Czy małe dzieci widzą duchy?????????

Od kiedy pamiętam, w chwilach mocnego strachu (sama w domu, dziwne dźwięki itp) pojawiało się wokół mnie różowe światło. Uświadomiłam to sobie dopiero, gdy po urodzeniu córki, jakaś sytuacja była, kiedy się bałam i zobaczyłam nie, jak zwykle, różowe światło wokół siebie ale białe światło ogarniające cały pokój a największe skupienie tego było wokół łóżeczka małej ;)Więc coś musi być w tym, o czym piszecie.

Jeszcze raz duchy biała szałwia zgodnie z ruchem zegara od wejścia dzwi do wejścia dzwi nie cofamy się. Wampiry przecinamy łącze i cieszymy się światłem wokól nas. Anioły są wśród nas wsłuchujcie się w odglosy jak wasze imię wypowiedziane przez niewiadomo kogo szum lub poszczenie w uszach.

No to z paleniem szałwii nici bo nie mam doświadczenia a może porozmawiać z księdzem przyjdzie pomodli sie poświęci mieszkanie...

Każdy anioł ma swoje światło mój ma tęczowo fioletowe. więc nie ma w tym nic złego. Białe światło jest światłem neutralnym lub światłem BOGA. Zależy czy ktoś wierzy, Ja tak. Więc dziecko było w rękach Boga i On nada mu światło anioła. Dla ciekawostki Anioł stróz nie jest naszym przodkiem, opiekun duchowy może nim być.

to fakt bialy kokon to juz dla ludzi ktorzy sie zabezpieczaja jak np jasnowidze wrozki ale co do zbudowania muru nikt nie ucierpi mozesz go budowac smialo co do dziecka i ducha - dzeicko w pewnym wieku nie bedzie juz go widzialo to zanika , a duch nie jest zly z tego co czytalam naglka - wydaje mi sie to na aure dziecka :) dobranoc wszytskim :)

maja na ten adres mailowy przy Twoim nicku mozna pisac?chcialabym do Ciebie wyslac wiadomosc...

a i co do szalwi nie trzeba miec o tym pojecia , i byc jakos specjalnie przygotowanym i kims wiecej poprostu poczytaj o tym wykonaj to nic trudnego :) szalwia oczyscza tak samo mozna zazyc kompiel z szalwia dobranoc raz jeszcze

Też zmykam, dobranoc. Az dziw ze rozmowy na poziome bez kłótni i wyzywania :) Dobranoc Wszystkim :)

Dziękuje za rady . Dobranoc.

co do aury tzw swiatlo bialy kolor nie jest az tak dobrze odbierany , ludzie ktorzy widza aure a sa tacy wiedza o problemach chorobach uwarunkowanych a biale swiatlo czyli aura - czesto ozn ze osoba nie dlugo umrze niestety moze wydac sie to glupie ale taka prawda :) i tu wiem co mowie , aura biala bleknaca jest zapowiescia smierci .

W Anioła nie wątpię, niejednokrotne odczułam silnie Jego obecność. Żeby było mało - kilka razy mówiono mi, że mam bardzo silnego Anioła, mówiły to różne, nie związanych ze sobą osoby.Jeśli chodzi o wiarę - wierzę, że istnieje siła wyższa. To tak w bardzo wielkim skrócie. Nie nazywam tej siły Bogiem.A światło zawsze uspokaja mnie natychmiast, gdy tylko widzę, że oplata mnie (lub dziecko) dokładnie.

Ale ja tu nie mówię o aurze, tylko o świetle które się pojawia w sytuacjach zagrożenia - aura to raczej nie jest coś, co się pojawia i znika ;)

Większości uzna Cię za wariatkę chyba że masz taką wiedzę jak ja. Kłócę się z nimi często bo mam swoje zdanie na pewne tematu.Ale jeżeli sie boisz mam prostszy sposób, jak większośc zauważyła w kościele palą siię białe świece mają one takie same właśniwości jak szałwia. Tylko świecę przed zapaleniem trzeba sprawdzić czy jest cała nie pęknięta, ponadto namaścić olejkiem najlepiej z szałwii lub z mieszanki ziołowej, od połowy w górę knota i od połowy w dół. Następnie zapalić nigdy od zapałki .. siarka jest obrazem diabła. zapalniczka lub otwarty ogień i dać jej się wypalić do końca rytuał powtarzać przez siedem dni.

Ja nie miałam szczęścia nigdy widzieć światła. Dobrej nocki wszystkim.

Dobranoc

Maja, weź, bo nie zasnę :D

Maja widze ze zajmujesz się białą magią :) Miałam iść , idę, poszłam... dobranoc :)

ach coś o Aniołach :) http://www.padrepio.catholicwebservices.com/POLSKA/Guardian_Angel_Polska.htm

gdy mój brat był młodszy (ok. 6-7 lat) budził sie czasami, i całkiem nieprzytomny (nie reagował na nic) okropnie płakał i z wystraszonymi oczami rozglądał sie po pokoju) a nikt nic nie widsział. rano tego nie pamiętał. czy to może m,iec zwiazek z tematem?

Maja, to nie ma co się kłócić z innymi tylko przyjąć do wiadomości, że nie wierzą w takie brednie :-o Anioły... dobre sobie.

maja miałam na ten topic nie odpowiadać bo mam swoje zdanie a nie bardzo mam ochote wszynać tutaj jakieś kłutnie ale nie wytrzymała :/ skąd ty te bzdury o tych kościelnych świecach wziełaś??? w duchy, opiekunów i tak dalej sobie wierz (ja też wierzę w anioły stróże i w to że dusze zbłąkane mogą nas nawiedzać), ale nie rób ludziom wody z mózgu że niby: " w kościele palą siię białe świece mają one takie same właśniwości jak szałwia. Tylko świecę przed zapaleniem trzeba sprawdzić czy jest cała nie pęknięta, ponadto namaścić olejkiem najlepiej z szałwii lub z mieszanki ziołowej, od połowy w górę knota i od połowy w dół. Następnie zapalić nigdy od zapałki .. siarka jest obrazem diabła. zapalniczka lub otwarty ogień" może i na duchach się znasz ale na sprawach kościelnych zdecydowanie nie więc nie wypowiadaj się na temat o którym nie masz pojęcia :D:D:D jak chcesz wiedzieć te białe świece w kościele to sa tylko jak gdyby opakowania bo w środku są wsadzone pojemniki wypełnione oliwą z oliwek i w tym zamoczony jest knot który się spala ot i cała tajemnica świec kościelnych :/

tez przeczytalam te bzury i nie wiem czy smiac sie czy plakac nad ludzka glupota. Skad ludzie czerpia taka wiedze nie mam pojecia. " Siarka jest obraza dla diabla, swiece nasmarowac olejkiem od polowy, nie moze byc peknieta...." Maja jestes oblakana i nie dziwie sie, ze ludzie sie z toba kloca. Po rozmowie z toba bylabym psychicznie wyczerpana - wiec bylabys moim ( cudowana nazwa) wampirem energetycznym :D

Witam . Widzę że wsadziłam kij w mrowisko,każdy ma prawo wierzyć w co chce głupia nie jestem ale wieżę w rzeczy mało normalne.Jak wiadomo z okultyzmem mamy do czynienia od czasów pradawnych więc ja coś musi być na rzeczy.

mapi - Ty to powinnaś uwierzyć w moc słownika ortograficznego, a nie kabałę i duchy.

Dzieci mają tę zdolność do momentu kiedy pozrastają się wszystkie płaty kostne na ich głowie. Istnieją też ludzie, którzy jako dorośli mają je nie do końca pozarastane (mają szczeliny i dzięki temu są hypersensitive na wyczuwanie i widzenie materii ludzi którzy wcześniej byli w danym miejscu. To nie magia, ani religia, tylko fizyka. Jesteśmy zbitką atomów i te atomy po nas czasem jeszcze zostają (co w różnych wierzeniach rozumiane jest jako aura albo dusza) i są dostrzegalne przez ludzi o bardzo wyostrzonych zmysłach widzenia i postrzegania za które odpowiadają poszczególne ośrodki w tylniej części mózgu (czyli większa część kory mózgowej, oraz ventral i dorsal stream w obszarze tylnego ciemiączka).

no i tego się bałam że jak napiszę to się zacznie :/ jeszcze raz podkreślam niech każdy sobie wierzy w co chce osobiście wierzę w anioły, demony i dusze zbłąkane a od razu dodam że jestem nie tylko katoliczką ale i teologiem katolickim natomiast te bzdury o reinkarnacji...... chcecie to sobie w to wierzcie ale to niezbyt miła perspektywa bo jak w to wierzysz to: - nic nie możesz zrobić w życiu źle bo się cofniesz to niższej formy życia - nie możesz jeść mięsa i ryb bo kto wie może właśnie zjadasz swoją babcie a poprostu jak o tych świecach poczytałam to myślałam że ze śmiechu spadnę z krzesła :D:D:D Ludzie żyjemy w XXI wieku i jak tak dalej pójdzie to lada moment zaczniemy wierzyć w Światowida :/ zabobony są przestarzałe i kompletnie bez sensu :/ jak wierzycie maji to może i w to uwierzycie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4571636 masakra jak pisałam anioły, demony i dusze zbłąkane tak ale cała reszta to totalna bzdura :/ a jak macie problem z błąkająca się duszą to nic prostszego jak się o jej pokój wieczny pomodlić i skropić mieszkanie wodą święconą, następny krok jak to nie pomoże to idziecie do swojego proboszcza mówicie co się dzieje i on wam egzorcyste załatwi a nie jakieś palenie szałwi :/ w czarownice chcecie się bawić? zastanówcie się trochę :/ duszą czarownicy rządzi szatan chcecie tego??????

Najbardziej jednak przekonała mnie jhk . Dzięki.

ok jesteśmy zbitką atomów zgadzam się dzieci łatwiej wyczuwają jakieś energie owszem i z tym się zgodzę bo jak pisałam są istoty wyższe i dusze zbłąkane które są wśród nas, ale nie róbcie ludziom wody z mózgu, że niby jakiś chłopiec swoje wcześniejsze wcielenie pamiętał :/ albo z kościoła robicie zabobonną instytucję :/ ciekawa jestem czy jak przyjdzie do was ksiądz po kolędzie po świętach Bożego Narodzenia czy zaczęłybyście z nim taką dyskusję i ciekawa jestem jak szybko byście sobie odpuściły masakra straszyć na forum to każda potrafi a jakby przyszło co do czego to zonk :/

mami82 - teologu od siedmiu boleści. Nasze korzenie to pogaństwo, a chrystianizacja w Polsce zaczęła się od chrztu Mieszka I w 966r. O Światowidzie nie słyszałam tylko o Świętowicie - bogu wojny i urodzaju.

marchewkowa ekstaza - rozumiem, ze chcesz wrocic do " korzeni" tak?