Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

Porzeczkowa, współczuje problemów z dzidzią :( Najlepiej zmień tego pediatrę, poszukaj w necie opinii o lekarzach, może znajdziesz lepszego. Ja tak znalazłam ginekologa i jestem super zadowolona. Witaj Kołysanka :) Widać nie tylko ja muszę nosić synka na rękach, a może już nam rosną synowie mamusi ;) Mój mąż podobno długo się trzymał matki spódnicy, mam nadzieję, że Miłosz tego po nim nie odziedziczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebowa filip tez tylko na rekach ale ja juz powoli wysiadalam...od dwoch dni klade go na lozku i siadam obok rozmawiam z nim pokazuje zabawki ale nie biore na rece jak narazie skutkuje...wiadomo na poczatku nie byl zadowolony ale dzisiaj to nawet z 20 minut sam spedzil...oby tak zostalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obżarłam się straszliwie, a mały dziś bije rekordy w spaniu, ciekawe co bedzie wieczorem.... u mnie juz powoli czas się wybrać na zakupy po jakieś większe spiochy bo zaczyna mi wyrastać. jak wpadne do lumpka to chyba wywróce wszystko do góry nogami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy wasze maluchy też sobie tak pchają rączki do buzi?? Bo mój to mam czasami wrażenie jakby chciał się do migdałków dokopać. Czasami jak przesadzi to sobie coś tam za za bardzo pogrzebie i potem jest ryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny też dostałam zaszyfrowaną wiadomość na gg więc jakby któraś mogła wysłać mi namiary na moją pocztę to będę wdzięczna anetao20@wp.pl kołysanka witaj:) byliśmy u pediatry i infekcji nie ma a sapka dalej jest i nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebowa mój michaś tez pcha rączki do buzi bardzo często nawet jak nie jest głodny ale wtedy daje mu smoka i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodka jak robisz te kwiatuszki w stopce??? zawsze mnie to bardzo ciekawiło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki czy mogę sie do was przyłączyć . Mam synka Frania urodzonego 1 lipca,jestem wierną podczytywaczką poprzedniego forum ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Pollyanna :)dopisz sie do tabelki i napisz trochę więcej o sobie jak karmisz i jak przebiegał poród, jak dzieciątko się chowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Przepraszam dziewczynki , ze drugi raz nie wysłałam namiarów na " galerię" ale byłyśmy na dłuuuuuuuugim spacerze z karmieniem w terenie. Zaraz Was doczytam i obejrze dzieciątka. Juz nie mogę się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Polyyanna widzę, że nasze maluchy urodziły się tego samego dnia. Na poprzednim forum nie było żadnego dzeciaczka z tego dnia a tutaj proszę już trójka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to smyk z tego Miłoszka:)mój czesto tak robi ze podurda i wypluwa i płacze bo chce jeszcze i jak mu podam to znowu tak i czesto tak ma ze zaśnie ze smokiem i jak mu wypadnie to sie budzi:) same problemy z tymi smokami ale bez nich tez by było zle w przypadku mojego Michasia to jest naprawde pozyteczne urzadzenie;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebowa jak mozesz to wysli mi na poczte te dane do konta bo tak bym chciała te waszw maluszki pooglądać już nie moge się doczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w naszej galerii ślicznych dzieciaczków przybywa :) Jutro uzupełnię o swoją kluskę ;) Co do wkładania rączek do buzi to mój woli ssać piąstki niż smoka, czasami tak głęboko sobie włoży ze aż się krztusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuciłam na pocztę zdjęcie Gabi, jak znajdę więcej czasu, to coś jeszcze dorzucę :-) fajne mamy dzieciaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o zmianę pediatry w mojej sprawie to nie tak łatwo: dwóch już wołałam na wizyty domowe, u trzech byłam w mojej przychodni i w szpitalu miałam styczność z kilkoma i nadal szukam kogoś kto w końcu wyleczy małego z tej bakterii, dlatego w przyszłym tyg. jadę do polecanej przez wiele osób pediatry z innego miasta. (Pewnie pomyślicie że ze mnie "matka wariatka" ze tak zmieniam pediatrów ale wierzcie że jak dziecko zdrowe i lekarza widuje się tylko na szczepieniach i kontroli to każdy lekarz dobry ale jak zaczyna się coś dziać to nie wiedzą co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris poszło znalazłam namiar. Dzisiaj z młodym pierwszy raz wyszłam w chuście było super. Bez tego znoszenia wózka, wszędzie bez problemu można wejść, no super, ale kręgosłup też to troszkę odczuł, ale ogólnie byłam baaardzo zadowolona. Dziewczyny zastanawiam się, czy to, że Miłosz tak szybko rośnie to nie problem? Do lekarza idę za 2 tygodnie, ale może to głupie ale zaczynam się nad tym zastanawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny czy ja tez moge prosic namiary na galerie? moj adres to : meisje8@wp.pl jak bede miala wiecej czasu to opisze moj porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny obejrzałam zdjęcia- świetne uzupełnienie naszego forum :) Jagódka Filip i Piotruś cudowni. Wyglądaja jak takie grzeczne aniołki, chociaż Filipek bez tych włosków to może jak taki ojciec chrzestny naszej bandy ;) Witaj Kołysanka, miło, że sie dołączyłaś. Przyjmujemy wszystkie " spady " z poprzedniego forum. Ja też nim jestem :) Moja Lenka też tak ma cały czas muszę przy niej być, przy tym nie śpi, więc pochłania cały mój czas. Ale pocieszam sie , że kiedyś z tego wyrośnie i wtedy będzie mi żal , że cały czas nie chce być ze mną. Zielona, może umieść zdjęcie swojego murzynka :) U mnie problemu z ciuchami nie ma , bo mam pokupowane chyba do roczku :) Jak sie dowiedziałam, że jestem w ciązy od razu zaczęłam kupować ciuszki. Nie mogłam sie powstrzymać. Tylko czpeczek mi brakuje, bo część była już za mała po urodzeniu, a reszta za cieńka. Niebowa , Miłoszek przystojny mężczyzna. Te pełne usta...... i irek na główce- bomba. Niestety Lenka już Zielonej obiecana, ale ktoś na zapas się przyda ;) A moja dziewczyna też pcha piąstkę do buzi. Staram się wtedy odwrócić jej uwagę lub dać smoka, bo podobno ssania paluszków i rączki trudno dzieci oduczyć. Doris mnie pediatra powiedziała, że takie pochrumkiwanie to u niemowlaków norma... Nie wiem co o tym sądzić, więc idę na konsultacje do mojej Pani dr, wypytam o to i dam Ci znać w tym tygodniu. Co kilka opini to nie jedna :) A moja Lenka ostatniu przuważyłam wypluwa smoka i jakimś cudem smok sie tak układ, ze jak ona ponownie odwróci sie na stronę na która wypadł to zasysa go z powrotem. Mówie Wam komedia :) Pollyanna witaj także i napisz coś o sobie i Franiu. Miszka ale Gabi ma piękne oczy, sliczna dziewczyna z niej będzie! A moja Lenka - ostatnio przuważyłam, wypluwa smoka i jakimś cudem smok sie tak układa, ze jak ona ponownie odwróci się na stronę na którą wypadł to zasysa go z powrotem. Mówie Wam komedia :) I jeszcze mam pytanko, czy jak przewijacie maluchy to wycieracie chusteczkami czy podmywacie? Ja cały czas używałam chusteczek, ale teraz jak jest chłodniej to Lenka strasznie się wykręca i czasem płacze na przewijaku jak datknę ją, tą zimną chusteczką. Próbowałam ogrzać w rękach, ale mam wrażenie , że sie wysusza. Znowu jak próbowałam podmywać po kupce, to zawsze bodziaka zamoczyła i jeszcze gorzej bo pzrebierać musiałam. Jak Wy radzicie sobie z tymi zimnymi chusteczkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za przyjęcie do szacownego grona :) napiszę parę słów o sobie i Franku poród miałam cc, i było spoko natomiast pobyt w szpitalu to koszmar ale juz zapominamy . Ja od początku karmię tylko piersią i Franek rośnie jak na drożdzach waży w tej chwili już 7 kg a mnie wysiada kręgosłup od noszenia , oczywiście nie ominęła nas kolka i z utęsknieniem czekam aż skończy 3 mc bo podobno mija po tyn czasie , od tygodnia mam nowe krople na ta kolke i chyba działają bo mały mniej się teraz drze . Noce mamy różne raz prześpi całą noc innym razem wstaję co 3 godziny w dzień też ładnie śpi ale się rozpisałam kończę na dzisiaj idę się ogarnąć bo mały już śpi życzę Wszystkim spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×