termin na wrzesień 2010

Catie, mój maluch narazie chyba się uczy swojego trybu bo ciężko mi zgadnąć jak będzie wyglądać jego dzień i noc, ale w nocy jakoś szybko zasypia, je 15 min i za 15 min śpi, więc to mniej więcej trwa 45 min z karmieniem, ale kto to wie jak on sobie ułoży nockę, co do przewijania to ja to robie przed karmieniem, bo Cypi też nie lubi jak mu się zmienia pampersa te wszystkie zdjęcia zrobił mój mąż i to jego paluch,hehe, ale to fakt że kiedyś te zdjęcia będą super pamiątką:)

hej ja polecam odcisk w glince :) super pamiatka jak dzis patzre na tadzia raczke i ta raczke spzred 2,5 roku to lezka w oku sie kreci :)

rilla gratuluje :) teraz ty tez bedziesz sie nie wysypiac :) monek ja mialam raz gorace piersi i bol glowy, a piersi miekkie i zapalenie mi szlo.....polecam masaz pod goracym prysznicem mnie to uratowalo wazne jest zebys ogladala piersi czy jakies malenkie zaczerwienienie sie nie robi na ktorejs takie male wystarczy ja mialam a myslalam ze to od tego ze na boku malego karmilam :) catie ja w nocy najpierw wstaje przebieram i dopiero karmie.....zajmuje mi to moment i usypiam razem z malym przy piersi czesto zazwyczaj kolo 30minut mam przerwy w spaniu wtedy myszsza fajny pomysl moze gdzies znajde na allegro, tak samo szukam takiego fajnego albumu gdzie mozna wspisywac i wklejac rozne zdjecia widzialam cos takiego raz w empiku no ale ze teraz nigdzie nie bywam musze znaleźć przez neta :/

magdalenka ja kupilam rameczke z glinka na all za 29zl z przes a dla tadzia mam taka puszke tzw odcisk bobasa" tez sa na all, za to albym polecam kupic w auchanie mozna dokladnie wybrac jaki sie chce bo lezy ich ze 20 rodzajow, jesli na all to polecam "moj pierwszy rok"

o, to widzę że z tym usypianiem po 40 minut w nocy to norma. Szkoda. Fajnie by było gdyby to wszystko razem trwało 15 minut i pod kołderkę ;-) :-D jestem po ważeniu. W tym tygodniu gorzej bo tylko 200g ale to pewnie przez to że w nocy je tylko raz ostatnio a nie dwa czy trzy jak jeszcze kilka dni temu... w sumie w ciągu całego miesiąca przybrała 1020g więc chyba nieźle. Nie wiem jakie są normy :-) taki album dostałam w prezencie. Szkoda tylko że po angielsku. Mimo tego jest fajny. Jest też miejsce na odbicie dłoni i stópki dziecka ale nie mam pojęcia czym je posmarować żeby to zrobić. Macie jakieś pomysły???

rilla- GRATULACJE!!!! CZEKAMY NA OPOWIEŚCI O NAJBARDZIEJ WYTRWAŁEJ CIAZÓWCE:> WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ I OGROMNE BUZIAKI kasia22-03- kochana jak miło, ze ktos wogóle mnie czyta a jeszcze jak bardzo bardzo miło jak ktos napisze, ze mnie lubi czytac. dziękuję kasieńko jest mi strasznie przyjemnie i to nawet nie wiesz jak myszsza- to co mi pozostało, tylko zyczyc Tobie takiej pracy jaka marzysz by znależć. jesli chodzi o ropiejace oczko to moja droga w tamtym roku kubie przemywałam rumiankiem i było oki a w tym roku mi sie uczulił i nic nie reagowało najlepszym trunkiem dla oka jest esencja z czarnej herbaty normalnie parzysz herbatkę potem moczysz wacik tak jak w rumianku i od zewnetrznej strony oczka do wewnętrznej przemywasz

drogie mamy ja zawsze gadam jak nie matka, wy gadacie o cycuszkach, kupach, karmieniu,itp. a ja jakies pierdoły pisze ale jest to dla mnie lecznicze te moje gledzenie o dupie maryni:> serdecznie was pozdrawiam i w wekenda pewnie nie bede za aktywna bo mój kubuś nie idzie do przedszkola wiec musze byc matka i dla kamilki i dla jakuba:> buziaki i papapapap

mysza dziekuje jestes wielka ze to piszsze :) akurat jutro mąż jedzie do auchana na wieksze zakupy wiec kaze mu albumy przejrzec i wybrac, lepiej to na zywo :) ale nie myslalam ze tam sa....a po empiku jemu sie chodzic nie chce, bo to ja go zawsze na zakupy na sile zabieram a teraz ze siedze w domu to tylko chodzi tyle ile musi....a odcisk dzieki równiez za pomysl zamówie bo faktycznie moze to byc ładna pamiatka :) wiecie co na ropiejace oczka pediatra mi zalecila oprocz soli fizjologicznej masaz okolic wewnetrznego kacika oka worka spojowkowego jeszcze. catie a moze sprobowac zwykla plakatowka ten odcisk, przynajmniej latwo sie zmyje po.... katusia ja sie Tobie wogóle nie dziwie że nie chcesz tylko o dzieciach...przy dwójce kazdy by sie chcial oderwac na moment od tego wszystkiego ja przy jednym który ma 3 tygodnie juz tak mam :) jak buszuje po necie to nie szukam artykułów o dzieciach a przeszukuje allegro w poszukiwaniu fajncyh ubran,butów na jesien/zime dla mnie :) nawet ostatnio troche ubran tak wysylkowo kupilam....i poprawilam sobie humor :)

hejka katusia :* jesli chodzi o oczko to sprobuje jeszcze herbata bo rumianek nic, masowanie pogorszylo, sol fizjol nic :/ ja mysle ze to moze jakas bakteria albo cos bo w spzitalu polozne krzyczaly na odwiedzajacych zeby sie rozbierali i nie stali bezposrednio nad noworodkiem bo naznosza abkterii a potem dzieciom oczy ropieja :/ no i mojemu wlasnie pierwszego dnia zaczelo ropiec jedno oko i do dzis :/ co do allegro to ja 90% zakupow poza jedzeniem robie wlasnie na all :) a juz na pewno takie cudenka jak te odciski itp bo to i tak taniej wyjdzie niz w tych sklepikach prezentowych itp co do ciuchow to ja zwykle 1-2 razyw roku robie dla siebie zakupy typu nowe blzuki spodnie buty itd.. w tym roku mialam dodatkowe wydatki bo ciazowki na alto musialam dokupic osobno ale wlasnei od tygodnia z allegro duzo fajnych ciuszkow sobie nakupilma, wstyd sie przyznac ale kurna wydalam juz z 250zl na siebie :/ polecam wam nick z all modnieitanio fajne rzeczy w rozsadnych cenach maja :) magdalenka udanych zakupow :D:D a odcisk mozna zrobic bardzo latwo i bezpiecznei dla dziecka na co namnije 2 sposoby :D sok malinowy albo jakis ciemny porzeczkowy itp lub dzem :) ja tak tadziowi robilam :) co prawda nowordek jest latwy w obsludze bo nie chwyci tego do buzi ani nic ale juz polroczne czy roczne dziecko z plakatowka to strach :D wiec wkladalam lapke do dzemu i ciach na papier :)

cześć dziewczynki, u nas dzisiaj cięzki poranek od 6 bo czuję się jakby walec po mnie przejechał, Tom mi dzisiaj zdjęcie zrobił i chyba źle wyglądam,haha a dziś jeszcze mamy gości...zaczęły się odwiedziny, ale oni mają 2 miesięcznego malucha, więc chyba szybko się zmyją. Mały dalej obiera system jem 10 min, zasypiam, śpie 40 min i jem znowu 10 i tak od 6 mam, smoczek nie działa:(, ale teraz odpukać śpi już od 11, więc jak tylko wstanie to uderzamy na spacerek. Położna nas wczoraj olała, bo miała przyjść i echo, a miałam setki pytań no i dupa, miłego dzionka wam życzę mamuśki, buzzzzzie wielkie

kurde coś mi nie dodało zdjątka, spróbuje znowu

witajcie! dziewczyny chyba muszę Wam się pochwalić że moja córeczka obdarzyła mnie dziś prawdziwym uśmiechem!! Gruchałam do niej i grzechotałam grzechotką a ona uśmiechnęła się pełną buzią i tak trzy razy. Nie był to ten uśmiechowy grymas tylko uśmiech pełną twarzą od ucha do ucha, razem ze śmiejącymi się oczami więc to chyba było TO! Muszę ją uważniej teraz poobserwować :-D u mnie niezwykle leniwy dzień. Tata wrócił z pracy i wziął ją po raz pierwszy sam na spacer a ja się w tym czasie zdrzemnęłam. W szoku jestem że czas znalazł. Ale już poleciał do drugiej pracy :-( noc miałam ciężką bo wprawdzie mała spała od 22 do 3iej ale potem jak się obudziła to nie zasnęła przez dwie godziny a ja ledwo żyłam :-) kasia sympatyczna z Ciebie dziewczyna :-) może i ja się któregoś dnia ujawnię. Fajnie by było w sumie wiedzieć z kim się rozmawia ;-)

catie- ja kochana mojego 3 latka rączke jak był malutki wysmarowałam plakatowa farba, ale wiem ze to nie za dobry pomysł. teraz kamilki nózke i roczke posmarowałam farbami do malowania buzi dzieciaczków rilla- kochana mój planowany termin porodu z ostaniej miesiaczki to własnie 4.10, kochana ogromne gratulacje jeszcze raz i ogromne buziaki i czekam na opowieść magdalenka567- dzieki za zrfozumienie :> no ja teą mam zamiar troche się obkupic wiec w tym tygodniu musze wyrwać się i do sklepów i do ciuchlandów, bo zaraz nie będe miała w czym chodzić na allegro bym sobie tez cos kupiła, ale nie jestem z typu modelka, wiec boje sie o rozmiar:> myszsza- jak tak dalej bedzie to idz do pediatry, mojej kamilce też ropiało i to od razu od urodzenia, zrobiłam sola a potem herbatka i jak narazie ropieje ale tak normalnie, ma normalnie śpiochy w oczach ja również duuuuużo kupuje na all, ale głownie dla kuby i teraz dla kamili a dla siebie wyłacznie kosmetyki bo boje sie porażki z ubraniami bo dośc poczkowata jestem teraz i trudno rozmiar mi znaleźć, kochan ale zobacze co tam pod tym modnieitanio sie kryje:> dzieki ze podzieliłas się swoją znaleźną :> kasia22-03- kochana razem chodzimy niewyspane, ja tez miałam cała noc na cycu, bo mała prze ten katar nie mogła dobrze ssać, ja na 100% wygladam jak upiór i to z mega dupą :> Catie- cd. kochana wierze w ten usmiech, bo ja doznałam szoku, powinnam to zdjecie zamiescic na jakimś portalu "niewiarygodne" kamila majaca 2 tygodnie po połozeniu jej na brzuchu dzwigneła sie na łokaciach, i to kilka razy wiec udało mi sie złapac aparat i to uwiecznic na zdjęciu, bo nikt by mi w to nie uweirzyl, sama nie wierzyłam, a głowe to dżwiga do góry juzod szpitala szok, kubuś duzo wolniej to wszystko robił, moze u niej to az za szybko a moze ja juz nie pamietam jak to powinno byc, bynajmniej mówi sie ze niby dziewczynki szybciej dorastaja :> Catie wiem, ze mówilas do kasi, ale ja rózniez uwazam Was obydwie za fajne dziewczyny i czekam na to Twoje wielkie ujawnienie:> kochane dziś dzien jak codzien, wysyłam męża do sklepu by kubie kupił bumboxa, by kubus miał radio, a nawet i bajki do słuchania w swoim pokoju. zobaczymy co za zakup zrobią, ale radio to dobra sparaw, dzieciaczek nie bedzie miał tak smutno, a mamy kilka płyt z bajkami do słuchania jestem z niego bardzo dumna, całuje kamile, mówi ze ją kocha i uwielbia i jak ona płacze i trzeba jej poswiecic czas to on się nie buntuje jednak mi sie serce kraje bo do tej pory był najwazniejszy, wiec staje na głowie by nie czuł odrzucenia, no wiem wiem przeciez nie jest odrzucony ale takie dziecko nie rozumie dlaczego nagle mama nie ma czasu sie pobawic resorakami staram się więc \ przynajmniej codziennie na jakąś 1 h do 2 h wyjśc z nim sam na sam wyjść na dworek na plac zabaw hmmmmmm staram sie być sprawiedliwa matka, ale czas pokaże co ze mnie za matka :> serdecznie Was pozdarwiam i znikam bo wekend to dla mnie czas maksymalnej pracy, kubuś, kamilka, pranko, sprzątanko, gotowanko, ale dziś bunt do prasowania zagonie męża buziaki

myszsza- kochana weszłam na all i na uzytkowniku szukałam tego modieitanio ale mam opis ze konto zawieszone moze ja cos źle szukam moze mi linka byś przekleiła z jakąs aukcją :>

katusia pomylilam tego nicka :/ na kopercie mialam modneiitanio a nick maja modneitanie_pl, pewno kiedys mieli modneitanie i im zawiesili z jakis powodow, ale juz wysylam ci linka :) ja obecnie mam rozm 40-42 ale kupilam u nich tunike panterke i jest ze tak ujme ogromna spokojnie by sie nas 2 takie jak ja zmiescily w nia a fajnie wyglada :) http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9730140

myszsza- kochana dzieki za linka, pogladam sobie z miła chęcią, ja nosze niby 42, a czasem 44 ale z ubraniami to różnie bywa, ale ceny sa takie ze mozna zaryzykowac:> jestes kochana mój dzień spędzam na gotowaniu, cycu, jedzeniu, cycu, bawieniu sie ze starszym synkiem cycu teraz starszy śpi, wiec czekam az wstanie i moze choc na chwilunie wyjde na dworek, bo juz mam dosyc tych gilów u jednego i drugiego i tego cyca wezme starszego choc na godzine na plac zabaw :>

jaka tu cisza panuje! Wszystkie spacerują czy co? ;-) katusia śmiem twierdzić że to jednak był prawdziwy uśmiech bo dzisiaj to powtórzyła jak ją mój Mąż bawił :-D a w klinice poznałam dziewczynę która mówiła że jej córka uśmiechnęła się pierwszy raz świadomie jak miała 4tygodnie i jeden dzień więc się chyba zdarza :-) jak moją małą kładę na brzuszku to też dźwiga główkę ale na rączkach się jeszcze nie unosi... ale nie bardzo lubi te ćwiczenia. szybko się niecierpliwi i zaczyna płakać. Ale nie poddaję się. Codziennie brzuszek musi być zaliczony ;-)

Catie- kochana no ja dlatego była w szoku jak ona na łokciach mi się zaczeła dziwgać, dlatego zrobiłam zdjęcie i bedzie na honorowym miejscu w albumie:> ja dzis jestem sponiewierana jak kundel kamila taki sobie dzień w nocy zrobiła i zały czas jęczała, sapała, płakała i ten gil jeszcze koszmar a ja jem jem ejm jem jem i chyba pekne od tego jedzenia wydaje mi sie ze to z niewyspania i jakies stresowe te obrzarstwo dzis nie bede za aktywna bo jestem nieprzytomna buziaki pozdrawiam

czesc dziewczyny. co prawda dawno sie nie odzywałam ale nie miałam mozliwosci. urodzilam mojego kacperka 1 wrzesnia o 9.20 przez cc. kacper wazył 4110g i 60 cm długosci, niestety mielismy kilka problemów bo urodzi sie opleciony pepowinom 3 razy wokol szyi, mial podawany tlen na sal;i przez 3 min potem przez 4 h na intensywnej opiece, nie chciał jesc miał podawana kroplówke, urodzil sie z zapaleniem płuc potem z drgawkami trafilismy do centrum zdrowia dziecka w warszawie, ale juz na szczescie w domku jestesmy oboje cali zdrowi i mega szczesliwi. gratuluje wszystkimk rozpakowanym widze ze sie grono poszerzylo, a tego co zescie naskrobały to nie wiem czy nadaze doczytac:P

Heja wszystkim ;) ania.22 współczuję tych zdarzeń, ale dobrze ze już wszystko jest w porzadku. W domu jest najlepiej i szybko odpoczniecie ;) A ja sie nie odzywałam cały weekend bo w sobotę miałam wesele- i było całkiem fajnie mimo tej mojej sukienki która obejdzie w tym roku wszystkie wesela ;) bo za tydzień też mam wesele...;) A w nd byłam tak padnięta ze ledwo łaziłam, snułam się jak ciemn poprostu. Ale dzis jest już w miarę;) Nawet mały dał mi troszkę pospać, chyba wiedział że mama musi odpoczać ;) A co do uśmiechu to mój maluszek się dziś śmiał a raczej aż piał do obrazka z matka boska jak karmi dzieciatko. Widok świetny był poprostu ;)

anka22 najwazniejsze że juz wszystko jest w normie i jestescie w domu :) maly niech teraz rosnie zdrowo :) a ja zaraz zbieram sie na spacer swietna pogoda :) u mnie standardem stało sie dokarmianie z butelki....mały jest glodny po moim pokarmie, myslalam ze mam go malo, ale sciagnelam dzisiaj 100ml i to zjadl i do tego jeszcze 50ml mieszanki, wiec chyba troche pokarmu mam tylko podejrzewam ze jest on wodnisty i chyba malo wartosciowy....no nic ale juz sie przyzwyczailam, wode mam wczesniej przegotowana, butelki wyparzone, jeszcze tylko czekam az przyjdzie zamowiony podgrzewacz i bedzie super:) przynajmniej mi juz nie wisi na piersi pół godziny albo i dluzej....szczerze mowiac to nawet swoj pokarm wole dawac butelka bo przynajmniej szybko to zjada... w weekend wszystkie mało sie odzywaly, ja tez bo mąż w weekendy w domu :) wiec chociaz tyle wiecej go widze.... uciekam na spacer milego dnia :)

hej :) w końcu znalazłam chwilkę! A więc czas na moją relację z porodu. Zaczęło się tak, że dostałam regularnych skurczy co 5 minut koło 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ból głównie pochodził z pleców i tak niestety zostało. O 8 rano wymęczona bez zmrużenia oka byłam już w szpitalu. Tam tysiące formalności, skurcze cały czas takie same. Około 10 wylądowałam na KTG. Potem badanie, które wykazało, że mam dopiero 2 palce rozwarcia. Wysłali wiec męża do domu, bo powiedzieli, że to jeszcze potrwa. Potem zrobili lewatywę, która trochę nasiliła skurcze, a następnie wpadli na genialny pomysł, że przyśpieszą akcję kroplówką. Pierwsze co zrobiłam po tej kroplówce to zaczęłam wymiotować. A potem jak mnie zaczęło targać to kazali mi dzwonić po męża i siedzieć na piłce. Ból był coraz gorszy i dalej głównie z pleców. Przyjechał mąż, masował plecki, dawał wodę, podstawiał miskę jak wymiotowałam i walił bezbłędne teksty w stylu "nie martw się, przy drugim dziecku pójdzie łatwiej" :) Przeżyłam kryzys 7 cm marudząc, że już nie dam rady, że nie wytrzymam dłużej tego bólu, że nie chcę rodzić i idę do domu. Potem najgorszy moment - dostałam bóli partych, a nie miałam jeszcze pełnego rozwarcia i zabronili mi przeć, kazali oddychać. Wtedy traciłam kompletnie panowanie nad sobą - czułam jak mnie rozrywa od środka, chciałam przeć a nie mogłam. Pamiętam, że stałam koło łóżka, sikałam sobie po nogach i wrzeszczałam. Masakra. Jak już kazali mi się położyć to była piękna chwila bo wiedziałam, że już w końcu mogę przeć i za chwilkę będę miała mojego skarba. Same wypychanie dziecka to wg mnie najprzyjemniejsza część porodu. Jak już wyplumknął taki mokry i cieplutki i zaczął krzyczeć to byłam w takim szoku, że mimo, że mi go pokazali i że lekarz powiedział, że chłopczyk, to nic a nic do mnie nie dotarło. Za to mój mąż, który nie miał serca zostawić mnie samej mimo, że miał nie być do końca krzyczał mi do ucha, że mamy syna :) Potem szycie i tyle. Mój mąż lekko zielony wyznał mi, że to była masakra i że drugi raz chyba mi nie mógłby takiej krzywdy zrobić :) A teraz coś bardziej optymistycznego - mój Patryczek dobę po urodzeniu: http://www.garnek.pl/rilla pozdrawiam

aha zapomniałam napisać, że urodziłam o 15:20 :)

Rilla Gratulacje ;) W końcu sie doczekałaś ;) Teraz i ty będziesz pisała o kupikach i sikach i jedzeniu i innych problemach ;) Poród miałaś długaśny i współczuję tych wymiotów po kroplówce. Ale już po i już masz swoje maleństwo obok ;) A malutki śłiczny ;)

anka.22- kochana gratulacje narodzin i życze Wam oby wszystkie złe chwile poszły w niepamięć, a teraz niech tylko Was sama radośc i szczęscie spotyka. zdrowia zdrowia i duzo radosnych chwil magdalena 567- kochana z tym pokarmem to ja wiem o czym mówisz, tak miała z kuba i meczyłam go do 3 miesiecy zanim zaczełam dokarmiac, ale to ja i dziecko bylismy nieprzytomni od tego karmienia non stop przy kamilce od razu wprowadziłam, ze sa jedna czasem dwie porcje mieszanki na dobe, bo ja tez mam duzo pokarmu jak ściagne ale jest on wodnisty. oczywiscie połozne i lekarze wmawiali mi ze nie ma pokaru mniej lub bardziej wartosciowego i ja taka głupia byłam i kube meczyłam, a jak na 3 miesiace dostał butle to od razu lepiej spał :> wiesz w szpitalu dziewczyny odciagały pokarm i ten pokarm był w lodówce, gdzie równiez było mleczko w słoiczkach dla dzieci. jak ja zobaczyłam ich mleko to byłam w szoku. normalnie na samej górze miały masło takie tłuste a ja jak ściagne to sa siki a nie masło:> no ale ważne by choc troche swojego dawać:> rilla_marilla- kochana jestem z Ciebie mega dumna, jestes the best, dałas radę, jeju tylko pozazdroscić, że jestes tak silna, mały jest cuuuuuuuuuuuuuuuuudowny, jestes kochana i cieszę się że masz juz to za soba

kobietki moje kochane czy tylko ja jestem jakas poje...... bo ja normalnie nie potrafie odejśc od lodówki jem i jem ijem z kubusiem nie miałam czegoś takiego a przeciez karmiłam go tylko piersią czy któras z was ma taki mega apetyt czy tylko ze mna jest cos nie tak????? serdecznie pozdrawiam

kobietki moje kochane czy tylko ja jestem jakas poje...... bo ja normalnie nie potrafie odejśc od lodówki jem i jem ijem z kubusiem nie miałam czegoś takiego a przeciez karmiłam go tylko piersią czy któras z was ma taki mega apetyt czy tylko ze mna jest cos nie tak????? serdecznie pozdrawiam

rilla, urodziłyśmy o tej samej godz ja też o 15.20 tyle, że ja miałam zdecydowanie szybszy poród, fajnie że mąż Ci pomagał, mój jednak odpadł jak zobaczył jak cierpie,hehe, bobas śliczny:) anka22, witamy znowu i współczuje takich przeżyć, żaden bobas nie powinnien tak cierpieć, ważne że jesteście już razem witam wszystkie dziewczyny! nie odzywałam się, bo mieliśmy impreze kinderparty - 4 pary z dziecmi, było wesoło,hehe a poza tym miałam kryzys z małym, który nie spał, tylko jadł i po 12h trzymania go przy cycu odpadłam wczoraj, już miałam butlę w gotowości, ale położna kazała jeszcze wytrzymać, jak to nie minie, to włączam butlę. W środe idziemy się zmierzyć i zważyć i wtedy zobaczę czy mały przybiera:)

katusia, ja wręcz odwrotnie nie czuje głodu i zmuszam się czasem do zjedzenia czegokolwiek, mam ochotę ale na słodycze, no ale poczekam jeszcze z prowadzeniem takich rarytasów:)Dzięki kochana, że wspomniałaś o dokarmianiu, ja też mam wodnisty pokarm i jak się nie zmieni z jedzeniem do końca tyg. to też wprowadzam butlę:) buzia

katusia, rozmawiałam właśnie z mamą a ona z inną mamą i też jej wmawiali, że ma słaby pokarm, bo dziecko często jadło i sciągnęła pokarm i zostawiła na noc i rano był gęsty jak śmietana, zobaczymy czy to prawda i też spróbuje tak zrobić,hehe