Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

magdalenka a nie napisali na opakowaniu? ja jak zawsze widzialam znajome jak rozrabialy mleko to przegotowana woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za rady w koncu przegotowalam "żywca", na opakowaniu mleka nic nie pisało dzisiaj niedziela nie ma kogo pytac :( a maly plakal i wisial na piersi 3 godziny :( teraz zjadl z butelki 50ml wiec na pewno byl glodny i spi dopiero......:( jejku co za dzien ....a tak sie cieszylam zew taka pogoda i idziemy na spacer a tu sie znowu zmartwilam/.... anka:) mój ma tez takie krostki i pediatra mowila ze to moze byc delikatny tradzik noworodków - tez mysklalam ze jakies potówki albo uczulenie....i niczym tego najlepiej nie smarowac....myc buzie przegotowana woda, a porów kremami nie zatykac, to ma niby samo przejsc....mój ma kilka na brodzie i mial tez jedna na policzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc magdalenka mleko najszybciej i wygodniej robi sie pol na pol wrzatek zwyklej wody plus pol wody zimnej mineralnej :) catie poczytalam ten temat co wkleilas, ja nie czytuje innych dzialow niz ciazowego :) moim zdaniem to szalone sa te osoby zeby siedziec na kafe i obgadywac nieznane im osoby w sobotnie popoludnie widac ze wlasnego zycia nie maja :/ musza wtykac nos w nieswoje sprawy :/ no i widac tez ze dzieci nie maja bo kazda matka ma fiola na punkcie wlasnych dzieci :) co do bloga to nie rozumiem ludzi komentujacych po co dla kogo itp.. nie podoba sie to nie czytam :) widac ze im obce jest pojecie pamietnika :) najlepsze sa te historie o nasylaniu opieki itp... mlode gowniary o zyciu nie maja pojecia, wytropily moja tesciowa na nk i meza i tyle tylko potrafia :/ po kontach widac ich dojrzalosc co jedna to ma 16=19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosza a odbijasz niuńkę po jedzeniu? Może nałykała się powietrza i mało mleczka zjadła stąd ta ciągła chęć ssania? Ja miałam jedną taką noc, że mały jadł po 3 min po czym zasypiał. Teraz w trakcie karmienia odbijam go ze 3 razy i jest lepiej. Ssie tak 5-7 min po czym odbicie, znów 3-4 min, odbicie i znów jedzonko. Średni je w sumie tak 10-12 min i nie ulewa mu się jak jest odbity. Dwa razy jak go nie odbiłam zawczasu to takiego rzyga puścił, że aż się przestraszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i co do czasu karmienia noworodka to położne w szpitalu mówiły, że dziecko je max 20 min za jednym zamachem. Jeśli trwa to dłużej to po prostu ssie sobie cysia jak smoczek, więc należy odstawić od piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonta odbijamy malutka czasami dwa razy czsami raz sie beknie zalezy juz sama nie wiem widzisz kazdy mowi co innego..a mi jakos intuicja nie podpowiada co powinnam zrobic zobaczymy jak sie sytuacja potoczy..jutro przychodzi polozna zobaczymy co mi powie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
a jak wy odbijacie dzieciaczki? ja probowalam brać Cypiego pionowo z głowka na ramieniu, ale jemu sie nie podoba ta pozycja, głowa mu lata, no i trzymam go na ramieniu i staram sie jak najbardziej pionowo, ale nie zawsze mu sie odbije i chyba coś źle robie, a moja położna akurat same złe rady mi daje, bo nic się z nich nie sprawdziło;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja ;) Gratulacje dla kolejnej mamy i nie martw się porodem, mam nadzieję ze te złe wspomnienia szybko miną i zostana tylko te dobre ;) Jak dla mnie to najgorsze są pierwsze 2 tyg a potem to już jest ok. JA dziś też mam niezbyt przespana noc...no ale cóż takie uroki maciezyństwa ;) Moze za rok to odeśpie ;) Rilla nie martw sie tym że maleństwo jeszcze czeka, widocznie jest mu to potrzebne. A nawet jeśli pójdziesz do szitala to spójrz na to w pozytywny sposób - jak już tam trafisz to będziesz pod opieką i nic złego ci się nie stanie. Na wejsciu zrobią ci badania min. sprawdzą ci rozwarcie, czystosć wód,a jak ci tak pogrzebia i poszperają to cię rozgrzebią i zaraz urodzis ;) Nie jedna tak miała ;) Ja sie należałam 1,5 tyg zanim urodziłam i widziałam co się działo. Ile dziecwczyn specjalnie chciało isć na badanie zeby przegrzebali i zeby coś się ruszyło, żeby rozwarcie poszło. A to że jeszcze jesteś 2w1 to nie jest nic złego. Pomyśl że jak już urodzisz to nie będzie ciebie maleństwo już kopało, zginie ci twój wystajacy brzuch, którym pewnie nieraz o cos zachaczysz ;) Mi po porodzie było przez bity tydzien cieżko się przyzwyczais do jego braku. Jak nakładałam koszulę i jak dotknełam brzucha to czułam pustkę. To jakby nie było fajny czas. A potem jak juz urodzis to będzie cie dobijało siedzenie w domu. Bo to a to zimno, a to maleństwo za malutkie i tylko deprecha. Tak wiec nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A moze twoje małe czeka na lepszą pogodę?? :) Czytałam te wypowiedzi odnośnie bloga myszszy;) Padaka poprostu. To już po sposobie pisania widać ze to guwniary jak się patrzy ;) I te ich teksty co one maja w planach kupic i ile która wydaje na kosmetyki kolorowe ;) JAja jak berety poprostu ;) Mają moze ze 13 lat i dorwały sie do neta i świrują ;) Co do jedzenia to mój Piotruś to 100ml zjada na raz, a mniej niż 80 ml to go nie zadowoli. Ale nei iwem ile waży bo musiałam przesunać wizytę u pediatry,ale widać że jest już większy niż był, bo i na buzi wyrażniejszy i jakiś dłuzszy ;) Co do jedzenia to wybredny po tatusiu;) bo jak chcę mu dać koperku to się krzywi i wypluwa butelkę ale po pewnym czasie wypije ale malutko - dobre i troszkę. Jak go brzuch bolał to dałam mu infacol -tylko ze mniejszą dawkę to się kwasił ze hej..bo to na jakimś ekstrakcie pomarańczy czy cos, ale próbowałam to wcale nie jest takie złe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza wypowiedziami na temat twojego blogu sie nie przejmuj bo tutaj obraza jest na porzadku dziennym na kaffe zreszta wiesz o tym :) wystarczy cos innego napisac albo zapytac i mozna byc zmieszanym z blotem, sama juz nie raz tego doswiadzcylam :) wiecie co troche podłamuje sie jak czytam ile te wasze maluchy jedza bo mój to chyba niiejadek :( rano jak mial ten atak glodu i moje piersi nie wystarczyly to mieszanki zjadl 50ml i spal po tym 4,5godz :/ dobudzic sie go wczesniej nie dalo...no ale pomyslalam ze dojadl chcialam sprawdzic ile je teraz z piersi i sciagnelam mu z jednej 50ml, jak wstal po takiej przerwie to zjadl z tego 30ml i spi zadowolony dalej.....i wcale nie wstanie za godzine tylko za jakies 2-3...wybudzic sie go w zaden sposob nie da, no niby je ile chce na zadanie wiec powinno byc dobrze ale jednak malo przybiera, za tydzien ma nastepne wazenie i jak tak bedzie to ja nie wiem co z nim robic i jak go budzic czesciej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Monek, Twoje słowa naprawdę podniosły mnie na duchu. Leżenie w szpitalu jest pewnie dobijające, ale wszystko lepsze od ciągłego zamartwiania się czy z dzidzią ok.Tam przynajmniej moja dzidzia będzie bezpieczna. No ale póki co, mam jeszcze dwie noce szans na samoistny rozwój wypadków. Niestety nie umiem zmusić męża do seksu. Nawet wszyscy wkoło mu gadają, żeby ten tego, a on taki uparty, że szok. Już wiem po kim dzidzia taka uparta jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka ja też się ciągle martwię, że mój niuniek to niejadek. Na początku też nie chciał jeść za bardzo, ciągle go musiałam budzić na karmienie. Teraz już jest względnie i sam się budzi, ale ja i tak ciągle drżę o to czy zjadł tyle co należy. A na wadze też przybył minimun bo 20 g na dzień. W zasadzie norma to 20-30 g. A ile twoja niunia przybrała, że martwisz się, że za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! mam dzisiaj jakiś gorszy dzień. Mąż od rana pracuje, jeszcze Go w domu nie ma. Sama robię wszystko przy Małej i już padam na nos. chodzę i płaczę z braku sił, załamka :-O Czuję się jak samotna matka bo zdana jestem sama na siebie i nie wyrabiam. Znikąd pomocy. O spaniu mogę pomarzyć bo nawet jak Matylka uśnie to ja oka zmrużyć nie mogę przez te jej jęki przez sen Jeszcze głupia skorzystałam z ładnej pogody po południu i łaziłam z nią przez dwie godziny. Idiotka ze mnie bo zamiast usiąść gdzieś na ławce to dwie godziny na nogach spędziłam i wypompowałam się z energii myszsza ja też takich tematów nie czytuję a tym bardziej nie wypowiadam się. Weszłam z niezdrowej ciekawości o co chodzi, poczytałam pierwszą stronę i kliknęłam ostatnią żeby zobaczyć czy ta jennifer się wypowiada, broni jakoś i rzucił mi się w oczy Twój nick eh szkoda gadać anka moja Matysia też ma takie wypryski na twarzy. Jeden dzień większe na drugi dzień prawie nie ma. Niczym nie smaruję bo lepiej tego nie ruszać. Jak dziewczyny pisały wyżej przemywam tylko przegotowaną wodą i zostawiam w spokoju. Podobno taki trądzik może utrzymywać się tygodniami ale dziecku nie przeszkadza. sam zejdzie :-) magdalenka nie martw się o ilość jedzenia. Moja córka też je małymi porcjami. Pierś ssie krótko bo tylko po 10 minut co karmienie a z butelki jak upije 40ml to dużo jak na nią. I też śpi potem po trzy godziny. A na wadze idzie ładnie w górę czyli najwidoczniej tak jej dobrze. :-) a Twój synek ile przybrał jeśli można wiedzieć? dziewczyny dobija mnie to odbijanie dziecka. Wypróbowałam już chyba wszystkie sposoby na pionowo, na siedząco, na leżąco na brzuszku. Trzymam ją nieraz 15 minut i nic. Położę do łóżeczka a jej się odbija tak że ulewa albo wymiotuje. masakra. Przecież nie będę jej do odbicia trzymać godzinami, szczególnie w nocy. Już sama nie wiem co robię źle przy tym odbijaniu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki, az sie za Wami stesknilam! Urodzilam Weronisie 30.09 o g.13:40. Malutka wazy 4 kg i ma 61 cm :) Dopiero dzis wyszlismy ze szpitala, jutro jak znajde chwilke napisze cos wiecej, ale ogolnie to lezalam najpierw w szpitalu, i 30.09 wywolywali mi porod. BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik GRATULUJE:) CATIE hmm moge Cie tylko pocieszyc ze Cie rozumiem bo ja od czwartku sama wiem jak to jest jak zarywasz noc z karmieniem a w dzien znow na najwyzszysz obrotach bo sama .JA tez zmeczona fest i przez to zmeczenie robie sie zmierzła . no co do tych krostek to juz własnie przeszłam przez wszystko od potówek po uczulenie ale chyba to ten tradzik nie wiem zobacze jak sie rozwianie sytuacja . wiecie zauwazyłam ze na wieczór mam mniej pokarmu w cyckach od 18 do 21 oby dwa wyprózni na max.chyba bede sciagac przez dzien do butelki zeby miala na noc. i znow mnie boli cycek tym razem lewy ale nawet tak inaczej z pod pachy ciekawe co zas sie dzieje juz kapusta szła w ruch dzis ach jakby nie moglo byc dobrze . rillka jestem z Toba słonce juz zaniedługo bedziesz miec swoja niulke .cierpliwosci choc wiem ze to jest teraz odległa cecha raczej stres i złosc ale bedzie dobrze dzidzia bedzie zdrowa i nawet nie mysl inaczej. no i tak nam zleciał kolejny dzien CATIe nasze dzieciaczki za chwile juz beda miały miesiac łał niezle nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CATIE słodka ta TWOJA niunka :) jaka czapa sweet . widze smoczka powiedz TWOJA niunka jest chetna na smoczka bo moja za chiny ludowe ale bede musiała zakupic inny moze o innym kształcie bedzie chciala bo tak to uspokajanie jest na cycku czasem a tak to smoka . a co do odbijania to u nas tez masakra bo u nas b. rzadko sie odbija .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu mam tak samo z cycami że wieczorem pokarmu brak. No cóż piersi bo całym dniu wieczorem są mocno zużyte. To normalne. Ja też zaczęłam pokarm ściągać. Butelkę dziennie, tak z 60 ml awaryjnie. I też mnie prawa pierś pod pachą boli i mam w niej trzy duże guzy. Rozmasowałam ją pod gorącym prysznicem. Zobaczymy czy przejdzie. Trochę to dziwne bo śpię na lewym boku więc lewą pierś całą noc gniotę a zatory mi się w prawej robią Co do smoka to ona nie preferuje ;-). Ten smoczek na zdjęciu widoczny to tam chyba z tydzień leżał. Teraz się nim pies bawi :-D Wypluwała za każdym razem. Pewnie jak te nasze niuniulki zaczną ząbkować to smoki pójdą w ruch :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik gratuluję szczęśliwego rozwiązania :-) czekamy na fotosy dzidziusia :-) rilla umilkła. Czyżby to już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcvvfbgh
Internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą Ubranka znanych i cenionych firm takich jak D&G,CHEROKEE,NEXT,ADIDAS,EARLY DAYS i wiele innych już od złotówki. Obecnie w sklepie jest 250 ubranek. W ciągu kilku dni zostanie dodanych jeszcze kilkadziesiąt !! Większość ubranek w stanie bardzo dobrym-wygląda jak nowe. Po co przepłacać kupując markowe spodnie za 50 zł jak na www.lumpik24.pl możesz je kupić już za 5 złotych? Bardzo atrakcyjne ceny-świetne ubranka nawet za 1/10 ceny sklepowej. www.lumpik24.pl Wysyłka powyżej 70 złotych GRATIS ! WWW.LUMPIK24.PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nikogo tu nie ma o takiej porze, ale ja zaraz oszaleję :( Od 1 w nocy mam bóle. Nie wiem czy to skurcze czy nie, bo brzuch raczej nie jest wtedy bardzo twardy. Bóle były ze 2 w odstępie 20 minut, potem ze 2 w odstępie 10 minut, a później już co 5-6 minut i trwają do teraz. Jednorazowo boli od 35 sekund do minuty. Bolą mnie cholernie plecy, ból promieniuje na brzuch. Przypomina może trochę silny ból miesiączkowy, tylko, że gorszy. Tak szczerze to za przeproszeniem boli jak skurwysyn, ale póki co jeszcze da się znieść. Do tego mam biegunkę. Wyniosłam się do innego pokoju, żeby mężu się trochę wyspał, bo ja nie zmrużyłam oka. Nie wiem co mam robić, czekać, czy jechać do szpitala? Myślę, że jak nie przejdzie to za godzinę zrobię w domu pobudkę, kurde nie wiem czy to to czy nie to... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla to pewnie to :) :) :) mnie tez brzuch nie twardnial tylko tak bolał......mam nadzieje ze jestes w szpitalu i juz w trakcie akcji :) maluszek juz moze nie chce czekac :) iwonta,catie dzieki za zainteresowanie dziewczyny :) martwie sie waga małego, bo jak była pediatra teraz - równe 2 tygodnie mial - to przybyl tylko 150g :( wazyl 3350g......po urodzeniu wage mial 3300g spadek wagi w 2 dobie 100gram wiec 3200g jak wychodzil ze szpitala a teraz tylko tyle :/ nastepne wazenie w piatek i jak nie bedzie lepiej przybieral to bedzie kiepsko.....niejadek a z pokarmem tez mam taki wieczorny kryzys ze na maksa zje z obu piersi ale to raczej nie jego checi do jedzenia tylko moja mala ilosc pokarmu, no w razie czegos jak chce cos to mam butelke ale on tyle nie chce... z odbijaniem tez mam problem ja probuje na ramieniu nosic ale jak na razie to przy tym czesciej ulewa niz jak go zostawie spokojnie na boku..... kasik gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilala czuje ze juz rodzisz albo za chwile urodzisz, jakos tak wiekszosc z nas w nocy lapalo wiec :))) catie sprobuj z odbijaniem na przemian 2-3 min w pion i 2-3 min w poziomie na rekach, zmiana pozycji sprawia ze to powietrze w zoladku wedruje az w koncu wylazi :) moj czasami chepnie jak po kilku piwach a czasami wcale :) kasik gratulacje ! co do tematow o mnie ja juz nie komentuje czasami cos zartobliwie odpisuje ale to musze miec humor :) jesli chodzi o jedzenie dzieci to sie nie martwcie, przy tadziu siedzialam i plakalam bo on mial zoltaczke i nie chcial ssac, tylko spal i wybudzalam a lekarka kazala mi na sile w niego wlewac min po 40-50ml, za to on z 20 ml i koniec, wiec beczalam niemozliwie ze nie chce jesc, ze wroce z nim do spzitala itp.. a kolezanka z 2 dzieci juz wtedy, mi powiedziala bardzo madra rzecz : anka mozesz wierzyc lub nie ale dziecko nie pozwoli sie zaglodzic nawet chore :)) oczywiscie nie uwierzylam ale przekonalam sie sama :)) dzieci na prawde nie pozowola sie zaglodzic!!! to jest swieta prawda! wiec sie nie martwcie widocznie tyle potrzebuja:) a co do tych osamotnionych bez mezow itp.. rozumiem was bo mialam tak samo przy tadziu, przez pierwsze 3 mce zycia tadzia maz pracowal w markecie na 1,5 etatu plus dojazdy ok 1-1,5 godz w jedna strone, wlasciwie go nie widzialam chyba ze spiacego po nocce :/ a potem na domiar zlego dostal prace gdzie 5 dni w tyg byl w delegacji :( ciagle bylam sama i myslalam ze oszaleje psychicznie i wykoncze sie fizycznie, wszystko musialam robic sama, jeszcze wrocilam do pracy to juz byla masakra, nie mialam chwili wytchnienia zeby ktos zajal sie mlodym chociaz na minutke albo w nocy wstal itd.. pociesze was ze przy drugim dziecku jest o wiele wiele latwiej :) teraz maz jest w domu przynajmniej wieczorami ale jest mi niepotrezbny :) on i tak nic przy dzieciach nie robi :) czasami tylko go prosze zeby cos zrobil przy starszym jak ja jednoczesnie zajmuje sie maluchem, ale jakos albo mam wiecej sil albo mam wieksza wprawe i doswiadczenie, po prostu jak na razie nie padam na przyslowiowy pysk i bez problemu daje rade sobie sama nawet z 2ką :) poza kapiela Przemka i spacerem z 2ką jednoczesnie :) a powiem wam ze jest co robic :) zwlaszcza jak ja karmie mlodego a tadziu w tym momencie narznie kupe i chce zeby go wytrzec, albo wlasnie wtedy zabiera sie za swoje jedzenei i rozpaprze na pol stolu, to sa sytuacje bezsilnosci ale jakos sobie radzimy :) wczoraj wybralismy sie do leroymerlin bo musielismy nagle kupic kamien elewacyjny no i byla niezla wyprawa z 2 dzieci hihi musimy sie wprawic w takich wyjazdach bo wczoraj to kiepsko nam szlo organizacyjnie :) mimo ze nas 2 byla do 2 dzieic :) ale powiem wam numer przy kasie stoje z tym wozkiem i dziecmi a kobitka za mna stoi i zaglada mi na to dziecie a w koncu mi sie pyta a to chlopczyk, ale sobie ladnie wyglada ile ma 3-4 miesiace? a ja stanelam jak wryta, musialam miec niezla mine bo kobicinka az sie cofnela, mowie jej ze w poniedz bedzie 3 tyg mial :D:D a faktycznie moze wygladac na starszego bo w foteliku taki wielki lezy :) chyba bede musiala kupic wiekszy fotelik bo ten co mam to jakos taki na juz a niby ma styknac do 13kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) RILLKA wkoncu sie doczekałas :) no to teraz juz nocki nie przespane beda i bedziesz spokojniejsza bo bedziesz miec swoja dzidzie przy cycku:) MYSZSZA ja Cie podziwiam , ale pewnie tak to juz jest ,że człowiek musi sie odnalezc w danej sytuacji choc przed mysli sobie jak ja to zrobie a pozatym MY kobietki to jednak duzo jestesmy w stanie zniesc i zrobic . buziaki i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje ksik ;) A ja jestem zdołowana ;( W sobotę mam wesele- 4 w tym roku... i chciałam nałożyć taką sukienkę z przed ciąży ale jest na mnie za ciasna i źle w niej wygladam ;( i będę musiała isć na kolejne wesele w tej co chodziłam jak byłam w ciąży ;( a ja mam jej poprostu już dosć, zbrzydła mi ! chyba po tym weselu ja spalę ;) JA nie wyobrażam sobie jak ja bym miała sie wyrabiać z 2 dzieci jak ja nie mogę sie ogarnąć z jednym ;) Może jeszcze do wprawy nie doszłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rillka, no widzisz wizja pójścia do szpitala przyspiesza poród, u mnie tak było:)TRZYMAMY KCIUKOLCE:) Catie, anka wspólczuje samotnych zmagań i jeszcze ten brzuszek, ja niestety jeszcze tylko do końca tyg mam męża obok, a później wraca do pracy, ja nie wiem jak to będzie jak ja teraz jestem ledwo żywa, a robie tylko przy małym i pranie i ledwo żyje, ale pocieszam się,że może te pierwsze 2 tyg są takie straszne, nie?? catie, śliczności w tej czapeczce, MAGDALENKA, co do odbijania to tak samo masakra, a za to ja dziewczyny mam nawał pokarmu, leci mi czasem po brzuchu i muszę to cały czas kontrolować, żeby znowu się nie nabawić jakiegoś zapalenia, a byłam już blisko, kapusta jest zawsze w akcji jak już cos czuje w powietrzu kasik, GRATULACJE MAMUŚKU myszsza podziwiam Cię, ja odpadam po tym tyg, mam nadzieje,ze bedzie łatwiej już niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
monek, jak chcesz to ja ci jakieś pożycze, miałam 3 wesela w ciąży,hehe a co do ciuchów, to ja już we wszystko wchodzę sprzed ciąży, no chyba, czasem czuje jeszcze jakieś bardziej obcisłe, ale licze na to, że za niedługo wróci wszystko do normy, brzucha mam jak w 3 miesiącu, więc nie jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję kasik maleństwa. No w zasadzie nie takiego maleństwa!!:) 4kg i jeszcze taka długa. My dzisiaj byliśmy na pobraniu krwi, bo lekarz w szpitalu zalecił powtórkę z morfologii, mały miał ciut za niski poziom płytek krwi i jeszcze ta żółtaczka więc bilirubinę trzeba sprawdzić. Ale niuniek był bardzo dzielny i nawet się nie obudził. Tak sobie myślę ile to moje maleństwo musi znieść. Tyle kłucia miał w szpitalu, rączki, nóżki, główka. Dopiero teraz zaczynają mu schodzić siniaczki. A tu znów powtórka z kłucia:( W sprawie odbijania to mam to samo, więcej czasu spędzam na odbijaniu niż na karmieniu. Ale jak małemu porządnie się odbije to zjada więcej i nie ulewa mu się potem. A tak zdarzało się, że przez połknięte powietrze puszczał hafta, że hej. No i najlepiej się odbija na ramieniu, tylko muszę się z nim trochę nachodzić zanim odbeknie. Dziewczyny, jak fajnie byłoby dzisiaj pójść na spacer. Jest piękna pogoda. Niestety pediatra kazał jeszcze tydz siedzieć w domciu i zacząć małego oswajać z podwórkiem od werandowania. Apropo jak ubierać swoje dzieciaczki na spacer gdy jest chłodno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia ja mam sukienkę,ale mam jej dość... Dlatego przewertowałam dziś szafę z ciążówkami i wynalazłam jedną która od biedy by się nadawała. Jest ciut wiosenna ale ciul z tym. Ogólnie w ciąży dużo nie przytyłam ale o rozmiar mnie powiekszyło ;( dlatego muszę chyba zacząć cwiczyć i to gubić bo tak to być nie moze ze ja w swoje łachy nie wlezę ;) Tylko muszę to robić tak zeby mąż nie iwdział bo będzie krzyk ;) JA dziś miałam ochotę na spacerek ale się rozyśliłam bo u nas jest ciut mroźnawe powietrze a mój mały coś pokichuje i dałam sobi espokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzis spedzilam 2 godizny w urzedzie za peselem a potem sie wkurzylam w mopsie za becikowym okazuje sie ze mim o ze ebmbnili w tv ze juz nie potzreba tych zasw o wizytach u lekarza w ciazy i tym 10tyg to jednak ode mnei zazdalai i tera zmusze isc na wizyte za 200zl do lekarza po to by dostac tysiaka becikowego :/ paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! u mnie dziś humor znacznie lepszy. Rano jeszcze byłam płaczliwa ale potem pospałam w ciągu dnia trzy godziny razem z niunią a potem znowu wywłóczyłam się z małą. Dwie godziny spaceru (ale tym razem ławki też zaliczałam ) a potem wypad na plażę i znowu spacerek :-). Obie dotlenione i z lepszym humorem :-) aniu jak zdołałaś uchwycić ten uśmiech swojej córeczki. To zdjęcie mnie rozwala :-). ja poluję z aparatem ale nigdy nie zdążam :-) a wiesz aniu że w drugim miesiącu życia dziecko po raz pierwszy świadomie odpowiada uśmiechem na uśmiech? Już nie mogę się doczekać :-) rilla rodzi :-) doczekała się bidulka :-) Umieram z ciekawości czy to chłopiec czy dziewczynka ;-) dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa o mojej Matylce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×