Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

hejka wszystkiego najlepszego kobitki :D Dori a ty jeszcze tutaj na porodowke zmykaj i to juz ... hehe tutaj w nrwegii jest tak ze jak odejda wody plodowe to dzwonisz na porodowke i opisujesz co ci jest i od razu do szpitala a jak skurcze to musza byc regularne tak to nie potrzebnie jechac na poczatku i stresowac sie w szpitalu lepiej to w domu przezyc ja tak uwazam. Mi odeszly wody 30 maja o 6:30 rano i od razu do szpitala :D i po 14 godzinach pojawila sie Julcia :)

witam!!! Wszystkiego naj..w dniu kobiet :) Migotka tak, chodze do pl. lekarza ale to tylko polak z pochodzenia bo ksztalcil sie tu w austrii. Edzia oj uwiez mi ze juz bym chcila byc na porodowce :D. U nas jest tak(przynajmniej w moim szpitalu) ze jak wody odejda to dzwoic tylko po karetke trzeba i migiem do szpitala a przy skurczach to wiadomo ze lepiej jak najdluzej w domu posiedziec. No mam jeszcze te 11 dni :D Jak sie nie wyrobie to w terminie kolejna wizyta w szpitalu jak bedzie wszystko dobrze to 3 dni po terminie znowu wizyta i 7 dnia a 10 juz zostawiaja w szpitalu :P mam nadzieje ze to mnie ominie... a dzis taka piekna data moze dzidzia sie zdecyduje :P :D :P

Hej kobity! :) A najlepszego, najlepszego, niech się Was darzy....kobity ;)

hej baby :) jak tam po Dniu Kobiet?? :P

hej babki... Jak tam po niedzieli, zyjecie? Ja dzis zaczynam 40tc a dzidzi ani sie sni wychodzic na swiat :P:P. Wczoraj i przedwczoraj zastosowalismy jeden z przyspieszaczy na S :D :D (sexik) ale efektow brak:P:P. Bedziemy probowac dalej. A...no i brzuch niemal nonstop twardy, zasatnawim sie czy nie jechac do szpitala...ale skoro nic wiecej sie nie dzieje? Milego dnia Wam!!!

Hej kobity! :) dorcia, Młody ma swój plan i wyjdzie na świat jak mu się zechce ;) A ja już po wizycie...USG ok, maleństwo ma 35, 6 mm :). Za 2,5 tygodnia mam USG tzw. genetycznie, więc już dokładnie wszystko zobaczymy :) Gorzej z badaniami. W piątek odebrałam wyniki i wyszedł mi niepokojący wynik toxoplazmozy, lekarz mówił, że dawno takiego nie widział, jutro idę na dodatkowe badanie awidności, ale jest duża szansa, że to stara infekcja, bo w klasie IgG wyszło 3000, a w IgM wynik wątpliwy...trochę mnie to stresuje. Poza tym w moczu wyszły mi leukocyty, sporo ponad normę, więc pewnie początki infekcji, dostałam leki, więc tym się nie martwię, gorzej toxo...

Hej kobity! :) dorcia, Młody ma swój plan i wyjdzie na świat jak mu się zechce ;) A ja już po wizycie...USG ok, maleństwo ma 35, 6 mm :). Za 2,5 tygodnia mam USG tzw. genetycznie, więc już dokładnie wszystko zobaczymy :) Gorzej z badaniami. W piątek odebrałam wyniki i wyszedł mi niepokojący wynik toxoplazmozy, lekarz mówił, że dawno takiego nie widział, jutro idę na dodatkowe badanie awidności, ale jest duża szansa, że to stara infekcja, bo w klasie IgG wyszło 3000, a w IgM wynik wątpliwy...trochę mnie to stresuje. Poza tym w moczu wyszły mi leukocyty, sporo ponad normę, więc pewnie początki infekcji, dostałam leki, więc tym się nie martwię, gorzej toxo...

hej:) dorcia do terminu masz jeszcze troszkę czasy :) także spokojnie, dzidzia na pewno już niebawem zechce wyjść na świat :) migtoko infekcja często się pojawia w ciąży także faktycznie nie ma się czym przejmować, masz już leki i będzie ok... co do taxo to hmm... coś więcej Ci jeszcze lekarz mówił??

Jak wyjdzie, że to świeża infekcja i trwa, no to skonsultuje mnie mój gin z dodatkowym lekarzem od chorób zakaźnych, no i zapewne antybiotyki dostanę. No niestety toxo w ciąży jest niebezpieczne dla płodu, powoduje różne wady, ale wcześnie wykryte minimalizuje niebezpieczeństwo...

Mam wielką nadzieje, że to jednak stara infekcja, czyli że w w takim wypadku poziom jest bardzo dobry, bo na pewno mi już toxo nie grozi, przy takim poziomie przeciwciał.

Mam nadzieje, że do piątku wszystko się wyjaśni, chyba że na wynik każą mi dłużej czekać. No ale jak je jutro zrobię, to raczej powinno być do piątku. heh.

no wiem właśnie że toxo w ciąży to niezbyt dobrze jest, ale głowa do góry, nie można zakładać najgorszego, własnie to może jakaś stara infekacja... wszystkiego się dowiesz... jutro masz znowu badania a wyniki kiedy? z wynikami od razu do lekarza czy za 2,5tyg jak bedziesz na wizycie??

aa właśnie przeczytałam że do piątku powinnaś coś wiedzieć :)

mam nadzieję że to nic poważnego... dobrze że teraz miałaś toxo robione, im wczesniej tym lepiej

Zanim będę miała wynik to zostanie mi 2 tygodnie do wizyty, albo i mniej, także jak wyjdzie niezbyt, to mamy się kontaktować wcześniej, a jak ok, to do wizyty poczekamy...Dostałam 3 leki (na te leukocyty), plus Luteina i kwasa foliowy, jeny ja nigdy tyle prochów nie brałam :O

No właśnie nie wyobrażam sobie, że bym to miała później zlecone, a przecież różnie z tym jest...brrr...

nata, a Ty pamiętasz, jak z tym miałaś?

no tak, im wcześniej konsultacja z lekarzem tym lepiej gdyby było coś nietak... ale oby jednak wszystko bylo dobrze, trzymam mocno kciuki i jestem z Tobą :) co do leków, kochana, to jeśli lekarz przepisał to tak trzeba... faktycznie troszkę dużo no ale...

dzięki natka :) no trzeba, te dzisiejsze, to wszystkie bez recepty, bo lekarz jeszcze mi nie chce jakiś antybiotyków zapisywać.

ja sobie nie wyobrażam, jak w krajach anglosaskich pierwsze wizyty po 12 tc, do tego zupełnie to inaczej niż u nas wygląda, toxo nie badają :O

wiesz co ja, szczerze to już nie pamiętam co mi wyszło w tym badaniu... ale wszystko raczej jak być powinno bo wiem że lekarz mówił że wyniki są ok, ale dokładnej interpretacji nie pamiętam..

jeśli nie trzeba antybiotyków to nie ma co przepisywać... po tych lekach na pewno przejdzie wszystko :) no w niektórych krajach to mało co jest jakichkolwiek badań... masakra...

tzn. z tego co mi wiadomo, jak wyjdą w dwóch klasach ujemne wyniki, to też tak średnio, bo można w ciąży załapać, więc też się w takim przypadku powtarza.

Za jakieś 2 tygodnie mam znów badanie moczu zrobić, ale to już po tej kuracji.

tak wiem, mi lekarz nic nie powiedział o powtarzaniu... także myślę że wszystko ok :)

wszystko po kuracji bedzie dobrze, zobaczysz... i z toxo tez :)

Toxo to mam nadzieje, że się bez kuracji obejdzie, bo na razie trzeba, to jeszcze sprawdzić...

Na szczęście maleństwo pięknie rośnie :)

no właśnie! więc głowa do góry :) a dzidzia jak?? na pewno juz więcej widać... :D

i to jest najważniejsze... o tym trzeba myśleć, a zmartwienia na bok :)