Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Strawberrrrry

Listopad >>2010

Polecane posty

Gratulacje, jedna szczęściara juz jest. Mnie coś dzisiaj w nocy twardnoiał brzuch, dziwne parcie na krocze, teraz też nie czuje sie najlepiej. zobaczymy co to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe kto następny.. :)) U mnie jeszcze 7dni do terminu ale na nic się nie zanosi chyba :( A już nie mogę się doczekać z jednej strony bo już ciężko a z drugiej strony trochę się boję tego bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackly
ja mam 17 dni XD ale czuje ze bedzie predzej bo ledwo co chodze;/ i juz sie doczekac nie moge;/. ostatni miesiac jest tak strasznie męczący.. i te koszmarne sny;/ mam nadzieje ze jak maly sie wykluje to te wszystkie dolegliwosci ustapia xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksug
witajcie dziewczyny! od jakiegos czasu sledze wasz watek, gdyz dotyczyl rowniez mnie! nie pisalam bo raz juz stracilam ciaze i nie chcialam zapeszac! termin mialam na 12 listopada! syneczek spieszyl sie na swiat i urodzilam 4 listopada! odstal 10 pkt Apgar, dotychczasowe badania przeszedl pomyslnie! teraz wlasnie uroczo spi! sam porod wcale nie byl tak straszny jak opowiadaly wszystkie znajome (to pewnie przez pozytywne nastawienie) zycze wam wszystkim szczesliwego rozwiazania i zdrowia waszych szczesc i waszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla kolejnej mamusi. Moje dolegliwości jak szybko przyszły tak tez poszły.brzuszek normalny. Mi zostało do terminu 9 dni. zobaczymy co bedzie w praktyce. Wizyte mam 16, ciekawe co lekarz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Mamusie i te rozpakowane i te w dwupaku :) U mnie niestety cisza... jeżdżę na ktg co 2 dzień- tak zalecił lekarz ponieważ ostatanio pominęłam jedną wizytę. Brzuch co jakiś czas jest twardy i lekko boli mnie podbrzusze. Ostatanio, własnie wtedy kiedy miałam umówioną wizytę, napadła mnie straszna migrena :( nigdy jeszcze czegoś takiego nie przeżyłam. Najpierw miałam problemy z widzeniem na prawe oko, potem drętwiała mi prawa ręka, język, usta i policzek; potem doszły problemy z wysławieniem się- nie potrafiłam sklecić jednego sensownego zdania :( Dostałam skierowanie do szpitala na oddział neurologiczny- miałam leżeć pod obserwacją i czekać na termin rezonansu magnetycznego (nawet do 2-3 tygodni...) głowy bo chcą wykluczyć wszelkie patologiczne zmiany w mózgu, ale odmówiłam. Na rezonans skoczę po porodzie a, że mam możliwość zrobienia tego badania z dnia na dzień to ominie mnie leżenie w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_asia84
hej dziewczyny dolącze do Was. termin mam na 15.11 ale narazie nic, 16 mam się stawić na izbe przejęc tak mi kazał mój gin. ciekawa jestem co mi powiedzą. niby wszystko jest ok ale już mi tak cięzko, brzuch troche twardnieje i czasami boli na samym dole ale to wszystko. żadnego rozwarcia, żadnych czopów nie widać a chciałabym żeby było już po wszystkim bo tak się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza jak tam?bo my terminek mamy na ten sam dzien.u mnei ponoc pieknie wszystko gotowe do porodu juz od wtorku.i myslalam ze urodze jeszcze w tym tygodniu a tu juz niedzxiela i cicho sza... no i gratuluje rozpakowanym mamusiom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj byłam u lekarza, zbadał i powiedział że też już wszystko gotowe i tylko czekać ale raczej nic się nie dzieje:/ troche pobolewa brzuch i plecy i to wszystko, jutro na ktg mam iśc jeszcze. A jak u Ciebie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie synys od wczoraj spokojniejszy.brzuch ciagle ciagnie jak na @wiec mam nadzieje ze sie szybko cos zacznie dziac.bo wolalabym by samo sie zaczelo a nie wywolywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bez wywoływania się raczej nie obędzie. Pierwszy termin minął 6 dni temu, kolejny jest za dwa dni a ostateczny 23.11.Jeżeli nic się nie wydarzy to 24.11 będzie indukcja.Dziś miałam KTG i nadal nic się nie dzieje. Kolejny zapis mam pojutrze.Trochę mnie irytuje to jeżdżenie co dwa dni. Dziś byłam podłączona do tego urządzenia prawie 3 godz. Ciągle coś się zacinało i było trzeba zaczynac od początku. Nie dośc że umierałam tam z głodu to jeszcze sikac mi się chciało nieziemsko. Co do wywoływania to mam mieszane uczucia.Z jednej strony się boję bo podobno taki poród bardziej boli a z drugiej jeżeli dotrwam do zaplanowanej daty indukcji to poród będzie odbierał lekarz który prowadził mi całą ciążę.Byłoby mi dzięki temu bardziej komfortowo i czułabym się bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde już 17 a tu nic a nic... jade dziś na ktg zobaczymy czy pokaże jakieś skurcze.. ja też wolałabym urodzić naturalnie, bez wywoływania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jadę w czwartek na KTG w związku z moim cukrem, ktry zaczął pod koniec świrować. Ale przy okazji zobaczy się czy jakieś skurcze się pojawiają. termin mam na sobotę. Muszę się spytac gina co po 20 jak nie urodzę, czy od razu do szpitala, czy czekamy jak moja kolezanka tydzień w domu a później jeszcze 3 dni w szpitalu i dopiero wywołanie:-(ona o dziwo urodziła w 2,5 godz, pierwsze dziecko- tylko pozazdrościć. Oj Antena to cię przetrzymali na tym KTG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackly
ja mam jeszcze 10 dni . 3mam kciuki za WAS dziewczyny dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nic:/ wczoraj bylam na ktg i też nic hehe tylko jak mnie przypięli tymi pasami to zaczęłam się pocić i trzęść i czułam jakbym mdlała nie wiem co mi było i pielęgniarka powiedziała żebym zgłosiła się do szpitala dzisiaj, że porobią badania i wywołają.. i za parę dni bym była w domu z dzieckiem ale nie wiem boje się i staram się to odwlekać jak najdłużej.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackly
Mysza...to chyba normalne..mi tez jest strasznie słabo jak mam podłanczane ktg;/ takie totalne omdlenie x/ ja dzis bylam u lekarza i powiedział ze maly sie najprawdopodobniej wczesniej pokaze ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja miałam pierwszy raz takie coś przy ktg ;/ babka mówiła że może coś uciskało, dlatego tak ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz fajnie że wcześniej :) mi też lekarz mówil wcześniej że około 10 listopada już mogę urodzić a tu nic xD już nie mogę się doczekać kiedy dopnę kurtkę bo zimno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackly
no ja tez bym juz chciała w swoich starych ciuchach łazic;p ale trzeba poczekac;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze troszke :D dzisiaj pierwszy raz poleciała mi ta siara ale tylko z jednej strony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackly
pierwszy raz? bzium.ja juz mam od 4miesiecy;/;/ masakra z tym jak sie zacznie lac to leci i leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pierwszy raz:D noo koleżankom w ciąży też wcześniej zaczęła lecieć a ja sie bałam że pokarmu nie będe miała jak mi nie leci. Ale poleciała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackly
to najwazniejsze ^^ mały bedzie miał co papać :) i jak po terminie? niecierpliwisz sie pewnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo już bym chciała mieć to za sobą i odpocząć od tego brzucha ;/ coś powoli sie rozpakowujemy na naszym forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackly
no nareszcie. bo ja juz szczerze mówiac kolejnego miesiaca bym psychicznie nie wytrzymała XD ciezko to, i wszystko sie tak wolno robi. a ja mam jeszcze tendencje do wywracania sie xD sierota xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chwilami mam wszystkiego dosyc. Przez to ciągłe zmęczenie i stres przedporodowy stałam się nieznośnie czepliwa i drażliwa. Wszystko mi przeszkadza.Współczuję mojemu narzeczonemu :-( Co noc śni mi się poród lub mój synek.Chyba za bardzo przeżywam to wszystko.Jeszcze 5 dni i będzie indukcja...To odliczanie mnie psychicznie wykończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×