Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

moj Misiek tanczy chyba w tym brzuchu:D jakies wygibasy:D bo mi caly brzuch faluje:D powiem wam cos;)...wczoraj moj M jak juz lezelismy:P polozyl reke na brzusiu ale nie tak ze pacnął reke na srodek i czekal az Misiek kopnie tylko wiedzial gdzie ja polozyc by cos poczuc...lezalam na boku a on wsunal ja miedzy brzuch a lozko ....wslizgnalsie jak wąż:D pod spod....jeeezuuu co ja pisze:D...ale chodzi mi o to ze bylo to bardzo mile ze mezus wie i orientuje sie gdzie jego skarbek buszuje i kiedy w jakim miejscu kopie:D....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandaryneek
Cześć Dziewczyny, zalogowałam się, żeby do Was dołączyć, ale mam dziwne wrażenie, że znów będę pomarańczowa, bo pewnie mam jakieś dziwne zabezpieczające oprogramowanie na komputerze :/ Co do wózków, to byłam rano na forach wózkowych, gdzie zwolenniczki wózków wyzywały ze zwolenniczkami innych wózków od wieśniar i prostaków :/ A na innych forach roi się od kryptoreklam. Na początku chciałam wybrać wózek tylko pod swój gust, a ta presja na forach wózkowych mnie poraziła :)) Jednym słowem: nie mam pojęcia, jaki wózek wybrać :/ Z poprzednim dzieckiem miałam Roan Marita (lubię styl retro), ale już mi się nie podoba, jest ciężki, w ogóle nieskrętny, odpadały koła i teraz chcemy kupić coś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem.. i prawidłowo, że mąż wie i sprawdza hehe :D mój jak wraca z pracy to pierwsze pytanie "jak Mała?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandarynko mozepo jakims czasie bedziesz normalna w sensie czarny nick ja zaraz ide myc dupsko i do lekarza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mezulo tez czasem połozy reke ale mały ma swoje pory ruszania....i niezawsze mm trafi :) Za to smiac mi sie chce jak jedzie do sklepu i cos kupuje....to zawsze zobacz kupiłem Bartkowi babeczke :) albo wczoraj mi sie frytek chciało to tez kupiłem Bartkowi frytki hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandaryneek
Sonka, pewnie najadłaś się strachu, ale mam nadzieję, że to tylko na wyrost i wszystko okaże się tylko konsekwencją pessara. Trzymam kciuki :) I za Andzię też, jeszcze tylko parę tygodni, będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inwazja ,Jestem jestem ale Wam zazdroszcze tej czulosci mezow :(.Szczesciary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po obcinanku, doloze fotke ale jak chociaz pomaluje rzesy bo wygldam strasznie :-) ostatnio moje Mychy maja takie fazy kopania ze ja juz nie daje rady, wczoraj ok 24 jak sie polozylam to Kaska tak mnie kopala tam na dole ze az lzy mi szly z oczu a jk wstalam i chodzilam to bylo ok jak tylko sie polozylam to znowu kopniaki .........ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orlla - jezeli chociaz połowa z tego co pisał twoj maz tu jest prawda to macie szanse !!!!!!! ty ty tez musisz tego chciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszek biedactwo:(...juz niedlugo.... Orla musicie znalezc jakis "zloty srodek" aby byc razem...jakis kompromis...jesli sie kochacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mojego meza jest jedna opcja-ja mam wszystko rzucic i jechac... bo On tak chce :O.A to nie wchodzi w gre.ZOSATAJE TU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orlla... nie chcę się wtrącać w Twoje/Wasze sprawy, ale myślę, że nic straconego :) nie ma sytuacji bez wyjścia, zawsze jest rozwiązanie, ale myślę, że to zależy tylko od Was, bo nikt za Was tego nie zrobi, to Wasze życie i jeśli się kochacie to będziecie razem. Są takie sytuacje w życiu, że nie można słuchać osób trzecich, tylko załatwić to między sobą. Trzymam za Was kciuki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inwazja ja tez bym chciala zeby sie ulozylo..ale.. nam sie chyba to nie uda :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orlla - z tego co teraz napisałas Twój maz miał troche racji ! Pamietaj tylko ze to nie rodzice sa ojcem dziecka tylko Twój mąż ! i to za nim powinnas isc !! i odciąć pępowine z rodzicami...... jezeli mąz chce Wam zapewnic dobre warunki bytowe czemu nie sporobowac i nie dac szansy ?? Pojedz do niego chociaz na 2-3 tygodnie zobaczysz jak Wam sie bedzie układac......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprasowałam trochę ciuszków, wyprałam kolejne, a teraz przerwa na kakao ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
połozyłam się ii zasnełam. Fajnie przymulona teraz jestem... Basilek jak ktos do mnie jedzie do tesco to tylko tutaj bo jest blisko. Trudno. Hiszpanka, nono fajna laseczka musi byc w tym stroju:) Jestem jestem ja mam inny materaz wiec nie pomoge.. Orlla hmm jesli nie amsz auta to fakt bezsensu kupowac fotelik, daleko masz do szpitala? moze w gondolce przewiozlabys dzidzie? E wka wiedziałam,ze wkoncu ktorys z Was wymięknie:P Kikikiki no to fajnie:) ja czekam na kse i zas sie doczekac nie moge:P Kikikiki Twoja córka jest śliczna:) ahhh:) Jestem jestem mój M się smieje,ze Julka wypina się z prawej strony po On po mojej prawej stronie spi i że jego córeczka kocha tatusia:P Sonka czekam z niecierpliowsci na informacje co powiedział lekarz!! Puszku dzieciaczki są już silne ale wytrzymasz jeszcze:) pomaluj sie szybciutko bo czeakm na zdjecie:P A gdzie Suelen? i kurka Andzia sie dalej nie odzywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kiki :) na kakao mnie naszło w ciąży, wcześniej piłam, ale rzadko raczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstałam, zjadłam śniadanko, wzięłam leki, pokręciłam się po domu i zasnęłam :) wstałam 10 minut temu :P muszę poczytać co tam stworzyłyście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki narazie pracuje do konca stycznia..potem zacznie sie 8 miesiac ciazy i nie wyobrazam sobie podrozowania samolotem czy chocby autobusem :(. ,odpada zatem wizyta -odwiedziny w Polsce :(. W Polsce i to jeszcze po za moim rodzinnym miastem,zalatwienie formalnosci lekarza i do porodu.. ehhhh ja sie na to nie pisze! I ciesze sie ze tu bede rodzic a nie w PL,przynajmniej tu mnie nikt nie magluje w gabinecie lekarskim na wszyskie strony. Moj maz,jako mezczyzna ie wie jak ja sie czuje,ile mam obaw i stresu teraz... i tym bardziej nie ejst swiadomy jakim obciazeniem bylby dla mnie wyjazd... :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa mać wróciłam!!!!!!! mogą mnie nawet usunąć z forum za stek bluzg które moga mi sie za chwilę wymknąć ale jestem tak wściekła że zaraz coś rozwalę :/ badania trwało hmmmmm może koło 3 no 4 minut:/ jak wysiadałam z auta była 12.27 bo spojżałam a jak doszłam do samochodu spowrotem była 12.34:/ lekarz: proszę się położyć ja: mam ściągnąć buty? bo błoto jest na dworze nie chce pobrudzić leżanki. lekarz: nie wiem jak Pani chce ma mi Pani brzuch pokazać. ja:no to ściągnę ja: mogę zobaczyc ekran? lekarz: nie bo mi wtedy bedzie niewygodnie. ten sprzet się tak nie obraca. ja: aha:/ ja: wszystko w porządku? lekarz: tak tak ja: widac czy to chłopiec czy dziewczynka? lekarz: nie ja: ale nie widać czy Pan doktor nie widzi czy się źle ułożyło bo by mi zależało żeby się dowiedzieć. lekarz: nie widać. ja: a ile mierzy waży?? lekarz: nie powiem Pani ile mierzy to sie okarze po porodzie a waży hmmmm a w którym Pani jest tygodniu? 34 leci chwila ... to cos koło kilo osiemset pięćdziesiąt. ja: czyli moge sie spodziewac porodu naturalnego w terminie ?? lekarz: tak ja::/:/ WTF?? (nie powiedziałam tego cozywiście tylko pomyślalam). lekarz: dziękuje. ja: dziekuje Panie doktorze życzę miłego dnia:/ no żesz kurwa mac co za głupi pajac!!! Mam na to wyjebane czy ma zły czy dobry humor:/ no jak można tak kogoś potraktować:/ nie wiem teraz czy na prawdę wszytsko w porządku czy jak? skoro on tak do sprawy podchodzi. no żesz kurwa mać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuethe ale chyba musi byc specjana gondola do przewozenia dziecka w aucie?? chyba nie mozna pierwszej lepszej odczepic z wozka i zapakowac nia dziecko??? Moj tato ma samochod wiec napewno odbierze nas ze szpitala,ale tak jak mowie raczej nie bede korztsac z Jego pojazdu wiec czy warto kupowac fotelik?????????? oczywiscie bezpieczenstwo dziecka najwazniejsze :). Szpital nie jest daleko... nie jest tez blisko... jak sa korki to by zeszlo dobra chwile z dojechaniem :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zapros meza do siebie...mi sie wydaje ze Ty poprostu niechcesz...masz rodzicow i koniec.....ale to juz nie moja sprawa mam nadzieje ze za rak dwa nie bedziesz zalowac ze nie zrobiłas wszystkiego aby uratowac zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orlla... a czy tam nie ma przepisów, że np.nie wypuszczą dziecka bez fotelika? u nas tego nie ma chyba.. ja bym się bała bez fotelika, a fotelik się zawsze przyda, a to choćby do lekarza z dzieckiem, albo na jakieś badania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orlla ostatnio gosciu ze sklepu mowil ze przewoza normalnie w gondolach z wozka ale wiadomo fotelik bezpieczniejszy. Ewka co za ciul!! ale powiem Ci tak moja wizyta ostatnio prywatna wygladala. Prosze odkryc brzuch, wszystko jest dobrze, dziekuje, dowidzenia a jak spytalam o wage to babka stwierdzila,ze moze 800 gram a pewnie juz ponad kg Mała miała:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWKA tragedia, tak to i ja mogłabym ci zrobić usg :) szkoda słów na tego pseudolekarza, może idź gdzie indziej zrobić, bo Ty przecież nic sie nie dowiedziałaś!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×