Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta, co zniszczyła

związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Polecane posty

Kanale, Wariatko itd... Czego wy od Niej chcecie?? Jeny.. Jesteście jej wirtualnymi "przyjaciółmi" to czekajcie cierpliwie aż się odezwie. Wy chcecie, aby była zawsze kiedy Wy jesteście, aby z pokorą mówiła: "Ok. Dzisiaj nie wezmę prochów". Myślicie, że to takie proste? To chyba życia nie znacie. A może tak porozmawiajcie ogólnie o życiu z Tą, która zniszczyła? Ona potrzebuje Twojej obecności Kanale, ale nie ciągłych pretensji. Zamiast ją wspierać zrobiliście cyrk z tego, że albo Jej nie ma, albo nie dopisuje rzeczowo na posty. Opanujcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież obiecałem jestem i nie odchodzę Mam trochę problemy z netem. Tym razem ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Klementynko, bardzo dziękuję. napisalaś to, czego mi nie wypadalo, bo znów okazaloby się jaka zarozumiała i bezduszna i w ogóle do niczego jestem. Miałam zamiar już z nikim tu nie rozmawiać, bo okazalo się, że po tym jak się tu wywnętrzałam jak idiotka, zaczęto mnie rzeczywiście traktować jak idiotkę. jakieś złote razy, które maja mi pomóc w cudowny sposób, jakieś oczekiwania, że nagle 35cioletnia kobieta zmieni sie w swoje przeciwieństwo. czysta fikcja, możliwa może w VR ale nie w życiu. a ja co? mam udawać, że tak, cudowna rada w cudowny sposób uzdrowiła moje zycie? mam przeskoczyc sama siebie? Przepraszam wszystkich, których rozczarowałam tym, ze nie potrafię. To wy mnie tak naprawde nie rozumiecie. Napisałam szczerze jaka jestem a wy mnie nie zaakceptowaliście. nie mam o to pretensji, nie oczekuję żeby wszyscy chodzili ze mna za rękę. Ale nic wam nie zrobiłam, żeby nagle zrzucac na mnie jakąś bliżej nieokresloną winę nie wiadomo tak naprawdę za co. I inwektywy, bo i takie sie pojawiły. nie reagowałam, co do mnie niepodobne, bo w życiu realnym bym sobie nie pozwoliła. O tym, że jestem człowiekiem z krwi i kości swiadczy najlepeij to, że jest mi przykro. tak zwyczajnie po ludzku przykro. i od dwóch dni wchodze tutaj z coraz to nowa nadzieją, a wychodzę z poczuciem winy. tylko kurwa nie wiem za co. i nikt mi nie chce powiedziec wprost. I jeszcze to, że przez to, że tu teraz piszę - spóźnię sie do pracy, ale chce to napisać, bo wreszcie odezwała się jedna jedyna osoba, która mnie nie atakuje. Przepraszam wszystkich rozczarowanych mną. przepraszam, ale jade do pracy. urlop miałam w sierpniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
miało być: ZLOTE RADY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę musiał wyjść za jakieś pół godziny. Nie będę uchwytny do 14. Jestem, jak zwykle jestem. Wszystko Ci wytłumaczę. Jeżeli tylko naprawdę chcesz. Pozdrowienia dla K..Ah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padł mi mój domowy serwer. Działam na jakiejś składance. Wieczorem uruchomię się normalnie. Przeczytaj dwa ostatnie dni . Wystarczą tylko naszw posty. Resztę olej. To tylko ja cisnąłem. Oni poszli lawiną za mną. Wierzysz? Ufasz? Jeżeli nie to przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
i jeszcze jedno. jeśli jestes tu kanale tylko dlatego że obiecaleś, to ja juz nie chcę. Ja nie potrzebuje psychoterapeuty, bo sobie z tym nie poradzisz, nie jesteś lekarzem. nawet fachowa psychoterapia nie rozwiąże za czlowieka problemów, tylko mu naświetli problemy. ja z moimi sobie nie radzę, bo trafiłam na cwaniaka, z kórym postanowiłam postępować po cwaniacku czyli jego metodami. (mój ex) Nie potrzebuję fujaro relacji lekarz - pacjentka - bo lekarzem nie jesteś. nie potrzebuję złotych cudownych rad, bo takich nie ma . takie nie istnieją. chcialam po prostu rozmawiać, myslałam że kiedys może będziemy przyjaciółmi, może więcej niż przyjaciólmi. a ty zacząłeś ustalać tematy, na które mowić mogę i takie na które nie powinnam pisać. zacząłes wyznaczać jakieś dziwne terminy, wiadome tylko tobie, jakies godziny w których powinnam zadzwonić, bo inaczej ty odchodzisz, jakies szantaże. (od szantażu emocjonalnego zawsze byłam specjalistką, ćwiczyłam je na swoim partnerze. nie bez powodu. tylko w taki sposób moglam wynegocjowac kawałek normalnosci dla siebie. Przysięgam na Boga, taki był on. i tak musiałam przez ponad 5 lat z nim postepować. ale to byla relacja na żywo, nie w sieci). Nie szntażuj mnie. Zniszczymy to, co chyba zbudowaliśmy. Przez przypadek albo cudowne zrządzenie losu. Nie rozumiem cię. nie wiem, co się stalo. mogę się tylko domyslać i robie to, ale chciałabym jednak poznać pewną prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
a ja cie proszę, żebyś jednak wybral z tych oststnich dwóch dni to, co najważniejsze, bo to wlasnie oststnie dwa dni sa dla mnie ciosem. za dużo tam pretensji. wiesz, moim największym problemem z którym tu sie pojawiłam było to, że odeszłam od faceta, który zmienił moj związek w toksyczny a mnie w toksycznego czlowieka. a ty zakazałeś mi o tym mówić. o tym, czym kipi każda komórtka mojego ciala, kiedy przestaję brać tabletki albo kiedy on zaczyna sie do mnie dodzwaniać. Kochałeś kiedys kogoś? gratuluję jesli wystarczyło pstrykniecie palcami a ona dla ciebie juz nie istniała. Tak potrafia tylko faceci. a ja piszę pod nickiem kobiety. i mam tez wrażenie że tak naprawdę w imieniu wielu kobiet, bo my kochamy często podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ta,....
Jak mozesz pisać, że nie rozumiesz o co Kanał Cię prosił. Powiem Ci, PROSIŁ O TO BYŚ DO NIEGO ZADZWONIŁA, NAWET Z BUDKI TEL. może nie mógł napisać czegoś, co chciał Ci powiedzieć. POROZMAWIAJ Z NIM, POZA FORUM. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj ze zrozumieniemmm
...Sms to nie jest kontakt. Nie potrafię inaczej. Próbowałem. ......Wiesz dobrze że rozmowa to jest rozmowa. A pisanie listów dobre jest gdy się wyjeżdzą gdzies daleko. Takie sprawy załatwia inaczej. I Ty to wiesz i ja to wiem. Wybrałaś ten sposób komunikacji sama. Mój punkt widzenia jest inny.... 18:01 [zgłoś do usunięcia] kanał Istnieje jeszczed coś takiego jak telefon. I to jest już jakieś wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
o to chodzi? poczekam jeszcze co napisze ON

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może kwestia różnicy wieku.. jednak przepaść jest ogromna.. Zapędziliście się chyba w to wszystko. Nie rozumiem, dlaczego Kanale tak chcesz, aby Ta zadzwoniła. Są różni ludzie, może się boi, może wstydzi.Skoro pomaga jej Twoja obecność tutaj, to czemu nie może tak zostać? Na początku pisaliście tak, że pomyślałam (jako niepoprawna romantyczka :P) , że z tego może być wieelka miłość, a przynajmniej przyjaźń. Teraz wiem, że jedynie przyjaźń, jeśli w ogóle.. Bo jednak różnica ok. 20-30 lat.. to za dużo. Nie "kłóćcie się". Podajcie sobie wirtualną dłoń i dajcie sobie wirtualego buziaka (w policzek. :):) I spróbujcie znowu złapać ten kontakt, który mieliście. Więcej zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Klementynko, z jednym sie nie zgodzę. Nigdy róznica wieku nie była dla mnie ważna. Byłam z facetem starszym 18 lat, byłam dłuuugo z 14 lat starszym. to dla mnie nie jest ważne. a nawet zaleta. Nigdy nie umialam porozumieć sie z równolatkami, nie próbowałabym nigdy z młodszymi. To nie jest ważne. ja jednak czekam na wpis Andrzeja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Klementynko, z jednym sie nie zgodzę. Nigdy róznica wieku nie była dla mnie ważna. Byłam z facetem starszym 18 lat, byłam dłuuugo z 14 lat starszym. to dla mnie nie jest ważne. a nawet zaleta. Nigdy nie umialam porozumieć sie z równolatkami, nie próbowałabym nigdy z młodszymi. To nie jest ważne. ja jednak czekam na wpis Andrzeja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Klementynko, z jednym sie nie zgodzę. Nigdy róznica wieku nie była dla mnie ważna. Byłam z facetem starszym 18 lat, byłam dłuuugo z 14 lat starszym. to dla mnie nie jest ważne. a nawet zaleta. Nigdy nie umialam porozumieć sie z równolatkami, nie próbowałabym nigdy z młodszymi. To nie jest ważne. ja jednak czekam na wpis Andrzeja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Andrzeju, mam Ci cos do powiedzenia. Ważnego. Ale najp[ierw poczekam na Twoj wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. dopiero teraz dotarłem. Zamieniam się cały w Sokole Oko. Będę czytał. Mam bardzo wolny komputer. Wszystko mi padło. Będzie to trochę wolniej szło niż zazwyczaj. Poprzednie wpisy nie są moje. Proszę bez pośredników. Do tej pory radziliśmy sobie sami. Proszę po prostu o cisze. Oglądajcie, czytajcie, ale dajcie nam porozmawiać. PROSZĘ O TO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Zajrzę wieczorem. mam mnóstwo pracy. Na weekend wyjeżdżam w sprawach częściowo zawodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznę ja. Nie stawiałem żadnych warunków. Chodziło ,mi ochemię. z tobą nie dało się rozmawiać, Żadnego szantażu. Nie moja wina, ze temperatura wzrosła. Waritka, ta od niemca wpisy po kolei. To zrobiło lawinę. Ty odebrałaś to wszystko jako mnie. Moje słowa. Rany, teraz to ja naprawdę mam dosyć. To co ja pisałem znosiłaś bez bólu. Dlatego proponowałem inną możliwość. Tlen GG telefon , cokolwiek do rozmowy w 4 oczy, uszy. Kontakt bezpośredni. Nie umiem przekazywa ć swoich myśli sms-ami. Ty potrafisz ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Cos kręcisz, ale trudno. Nie znosiłam bez bólu. nie zrezygnuję z leków, bo sa mi potrzebne. bardzo potrzebne. masz tu dwa rodzaje moich wpisów: te racjonalne i spokojne - po lekach, i te "inne" - bez. uwierz, jestem inteligentnym człowiekiem. Kiedy mówię, że są mi potrzebne - to znaczy, że opieram ten sąd na jakichs podstawach. W weekend będę na wyjeździe. jesli sie uda, jeśli będę choc przez chwilę sama w mieście - zadzwonię do Ciebie. Jesli chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
wiesz, przeczytaj sobie swoje wpisy z ostatnich dni. policz inwektywy pod moim adresem. I przeczytaj moje wpisy od początku topiku - zrób to samo, policz inwektywy skierowane do ciebie. Wyciągnij wnioski. nie zaslaniaj się innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam żółwia nie kompa. Coś próbuję sklecić. Skarbie wiem jaka jesteś. I Ty wiesz, że Cię znam. Jeżeli teraz nie masz czasu, odłużmy to do wieczora. Powiedziałem WIERZĘ CI I NIE OSZUKUJĘ. Nić nie kręcę, Nie dzwoń, nie musisz. Wystarczy "pokuj zamknięty" Nie umiem o pewnych sprawach mówić nawet anonimowo. Miłości nie mam zamiaru Ci wyznawać. Więc dla wiadomości Klementynki nie o to chodzi. I Zielonooka zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Te teksty i podteksty między nami,świadczą tylko o pewnym zrozumienie siebie,porozumieniu, kontakcie, Na pewno to jakaś więź sympatii. Bez tego nioe byłoby tych rozmów przez dwa miesiące. Zanim odczytam Twoje wpisy mija mi 3 min. To stary złom , ale jeszcze działa. Nie mam nic na już, za 1 h będę miał ipoda rozpieprzyłem wczoraj o ścianę po Twoim wpisie. Mam dosyć nie śpię od 3 dni i nocy. Dzisiaj w nocy będę spał. Ale jutro od rana mam kierat, ale będę na necie non stop. I chyba znów koło 30 godzin. Więc sama zdecyduj. Jak to z tym kanałe czy tam fujarą i jak z Tobą. Czyli z NAMI ?? Zrobisz jak uważasz. Ja zdania nie zmieniam. A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 lat, 18 lat..to nie to samo co 28 lat różnicy (jeśli masz tyle, ile napisałaś) Ok Kanale. Co miałam do powiedzenia (napisania)-napisałam. Tylko Twoja prośba do wszystkich chyba nie trafi, nikomu nie zabronisz czy też nie wyprosisz nie udzielania się na tym forum-bo jest wiele osób, które nie raz tu wejdą i napiszą "coś mądrego" Pozdrawiam Was oboje. I zostawiam samych, zgodnie z życzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem .waliłem w Ciebie jak w bęben POKÓJ nioe pokuj. Tak chcę zadzwoń. Proszę. Nie napiszę już nic o lekach. To chyba już ja mam fobię. Czy O.K. czy wolność. Już nie wiem, na czym stoimy. Gdzie się zatrzymaliśmy. Mówiłem rozmowa nie sms To mnie ogranicza, a może jestem ograniczony. Słucham i daj mi coś zmontować bym mógł mieć normalne łącze. To jakies fatum. Wszystko się zesrało. Jestem w kanale. Szczęście że w tamtej firmie mam cały backup Słucham Mała Czarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
to juz standard, że faceci ciągle coś rozwalają pod moim wpływem. Mój ex- gustował w telefonach komórkowych. Zwykle o podłogę. Rozwalił mi lusterko w samochodzie, komodę, parę cukierniczek. Wszystko podobno w nerwach pod wpływem rozmów ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
i mylisz się. nie odebrałam wpisów innych osób jako twoich. potrafię czytać. czasem tez myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem. coś skleciłem. Telefon rozpieprzyłem nie przez Ciebie tylko z powodu serwera. Rozmawiamy, czy się ................. Nie wiem co, kłócimy, bijemy. Ja już mam dosyć. Poddaję sie Wygrałaś Co Ty na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mów co chcesz, rób co chcesz tylko określ, jaki jest stan po walce.? Powiedziałem, poddaję się i skłądam wszelką broń. Miałem 3 babsztyle w domu. Byłem zawsze przegrany!! Ja nie chcę wojny z Tobą. Zwłaszcza z Tobą. Więc jak będzie Czrnulko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×