Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaaaaaa iffii

nie chce karmić piersią - kiedy o tym powiedzieć w szpitalu?

Polecane posty

Gość lululyja
Każda matka powinna mieć te wolnosc, żeby sama decydowała o sposobie karmienia. Nie wiem, czemu ma służyć ten terror i "kary" pielegniarek, jak sie nie chce jednak zacząć karmic naturalnie. One sa w robocie i maja pracowac, a nie wymierzać jakies kary. W moim "poradniku ciażowym" czytałam, że jak sie nie chce karmic, to najlepiej w ogole nie zaczynać i od razu dac mleko sztuczne. Jak masz siłę, zeby wojować z pielegniarkami, to powiedz od razu, jak nie, to przemęcz te 3 dni. Ja mam w planie 6 miesięcy, a potem koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loooo matkoooo
iriiiriiii jestes nawiedzona z tym karmieniem piersia!nikt i tak tego nie czyta,wiec po cholere wklejasz te laboraty?myslisz,ze kogos to przekona do karmienia piersia?powiem Ci,ze kiedy w ciazy czytalam tego typu artykuly to juz wtedy dzialaly one na mnie jak plachta na byka...jezeli autorka nie chce karmic piersia to karmic nie bedzie i tyle...ja polecam odciaganie chociaz jest z tym zabawa,ale lepsze to niz nic,a pokarm z czasem zaniknie sam.ja juz nie mialam po 3 tygodniach.karmilam i swoim i sztucznym na zmiane.synek chowa sie dobrze i nie choruje.intelektualnie i manualnie jest bardzo dobrze rozwiniety jak na swoj wiek(to zdanie pediatry,zeby nie bylo).a te cale wiezi to tez czary mary!jak bedziesz poswiecac dziecku duzo czasu na wspolne spacery,zabawy i posilki to ta wiez bedzie tak czy tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty myslisz, że w modyfikowanym tych witamin nie ma tak ?:D w mleku modyfikowanym są zarówno kwasy tłuszczowe nasycone, jednonasycone i wielonasycone, linolowe, pantotenowe jest i laktoza i potas, chlorki, sód, wapń, fosfor, żelazo, jod, miedz, cynk, fluor mangan.. co tam jeszcze, wszystkie witaminy od a po b12, ryboflawiny, biotyny, niacyny i różne cuda, których nie będę wymieniać i robić z siebie idiotki. Te rzeczy, które sa w mleku matki. I zapewniaja one rozwój optymalny. nie ma jak pisałam przeciwciał. To jest główna różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xz xvdfv
Nie karm wogle piersia ! ja karmilam 3 dni tzn staralam sie bo nie chcial maly jesc i raz jadl tak a raz tak i potem [przez tydzien nie chcial nic jesc ciagle ryczal! jak juz przyzywczais dziecko to klapa ! jak nie chcesz karmic to karm odrazu butelka a polozne swoje zdanie moga zachowac do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iriiiriiii
to chyba blue_ c musisz sie cofnać do szkoły :-D Nie czytasz ze zrozumieniem albo w ogóle nie czytasz :-D Prosze wymien mi te wszystki inne cuda :-D Czekam , udowodnij ,ze to jest to samo mleko :-P W sumie mnie to nie obchodzi co masz do powiedzenia , ale jezeli mi to udowodnisz będe wdzięczna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
blue c. a Ty myslisz, że w modyfikowanym tych witamin nie ma tak ? w mleku modyfikowanym są zarówno kwasy tłuszczowe nasycone, jednonasycone i wielonasycone, linolowe, pantotenowe jest i laktoza i potas, chlorki, sód, wapń, fosfor, żelazo, jod, miedz, cynk, fluor mangan.. co tam jeszcze, wszystkie witaminy od a po b12, ryboflawiny, biotyny, niacyny i różne cuda, których nie będę wymieniać i robić z siebie idiotki. Zatem blue c. proponuję ci żebyś od dziś zamiast warzyw i owoców jadła pastylkę Vitamin Complex. Zobaczymy czy wyjdzie ci na zdrowie, i czy ci będzie smakowało. Tego typu sztuczne witaminy i minerały są dużo gorzej przyswajalne przez organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululyja
A co was tak strasznie interesuje, kto jak karmi swoje dziecko? Jak ktos chce, to niech karmi, jak nie chce, to nie karmi. nawet jakby miało byc takim strasznym alergikiem i zdechlakiem - to bedzie dziecko jakiejś obcej baby z internetu, a nie twoje własne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistko.....
"jeden z najwiekszych błędów - pozwolić dziecku zasypiać przy cycku... przy obiedzie przy stole tez mu bedziesz pozwalała zasypiac?... piers jest do karmienia, a nie do zabawy czy jako usypiacz. jak sie je to sie nie śpi." Mało wie , a się madrzy Chocoaz argument bys jakis sensowny dała Widać że dzieci nie masz i poojęcia też nie Dziecko od noworodka zasypia przy piersi, tak też się najepij uspokaja, nie smoczek a piers i przytulenie. Poza tym obiad to nie piers, moja córka nie zasypia przy jedzeniu objadu, śniadania czy kolacji a usypia właśnie przy piersi ;) przecież to takie naturalne. Oczywiście że kazda z kobiet ma wybór, jedna takie kobiety to dla mnie EGOISTKI i koniec kropka, to moje zdanie i mam prawo je wyrazić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iriiiriiii
loooooo matko :-D powiem ci ,ze nie jestem nawiedzona .Juz wczesniej napisałam ,ze kazdy ma prawo do podejmowania decyzji i postępowania tak jak uwaza .I wcale nie namawiam autorki do karmienia , kazdy sam podejmuje decyzje . Drazni mnie jednak jak matki butelkowe nie wiadomo poco chcą udowodnić ,ze mleko sztuczne jest takie samo jak naturalne .A tak nie jest ! Po jaką cholere wypisują ,ze to jest to samo , przeciez to nie prawda .Kazdy głupi wie, ze mleko naturalne jest najlepszą opcja dla dziecka , jezeli nie ma do tego innych przeciwskazan , a tu jedna z druga klepie w kóło ,ze karmi butelką i sama się oklamuje ze robi lepiej ! Widzisz wkleiłam , a i tak tego nie czytam ,bo kazdy z góry pozjadał rozumy i to jest dla niego słuszne co on akurat robi i mysli , a innej prawdy nie ma ! Powtarzam kazdy ma wybór , ale po jakiego grzyba kłócić sie ,ze mleko modyfikowane jest w pełni takie samo ? Przeciez nie jest ! Ja nie neguje nikogo ,ze nie chce karmić , to jego dziecko ,ale mnie wkurwia jak jedna z druga wciska kit !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
białko - jest tauryna - jest karnityna - jest laktoza - jest sa miktoelementy i makroelementy, tłuszcze również i witaminy nie ma jedynie aktoalbuminy i laktoferyny - ciał odpornościowych - igA. Chyba nie mam wypisywac osobno witamin i mikro/makro elementów, żeby potwierdzić, że są te same? Ale nie martw się, specjalnie dla Ciebie sprawdziłąm, ze są te same :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistko.....
i do cholery zrozumcie wreście mamusie butelkowe z wyboru ze człowiek nigdy nie podrobi mleka kobiecego!!!! :) mleko sztuczne to nie mleko matki nawet te najlepsze, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"Zatem blue c. proponuję ci żebyś od dziś zamiast warzyw i owoców jadła pastylkę Vitamin Complex. Zobaczymy czy wyjdzie ci na zdrowie, i czy ci będzie smakowało. Tego typu sztuczne witaminy i minerały są dużo gorzej przyswajalne przez organizm." co do smaku to nie ma dyskusji, ale co do wyjscia na zdrowie - oczywiscie ze jej wyjdzie. obecnie produkcja naśladuje naturalne witaminy i związki mineralne w taki sposób że organizmowi przestaje robić różnicę - dlatego są to "związki syntetyczne identyczne z naturalnymi" - otrzymane sztucznie, nei z ekstrakcji a z chemicznej produkcji, ale o identycznej budowie i właściwościach jak naturalne. wiec nie nakręcajcie się przesadnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistko.....
i nie zapomnijcie o przeciwciałach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chinota, tego nie powiedziałam, z resztą.. ciekawe jak chcesz 3m niemowlakowi wcisnąć marchewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"Dziecko od noworodka zasypia przy piersi, tak też się najepij uspokaja, nie smoczek a piers i przytulenie." wystarczy przytulenie. bez piersi. "Poza tym obiad to nie piers, moja córka nie zasypia przy jedzeniu objadu, śniadania czy kolacji a usypia właśnie przy piersi przecież to takie naturalne." dla dziecka karmionego piersią podanie piersi to włanie posiłek. jesli przy nim zasypia to znaczy że zasypia przy posiłku. a jesli nie, to znaczy że traktuje Twoją piers jak zabawkę. a to tez nie jest dobre, ani dla ciebie, ani dla dziecka. "Oczywiście że kazda z kobiet ma wybór, jedna takie kobiety to dla mnie EGOISTKI i koniec kropka, to moje zdanie i mam prawo je wyrazić" a dla mnei kobiety ktore nie potrafia dziecko nauczyć kiedy jest czas na jedzenie, kiedy na zabawe i co do czego służy sa ograniczone i głupie. to moje zdanie i tez mam prawo je wyrazic wiec sie nie obrażaj i nie atakuj :D "Widzisz wkleiłam , a i tak tego nie czytam ,bo kazdy z góry pozjadał rozumy i to jest dla niego słuszne co on akurat robi i mysli , a innej prawdy nie ma !" ale ty prezentujesz taką samą postawe - "moja racja jest najprwdziwsza i juz" :D uwazasz ze stwierdzenie "tak jest bo ja tak mowie" kogokolwiek przekona?... :D "Powtarzam kazdy ma wybór , ale po jakiego grzyba kłócić sie ,ze mleko modyfikowane jest w pełni takie samo ? Przeciez nie jest !" nikt nie twierdzi że jest takie samo, ale że jest zuepełnie wystarczające dla dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululyja
Swoją drogą - jak sie robi, zeby dziecko przy ssaniu nie zasnęło? Z ciekawosci pytam. Trzeba je obudzić, jak zaczyna drzemać czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
"obecnie produkcja naśladuje naturalne witaminy i związki mineralne w taki sposób że organizmowi przestaje robić różnicę - dlatego są to "związki syntetyczne identyczne z naturalnymi" - otrzymane sztucznie, nei z ekstrakcji a z chemicznej produkcji, " Dokładnie, są to syntetyczne cheminczne twory, ja sama czegoś takiego nie jem i małemu dziecku na pewno bym nie dała. Ja nie mówię ze tych syntetycznych witamin/minerałów w tym sztycznym mleku nie ma, są , ale nie są przyswajalne. BlueC - naturalnym pokarmem dla trzymiesięcznego dziecka jest mleko matki (i naturalne jego składniki, a nie chemiczne twory). Tak jak naturalnym pokarmem dla ciebie są warzywa i owoce, a nie chemiczna pastylka ze sztucznymi witaminami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem. Moja mama zawsze mi mówiła, że nie miała pokarmu. Mojego brata karmiła 2 tygodnie, a mnie tydzień. I co jestem zdrowa, nie mam alergii żadnych. W dodatku jestem bardzo odporna, prawie wcale nie choruje. Myślę więc, że nie tylko od mleka zależy odporność dziecka. A każda kobieta powinna mieć wybór i panie w szpitalu nie powinny naciskać i obrażać bo nie mają takiego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iriiiriiii
Mnie osobiscie było by szkoda rezygnowac z tego co dała natura i pozbawia mojego dziecka mleka naturalnego, które jest dla niego najlepsze przez pierwsze 4 - 6 m-cy , choc WHO uwaza ,ze powinno się kontynuowac karmienie do 2 lat równomiernie z wprowadzanymi pokarmami stałymi . nikt nie kaze karmic tak długo , ale nie przemóc sie przez te pierwsze miesiące , jezeli mleka mamy w bród i spokojnie bysmy dziecko wykarmiły , raczej kojarzy sie z egoizmem .Ale nie oceniam , tylko nie dziwcie sie ,ze niktórzy tak reagują :-0 Kazda mama podejmuje wybór , mnie byłoby szkoda pozbawiac tego dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loooo matkoooo
iriiiriiii,mleko matki jest pewnie i lepsze dla dziecka...:)moim zdaniem we wszystkim trzeba zachowac umiar i zdrowy rozsadek,bo karmienie 2 letniego dziecka na przyklad dla mnie normalne nie jest,a dziecko i tak moze byc nie odporne na choroby jezeli matka je przegrzewa...tak samo jest z daniami w sloiczkach tez niby wygoda,ktora ja cenie,ale swojemu dziecku od poczatku sama przygotowuje obiadki i deserki.pediatra stanowczo mi odradzil sloiki,bo stwierdzil,ze nie zawieraja one zadnych witamin,ale jak ktos sie czuje z tym dobrze niech nimi karmi dziecko.takich przykladow mozna wymieniac mnostwo.ja bylam karmiona przez moja mame 3 tygodnie i jestem okazem zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko tak myslisz, ze nie jesz :D :) no chyba, że masz własną fermę i ogród, i pole sam, a pieczesz itd i są przyswajalne. jakby nie były, to po kiego sa? witaminy sa przyswajalne dzięki tłuszczom wielonasyconym, które sa w modyfikowanym mleku :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
coś więcej o syntetycznych witaminach http://www.eioba.pl/a73842/witaminy_naturalne_a_syntetyczne Sztuczne witaminy to zwykle krystaliczna nieorganiczna substancja obca dla organizmu. Wchłania się ona do organizmu z trudnością. Nierzadko po spożyciu sztucznych witamin mają miejsce różne formy nietolerancji organizmu, a w szczególności mdłości, osłabienie, swędzenie . Przeciążane są nerki i wątroba, oraz naruszana równowaga i proporcje składników mineralnych w organizmie. Nie przeszkadza to wielu firmom sprzedawać takie suplementy ... Jest stosunkowo dużo dowodów na to, że syntetyczne witaminy nie działają tak jak można by od nich oczekiwać, aczkolwiek fakty na ten temat nie są powszechnie znane, a wręcz utajniane. Ponieważ jest to wbrew interesom ogromnemu lobby farmaceutycznemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululyja
Mnie też by bylo szkoda nie karmic w ogóle, bo sie znam i wiem, że jakby potem wyszly jakies alergie czy chorowitosć, to bym sobie plula w brodę, ze to pewnie przeze mnie - nawet gdyby przyczyny byly całkiem inne. Ale każdy musi w tej kwestii zdecydować sam, nie uwazam, żeby było właściwe zmuszanie kogokolwiek do karmienia naturalnego, kiedy ta osoba nie chce i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululyja
No i tez uwazam, ze to karmienie jest po to, zeby dostarczyć przeciwciał i tych różnych substancji i wystarczy tego 6-8 miesiecy. Obrzydliwy jest dla mnie widok dziecka, które samo sobie podchodzi do matki, na własnych nogach, i dobiera jej sie do cycka. Moja znajoma karmiła córkę 2 lata. I zdarzały sie sytuacje, ze podchodziła do jakiejs kobitki, która przyszla z wizytą, i zadzierała jej do góry koszule i szukała cycka. Ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iriiiriiii
blue c.niekoniecznie :-D Sa pewne wyjatki , o których polonisci czasami nie wiedza :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usypianie dziecka przy cycku to paranoja!!! ja rozumiem noworodek moze tak zasypiać bo on może zasnąć wszędzie ale nie niemowlak!!! życzę powodzenie w uczeniu dziecka zasypiania w normalny sposób..... co za różnica jak jest karmione dziecko?????????????? dziecko będzie NIE zdrowe i schorowane??????????? już po 4m może dostawać owocki, kaszki, warzywa, wiec będzie mieć DUZO witamin MAMUśKI NIE POPADAJCIE W PARANOJE! DZIECI WAS POTRZEBUJĄ ALE BEZ WASZYCH CYCKóW BEDA TAK SAMO SZCZESLIWE JAK NA BUTLEKACH!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistko....
a dla mnei kobiety ktore nie potrafia dziecko nauczyć kiedy jest czas na jedzenie, kiedy na zabawe i co do czego służy sa ograniczone i głupie. - Ty mnie nie rozumiesz :) moja córka zasypia przy piersi na noc :) a w dzien je w tedy kiedy potrzebuje, widac ze dziecka nie masz i zerowe pojecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty egoistko
tylko do rodzenia się nadajesz robisz takie podstawowe błędy ort, że głowa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×