Czy sa tu jakies mamusie z Irlandii??

hej dziewczyny, co tam u was?:) gracja - odezwij sie, moze ty juz masz dzidziusia przy sobie?:) eva -co slychac? anusiak...? u nas dzisiaj leje, jak dobrze, ze nie musze ruszac sie z domu! ale jeszcze troche i jedziemy sie ogrzac, ahhh..! :):):)nie moge sie juz doczekac:) pozdrawiam, piszcie cos:)

Hej dziewczyny, Przepraszam ze sie nie odzywalam ale po powrocie z POlski mialam duzo na glowie... no i niestety wrócilam do pracy:-( Oj nie jest latwo byc mama na pelnym etacie i zajmowac sie jednoczesnie malenmstwem... jak wracam z pracy to zazwyczaj jest juz 6 wieczorem, potem karmienie, kapanie, usypianie... czasem nawet do 10 wieczorem... jeszcze zawsze jakies prasowanie, sprzatanie, mycie naczyn... a potem to juz padam na twarz... Dobrze za mam mame przy sobie:-) Ona pilnuje Hani i odwala w ciagu dnia wiekszosc czarnej roboty:-):-) Podróz minela nam dobrze... nie lecialysmy samolotem... jechalysmy pociagami do Cherbourga a potem promem do Irlandii. Chcialysmy miec taka podróz zycia:-) Bylo fajnie a Hania byla super grzeczna. postaram sie troszke poczytac co tam u was slychac.

Dzieciaczki poszly do przedszkola i szkoly, Gracja na dniach bedzie miala dzidziusia....a i Aniusiak juz prawie na wylocie... jeszcze tylko kilka tygodni... Musze wam powiedziec ze ja nie wiem co to sa nieprzespane noce. Hania konczy w niedziele 8 miesiecy a przez ostatnie 6 miesiecy musialam wstac do niej w nocy ze 4 razy... To znaczy czasami cos tam zakwili przez sekunde ale zaraz odwraca sie na drugi bok i smacznie chrapie. Tyle tylko ze chodzi dosc pózno spac - zazwyczaj dopiero okolo 10. Problemem jest tez to ze nie spi za dlugo w dzien i ciezko jest przy niej cos zrobic.

Witam dziewczyny., Ja teraz też w biegu rano Olka wyszykować do szkoły ,dobrze że mąż pracuje teraz na popołudnie to go zawiezie a ja później go odbiorę., Nocki ostatnio nie są najlepsze mały budzi się 2-3 razy ,przez te ząbki (że pomaga na chwilkę , ulgę przynoszą mu gryzaczki z zamrażarki) a w dzień jest strasznie marudny, Paulinka witaj ,widzę że zapracowana jesteś, ale dobrze że masz mamę przy sobie ! Fajna taka podróż dużo atrakcji i frajdy! To super masz te nocki , Mateuszek dopiero teraz przez te ząbki tak śpi ale myślę że jak już mu wyjdą to wszystko wróci do normy., Gracja no jak tam nadal w dwupaku? czy już mamy składać gratulacje? Agusiak a jak tam u ciebie? no i czy upolowaliście to łóżeczko? U mnie pogoda w kratkę raz słonko a raz deszcz nie znoszę takiej pogody ,no byle do lata., pozdrawiam

Hej .... Ja jeszcze w dwupaku :( W niedziele miałam termin. Juz zaczynam miec doła,że nic sie nie rusza,wszystko mnie boli,ledwo chodze...chciałabym zeby juz bolało tak jak należy i zeby mały juz był ze mna,kazdy ból zniose byle tylko juz było po wszystkim! Nadia z babcia cały czas,do przedszkola chodzi z uśmiechem i z uśmiechem wraca :) W czwartek mam kolejną wizyte i mam nadzieje ze dowiem sie co bedzie ze mną,czy bedzie wywołanie czy co tam wymyślą. Mam nadzieje ze nie bedzie tak jak w polsce,lezałam dzisiec dni na oddziale i czekałam na wywołanie... Mam nadzieje ze tu bedzie to w tym samy dniu bez leżenia w szpitalu,bo nie mam ochoty kisic sie w szpitalu! Nic pozostaje mi czekac dalej...nic nie poradze! Pozdrawiam Was dziewczyny i dzięki za wsparcie! Jak bedzie jakas akcja to moze zdąże i dam znac!

Gracja wiem co czujesz bo w tuz przed porodem caly czas myslalam tylko o tym kiedy sie zacznie i chcialam zeby miec to juz za soba. Wiesz co mi pomoglo... zrobilam sobie 2godzinny spacer po lesie a potem pojechalismy i 2 godzinna wycieczke samochodowa:-) Przyjechalam do domu strasznie zmeczona ale nic specjalnego nie czulam... a tu w nocy buuum i odeszly mi wody:-) Tak ze spacer moze pomóc.

Gracja wiem że takie czekanie jest denerwujące i chciało by się już mieć to za sobą , ja sama urodziłam 6 dni po terminie ,akurat miałam wizytę w dniu terminu ,lekarz mi wyznaczył ,że za 10 dni jak się nie zacznie to będą wywoływać, ale zapytał czy chcę szybciej urodzić ,no więc ja tak i zrobił masaż szyjki macicy i od terminu urodziłam za 6 dni., Dużo spacerków , ja wszędzie spacerowałam jak czołg ., trzymam kciuki za szybki poród i żeby już było po., Super jak Nadia zadowolona ! pozdrawiam

u mnie porod sie zaczal bo mozna powiedziec bardzo sie zaparlam, ze musze urodzic w weekend. po prostu musze i tyle! i uwierzcie lub nie, ale urodzilam dokladnie w dniu, w ktorym chcialam (ale ledwo zdazylam:) ale tez nic nie robilam aby przyspieszyc, po prostu chyba mam silna wole:D gracja - nie martw sie doczekasz sie napewno a poki co ciesz sie tymi ostatnimi chwilami, kiedy masz tylko 1 coreczke:)bo pozniej juz nigdy tak nie bedzie:) paulinka - witaj spowrotem:) podroz pociagiem mowisz, hmm... po irlandii moge jezdzic z dziecmi pociagiem, jezdzi sie bardzo fajnie, dziecko moze spac w wozku itd...ale przez pol europy chyba nigdy bym sie nie zdecydowala;)

Hejka dziewczyny wpadłam tu przez przypadek :) a z północnej przyjmujecie? Jeszcze nie poczytalam duzo bo pare pierwszych stronek ale wieczorkiem nadrobie ;) Pozdrawiam wszytskie

NAUCZCIE SIĘ PISAĆ I MÓWIĆ PO ANGIELSKU A NIE ZAŚMIECACIE POLSKIE FORUM

widac ze bldynka sie odezwala :D :D

Witam! Dopiero co siadłam. Odkąd ułożyłam Lenkę do snu sprzątalam kuchnie i salon. Matko jak ja nienawidzę pająków!!!!!!!!!!!! Mam dreszcze kiedy widzę takie ohydne czarne z dużym brzuchem a najwięcej ich zawsze na oknach :( Mała do tej pory kaszle, tak bardzo mi jej szkoda, bo chce spatku a ten kaszel ją męczy. Daje jej Deflegmin drugi dzień. Wiem, że musi to odksztusić ale zawsze kaszle kiedy leży i jest jej ciepło, praktycznie mało co w dzień :( Łóżeczko dla Lenki kupione, te stare wygląda jak miniaturka przy nowym :) Jest typu cotbed i za jakiś czas pozbędzie się boczków ale puki co jest w wersji pelnej. Mała jest zadowolona, bardzo się z niego cieszy i nie protestowała nawet, by iść spać po południu :D Muszę teraz kupić nowe prześcieradła, bo te, które mamy są zdecydowanie za małe. Samopoczucie nie najgorsze :), choć ciśnienie dawało znać rano i miałam straszne zawroty głowy ale kawa + lepsza pogoda po południu i zrobilo się normalnie. Jutro jedziemy do szpitala, to będzie intensywny poranek, bo mąż jedzie do pracy w południe i wszystko będzie w biegu :) Teraz jeszcze prysznic, kilka małych spraw i spatku :) Czekam na męża aż przyjedzie, bo jakoś wolę nie wchodzić pod prysznic ostatnio, gdy jestem sama w domu. Pozdrawiam! Dobranocka :)

Droga Blondynkooooo! Kto powiedział, że nie piszemy i nie mówimy po angielsku? Po drugie- trochę kultury! Po trzecie, przyznam Ci rację, to Polskie forum.... to jakiego języka tu się spodziewałaś ????? :/

Witam ja juz na nogach dopadło mnie przeziębienie , popijam herbatkę z sokiem malin, Agusiak to fajnie jak łóżeczko kupione ,Lenka na pewno zadowolona i zdziwiona jest, widzę że jesteś cały czas na szybkich obrotach ! Blondynkkoo niektórzy z kulturą na bakier ., ! Kess 27 witaj ja jestem z północnej ., pozdrawiam i idę budzić Olka do szkoły

Eva - dzieki za przywitanie moja córcia juz w szkole meżyk w pracy a ja z młodsza w domciu bo taak zimno na dworze brrr i ten deszcz :( zdrówka Ci zycze ja juz ogrzewanie w domu odpalilam bo mi zimno wiecznie :( Idę pobawic sie z małą terrorystka póki jestesmy same musze ja zmeczyc zeby zasnęła ładnie o 12ej Odezwe sie jak ja położę

No tak pogoda dzisiaj okropna w kratkę teraz akurat słonko świeci ale jak długo nie wiadomo ., rano padało i strasznie wiatr jest Mateuszek ,zjadł kaszkę z bananem i usnął , a ja obiadek nastawiłam .,później odebrać idę starszego ze szkoły .,

Hejka... Jestem jakaś oporna,albo to małemu tak dobrze w brzusiu,nic nie działa na mnie spacery,sex...gorąca kąpiel,cwiczenia no po prostu nic. Dziś wizyta w szpitalu,napisze jak wróce co i jak! Nadia dzis wolone od przedszkola,bo troche sie zaziębiła,wczoraj po przedszkolu byłam u lekarza,ale na szczęście to tylko przeziębienie,dziś juz lepiej... Ja wypiłam kawke i biore sie za sprzątanie,bo nie chce myśleć za dużo! Po szpitalu jakiś spacer długi jak z pogodą wypali,narazie nie za fajnie jest ale moze sie poprawi :) Pozdrawiam i miłego dnia życze!

Oj jak cicho... Gracja - zyczę pomyslnych wiesci i zdrówka dla małej Troche Ci zazdroszcze ze juz maluszka zobaczysz ja dopiero w polowie drogi :) Moja młodsz tez przeziebiona - starsza mimo kataru chodzi do szkoly bo nigdy nie wiem czy przeziebiona czy alergia a katar taki ropny ma zazwyczaj od wrzesnia do lutego - dziwne :( lekarz mowi ze to normalne - no comment :o Mala dzis nie spala prawie cala noc wiec pewno zaraz sie zdrzemnie o ile bedzie mogla oddychac a uparciuch nie da se nosa wyczyscic :( Zajrze pozniej do Was paaa

Witam dziewczynki Ja byłam z młodszym synkiem u lekarza , bo troszkę jest przeziębiony no ale wszystko osłuchowo ok, lekarz mówi że to coś w powietrzu jest jakiś wirus lub też od ząbkowania i przepisał Paracetamol., Gracja widocznie synusiowi bardzo się podoba w brzuszku!!! i nie chce wyjść., no to daj później znać co i jak w szpitalu! Kessi no mój też jak tylko zbliżam się z chusteczką , ucieka krzyczy ,! pozdrawiam

My w domku jak ja nie znoszę tej pogody deszcz za chwilkę słońce , mały właśnie delektuje się cycusiem a ja zrobiłam sobie herbatkę z cytrynką/., Obiadek też na szybko makaron z brokułami ,nie mam siły stać przy garach , też złapało mnie przeziębienie Kessi skąd tak dokładnie jesteś? miłego dzionka

Hej Ja szybciutko,bo ledwo żyje.. Rozwarcie jest az na 1 cm,byłam badana dziś wewnętrznie,miałam masaż szyjki i ledwo wyszłam z gabinetu,ale da sie przeżyć,jesli to pomoże to nawet jeszcze raz,wszystko mnie boli w dole,mały jak sie rusza to tez juz nie zbyt mi sie to podoba,bo sprawia mi to ból! Ale mam nadzieje ze to juz kwestia dni i przezyje jakoś. Jeszcze jestem umówiona na przyszły tydzien jak by nic sie nie ruszyło! Wtedy juz bedzie termin na wywołanie! Kłade sie bo naprawde mnie pobolewa nieprzyjemnie! Pozdrawiam Was Kobietki!

hej dziewczyny:) kessi -witam cie:) gracja -oj bidulko:(pomysl sobie,ze to juz naprawde koncoweczka:)powodzenia:) eva- paracetamol, i wlasnie dlatego ja nie chodze do lekarza, jak cos sie dzieje typu katar, kaszel to najpierw pytam w aptece, a jak kilka dni nic nie pomaga to wtedy umawiam sie na wizyte;) mam nadzieje,ze nic sie nie przyplacze wiekszego. spijcie dobrze:)ja odliczam dni,we wtorek ruszamy na urlopik:)

Oj widzę że ostatnio wszystkich dopada przeziębienie. Ja też byłam chora przez ostatni tydzień... a Hania razem ze mną. Ale w sumie już nam przeszło. Teraz przyplątała się jakaś grypa brzuszna i też nie najlepiej się czuję:-( Witam nową koleżankę Pozdrawiam pozostałe koleżanki I spadam spać bo ledwo żyję:-( Gracja, Trzymam kciuki!!!!

Dobry wieczór! Ja jeszcze nie śpię. Miałam czekać na męża a on dzwoni,że będzie godzinkę później :/ ,no i już sił nie mam i za chwilę idę pod prysznic i spać. Dziś generalne porządki w salonie. Kaloryferki są już odkryte, wcześniej były zastawione. Myślę, że tak już zostanie na zimę. Później mogę nie mieć na to siły. Trochę się nadzwigałam i odczuwam mały dyskomfort w krzyżu ale jakoś to zniosę. Ostatnio byłam w szpitalu w środę i wrócę tam jeszcze raz na 7 dni przed cc. 1 Października mają mi zrobić rutynowe badanie krwi. Później już tylko na przyjście dzidzi na świat pojadę :) Mam być na czczo na 8 rano. Jestem 3 w kolejce, więc do południa zostaniemy powtórnie rodzicami. Gracja rozumiem Twoje wyczekiwanie, pamiętam dokładnie. Ja chodziłam z lekkim rozwarciem kilka dni aż wody odeszły- tylko akcji porodowej nie bylo i wywolywali skurcze. Już niedługo :) aż ci zazdroszczę :) Dziewczyny, chyba to prawda z tym wirusem, bo moja mała też była przeziębiona. Na szczęście przeszedł ten straszny kaszel a po katarku tylko małe ślady. U nas codziennie strasznie wieje i jest bardzo zimno rano. Chyba już jesień ... Dobranocka!

Witam ,nocka ok, mały spał , wysmarowałam go wickiem, kropelki do noska , i dziś już lepiej Grudniowa mnie też zdziwiło że tylko paracetamol mu przepisała , nic na ten katar i kaszel ,dobrze że mam w domku syropek ., i mówi że samo ma mu przejść ., chore podejście no ale cóż ., widzę że urlopik ci się szykuje to spokojnego miłego wypoczynku. Gracja trzymam kciuki żeby już było po wszystkim , a ja tez miałam ten masaż szyjki macicy (myślałam że już tam urodzę , okropność ) ale ruszyło mnie dopiero za 6 dni., Agusiak widzę że u ciebie też coraz bliżej tego cudownego dnia ., a jak czytam to ty non stop coś robisz i na pełnych obrotach ., No tak jesień już zawitała , ja wczoraj byłam w funciaku i już po jednej stronie ozdoby na Halloween a po drugiej na Boże Narodzenie , ! Kessi co tam u ciebie? Paulinka a jak tam u ciebie samopoczucie? pozdrawiam

Witam! No kurde muszę caly czas coś robić,bo oszaleję sama w domu. Jak pracowałam w Polsce to czasu na sen brakowało :) Tu chyba jedyną rozrywką dla mnie jest basen i lekcje angielskiego. Resztę wypełniam sobie obowiązkami domowymi i dzieckiem. Mąż w domu jest mało, a jak jest to cały czas coś.... No więc przygotowuję wszystko pomalutku,by po porodzie zwolnić i zająć się dzidziem :)

ja tak po nocy ale wczesniej nie dalam rady Młodsza córa mi sie pochorowała na maxa :( najgorsze ze i mnie chyba zarazila :o gardlo nie boli drapie i wogole zatoki juz czuje ehhh oby szybko minelo Eva - ja jestem z Newry sorki dziewczyny ale padam jutro zajrze o ile mala mi pozwoli

Witam dziewczynki, cisza się taka zrobiła że muszę troszkę napisać, Samopoczucie już lepsze; mały nadal ma katarek ale ząbki dają się nam we znaki ,! Ja zaraz zbieram się do szkoły po starszego synka., Dziewczyny co tam u was? pozdrawiam i miłego dnia lecę do synka bo płacze .,

Hej, U nas wszystko spoko... praca praca praca... Wiem ze nie powinnam narzekac bo w sumie pomaga mi mama ale ciezko jest pracowac od 9 do 18 i wracac do domu tak strasznie pózno:-( No ale nic, tak juz musi byc i koniec. Z czasem na pewno przywykne. Musze wam powiedziec ze przez ostatnich kilka dni mialam stracha ze znowu jestem w ciazy, na szczescie okazalo sie ze nie... i odetchnelam z ulga:-) To znaczy nie chce duzej róznicy miedzy dziecmi... tym bardziej ze mam juz 30stke na karku ale jeszcze nie jestem gotowa na kolejne dziecko. Mysle ze róznica 2-3 lat miedzy dziecmi jest dobrym rozwiazaniem. A jak wy na to patrzycie?? Ciekawe co tam u Gracji?

Witam W końcu usiadłam ,chwilka ciszy i spokoju, Mateuszek zasnął ,Olek już po kąpieli i czyta u siebie, maż jeszcze w pracy., Paulinka wiem że na pewno ciężko ci bez Hani ale jest w dobrych rękach ,super jak masz mamę przy sobie , A co do różnicy między dziećmi to ja zawsze chciałam 4-5 lat ale wiadomo nigdy nie jest tak jakby się chciało ,u mnie z przyczyn niewyjaśnionych nie mogłam zajść ,więc cieszę się że mam takie skarby przy sobie i może uda mi się jeszcze raz zajść (tak za 2-3 lata) myślę też że taka różnica jest dobra między dziećmi ., Gracja na pewno ma już maluszka przy sobie? Agusiak a jak tam u ciebie? Grudniowa a jak tam u ciebie? Kessi a jak tam twoje dziewczynki i twoje samopoczucie? miłego wieczorku ,pa