Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

klepsydra90

czy długo czekałyście na kolejną ciążę po poronieniu

Polecane posty

Ja mogłam dostać 2 tygodnie zwolnienia po łyżeczkowaniu, ale wzięłam tylko 1 dzień. Potem był weekend i w poniedziałek wróciłam do pracy. Dla mnie tak było lepiej, zajęłam się pracą zamiast rozmyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć] ja dostałam l-4 na 2 tyg i nie chciałam przedłużać choć teraz trochę żałuję i myślę czy by nie wziać bo jakoś ostatnio drażliwa jestem.. a na @ to już 2 i pół miesiąca ale lekarz mi w piątek powiedział że jest już tam grubo i że niedługo powinno być krwawienie więc czekam co do gumek i odwagi to i tak nie ma szansy bym zaszła tak szybko więc [po co mam męczyć się i mojego mężczyznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha dziś miałam badania okresowe i chyba pani lekarz nie była za bardzo w temacie kosztów badań do mi radziła je zrobić ale nie pomyślała że to moje 2 pensje gdzie nic nie miałabym opłacić i jeść no bo nie liczę że kasa refunduje takie badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klepsydra to długo czekasz na @!Tak,tym co mają kasy jak lodu,to się wydaje,że każdy śpi na pieniądzach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! jestem po zabiegu wczoraj juz bylam w domu i naprawde nie jest tak zle nie boli nie leje sie ze mnie tylko serce nadal peka choc troszke jest lepiej teraz czekam na wyniki badania histopatologicznego i na cialko maluszka nie wiem kiedy nam go oddadza musze zadzwonic do szpitala.Dziekuje wam ze myslalyscie o mnie bardzo mi to pomaga bede tu z wami pisac bo nie moge sie pozbierac a niestety wszystkie musimu to przezyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eterno,dobrze,że już masz to za sobą:(Z czasem będzie łatwiej ci z tym żyć.przepraszam za pytanie,jeśli nie chcesz nie odpowiadaj.Czy będziecie robili pogrzeb?I czy Twój mąż przyjedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja nie nie bedzie pogrzebu pochowamy je sami nie wiem kiedy bo nie wiem jak dlugo beda trwaly badania nie ma obowiazku pochowku na cmentarzu itd wiem ze dla wielu to ze chcemy pochowac plod jest dziwne chore niech kazdy znajdzie sobie swoje okreslenie my potrzebujemy tak sie pozegnac przeciez gdyby wszystko poszlo jak trzeba bylby to czlowiek jego serduszko bilo a ze nie dalo rady to tylko plakac mozna.Mam nadzieje ze choc troszke zrozumiecie ale nie musicie.Slyszalamo cyrku z pogrzebem zailkiem pogrzebowym miejscem trumienka tego nie rozumiem moze dlatego ze wiara jest mi coraz bardziej obca,dla nas to osobiste przezycie i nie mamy zamiaru sie tym z nikim dzielic robimy to dla siebie i nienarodzonego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjj
hej dziewczyny!! ETERNO trzymaj sie jestes dzielna!! juz w domu???nie robilam pogrzebu, nic, ja bylam w takim szoku, ze chcialam tylko uciekac do domu KLEPSYDRA fakt dlugo czekasz na @. ale jak lekzr Cie badal to chyab wie co robi... HONKA NADZIEJA pozdrwaiam mocno!!! U MNIE NEDZA, KASY nie ma , roboty nie ma bo jakz b iacze..nkt nie dzwoni, a m ilion cv pozlalam... caluje Eterno trzymajse Kochana maz jest z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja widziałam z mężem ciałko dziecka. Duże przyeżycie, w 16 tygodniu ciązy to już jest normalne dziecko. Tydzień przed poronieniem poznałam płeć dziecka. CIeszyłam się bardzo, wierzyłam że będzie dobrze. W piątek odbieram wybiki badań histopatologicznych. Pogrzebu nie robiliśmy, nie byłabym w stanie, czasami tego żałuję, ale wiem gdzie będzie pochowane moje dziecko. Jego ciałko będzie skremowane a prochy rozsypane na jednym z Poznańskich cmentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Eterno ja Cię jak najbardziej rozumiem!Zrobiłabym pewnie podobnie,gdybym mogła!:(3maj się dzielnie,o ile to możliwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jjjjjj ja też pozdrawiam:)U nas tylko mąż parcuje,ale też z kasą uważamy:(Bo wczoraj na leki wydałam prawie 100zł,a dziś jeszcze jeden lek muszę wykupić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Odebralismy naszego maluszka ze szpitala i pochowalismy sami we dwoje w grobie mojego taty przynajmniej wiemy ze poki nam zycia wystarczy nikt tego miejsca nie naruszy... ja nie wierze w boga wiec szopki z ksiedzem sa mi niepotrzebne chcialam zawierzyc bogu gdy zaszlam w ciaze uznalam ze moze to jakis przelom ze moze jest szansa ale teraz juz nie wierze w nic tylko w siebie wnas i medycyne i nauke.Poczytalam o podejsciu kosciola do pochowku plodu i wiecie co ci obroncy zycia od poczecia nie maja obowiazku chowac plodu bo to jeszcze nie czlowiek nie mam slow.No i izba przyjec nie wytrzymalam i powiedzialam ze tylko bomba moze je tam wzruszyc bo musielismy czekac zeby zapytac o droge na patomorfologie brak mi slow naprawde ale moje malenstwo jest juz pod moja opieka i nikt i nic tego nie zmieni. Znikam na kilka dni jade z mezem do niemiec moze tam zlapie dystans bo w domu wszystko mi przypomina bol i strach chcdmy choc przez chwile byc sami bo tych chwil mamy niewiele.Trzymajcie sie caluje was mocno i do zobaczenia niedlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eterno,przykro mi,że tak to wszystko się skończyło,gdybyśmy mieli możliwość,to teżbym chciała pochować nasze maleństwo:(Ja też zmykam sprzątać:)3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć pozdrawiam Was wszystkie eterno trzymaj się jotka - mam nadzieję że wie co robi bo chciałabym już mieć ją za sobą pewnie bedę się zwijać z bólu nadziejo jest dokłdanie jak mówisz kto ma kasę to nie matrwi się o numerek w kolejce będę wpadać teraz rzadko bo zapracowana jestem i bez podawania się Babeczki w każdej dziedzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko mam remont mały poki co to raczej dla mnie zabawna przgoda:)- tysiąc pomysłów jak zrobić ciekawe sciany w bardzo małym pokoju potem będzie gorzej _sprzątanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjj
hejka Bbaki Eterno dzielna jestes!! !!! dziewvztny jak czytam Wasze posty to tak mi smutno, ... MADALENA pozdrawiam! tak mi smutno!!! KLEPSYDRA powodzenia w remoncie, kiedy powinnas dostac @? co mowil gin??tak Cie bola okresy zawsze??? NADZIEJA pozdrawiam ja dzis ad, troche sie wyluzuje, dzieci siostry poprzytulam:)) caluje mocno was I BEZ PODDAWANAI SIE BABECZKI DAMY RADE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Entero trzymaj się!!! Jutro odbieram wyniki histo-patologiczne. Śle wam ciełe buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, My dziś byliśmy u mojej siostry i sobie chrześniaka poprzytulałam:)Ale on jest rozwydrzony trochę,za dużo mu pozwalają itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Chciałam tylko zameldować, że zrobiłam dzisiaj sobie część badań na własną rękę, tak się rozpędziłam, że o mały włos a zaznaczyłabym badanie na prostatę :):);) Zrobiałam morfologię, ob, tsh, ft3, ft4, badanie ogólne moczu = wszystko w normie. Czekam na wyniki posiewu moczu. Z czerwca mam badanie na toksoplazmozę i przeciwciała kardiolipidowe = ujemne. Myślę, że są nadal akutalne bo w miarę świeże. Cytomegalię, prolaktynę, progesteron, różyczkę, USR, glukozę, FSH, Lh,zrobię dopiero jak dostanę @ bo nie które z tych badań robi się w odpowiednich dniach cyklu, może uda mi się dostać na nie skierowanie. Planuję też zrobienie wymazów ale to już na wizycie zapytam lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjj
hejka pozdrawaimm z samego rana, bardzonowa co to przeciwciała kardiolipidowe ja tez robilam wiele badan krwi, wszytsko ok wyszlo.. jak narazie NADZIEJA ja mam 2 chrzesniakow, tez takich rozwydrzonych:)) MADALENA powiedz jak wyniki? ja a w necie sobie przetlumaczylam co tam jest, zanim lekarz mi powiedzial.. caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JJJ patrz punkt 6. Znalazlam taki wpis na jednym z forum: Niestety główną przyczyną poronień jest po prostu wada genetyczna dzidziusia, gdyż czlowiek to bardzo skomplikowany organizm, ktory trudno "powielić"; czesto rodzice są zupełnie zdrowi, a ciąża kończy się poronieniem. Przed tym nie można się niestety zabezpieczyć. W innych przypadkach może pomóc: 1. Szczepienie przeciw grypie - okres osiągania odporności 2 tygodnie 2. Szczepienie przeciw żółtaczce - odporność pojawia sie już po miesiącu od pierwszego szczepienia, z tym że z każdym kolejnym szczepieniem poziom przeciwciał rośnie (Engerix) 3. Badanie kariotypu Częstość występowania nieprawidłowości chromosomalnych wśród rodziców z powtarzającymi się niepowodzeniami ciąży ocenia się na 3-5 proc. Spośród zaburzeń na pierwszym miejscu wymienia się zrównoważoną translokację, na drugim translokację Robertsona . Pary, u których wszystkie poronienia wystąpiły w I trymestrze ciąży mają większe prawdopodobieństwo posiadania translokacji niż pary, u których poronienia dokonywały się w późniejszym czasie. W innych opracowaniach jako równorzędną z translokacją przyczynę nawracających poronień wymienia się mozaicyzm, który zwykle dotyczy kobiet. Mozaicyzm matczynego chromosomu X doprowadza do poronienia u 50 proc. dotkniętych tą nieprawidłowością kobiet, co prawdopodobnie jest spowodowane płodową monosomią chromosomu X. Na dalszym miejscu jako przyczyny poronień nawracających znajdują się delecje i inwersje chromosomów 4. Wykrycie wad anatomicznych (ultrasonografia - nieinwazyjna, histerosalpingografia HSG - rentgen przy podanym domacicznie kontraście, histeroskopia - wprowadzenie endoskopu do jamy macicy) Tylko niewielka liczba kobiet ze zmianami strukturalnymi macicy doświadcza trudności w donoszeniu ciąży, zaś odsetek udanych ciąż wśród kobiet z nieleczonymi i leczonymi chirurgicznie wadami macicy jest podobny (wyłączywszy grupę z częściową przegrodą macicy). Uwaga! Poronienie zakończone zabiegiem łyżeczkowania może się przyczynić do powstania zrostów przy ujściach jajowodów. 5. Badania hormonalne (endokrynologiczne) oraz obserwacja cyklu Prawidłowa faza lutealna jest rezultatem normalnego wzrostu pęcherzyków jajnikowych i każdy czynnik, który zaburza dojrzewanie pęcherzyków wpływa na stan fazy lutealnej. Okazuje się, że zwiększona sekrecja LH podczas folikulogenezy ma niekorzystny wpływ na zapłodnienie, implantację i rozwój wczesnej ciąży, tak więc niemożność zajścia w ciążę i poronienia nawracające mogą być wywoływane tym samym czynnikiem. Defekt fazy lutealnej może być wynikiem nie tylko niskiego stężenia progesteronu, ale także nieprawidłowej odpowiedzi endometrium na progesteron. 6. Badania immunologiczne Nieprawidłowości alloimmunogenne (na partnera) - szczepionki (nie stwierdzono ich skuteczności) Autoimmunologiczne (na wlasne komorki). Przyczyny poronień nawracających są najczęściej rozpatrywane w aspekcie zespołu antyfosfolipidowego. Zespół ten został po raz pierwszy opisany przez Harrisa w 1987 roku i obejmuje współistnienie przeciwciał antyfosfolipidowych, w skład których wchodzą antykoagulant tocznia i przeciwciała antykardiolipidowe z poronieniami nawracającymi, chorobą zakrzepową lub trombocytopenią. Największym problemem jest brak standaryzowanych, laboratoryjnych testów do wykrywania przeciwciał antyfosfolipidowych. Za test z wyboru do wykrycia antykoagulanta tocznia uznano test Russela z jadem żmii (dRVVT), który jest bardziej czuły niż czas tromboplastynowy (APTT) lub czas kefalinowo- kaolinowy. Natomiast przeciwciała antykardiolipinowe IgG i IgM są wykrywane przy pomocy testów enzymatycznych. Leczenie: podawanie aspiryny oraz heparyny Leczenie małymi dawkami aspiryny poprawia rokowanie ciąży, natomiast połączenie aspiryny i heparyny w sposób istotny zwiększa szansę urodzenia zdrowego dziecka. Odsetek żywych urodzeń przy leczeniu tylko aspiryną wynosił 42, podczas gdy przy połączeniu aspiryny i heparyny wzrósł aż do 71 proc. Taka kombinacja umożliwia prawidłową implantację zarodka we wczesnym okresie ciąży i zapobiega zmianom zakrzepowym w naczyniach macicy i łożyska. Badania w Warszawie robi Samodzielna Pracownia Krzepnięcia Krwi i Hemostazy Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, prof. Stanisław Łopaciuk (badania na przeciwciała antykardiolipinowe) 7. Badania antyinfekcyjne różyczka toksoplazmoza cytomegalowirus opryszczka listerioza Chlamydia trachomatis Badania na chlamydie w Warszawie robi Akademia Medyczna, Instytut Wenerologii, ul. Nowogrodzka 82 , Warszawa, tel. (022) 629 51 84, koszt zł. 40 8 Badania nasienia. Przyczyną poronienia przy pustym jaju płodowym może byc obecność bakterii w nasieniu partnera. Warto również podkreślić, że poza troskliwą opieką we wczesnej ciąży, szczególnie kobiet z nieokreśloną przyczyną poronień, udowodnioną korzyść daje jedynie leczenie heparyną i aspiryną w przypadku zespołu antyfosfolipidowego oraz histeroskopowa lub konwencjonalna korekcja chirurgiczna w przypadku wad macicy, np. macicy z przegrodą."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebrałąm wyniki histo pato. Wszystko OK. Dziecko było zdrowe. U mnie przyczyną poronienia był krwiak. Rozmawiałam z profesorem na oddziale i powiedział że wszyscy byli w szoku że ciąża się tak długo utrzymała :-/ Nie musze robić żadnych badań. Kolejna ciąża najwcześniej za pół roku. Od początku mam brać leki na podtrzymanie i prowadzić oszczędzający tryb życia - cokolwiek to znaczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjj
hej dziewczyny ja dzis dol zero kasy, zero perspektyw na prace masakra... pozdrawiam mocno ktora jest>? pogadamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, już kiedyś pisałam na tym wątku. Tak samo jak madalena miałam krwiaka. Ciąża utrzymała się d 22 tc. Pochowałam swojego synka. Żałuję tylko, że go nie widziałam. Wtedy tego nie chciałam, byłam w szoku. Teraz żałuję. Przecież to było moje ukochane i upragnione maleństwo.Mam z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susi! U mnie jest odwrotnie, widziałąm dziecko ale go nie pochowałam. A dużego miałaś tego krwiaka? U mnie w 15 tc. połowa macicy to było dziecko a połowa to krwiak. Lekarze mówili że jest ogromny. Wg. lekarzy starania mogę zacząć za pół roku, ale czekam do maja. Boję się że starania będą tługo trwały. Za pierwszym razem udało się za 13 razem. Przy drugiej ciąży udało się odrazu ale co z tego skoro tak się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjj
hej dziewczyny Susi! pozdrawiam! jak piszecie to wszystko tak mi smutno kazda ma za soba taka historei, ja tez...lzy leca.. probuje sie czyms zajac, zero roboty, nie moge znalezc, tragedia w tym kraju... dzis ladna pogoda sama siedze womu, maz w pracy pojde sobie na spacer... Klepsydra i juz dostalas@?? Eterno jak sie trzymasz?? Nadzieja co u Cioebie? Bardzo nowa Madalena?? meldowac sie! caluje milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co u mnie?W piątek się dowiedziałam,że koleżanka urodziła 2córe,ja miałam rodzić miesiąć po niej 25października:(Przeszłam się w piątek na wieczór na cmentarz,zapalić znicz przy głównym krzyżu,bo nasze maleństwo nie ma swojego miejsca.To był ciężki dzień,płakałam cholernie.Ciężko było:( Dziewczyny mam do Was pytanie,ale szczerze,czy Wy z mężami obchodzicie swoję rocznice ślubu?Jeśli tak to jak?Dla mnie to jest ważna data i chcialabym ją jakoś uczcić,ale co roku mam problem,bo tylko ja chcę,a mój mąż ostatnio mi powiedział,ze nie ma co świętować i że było,minęło!Normalnie mi ręce opadły i przykro mi się zrobiło.Nie mówię o jakimś wielkim świętowaniu,ale np,jakaś kolacja w domu?(coś bym przygotowała),kwiaty,albo kino takie proste rzeczy!A jak to jest u Was?Czy ja nie za dużo wymagam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×