Jestem w ciąży pomóżcie mi

prowokacja. jak nic provko provko provko provko provko provko provko provko provko provkoprovko provko provko provko provkoprovko provko provko provko provkoprovko provko provko provko provkoprovko provko provko provko provko

po urodzeniu zostawiasz dziecko w szpitalu i zrzekasz sie praw do niego porzucasz je a w szpitalu sie nim zajmuja i oddaja dokochajacej rodziny... ale twoi rodzice napewno ci na to niepozwola a ciazy nieukrysjesz... dowiedza sie wkoncu

jesteś w bliżniaczej ciąży?

ale ja jestem zwolenniczom PIS to chyba tabletka PO nie whodzi w gre...jurz sama nie wiem, Arek sie załamie. a Jest morzliwość teraz rzebym wlała coź do macicy jeszcze co usónie ciąrzę?

ja nie mam problemow ze zrozumieniem, najwidoczniej ty je masz skoro nie wiesz o czym pisze.... :D ale juz ci nie gamtwam.... pisz sobie tam, pisz!! buhahahaha

tabletka po trwa do 72 godzin po zaplodnieniu pozniej juz z apozno... czyli u ciebie to o 5 tygodni z apozno

mysle ze mi pozwolą zostawić w szpitalu ale nie wiem, nie wiem jeszcze co z Arkiem. Czy ta tabletka po jest dostępna bez recepty? co to wogle jest?

Tabletkę PO można wziąć tylko do 72 godziny PO stosunku. Potem jest nieskuteczna. Kosztuje 60zł, a receptę na nią może wypisać każdy lekarz. Ale już za póżno.

no ale tak mysle w sumie, ok 70 godzin po zapłodnieniu, no ale baby w ciąży co są to uważają i nic nie biorą żeby donosic, to może jakbym teraz wzięła to by to coś dało? nie wiem sama

Arkadiauż powiedział rze jak mnie dorwie to... i nie dokończył bo sie rozłonczył:( Co mam robić?

P.s. Jeśli doszło do zapłodnienia wcześniej niż wzięło się tabletkę PO to ona ciąży nie przerwie! Zawarty w niej progesteron tylko ciążę podtrzyma.

a skad jestes ?? w niektorych miastach sa specjalne punkty pomocy mlodym matkom w ciazy...

Teraz nic nie da bo minęły już 73 godziny a Ty jesteś w ciąży! Tabletka PO NIE PRZERYWA ciąży ! Działa tak samo jak tabletki antykoncepcyjne- nie dopuszcza do zagnieżdżenia. Poczytaj trochę.

ja ci zycze duzo odwagi,musisz powiedziec rodzicom,powkurzają sie-to normalne,ale przeciez jestes ich córką i cie kochaja wiec beda chciali ci pomóc;) a co do chłopaka...zacznij z nim rozmowe..czy chce miec dzieci,kiedy.co by zrobil jakby teraz mial dziecko....dyskretnie go podejdz i potem powiedz.trzymam kciuki...P.S duzo moich kolezanek które mialy dzieci w twoim wieku mowia ze to najwieksze szczescie jakie je spotkalo i nie cofnełyby czasu;) jesli dziecko przyjdzie na swiat twoje zycie zmieni sie i to napewno na lepsze bo rodzice beda starali sie wam pomóc;) jeszcze raz kciuki wielkie trzymam;)

szkoda, że nie wiesz czego dotyczy ta dyskusja, a raczej nic nie wiesz w tym temacie:) poczytaj trochę literatury naukowej to może przyda się na przyszłość.

TE PŁUKANIE MACICY SŁONĄ WODA MOŻE POMOC.Ale musi być bardoz słona:P.Poza tym kąpiele w gorącej wodzie.

Boje sie reakcji mojego Arka jurz nawrt ne chodzi o tą cionrzę, trudno stało się, ale jak moge usunac te plamiaki ze mnie?dlaczego wrzątek zawiudł, skoro moim kolerzanką pomagał? Arek po kopulacji włorzył ten 3 palce do mojej macicy i wylął sparmę a potem wypłókał...

nie widzisz idioto że jestem czarna i dalej się podszywasz

A jest morzliwe rze Arek pżyklejił mi do pohwy te palminki? i teraz nie mogą się oderwac? POMOCY!

a co myślicie jakbym tak zadzwoniła do Arka i mu to powiedziała, wiem że teraz jest sam w domu niestety ja nie moge teraz wyjść i sie z nim spotkać, muszę być w domu bo zaraz przyjdzie facet do pralki a starych nie ma.....może mogłabym do niego zadzwonic, zobaczę jak zareaguje i będę miała juz to z głowy oczywiście umówimy się na inny czas po tej rozmowie

Jak kurwa można być tak tępą cipą!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co robiłaś na lekcjach biologii? Niech zgadnę - chodzisz do szkoły specjalnej?

Nie mów mu przez telefon. To zbyt poważna sprawa. Zadzwoń żeby teraz do Ciebie przyszedł. Umówcie potem spotkanie na którym będą Twoi rodzice, jego rodzice i wy.

Dowód na gumki? O rany. W każdym kiosku dostaniesz bez problemu. Zresztą mogłaś chociaż obliczać dni płodne i niepłodne... Porozmawiaj z mamą. Trudno... Stało się i nic już nie poradzisz. Urodź dzieciątko i oddaj do adopcji już od maleńkiego. Tak chyba będzie najlepiej...

nie za pozno do faceta od pralki...??

POWIEDZ TEMU CHŁOPTASIOWI ŻE ALBO ZAŁATWI USUNIĘCIE CIĄŻY ALBO BĘDZIE MIAŁ PROBLEM Z ALIMENTAMI;).TO MOŻE ZMĄDRZEJE.

wysłałam mu smsa że jestem w ciąży, dzwoniłam, nie odbiera:O nie wiem co myślec

idę na końcówke dobranocki. wruce

wiedziałam, że Arkadiuż nie zrozumie, teraz musimy opracować plan działania, morze na początek ta łyrzka stołowa, a może by zalać jakimś alkocholem?

odpisał mi smsa: weź nie czas na żarty, spodkamy sie w szkole to pogadamy, mam ci coś do powiedzienia jezu ja już teraz nie wiem co o tym myśleć

Glupia cipo, jaja se robisz z takimi smsami? I jeeszcze na forum ludziom głupoty wypisujesz? Zobaczysz w szkole!!!