Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

CO DO TEMATU OILATUM: PO OILATUM nie stosujemy już żadnych mydeł, ani innych żeli do mycia..przecież, to jest tak mocno nawilżająca substancja - tłusta, że nawet nie dałybyście rady namydlić maluszka czymkolwiek potem, a spłukać tym bardziej.samo oilatum wystarczy. to połączenie ciekłej parafiny i substancji myjącej. a co do włosów, włosy po oilatum nie są za ciekawe to prawda, ale skóra głowy jest mocno natłuszczona i ciemieniucha nie wychodzi i po kąpieli też już niczym nie smarujemy.Żadnymi oliwkami, balsamami itd.NA OPAKOWANiU JEST NAPISANE DOKŁADNIE TO SAMO. Oczywiście co innego jeśli dzieciątko ma azs. ..x.. 3maj się tam kochana , będzie dobrze,3mam mocno kciuki. znów_mama no to ładnie nas tu zaskoczyłaś:) agnes71- ja miałam dokładnie to samo dziś w nocy. miałam nawet majtki wilgotne:o i cała spocona jak mysz byłam:o kropeczko najważniejsze, że wszystko jest OK:) ja w nocy wstałam do kibelka .. do 4 wierciłam się i nie mogłam zasnąć.. eh.. co za noc;/ piękna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już 29 kwietnia chcieli mnie zapisać na cesarkę bo mała jest malutka i wiele nie przytyje juz w brzuszku. Postawiono jednak na 4 maja, zaraz po długim weekendzie. Co do niektórych lekarzy to przerażona jestem ich lenistwem. Inaczej nie można tego nazwac bo przeciez kroplówkę sponsoruje szpital a nie ich prywatny gabinet. Wielu z nich robi ze spzitali swoje prywatne gabinety... Okrone, ale wiedziałam że tak będzie i wiedziałam, że będę rozczarowana. Musze jednak pochwalić lekarza prowadzącego oddział, tam na patologii ciąży jest super lekarz prowadzący, miły, kompetentny i zainteresowany każdą pacjentką. No i taka malutka, świeżo upieczona pani doktor Agata - ona też interesuje się pacjetnka. Połozne fajne a reszta starych lekarzy to tylko kase zbija i nic nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! melduje sie w pakiecie choc moj M bardzo nie zadowolony z tego bo przeciez zaplanowal na wczoraj porod :) hihi na szczescie juz dzis rano polecial nam kupic nowe telefony i narazie sie nimi zajmuje i chwilowo mam spokoj z jego planami porodowymi :D ja dzis jade do wroclawia zalatwiac kredyt i po kolege na lotnisko wiec moze tym wyjazdem porusze troche Nelke i zechce wczesniej wyjsc :D no i chyba musze odwiedzic burger kinga bo jak urodze to bedzie odwyk na moje kanapeczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dzisiaj majóweczki korzystają w przepięknej pogody:) Ja też zamierzam to wykorzystać. Jadę sobie zrobić dobrze i umówiłam się do mojej fryzjerki (też ciężarówki). A popołudniu wizyta kontrolna. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok:) Miłego dzionka odezwe się później. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
dziewczynki ja juz mam duzego dzidziusia i dla tych co obawiaja sie porodu mam dobra skuteczną rade. mianowicie gdy zblizał sie termin porodu miałam 20 lat wię młodziutka, wystraszona żaliłam sie babci że sie strasznie porodu boje. wtedy moja babcia która mieszka na wsi poradziła mi żebym na 2 tyg przed porodem piła rano i wieczór po łyzce ziół szwedzkich. oczywiście nie wierzyłam ale... przekonałam się gdy po jakiś 10 minutach porodu zaczełam liczyc paluszki mojemu dzidziusiowi. bardz szybko i bole takie jak przy @ w związku z tym jak któras ma jakies obawy to polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_margarett napisz coś więcej bo z tego co przeczytałam to z tych ziół robi sie nalewke na wódce 40 % a ja nie mam zamiaru podawać swojemu dziecku alkoholu , więc może ty inaczej je przyżądzałaś. Kurcze ja też jestem bardzo ciekawa kto rozpocznie rozpakowywanie. Miki gratuluje Atena wózek super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:) Jak tam u Was?? Ja mimo pieknej pogody nie najlepiej... znów bym spała cały dzień, no ale jakoś trzeba wytrzymać. W nocy spałam 12h... jak nigdy. No ale byle do wizyty 26 kwietnia. Kropeczka dobrze że jesteś w domku, z malutką na pewno będzie dobrze. znowu mama no tak ta Twoja Zosia ma niezły charakterek. X kochana trzymamy wszystkie mocno kciuki. Dziewczynki coś mi się wydaje że to własnie X urodzi tego 23 kwietnia... no ale zobaczymy jak to będzie jeszcze zostały 3 dni:) Pogoda w Krakowie piękna więc może dzis posiedzę troszkę na balkonie bo przecież spacer odpada...:( ale już niedługo będziemy chodzić z dzieciaczkami na spacerki już nie mogę się doczekać aż pójdę z Kubusiem na spacer no ale jeszcze max 22 dni i Kuba będzie z Nami:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja w kolejce do kardiologa, zgodziła się lekarka że mnie przyjmie:-) ale mam numer 11 a dopiero chyba 3czy 4 jest w środku. Na służbę zdrowia narzekać nie będę bo to tylko ludzie i dla mnie są przemili ale na te staruchy i baby i dziady po jednych pieniądzach nastałam się w pip czasu w kolejkach żeby się zarejestrować to mi jeszcze sugerowali starsi ludzie że mam przepuszczać ich nosz kuwa jego mac! Ciśnienie mam mega wysokie 150/80 aż się zdziwiłam jak mi pielęgniarka mierzyła no ale się nastałam itd więc może od tego:-( dam znać jak wrócę do domku co i jak:) Nasza kochana x już nic nie pisała Miłego dnia laski:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no spoko, ale ja żadnych takich dziwnych praktyk się nie tykam, żadnych ziół tym bardziej. dziewczyny co ma być to będzie i tyle. idę się farbnąć;) evelinka, powodzenia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny napisałam do Naszej Ani ( X) oto wiadomośc od niej Jestem w szpitalu, jestem załamana, zostaję do porodu. Mały ma złe przepływy. Wczoraj byłam na porodówce już. Ciągle płaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_margarett
robiłam zioławą herbatke najczęściej z pokrzywy i do tego dolewałam jak miałam tak połowę filizanki. taka ilośc nie szkodzi a poza tym ta receptura jest tak ustawiona że zawartość alkoholu nie wpływa szkodliwie na płód. no i też musisz zwrócić uwagę na producenta. tych z apteki ziół bittera nie polecam. ja miałam zioła od langsteinera. po porodzie tez piłam i okres połogu trwał 3 tygodnie. wogóle to chyba dzieki własnie tym ziołą wszystko tak poszło szybciutko. termin miałam na 25 lipca, 20go miałam wizyte kontrolną i lekarz powiedział mi ze jeszcze jakis tydz musiał poczekac bo brzuch wysoko i kazał mi przyjść na drugi dzien na usg. no i usg juz nie było bo był juz dzidziuś. tak jak wspominałam 10 minut i po akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim pośpiechu weszłam na kafe i szukałam wpisów od Ani, że nie zauważyłam, że już macie wiadomość od niej. Biedna ta nasza X. Musimy ją wspierać teraz mocno. A co z Atenka? Ona też się nie odzywa. Kropeczko witaj z powrotem. Obyś się jeszcze najadła w te święta ;-) A ja mam znowu nogi jak balony. Tabletki za bardzo nie pomagają ;-( i już też mam dosyć wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz widzę, że Kasiuli też nie ma z nami od rana. Oj coś czuje, że dzisiaj to się będzie dziać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka nie kracz ,bo tu dziś będzie ładnie,miło i spokojnie;) Ja się wyspałam i dziś nie rodzę:D Biedna nasza ...x...,tyle się stresuje. Pewnie nie ma takiego miłego lekarza co by z sercem podszedł,wytłumaczył,uspokoił,ach szkoda słów z tą polską słuzbą zdrowia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu taka cisza? czyżby przed burzą?:P ja zrobiłam sobie odrost, chociaż łatwo nie było:P o 16.00 mam konsultację z anestezjologiem. byłam dziś w warzywniaku, kolejka w piz** i już miałam wychodzić jak Pani pow. że mam przejść do przodu, to mnie bez kolejki obsłużą- to lubię ;) chociaż tak naprawdę jest to mega rzadkością;) moja kumpela ma termin na 22.04 jak na razie nic się nie zapowiada...ja za miesiąc o tej porze, może będę już PO:) ( nastawiłam się na tą pełnię haha) a jak nie to będę nieźle zeschizowana hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) X-trzymaj się tam!!!!! Tigero- dobrze, że już w domu...Chyba jednak będziesz długo przede mną, ja mimo bolesnych skurczy przepowiadających, mam przeczucie, że znów przechodzę termin... Kropeczka- przykre to jest, że nawet nie chcą zadzwonić do Twojego lekarza i poszerzyć swojej wiedzy... Znów_mama- jak u Ciebie? Ja w ostatni czwartek miałam wizytę u ginekologa. Twierdził, że przez najbliższy tydzień nie urodzę, na 14 dni już gwarancji nie dał. Synek waży już 3kg, więc niedługo może wychodzić:) Jeśli dotrwam do 8.05, to powinno być ok.3,5kg. Pracuję nadal, ale musiałam trochę ograniczyć godziny, bo moja mama, która zajmuje się moim synkiem w sobotę myła okna, spadła z krzesła i złamała nadgarstek. Pod narkozą nastawiali i drutowali jej rękę. Gips ma od pachy do palców, więc jest dość mocno ograniczona i przy małym nie wszystko może zrobić. Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu taka cisza na kafe od godzinki?:( Penelopa ja też muszę odrost zrobic ,ale tak mi się nie chce...jakiegos lenia mam:) Przekażcie ...x... ,że trzymam za nią kciuki i niech dzielna będzie dziewczyna Kropeczka bardzo się cieszę ,że jesteś ponownie z nami :)i wiesz co Ci powiem poniekąd Ci zazdroszczę ,że masz już termin wyznaczony na 100% Znowu mama halo halo co się z Tobą dzieje?Zosia się zdecydowała?Jeszcze raz Cię proszę o ten przepis na napój imbirowy? Dzisiaj odebrałam wyniki moczu i krwi u mnie wszystko dobrze i hemoglobina mi się podniosła(bardzo się cieszę bo mam anemie) jutro odbieram wyniki wymazu mam nadzieje ,że tego paciorkowca nie będzie no i jutro mam wizytę u lekarza i już umieram z ciekawości jak tam mój maluszek i=ni i w ogóle jak moja szyjka czy już gotowa do startu :) od jutra nogi rozkładam dziewczynki bo już jutro 38tydzień:) A tak poza tym czy ktoś wie co się dzieje z ESTI bo jej od dawna nie ma na kafe...moża ,któraś ma numer do niej na kom. to smsa napiszemy czy u niej ok. A i jeszcze mam prośbę ...czy któraś z was mogła by mi dac numer jakoś do siebie ?chciałabym miec z wami kontakt nawet jak do szpitala trafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam majoweczki ja tez dzisiaj nie rodze ale jak nie urodze do 11 maja to mam sie zgosic na wywolanie mimo ze termin mam na 15 to boja sie ze moze dojsc do infekcji i musze urodzic wczesniej.jak sie porod nie zacznie po zastrzyku to zrobia mi cesarke a tego bym nie chciala.wiec od dzisiaj rowne 3 tygodnie. x trzymaj sie !!! kropeczko fajnie ze juz w domku,poczekaj jeszcze troche! znow mamo odezwij sie co u ciebie trzymam kciuki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bunia3 to ladnie Twoja mama nawywijala :( oby szybko doszla do siebie Ja cos czuje ze dzis sie zacznie seria...:) Trzymajcie sie dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Znów_mama - ja cały dzień poza domem i cały czas myślałam o Tobie czy ty już po czy jeszcze przed ;p Biedna ...X... Dosyć ze problemy z Jasiem to jeszcze personel do bani. Agnest , Penelopka- u nas właśnie położna mówiła że to nie myje , wiec trzeba użyć osobno czegoś. I bądź tu mądry. Kropeczka- Super że Cię wypuścili nie ma to jak w domku :) a takie sytuacje w szpitalach to wszędzie chyba, można spotkać - katastrofa. A Mała na pewno przybierze na wadzę Liczę na to!!! DeeYaa my mamy tylko 4 spotkania na 4 nie wiem czy zdarzymy bo mogę być już rozpakowana, mój marudzi za każdym razem jak ma tam jechać ze mu się nie chce itp, ale jeździ , czasem przechodzą kobietki same bo wiadomo ciężko dostosować godziny spotkań do pracy każdego Tatusia. emilia_83 - ja jestem i w dodatku w dwupaku ;) Bunia- Współczuje Mamie, i to jeszcze przed świętami... to ci pech!!! A gdzie Atena miała dziś rano wizytę u ginekologa - a tu żadnych wieści od niej hmm... ja też lecę na wizytę na 17 :15 i powiem mojemu lekarzowi że jego przepowiednie są o dupę rozbić hehe (na ostaniej wizycie powiedział mi ze do 20 powinnam być już po ) Spędziłam 40min w łazience na goleniu i w końcu się poddałam , tyle się namęczyłam i tak nie skończyłam - tylko się pokaleczyłam. Z goleniem to dramat jakiś normalnie.... już nie daje rady nawet z lusterkiem nic nie pomaga mi ;/ Lece odezwę się po wizycie i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello 🖐️ lejdis :D ja dopiero niedawno wrocilam do domu, u lekarza nic nowego, nic mi nie przepisala wiec nawet dobrze, mam kontrolowac cisnienie i tetno :) niby tachykardia to norma w ciazy.. no nie wiem, nie chce mi sie w to wierzyc, maz namawia mnie na wizyte prywatna... zobaczymy Padam na gebe :/ ehh dziewczyny dajcie znac co tam po wizytach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja też miałam dziś wizytę u lekarza, u mnie sytuacja jest taka: kończę 38 tc, szyjka się skróciła i zgładziła, ale rozwarcia nie ma - więc teraz tylko na to rozwarcie czekamy. Mam chodzić na KTG raz w tygodniu. Widać organizm powoli przygotowuje się do porodu. I dobrze :) Wg USG dzidzia ma około 3 kg. Dzięki za porady odnośnie imienia. Chyba w końcu zdecyduję się na tą Gabrysię, dzięki Wam. Ale i tak nie jestem do końca przekonana, hihi :D Znów_mamo - trzymam kciuki za udany i szybki poród, myślałam, że może spotkam się z Tobą na Polnej, ale widzę, że nie ma szans. To rzeczywiście niewiarygodne, że jedna kobieta może mieć tak różne porody. Czekamy na informacje! Kropeczko - przykro mi, że masz nieprzyjemne wspomnienia ze szpitala. Już sam w sobie szpital przyjemny nie jest. Dobrze, że wypuścili Cię do domu na święta. x - trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwa, nie przejmuj się kochana, pamiętaj, że plan minimum już zrealizowałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, melduję się ciągle w pakiecie. Zosia uparte stworzenie, doktorka ma w swojej słodkiej dupce:-P Pospacerowałam od rana, w zasadzie siedem godzin byłam na nogach i nic... tylko nogi mnie bolą:-) A skurcze nadal sporadyczne. Najgorsze, że poplamiam z szyjki i nie pozwolą mi tak długo chodzić z tym rozwarciem, z uwagi na ryzyko zakażenia. Modlę się o te skurcze, bo powoli staje mi przed oczami wizja prowokowanego porodu:-( A miało być full natura. Cholera, różne scenariusze brałam pod uwagę, co może pójść nie tak, ale braku skurczów, po dwóch podtrzymywanych ciążach nie przeciwdziałam. Najgorsze jest to, że stresuje mnie ta wizja doktorka, a stres nie wpływa dobrze na wydzielanie oksy. Musi być relaks. I ja to wiem, ale co z tego, ze wiem. Popijam herbatkę, mam nadzieję, że to coś da. Nawet na zasadzie efektu placebo. Trza wierzyć i już:-) Herbatka imbirowa przed porodem: Kawałek świeżego imbiru, obrany i starty na tarce lub drobno posiekany Laska cynamonu 10 goździków 4 łyżki suszonej werbeny (do kupienia w sklepach zielarskich) Wszystkie składniki zalać 1 litrem wrzącej wody, zaparzać w termosie. Ja dosładzam miodem, bo smak jest taki sobie, ale czego się nie robi dla sprawy;-) Współczuje x. Sama bronię się przed szpitalem, jak mogę, a jeszcze nieciekawe informacje o Jasiu. Mam nadzieję, że to tylko fałszywy alarm. Trzymam mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów_mama mam pytanie, moze glupie, ale powiedz mi czy jak jest tydzien 37 + 3 to juz jest ciaza donoszona? Ty masz chyba termin jakas dzien czy dwa przede mna i dlatego pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu mama dziękuje za ten przepis ,chyba jutro sobie go przyrządzę :) Tula a na kiedy Ty masz termin?Szyjka zgładzona i skrócona...oj to naprawde już blisko:) Ale dzidzia nie za duża 3kg na koniec 38tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeeYaa wiem ,że nie mnie pytałaś ,ale wtrącę swoje trzy grosze:) Moja gin twierdzi ,że od 37tc dziecko jest donoszone i bez najmniejszego problemu poradzi sobie poza łonem matki:) A coś się dzieje?zamierzasz się zaraz rozpakowac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara - jak dla mnie to dzidzia w sam raz, bo mój synek jak się urodził to miał tylko 2900, a urodził się w 39 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak :) szczerze ja też bym chciała aby moja mała 3kg ważyła przy porodzie,ale ona tydzień temu tyle ważyła a jeszcze 2tygodnie do porodu...:) a na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×