Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

X Aniu na pewno Jasiek potrzebuje trochę więcej czasu. Ogólnie mówią że wcześniaki bądź bliźniaki mają własny tor a tym bardziej, że on się taka kruszynka urodził. Dzięki za pocieszenie co do drogi. Mam nadzieję,że Mały większość czasu prześpi, bo lubi spać w aucie. Penelopko ja też ciemna masa z tą żabką byłam. Słoneczko odesłałam do reklamacji. Ogólnie mata super. Nie mam dziecka:-) dzisiaj obudził sie o 7 i myślę sobie koniec spania. Ale położyłam go na matę i udało nam się jeszcze zasnąć:-) mały pogadał do zwierzątek i kimnął se:-) dziewczyny a jak teraz powinny przybierać nasze dzieci? Nadal nie mniej niż 700G na miesiąc? Bo ja byłam dziś zważyć Małego i ma teraz 6130. Przez miesiąc przybrał 630g. I położna mi powiedziała, że ok bo teraz dzieci już tak dużo nie muszą przybierać. Prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my 15.08. Mamy drugą rocznicę ślubu. A rok 15. Też minie jak ostatni okres miałam:-) 27 sierpnia miałam dni płodne i nasz synuś się począł. Same rocznice. Kasiula fajny pomysł z tym ślubem. Ale jak ja bym tak zrobiła, to mojej Mamie serce by chyba pękło. Zresztą ja bym bez rodziców nie wyobrażała sobie tego dnia. A to był cudowny dzień. Ech jak to sobie przypomnę to aż miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Od 3 dni moją cierpliwość testuje mój synek. Ryczy bez przerwy. Nie jest to kolka, chyba zęby, ale nie jestem pewna. Nie wiem, co to może być, bo nigdy tak nie płakał.Widać, że jest rozdrażniony. A może tęskni i za cycem, bo już od kilku dni karmię go mm, ponieważ nie chciał już ssać. Idę kąpać brzdąca, potem Was poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kiedyś pisałyście o zielonych kupkach u swoich pociech i otym, że mogą być spowodowane piciem rumianku o ile dobrze pamiętam. Chciałam się zapytać czy ta dolegliwość minęła??? Bo moja mała właśnie dzisiaj zrobiła taką kupkę i zobaczę jak to będzie wyglądało jutro. Dzisiaj normalnie przeżyłam szok. Pamiętacie jak pisałam jak Zuzia czasami się tak pręzy i wstrzymuje oddech, robi się czerwona itp. Wygląda to tak jakby się bała np. zmiany pozycji podczas noszenia. Dzisiaj normalnie najadłam się strachu. Obudziła się wzięłam ją na rece i nagle zrobiła jak wyżej tylko trwało to o wiele dłużej i na dodatek tak machała rączkami. Myslałam, że normalnie padnę. Na dodatek nasza lekarka jest na urlopie i już sama nie wiem. Chyba będziemy musieli iść prywatnie do dobrego neurologa niecg ją przebada i sprawdzi. Wyglądało to strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby wyczytałam na necie, że może to być spowodowane przez ból. Ale mała ładnie robi kupki- jak wcześniej robiła co 2-3 dni, tak teraz jedna kupka na dzień, czasami nawet dwie. Brzuszek ma mięciutki, nie pręży się i nie płacze przy robieniu. Normalnie teraz będę się martwiła... A wizyta zapewne będzie dopiero za kilka dni, bo nie wcześniejszych terminów- przynajmniej jak mąż chodził to musiał czekać z 1,5 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuskamaj, a niunia Ci płacze i tak się dzieje jak opisujesz? Pomyślałam że może się zanosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocolino2000
Kasiula_sce jestes tepa dzida :-/ masakra skup sie na mysleniu jak piszesz cos bo strach sie bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane Ja dzis tak troche nietypowo dla mnie wieczorkiem.Moi faceci juz obaj zapakowani w lozka spia.Mojego M cos chorobsko wzielo wiec przeniosl sie do innego pokoju spac i dzis z Wiktorkiem spimy sami. Esti zycze powodzenia na chrzcinach, nie stresuj sie babo, wyluzuj i rozkoszuj chwila. Emilia szczesliwej drogi i udanej wycieczki. Mamuskamaj Wiktor tez sie tak czasem prezy, ale to jak mu cos nie pasuje i sie zlosci, moze u Was tez jest podobnie? Kasiula dla mnie opcja slubu gdzies daleko hen - bomba.Gdybym sie kiedys zdecydowala na slub, sama tak bym chciala. Penelopa Twoja suknia sliczna, lubie taki styl, zwiewnie, lekko, romantycnie. Lece do lozka chyba.Milej nocki, zeby nam wszystkie dzidzie dluuuuugo spaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane!! moja niunia dawno spi a ja odpoczywam:) od jutra jestem sama z mala przez tydzien bo M robi remont w tym mieszkanku co dostalismy!! wy tak piszecie o tych kupkach a moja robi jedna raz na 2/3 dni!!nie prezy sie przy tym ani nie steka i brzuszek mieciutki baki ida non stop wiec nie wiem czy mam sie tym martwic!!jak myslicie?? kasiula ja jeszcze raz powiem ze pomysl ze slubem na cieplych wyspach- BOMBA!!!my tez o takim czym myslelismy ale u nas za wesele placili rodzice (my nie wydalismy ani grosza) wiec oczywiscie musialo byc mega weselicho!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martika mała właśnie nie płacze przy tym. Tylko jest takie jęknięcie i po chwili przechodzi. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Ja też już mykam do łóżeczka, bo moja pociecha pewnie wstanie za 2 h. Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa, temperatury nie ma, czasami daje się czymś zabawić i zaraz zaczyna płakać. Dziewczyny, a może boli go brzuszek od mleka. Dzisiaj nie chciał go pić. Daje bebilon pepti, chociaż oprócz zatkanego noska rano nie ma żadnych objawów alergii. Ale zauważyłam , że wcześniej puszczał baczki, ale nie takie głośne jak teraz i nad ranem znowu zaczął mi się prężyć. Poza tym zrobił ostatnio zielone kupy.A ten płacz zaczyna się od 13-14 i trwa do 20. Chyba przejdę z powrotem na bebilon ha, po nim nic mu nie było, a zmieniłam mleko, bo mały wymiotował. Dopiero po kilku dniach okazało się, że to przez żelazo, ale mleko niestety już zmieniłam. Widzę, że trwają tu też przygotowania do ślubu. Ach, kiedy to było...20 lat temu :) A i jeszcze na wszelki wypadek posmarowałam dziąseł ka dentinoxem, dałam viburkol i Maksio śpi, ciekawa jestem jak długo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia ;)
Witam, Ja również jestem mamunią majową. Jestem z Wami od zimy. Cichaczem Was podczytuję. Cieszę się, że tak się trzymacie mimo upierdliwych pomarańczek! I oby tak dalej!!! Jak to stylowa kiedyś napisała dzień bez majówek to dzień stracony... Całusy dla Was jak i dla Dzieciątek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejooooooooooo własnie wróciliśmy do domu. Szczęśliwi i cali. Mała zniosła ponad 1000 km bez zarzutu. Jestem padnięta. Niewiem czy nadrobie wasze wszystkie wpisy ale napewno chce je przeczytać. Do potem. Buziaczki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka slicznie spala od 20 do 7 teraz bawi sie na macie i na 9 lecimy do kosciola zaniesc papiery chrzestnych!! i oczywiscie na targ bo dzis sobota :D no i pakowania ciag dalszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja druga! U nas noc oki, pobudka o 3.30 i teraz podjadła znowu i dalej śpi, wieć oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzecia! u nas nocka pięknie mała usnęła późno bo po 22, specjalnie ją przetrzymałam, bo spała od 15.30 do 20tej i się bałam że niewybawiona nocki nie przetrzyma, no i pospała e efekcie do 5.45 poźniej jedzonko i od 7mej do 9tej znowu spanko a teraz poszła z tatusiem na spacerek a ja mogę zająć się porządkami .. mykam tymczasem na zakupy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u nas cyc. Wszystko prawie do chrztu gotowe, ubranka wyprasowane, opaska uszyta, moja sukienka wisi na wieszaku, tak samo garnitur M. i jego koszula, nawet już buty wypastowane. Tylko Julka zje, tata skończy myć samochód i jedziemy już do moich rodziców. Chrzest o 14, to jeszcze trochę pomogę, nakryję do stołu albo pozmywam czy coś. Trzymajcie kciuki, bo mała dziś rozdarte:) Mamuskamaj, nie denerwuj się na zapas, choć to łatwo powiedzieć. I idźcie do lekarza jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My się powoli zbieramy do wyjazdu. Ale jakoś mi się odechciało tam jechać. Pogoda jest taka nieprzewidywalna. Ciocia dzwoniła, że u nich we Wrocławiu teraz pada deszcz. Poza tym ja mam znowu stresa przed samą jazdą samochodem. Zawsze przed dalszą podrożą boję się wszystkiego co na drodze się może wydarzyć. Wiem, że mąż jest dobrym kierowcą, ale idiotów nie jest mało na drodze. Poza tym Adrianek zrobił znowu zieloną kupkę, ale domyślam się, że to żelazo już działa. Na wszelki wypadek chce zadzwonić do tej naszej lekarki. Nocka spoko. Zasnął przed 22.00 i pobudka przed 6.00. Dziewczyny ponawiam pytanie jak to jest teraz z przybieraniem na wadze u Waszych dzieci?? No nic lecę, bo czas ucieka a jeszcze muszę popatrzeć czy wszystko spakowane. Będę się do Was odzywała, bo mam internet w tel. Atenko super, że szczęśliwie zajechaliście do domku. I co dosyć wakacji? Czy jeszcze mało? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki U nas noc jak ostatnio pobudka przed 7 :)) Tylko teraz mała ma coś problem z zaśnięciem... Miałam dziś jechać na weekend z siotrą i oczywiście z Julką. Ale siostra jednak nie przyjechała I jestem wściekła że będziemy siedzieć w domku ...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×