związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

I komu tak życzysz wszystkiego najgorszego? Fujarze? No to na bank że już nie wróci. Pewnie zobaczysz go gdzieś w oddali na jakimś poście, A on zniknie jak meteor. I tyle go zonbaczysz. No ale jest tam jakiś sposób. Podobno kobiety je mają i znają. Tak, tak. Kobiety są perfidne i przewrotne.

Zapomniałem. Ale kanał

Fujaro, to TY? jesli tak, wróć do poprzedniego nicku. A najgorszego życzę nie Fujarze

Nie mam siły na zabawe w chowanego. naprawdę.,

Naprawdę? To poproś łąąąądnie.

miało być Łaaaaaadnie

Fujaro. Nigdy nie będę o nic prosic faceta. Nie chce, żebyś odchodził. Wkurzyłam sie. Wiecie, własnie dostałam na skrzynkę meilową od mojego ex oferty wyjazdów wakacyjnych, z jego nazwiskiem i jakims numerem rezerwacji. Co za świnia! Mysli, że pomacha mi przed nosem wizją egzotycznych wakacji, i od razu zapomnę o tym, co zrobił. ile przecierpiałam przez ostatnie dwa miesiace. Wyjeżdżam do Anglii i mam to wszystko gdzieś. mam to wszystko gdzieś. Nie wiem o co chodzi. Nie wiem, co sie dzieje. Czy on ze mnie kpi?! Co za świnia! Nie wiem, co to jest. Mail jest z jakiegoś chyba e-biura, w srodku jego nazwisko i numer jakiejs cholernej rezerwacji, czy członka klubu, nie rozumiem.

Nigdy nie będę o nic prosić faceta. Którego?

Chce mi sie plakać. On sobie ze mnie kpi! bawi sie moimi uczuciami. Nienawidze go.

Żadnego. Juz nigdy żadnego. Dobrze, że wróciłeś.

A ja to niby nie facet?

Facet. Chcialabym umrzec.

i do tego jestem Ci potrzebny?

No dobra dosyć wystawania pod oknem Klary. Idę sobie do kochasi w siną dal. Co za dużo to podobno i świnia nie chce.

Juz mi przeszło. Ale sie wkurzyłam. Co z niego za swinia. Nie odchodx Fujaro. napisz lepiej dlaczego ostatnio byłej w takiej złej formie...

Fujara odszedł.

Facet potraktował mnie jak dziwkę. Widac byłam nią przez długie 5 lat.

masz tu szansę na zmianę kanału

To sie zdziwi. Fujaro. Nie mam siły na podchody. Chciałabym mieć w życiu cos stabilnego. Wiem, mam dziecko.

Ale co ja mam z tym wspólnego

Wiem. Wiem.

W życiu jest pewna tylko jedna rzecz. Że umrzemy. A później to już tylko robale. Ale o co chodzi.

Nie żartuj sobie ze mnie. Szlag mnie ci,ężki zaraz trafi. Jest film na TVN i mam zamiar obejrzec, zeby sie wyciszyc, chociaż to kryminal. Co u Ciebie? jak praca?

Ja iałem zarwanych parę nocy. Praktycznie przechodzę na nocny tryb życia, aż do skończenia tematu. Jak ktoś chce mieć coś stabilnego to buduje mocną konstrukcję. Na stabilnym fundamencie można postawić potężny gmach. A jak się robi prowizorki to efekty są mizerne.

Mnie zjadają robale juz za życia. I wobec tego nawet taki Sartre mi nie straszny.

Wypadam. Jutro będę non-stop, od 15 do rana białego.

No to masz tu specjalistke od prowizorek, za to z bardzo silną potrzebą solidnych fundamentów. Absurd taki.

A ja jutro w ogóle nie dam rady. mam dwa spotkania. Potem przyjeżdża znajoma i zostanie u mnie do piątku. Nie dam rady przy niej pisać. Może na moment.

Może w nocy

Buzi Ci nie dam. Jesteś BEEEEEE. A jak nie wiesz co to znaczy zapytaj synka.