Motyle w brzuchu - wielkie jak helikoptery - niestety nie do męża

proces odstosunkowywania sie vol . 458 dopiero??? chyba, że chodzi o nowy sezon:P

a propos jak oceniasz start?

a propos jak oceniasz start? odstosunkowania czy GA? skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Motylek kiedy spotkanie na szczycie (rozkoszy)?

no jasne, ze ga kazdy sezon odstosunkowywania jest do znudzenia podobny

proces odstosunkowywania sie vol . 458 :D 220V czy ciekawość została już zaspokojona?

juz myślałam , że nie zapytasz! czekaj muszę spłodzić tasiemca:P

poza tym na proces odstosunkowania czeba sobie zasłużyć, proszę się czuć docenionymi ;):D

czekaj muszę spłodzić tasiemca naturalnie :-)

ee... tak to ja się nie bawię:( zawsze jak jest coś fajnego, to muszę uciekać do obowiązków :( proszę się ładnie bawić, a na pocieszenie zabieram krakersy i kawę, cześć:)

do znudzenia podobny..... do znudzenia podobny? Nie ma dziwne, nikt nie ma aż tyle czasu wolnego na marnotrawienie, jak wy :( cześć Robaczki ;)

christina i owen- tragedia- myślę, że christina popełnia niewybaczalny błąd popchnięta potrzebą posiadania kogoś, kto da jej poczucie bezpieczeństwa. mer- sztuczna do granic możliwości. Ale ja ogólnie za nią nie przepadam, nie lubię ludzi skomplikowanych na siłę na arizonę i callie nie moge patrzeć, to się robi mega nudne i na dodatek nijak ma się do ich wcześniejszych problemów ta wpatrująca się zakochana jak idiotka callie działa mi na nerwy bo ogólnie jest super babką na widok arizony ogólnie mam konwulsje wszystko co związane jest z pogłębianiem relacji jest dla niej odpychające i trudne zachowuje się jak dupek, który nie może znieść siły miłosci swojego partnera alex jak zwykle przeżywa własną traumę myślę że jego reakcja na zachowanie lexie jest jak na alexa jak najbardziej normalna, biorąc pod uwagę to, jak wyglądał jego związek z ...(yyy cholera wyleciała mi z pamięci ta kobieta , która przeszła operację plastyczną ) i izzy resztę załogi odbieram pozytywnie

:)to miło, że czekaliście na trzeci pożegnalny post :)

christina i owen- tragedia- myślę, że christina popełnia niewybaczalny błąd popchnięta potrzebą posiadania kogoś, kto da jej poczucie bezpieczeństwa ciezko powiedziec czy taka decyzja to blad w jej przypadku . mer- sztuczna do granic możliwości. Ale ja ogólnie za nią nie przepadam, nie lubię ludzi skomplikowanych na siłę zgadzam sie calkowicie, little grey od dawna bije ja na glowe na arizonę i callie nie moge patrzeć, to się robi mega nudne i na dodatek nijak ma się do ich wcześniejszych problemów ta wpatrująca się zakochana jak idiotka callie działa mi na nerwy bo ogólnie jest super babką na widok arizony ogólnie mam konwulsje wszystko co związane jest z pogłębianiem relacji jest dla niej odpychające i trudne zachowuje się jak d**ek, który nie może znieść siły miłosci swojego partnera niestety w tym odcinku ich dialogi byly beznadziejne, bez dwoch zdan, co nie zmienia faktu, ze obie oddzielnie stanowia bardzo ciekawe postacie pelne kontrastow alex jak zwykle przeżywa własną traumę myślę że jego reakcja na zachowanie lexie jest jak na alexa jak najbardziej normalna, biorąc pod uwagę to, jak wyglądał jego związek z ...(yyy cholera wyleciała mi z pamięci ta kobieta , która przeszła operację plastyczną ) i izzy tamten watek byl rownie fascynujacy jak izzy z danonem resztę załogi odbieram pozytywnie perfekcyjny webber w tancu, doskonala lexie, wkurzajaca niewydymka ex asystentka dereka troche za bardzo przerysowana bailey, ktora wciaz jest najlepsza aktorka serialu

no tak taniec przewijałam parę razy:) a jeszcze co do christiny kiedy mówi, że są ludzie ( nie pamiętam dokładnie słowa- coś na kształt: pospolici) i jestem...ja to by pasowało w 1,2 nawet 4 sezonie ale nie w tym christina od dawna spospoliciała do granic możliwości ratuje ją tylko medyczny geniusz

christina od dawna spospoliciała do granic możliwości ratuje ją tylko medyczny geniusz nie zgadzam sie, nikt pospolity nie wytrzymalby z taka klasa takich jazd jakie zapewnial jej mr iraq i jego "przyjaciolka" konska twarz

nie zgodzę się z tobą zachowuje się jak typowa kobieta zakochana kobieta, która za wszelką cenę chce jednak ratować związek i to z idiotą owszem pozwoliła owenowi na dokonanie wyboru, ale to jej wsunięcie sobie samej pierścionka.......... poza tym to trochę mało jak na jej stwierdzenie... a końska twarz jest tragiczna bezpłciowa, sztuczna, aseksualna sparowanie jej z markiem było mega pomyłką znalezienie jej na szybko pocieszyciela jest niesmaczne i zapowiada niestety więcej końskiej twarzy i rozwinięcia tego jakże ciekawego :O romansu skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

zachowuje się jak typowa kobieta zakochana kobieta :D tia to z emocji :)

znalezienie jej na szybko pocieszyciela jest niesmaczne i zapowiada niestety więcej końskiej twarzy i rozwinięcia tego jakże ciekawego romansu tak, to najgorsza scena odcinka, kompletnie nie zaczailem po cholere to wprowadzili

po to, żeby pan psycholog mógł na dłużej zagościć w serialu:)

ale to jej wsunięcie sobie samej pierścionka.......... takich szczegolow nie dostrzegam :-)

po to, żeby pan psycholog mógł na dłużej zagościć w serialu nie trzeba do tego konia :-)

żartujesz? przecież to jeden z najważniejszych momentów uwypuklił to, jak bardzo christina potrzebuje w tej chwili mieć poczucie emocjonalnej stabilizacji w postaci małżeństwa

przecież to jeden z najważniejszych momentów moze dla ciebie ;-)

po to, żeby pan psycholog mógł na dłużej zagościć w serialu nie trzeba do tego konia wolna chwilowo pozostaje oprócz konia tylko niewydymka a to juz by była komedia

wolna chwilowo pozostaje oprócz konia tylko niewydymka a to juz by była komedia a avry?

dobrze, ze odstrzelili tego przerosnietego bezmozga ale szkoda, ze spuscili te niunie nakrecajaca aalexa, zamiast niej mogli odstrzelic niewydymke

związek gejowski? trochę za dużo już by tego było chociaż mogłoby to byc o wiele ciekawsze niż kluchowate perypetie naszych lesbijek przystojny doktorek gejem:)... przecież to jeden z najważniejszych momentów moze dla ciebie :P nie masz nic do gadania w tej sprawie skoro jesteś tak mało spostrzegawczy:P

skoro jesteś tak mało spostrzegawczy twoja malostkowosc dostrzeglem ;-)

nie cierpiałam red i akurat wcale mi jej nie brakuje:P za to zabrakło mi przy bailey pociągnięcia wątku nieczynnych wind widać traume ogólną ale brakuje mi momentu SS-mańskiego wykrzyczenia absurdu tamtej sytuacji