacyjne jak zwykle negatywne. Szyjka macicy wyraźnie otwarta. No i nie wiem co o tym myśleć, czy mogły to być dni płodne? Wczoraj piersi mi nabrzmiały (minął tydzień od stosunku) choć pokarmu już nie miałam i nie wiem, nakręcam się, że może się udało, ale muszę jeszcze z 10 dni poczekać do testu, a to jest najgorszy czas wyczekiwania... Co wy o tym myślicie? Czy miałyście tak może? Pozdrawiam (chętnie odpowiem na wasze pytania) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magmaa Napisano Marzec 23, 2011 Czy nabrzmiale i bolące piersi mogą oznaczać ciąże? Ja tak mam. W zeszłym tygodniu wypadały mi dni płodne. Kochaliśmy się z mężem może z 4 razy. A teraz czuję się jak by mi ktoś je nadmuchał. I w dodatku są bardzo wrażliwe i bolące. Jakie są najwcześniejsze objawy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Marzec 23, 2011 Witam nowe dziewczyny:) Magma nie nakręcaj się, wszystko może być objawem ciąży, a każda kobieta ma inne objawy, wogóle nie zwracaj na to uwagi bo to może być mylące, najlepiej zrób test i już. Ja jak próbowałam zajść w ciąże to co miesiąc miałam objawy ciąży, a później rozczarowanie, a kiedy już rzeczywiście udało mi się to woógle w to nie wierzyłam że zaciążyłam bo nie mialoam żadnych objawów, co więcej czułam dokładnie to co na @, tak więc nie nakręcaj się, zrób test Młoda mama Ty najlepiej wiesz że testami owulacyjnymi nie ma co się sugerować, a dni płodne mogły być, musisz teraz spokojnie czekać Monjoc opowiedz nam coś o sobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza26 0 Napisano Marzec 24, 2011 Witacie Kochane:) Odebrałam wynik prolaktyny - 33.35 ng/ml... oczywiście że za wysoka i na to wygląda że to ona jest naszą przeszkodą, w poniedziałek idę po recepte na Bromergon i bez niej od gin nie wyjdę, trza zbić to dziadostwo i wtedy napewno się powiedzie, mam nadzieję, wyczytałam też że spóźniający się okres i domniemane obawy ciąży to często sprawka podwyższonej prolaktyny... niestety. Aha i co ważne, kobitki które zażywały tabletki często mają podwyższoną prolaktynę, często o wiele wyższą nawet niż ja, u mnie tragedii nie ma ale trzeba sie za to wziąć, żałuję tylko że wcześniej nie pomyślałam żeby się udać na to badanie chociaż tak mi podpowiadała intuicja, ale lepiej później niż wcale!!! Że nawiążę do tematu to Izabelka ma rację, lepiej sie za szybko nie nakręcać co do tych objawów ciąży, bo takie objawy co prawda ponoć bardzo podobne ale często bywają przyczyną zupełnie czego innego, jestem świetnym przykładem, polecam nowej koleżance poczytać mój wątek i przy okazji posłuchać Izabelki Naszej bo ma rację!! W każdym razie zyczę powodzenia w dalszych działaniach nas wszystkich, buziaki Kobitki, miłego dnia życzę i do usłyszenia:):*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Marzec 24, 2011 Aisza to jak zaczniesz już brać bromergon to napisz jak się po nim czujesz, ja też to biore i na początku miałam zawroty głowy, teraz jest już ok ale jak tak czytałam na forum to dziewczyny piszą że biorąc ten lek to nie da się normalnie funkcjonować, Aisza mam nadzieję że teraz się uda, mi się udało po 2 miesiącach brania bromka. Dziś idę z koleżankami na karaoke :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza26 0 Napisano Marzec 24, 2011 Izabelko mam nadzieję że mi też się uda równie prędko jak Tobie, trzymaj kciuki Kochana:) I oczywiście jak zaczne brać to napisze jak sie czuję, ja też się naczytałam o skutkach ubocznych ale jesli ma to zaowocować w zafasolkowaniu to przeżyje wszystko, oby się udało zajść w ciążę i urodzić zdrowe i silne dzieciątko:) Do usłyszonka, buziaki i miłego dzionka, pa :):*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monjoc82 0 Napisano Marzec 25, 2011 CZEŚĆ DZIEWCZĘTA! NIE ODZYWAŁAM SIĘ TROSZECZKĘ BO NIE MIAŁAM KOMPA, SYSTEM MUSIAŁAM ZMIENIĆ.MIAŁAM O SOBIE NAPISAĆ A WIĘC... MAM 28 LAT, JUŻ PRAWIE 7 LAT PO ŚLUBIE, NA POCZĄTKU ZE 2 LATKA BYŁO OKI, NIE PRZEJMOWAŁAM SIĘ TYM , ŻE NIE MAMY DZIECI, POTEM ZACZĘŁAM BARDZO CHCIEĆ I JEŹDZIĆ DO LEKARZY. ZROBIŁAM TROCHĘ TYCH BADAŃ I WYNIKA Z TEGO ŻE SĄ W MARĘ SPOKO, POTEM RÓŻNE KURACJE, 6 INSEMINACJI, I LAPAROSKOPIA W RYKACH, W KTÓREJ WYSZŁO, ŻE JEST OKI. MĄŻ TEŻ ROBIŁ BADANIE NASIENIA I TAK ŚREDNIO WYSZŁO, ALE NIE JEST ŹLE. I NAJGORSZE JEST TO, ŻE NIE WIADOMO CO JEST.....CODZIENNIE MYŚLĘ O TYM ,DLACZEGO TO MNIE SPOTKAŁO. A TERAZ WIOSNA WSZYSCY Z WÓZKAMI SPACERUJĄ A MI SIĘ CHCE PŁAKAĆ. I TAK ZASTANAWIAM SIĘ CZY KIEDYŚ BĘDĘ MIAŁA TO WYMARZONE DZIECKO....TERAZ 1 CYKL Z MĘŻEM PIJEMY TE ZIOŁA. MOJA KOLEŻANKA STARAŁA SIĘ Z ROK I POTEM PO ICH PICIU ZASZŁA PO 3 MIESIĄCACH PICIA. ALE JA SIĘ NIE NAKRĘCAM. A TAK POZA TYM JESTEM NAUCZYCIELKĄ I TO WSZYSTKO ...A CO U WAS CIEKAWEGO SIĘ DZIEJE, ? POZDRAWIAM !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandras01 Napisano Marzec 25, 2011 Witam Czy mogę do was dołączyć? Co prawda staram się o drugie dziecko i mam za sobą jedno poronienie. Od drugiej polowy cyklu biorę luteinę na podtrzymanie ewentualnej ciąży. Termin miesiączki to 31 marzec. Nie wiem jak przetrwam te parę dni, by zrobic test:( Na razie mam obolałe piersi i boli mnie podbrzusze tak jak na miesiączkę. Na szczęście nie mam żadnych plamień. Chyba w niedzielę zrobię test, bo nie wytrzymam do 31 marca. Pozdrawiam ciepło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monjoc82 0 Napisano Marzec 25, 2011 Czesc Aleksandras !! Zapraszamy na forum!!Super , że masz już jedno dzieciątko. W jakim wieku jest? Jak długo staracie się o 2 dziecko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandras01 Napisano Marzec 25, 2011 Dziękuję za przyjęcie:) Pierwszą ciążę poronilam w 12 tyg. - brak przyczyny. Druga ciąża zagrożona poronieniem, 3 tygodnie w szpitalu z powodu odklejania się kosmówki i krwawień szczęśliwie zakończona cesarką. Córka skończyła w marcu 6 lat. Starania zaczęte od stycznia 2011, więc to trzeci cykl dopiero. Dwie dotychczasowe ciąże poczęte naturalnie w pierwszym cyklu starań, chociaż mąż mial nienajlepsze wyniki nasienia. W nasieniu stwierdzono gronkowca. Byle do niedzieli, będę testować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monjoc82 0 Napisano Marzec 26, 2011 no Aleksandras, myślę , że Wam się uda!!Pisz na bieżąco o wynikach!! Pozdrowionka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandras01 Napisano Marzec 26, 2011 Na pewno napiszę co wyszlo. Pierwszy raz biorę luteinę i zobaczymy na ile skutecznie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach