MAJ 2011

atena35 - ty mnie nie strasz, ja już siedzę w wannie non stop a co dopiero jak będę czuła coś takiego od siebie. Nieeeeee

połóg trwa około 6 tygodni. i nie wolno stosować tamponów. nie wiem jak to przeżyję. ale muszę:) najgorsze są te pierwsze dwa, potem juz jest tylko lepiej:) aneta, nigdy nie słyszałam, że macica przy kurczeniu się - boli?????? hmm jak widać wszystkiego nie wiem, a szkoda :D

Ja też zakupiłam te z belli i normalnie jestem w szoku, że aż tyle będzie potrzebne. Wezmę do szpitala 2 opakowania, jak zabraknie to mąż najwyżej dokupi, bo zajmują sporo miejsca w torbie. Ja dzisiaj jakaś zakręcona jestem. Nie dość, że dwa dni do tyłu, to tydzień z ciążą do przodu :P A chusteczki nawilżające kupiłam z pampersa te sensitive, rozpakowałam jedną paczkę i muszę powiedzieć, że jestem zadowolona. Są bardzo dobrze nawilżone, tylko nie wiem czy mi się wydaje, czy mają taki dziwny zapach- ale nie śmierdzą... W realu była promocja na nie 6 opakowań za chyba niecałe 26 zł. Nie wiem czy jeszcze są, bo bym dokupiła ( tylko znowu mam dylemat, nie chcę robić za dużych zapasów, bo nie wiem czy mała nie będzie miała uczulenia). Chyba, że sama później je zużyję :) Wcześniej używałam z bambino i też mi odpowiadały... Szczęściara witamy na forum.

Ja myślę że każda z nas inaczej to odczuje. Ja nigdy nie używałam tabletek przeciwbólowych podczas okresu. Każda z nas ma też inny próg bólu. Dla przykładu ja po pierwszej mojej operacji narzekałam, że boli mnie ramie podczas gdy miałam wycięty niemal cały żołądek:):):):) przy drugiej operacji miałam rozcięty brzuch pod żebrami a na drugi dzień po zabiegu nie wołałam już o zastrzyki przeciwbólowe. Owszem bolało mnie ale zdawało mi się, ze mam zakwasy... podczas gdy jedna z pacjentek też po takim samym zabiegu nie wstawała 5 dni i ciągle jęczała. Ja na nastęny dzień już poszłam do toalety, nie mogłam znieść tego unieruchomienia i braku ubikacji:) każda z nas czuje inaczej.

atena35 - oj tak tak, masz racje z tymi odchodami :O dlatego nie warto inwestowac w drozsze podpaski po z normalna miesiaczka ma to niewiele wpolnego, ja co sie zwlokłam na kibelek to sie mylam i nowa podpaska...szlo tego na tony pamietam. A macica mi sie w sumie szybko obkurczyla w 80-90% jeszcze w szpitalu ale bolalo, fakt, takze tym razem juz zakupilam Ketonal :P wiec jak mi jędze nie beda chialy dac przecowbolowych to sobie sama zapodam, nie mam zamiaru cierpiec tym bardziej ze sie trzeba bedzie dzieckiem zajac.

Dokładnie tak będzie kropeczka, zapewne będzie też zależało od tego ile będziemy rodziły...

Ja mam wrażenie, że to wszystko co do tej pory przeżyłam to będzie pikuś przy tym czego doświadczę teraz, podczas porodu. Rzeczywiście, ja raczej szybko dochodzę do siebie, należę do tych co to bólu nie czują ale chyba tym razem sobie troszkę pozwolę na dąsanie się:)

Może być rzeczywiście tak że będzie bardziej bolało - pamiętam jak mi robiono prześwietlenie jajowodów. Która z was to miała to wie. Lekarka zaproponowała mi bym została na 24 h w szpitalu, mówiła że to boli. A ja głupia, młoda koza, nie chciałam. Po prześwietleniu poleciałam do pracy, a po pracy na uczelnię. Już w pracy miałam brzuch większy niż teraz w 8 miesiącu, i bolał strasznie a na uczelni to myślałam że zemdleję tak ogromny był to ból. Jeśli jest to coś takiego, albo gorzej to powiem szczerze, że moje operacji e i rozcięcie brzucha to był pikuś w porównaniu z tym co wtedy czułam. Jak siedziałam w tramwaju to każda nierówność i każde potrząśnięcie wywoływało we mnie łzy. Ból okropny, a to tylko prześwietlenie. Pamiętam, że jak leżałam na stole do prześwietleń i pakowali mi tam coś to właśnie wyobrażałam sobie, ze tak boli poród. Na razie się uśmiecham i wydaje mi się, ze nie bedzie tak boleć ale teraz przypomniałyście mi o tym badaniu i o tym jak ja wtedy się czułam....

Kropeczka ja też tak mam i może właśnie dlatego nie boję się wcale porodu. Moja siostra po pierwszym razie powiedziała, że nie będzie miała już drugiego dziecka, a teraz gdy mały skończył 8 miesięcy mówi, że może za 3 lata będą się starali o następnego bobaska. A była taka przekonana co do swojej decyzji, a jak jej mówiłam, że szybko się zapomina ten ból to zarzekała się, że nie.

No i zaraz stuknie nam 400 stronka :) Ale to szybko zleciało :)

Ja do bólu mam takie podejście, że jak przyszedł to minie. Ale faktycznie było już tak w moim życiu że pewne rodzaje bólu były przeraźliwe. Nie, nie boję się, ja ogólnie nie boję się bólu, przejdę to, wytrzymam tylko teraz sobie pomyślałam, że to chyba będzie największy z tych które do tej pory przeżyłam:)

Damy wszystkie radę :) A jak zobaczymy swoje dzieciątka to szybciorem pozapominamy :)

babki bedzie dobrze :) moze bedziemy mialy lagodne porody - tego sobie i wam zycze :) no i zeby ten polog - nie smierdzial - bo chlopy Nas wygonia z sypialni ;)

Trelevinaaaa dobre, hehe I tak przez jakiś czas nie będą mogli nic zrobić :P

Kurcze ja już nie mogę się doczekać, już chce ją zobaczyć. Ja mam to szczęście, że mnie nie będzie bolał sam poród. Znieczulą mnie i wyciągną małą.

Tak Was czytam jak piszecie o tych bólach i porodach, że normalnie sama zaczełam teraz o tym myśleć jak to będzie, jak długo będę dochodzić do siebie po tej cesarce. Wcześniej o tym nie myślałam, a teraz normalnie masakra:P ale i tak jestem zdania że będzie wszystko dobrze. A powiedzcie czy te pokłady kupi się też w zwykłych sklepach czy aptece?? Bo niby na allegro są tanie, ale to ponad 10zł więc może bardziej się będzie w aptece opłacało kupić. No i chyba po cesarce nie będzie się tak intensywniej krwawić skoro wyczyszczą wszystko w środku. Więc takie pytanko do mam które miały cesarkę jak to po niej jest z tym krwawieniem???? Wiecie co właśnie zdałam sobie sprawę że jeszcze równe 2 miesiące mi zostały chodzenia z brzuszkiem, za te dwa miesiące o tej porze to już pewnie Kubuś będzie przy mnie:)

Dziewczyny, mój mąż jak widzi krew to mdleje. Kiedyś przeciął sobie palucha i idzie w moją stronę, nagle powiesił mi się na szyi i odpadł. Nie dałam rady nawet go utrzymać:) u mnie w okres czy w takim czasie krwawiącym to nawet leżenie w jednym łóżku nie jest wskazane:) bo mi chłop omdlewa:)

Lorien - napewno mozna w w aptece czy gdziesik.. my kupowalysmy przez allegro bo mialysmy przesylke free za duze zamowienie - ale teraz to mysle ze sama za malo zamowilam tego badziewia

Atenko! Rozumiem w takim razie że nastawiasz się na poród naturalny. Co do mnie to sprawa wygląda następująco. Nie upieram się przy cesarce, ale Lasatowicz powiedział że wszystko wskazuje na to że cesarką będę miała. Po pierwsze mam wrodzoną wadę serca (przy tej wadzie nie jest konieczna ale zalecana cesarka), po drugie Jasiu leży póki co główką do góry, a po trzecie i chyba najważniejsze tydzień temu czyli na przełomie 30/31tygodnia ważył już 2,1kg. Wszystko wskazuje na to że podobnie jak mój pierwszy synek dzieciątko będzie bardzo duże. (Franek ważył 4,35kg tydzień przed terminem). Tak więc Lasatowicz proponuje cesarkę 5 maja. Ewentualnie wchodzi jeszcze w grę termin 29k kwietnia ale to się pewnie okaże dopiero w połowie kwietnia. Ale może się też tak zdarzyć że zacznę rodzić wcześniej i wtedy postanowiłam że jeżeli nie będzie do tego wskazań nie będę upierała się przy cesarce tylko jak będzie się dało urodzę naturalnie. Samą operacją ma przeprowadzić Lasatowicz. Co pokrzepiające w żaden sposób nie dał mi odczuć że oczekuje jakiejkolwiek rekompensaty za to że będzie ją wykonywał.

czy cc czy sn - połóg jest taki sam lorien. macica oczyszcza się na bieżąco. i podkłady i podpachy dostaniesz normalnie w każdej aptece, ale nie sadzę, że znajdziesz taniej niż na allegro:)

Lorien ja szukałam w zwykłych sklepach tych wkładów poporodowych i niestety nie znalazłam. Zakupiłam w aptece. Za jedną paczkę belli zapłaciłam coś około 6 zł, ale wiem że ceny są różne i można poszukać taniej. Natomiast za te majtki jednorazowe to chyba 5 zł za 6 szt.

Dziewczyny! Co do cesarki to owszem-nie boli ale za to po mniej więcej 6 godzinach zaczyna boleć rana i jest to ból nie do wytrzymania. Nie da się ruszyć ani zasnąć-kompletnie nic. Na dodatek nie chcą w szpitalu dawać za dużo leków przeciwbólowym ze względu na karmienie piersią więc jest się skazanym na ten przerażający ból przez jakieś 3 dni-tak było przynajmniej w moim przypadku.

masterek to może faktycznie w twoim wypadku lepsza będzie cesarka, przy takiej wadze malucha, wow

Może coś przegapiłam-przepraszam-ale po ile paczek podpasek i podkładów kupujecie? Ja póki co kupiłam po 1 paczce.

U mnie to chyba rodzinne z tą wagą urodzeniową. Ja sama ważyłam 5,1 kg-urodzona NATURALNIE i w terminie!

Przyznajcie się laseczki-ile przytyłyście do tej pory? Ja-wstyd się przyznać-równe 15kg:(

masterek 5kg? ozesz kuzwa jak to mama dala cie naturalnie wyprzec>?? o matko az mi slabo :/

masterek dopisz sie ;) Tigero...............31+6....................+12kg....... ................106cm Mamuskamaj.........31.....................+16kg.......... . .............101cm Trelevinaaaa.......30+1.....................+8kg........ ................115cm Stylowaa.............29+6....................+9kg... ....................104cm Emilia_83 ............29+5.....................+9kg ......................104cm Lorien ...............29+2....................+12kg................ ......106cm Pristina86...........29+2.....................+9kg...... .................94cm ...X...................29+1....................+12kg..... ..................97cm

Nie no teraz to mnie zaszokowała cena tych podkładów na allegro. Ja kupiłam całą paczkę -10 szt. za 4zł z groszami. W zwykłej drogerii można je dostać. A tu widzę 5,50 za sztukę. Niezła cena.

masterek28 - ja myślę, że wszystko boli, czy sn czy cesarka. Wiem, że z każdej metody są zwolenniczki i przeciwniczki. Ja nie wiem, mi zaproponowano cesarkę, zgodziłam się, mam nadzieję że właściwie zrobiłam, moja mama osobiście też mnie namawia na cesarkę. Mnie martwi tylko sposób jej wykonania, bo przecinają brzuszek w poprzek a to podcięcie wszystkich mięśni. Dlatego tak boli, no i ciężko się goi. Hmmm gdybym miała wybierać to wolę by mnie przecięli wzdłuż, zgodnie z anatomią mięśni. Mówią, że taka rana jest estetyczna ale w sumie mi już nie bardzo zależy na estetyce bo mam troszkę tych blizn na brzuszku.