Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta, co zniszczyła

związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Polecane posty

Gość ta, co zniszczyła
wstałam. Boze, jak wczesnie, ale muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
A mój synek mówi juz pieknymi zdaniami, Fujaro, a nie jakieś BEEEE....... Wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymśl coś. Zmień KANAŁ Zmień opcję. Męczy mnie takie olewanie. Nie zawsze mam dwa monitory. A pracę muszę zrobić. Tylko najśmieszniejsze jest to że mogę pracować tylko w nocy. Ale za to w jakim towarzystwie. Ciekawe która dzisiaj będzie. Panienki mają swój pokój do relaksu. Jeszcze tam nie byłem. Może mógłbym tam zajrzeć dzisiaj. No tak o 2 w nocy, powiem że muszę trochę odpocząć. Przemyśl zołzo czy wart wracać do głupiego tematu. Już na prostej jesteś. Jeszcze spotkasz tę swoją wielką miłość. Tak wielką że to wszystko co było to pryszczyk. A najważniejsze że wszystko najgorsze to już za Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENNAE
fujara12, czy Ty lubisz Grabaża??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Fujaro, napisze w nocy. mam gościa w domu. Koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
wiesz Fujaro, mój ex do mnie napisał. Pyta o wspólne wakacje... Co za tupet... Boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Co za tupet. Co za bezczelność. Jak gdyby nigdy nic. Wraca i pyta. No to się zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Dobranoc, Fujaro......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Zołzo. Przesunołem na dziś nasiadówkę nocną. Zaraz wyjeżdżam. Mówiłem poważnie zmieńmy kanał. Podałem Ci namiary. Mijamy się w drzwiach. Mijamy. Aż się rozminiemy w sinej dali. A były to o alimentach pamięta na synka, czy jeszcze go nie uświadomiłaś. Tak się biedak zmęczył w tej Italii że potrzebuje świeżego wypoczynku? Odezwę się po 16. Na razie mijam się. Już nie długo Szowinista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia_puszysta
Czy ta,co zniszczyła nie zakochała się przypadkiem w fujarze? A może to fujara uwodzi tę, co zniszczył. Ciekawie wygląda ta cała sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Zołzo, Nadszedł Twój koniec. Powiedz prawdę jak to z Tobą jest. Ja mam dziś fart w nocy będzie ta panienka z niedzieli. Taka śmieszka. Ale to i lepiej nie będę się nudził. No i wyzwanie 12 terminali, ale będzie zabawa z przeciążeniem sieci. Możesz wziąć w tym udział. Wystarczy wysłać sygnał, a ja będę śliedził gdzie się przemieszczasz.Lubisz przecież takie zabawy kontrolowane. Szowinista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosomak
No i klapa nie ma tej, co zniszczyła. To nie fujara odszedł w siną dal, tylko ta, co zniszczyła. I znów zniszczyła. A tak pięknie już to wyglądało. Znali się tak dobrze on ją ochrzaniał.Która by sobie na to pozwoliła. To musi być jednak prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Taa.... Wczoraj w nocy wrócił, bo wysłał bardzo póxno smsa. rano już raczył mnie poinformować, bo próbował się dodzwonić ze stacjonarnego. Pierwszy jego sms mnie niemal wzruszył, bo zapytał "Przesunęłaś termin? Jedziemy na wakacje?" W kolejnych mnie obrażał, sugerując że znalazłam dziecku kolejnego tatusia, wieczorem kilka razy dzwonił, bez skutku. Atakuje mnie. Nie wiem, czy wyjazd był nieudany, czy jest wyposzczony, a może cos zupełnie innego, jedno jest pewne - ja nawet tego, co on teraz wyprawia, nie potrafię nazwać, bo to nawet nie jest tupet, to jakiś szczyt chamstwa i najwyższy wyraz tego, za jaka idiotkę raczył mnie ostatnio mieć. Oczekiwał, że sie nie wyda, że wyjechał. Wydało się. Oczekiwał, że ja grzecznie będę teraz czekać aż się wywczasuje i od razu wskoczę w walizki i wyjadę z nim w następną - tym razem słodką podróż życia. Trzeba mu przyznać, że wpasował się w mój urlop dokładnie i doskonale, bo wrócił na czas, kiedy mieliśmy wyjeżdżać razem. ZAPOMNIAŁ O JEDNYM. ŻE ISTNIEJE COŚ TAKIEGO JAK GODNOŚĆ. CZŁOWIEKA. KOBIETY. I JA JĄ MAM. Skoro atakuje to może sie przestraszył. Nie wiem. brak mi słów. fUJARO, ja ani grosza od niego nie chcę, byłoby to dla mnie upokarzające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
""""Tak się biedak zmęczył w tej Italii że potrzebuje świeżego wypoczynku?"""" najwidoczniej. nawet nie chcę mysleć co go tak zmęczylo, bo robi mi sie niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
rosomak, nie bądź ty taki mądry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosomak
Ale o co chodzi? Ja jestem niewinny proszę sądu. JA tych sms-ów nie pisałem. Ja w italii nie byłem. Ja jestem bez skazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zlekka przeciążony system. Bardzo mi zwalnia. Moje odpowiedzi mogą być opóźnione.Przepraszam. Ale tych pare wpisów mnie wnerwia.Czuję się trochę niezręcznie. Ale wyobrażam sobie jak ty się czujesz pod taką presją cenzury publiki. Mam nadzieję że palantowi nic nie odowiedziałaś. Wdawanie się w pyskówki nic dobrego nie wróży. Facet jest zlekka zdenerwowany. Wszystko się może zdażyć. Zamki w drzwiach zmieniłaś. On ma klucze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Jestem zdenerwowana. Sam nabroił a mnie atakuje. Za co? Za to, że prosiłam go, żeby z nami był? w rozmowach, smsach. Ze siedziałam jak ogłupiała na prochach po tym co zrobił? ze szybko odkryłam gdzie jest? Ze przepłakałam tyle wieczorów bez niego? Że mnie obraził, uciekając, zajmując sie wszystkim tylko nie mną, nami? Że zamilkłam, kiedy odpisał mi, że on ma prawo do wakacji? Ze juz nic mnie wiecej nie interesowało? Że nie rozumiem tego szczeniackiego zachowania czterdziestokilkulatka i że to poniżej mojej godności? On atakuje mnie? Wody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
nie odpowiedziałam mu słowem. nie mam mu do powiedzenia nic ponad to, co słyszał kiedy był tu ostatnio. a nawet mniej. odebrałam telefon, bo ma zastrzezony i nie wiedziałam kto dzwoni, słyszałam po głosie, że sam sie zdziwił, że odebralam. Po jego halo sie rozłączyłam. Dobijal sie jeszcze. Wiedziałam że tu wróci. nawet w któryms poscie napisałam. Tylko nic z tego nie wynika. nic. Nie mam mu nic do powiedzenia. Tzn. miałabym dużo, ale wiem, że on wszystko wie. Zna mnie. Więc cały ten cyrk to udawanie z jego strony. Jak tam twoje panienki Fujaro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Widziałam gdzies kiedys takie fajne hasło: TY ZNASZ MOJE CHWYTY, JA ZNAM TWOJE - MARNUJEMY CZAS. Jakże to sie sprawdza w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
No i sprawa sie rypła. własnie napisał, że zgadza się na wszystkie moje warunki, tylko prosi żebym z nim jechała, bo TO JEST POTRZEBNE MNIE I MAŁEMU. jaki troskliwy sie nagle zrobił. No to mu musiała jednak nie dac na tym wyjeździe, albo rzeczywiscie był tylko z tamta parą, albo kiepska była. Albo mu dała, a on nie wie, co i ile ja tak naprawdę wiem i sie wystraszył. No i kapusta. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj. On musiał odpocząć.? Od dziecka? No może od Ciebie to się zgodzę. Z taką psychopatką to i święty by nie wytrzymał. Ale generalnie facetowi się priorytety porąbały. Jakby nie było dzieciaka mógłby wziąć ze sobą. Pytanie czyby dostał. Spokojnie i nie bierz już tej chemii. Przecież możesz wylądować w szpitalu i co z synkiem. Weź się w garść. Nawet po łbie Nie mogę Ci teraz przylać. A tak niedaleko jestem. Weź chłodny prysznic, przynajmniej to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panienki niezłe. Godzinę temu przyszła ta z niedzieli. Nawet buziaka mi dała. Sama bez zachęty. Jest naprawdę super. Żebym tylko tak miał trochę mniej na liczniku. A tak to na kazirodczy związek zalatuje. Panna ma 20 latek. 176 waga tak na oko niecałe 60. Szczupła, zgrabne nogi taaakie do samej ziemi. Blendyna. Imię ma piękne Izabell. Tak przez dwa ll. Znalazłem w internecie piosenkę Aznavura i jej puściłem. Zaczeła się śmiać i obiecała mi za to pyszną kawkę. No dobre i to . Nie wiem co Ci doradzać. Kiedy lecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×