Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylek987

Motyle w brzuchu - wielkie jak helikoptery - niestety nie do męża

Polecane posty

twoja malostkowosc dostrzeglem chciałeś napisać- hiper spostrzegawczość i wnikliwość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foch:P skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekaj cholero za dwa dni 2 odcinek będę milczeć jak grób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczę ciebie mojej stopki na pamięć :P skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie przez twój brak spostrzegawczości :P może po prostu zapamiętaj z wersją "zadek" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfhgj
stare to a glupie jak but

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty mi lepiej powiedz- po starej , niekoniecznie dobrej, znajomości jak wyzbyć się wstrętnej manii powtarzania jakiegoś sformułowania co prawda " po prostu" i tak jest lepsze od " o masz" ale boję się co będzie następne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D lubię prostotę :) skoro wbijasz mi nóż w plecy- przy okazji możesz też mnie pocałować w d**ę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię prostotę to widac ty też lapidarnym stylem się nie posługujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w końcu dobrze czy niedostateczny?:P też zauważyłeś brak mało stanowczego ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tam z boku
ike, zs, nadzieja8 - jesteście beznadziejni, wpiep... się, zaciemniacie temat, dziwię się, że nikt was jeszcze stąd nie przegonił załóżcie sobie kółko wzajemnej nieadoracji i won stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przysłowie mówi, żeby 2x do tej samej rzeki nie wchodzić," Motylku błagam cię jak nie wiesz co znaczy nie stosuj.;( To przysłowie mówi że nie da się wejść dwa razy do tej samej wody w rzece wbijcie sobie to wielce szanowni kafeteriusze raz na zawsze do głów że znaczy ono tyle że nic nie wydarza się dwa razy że „niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki bo wszystko płynie i zmienia się. "bo męski punkt widzenia jest zawsze inny niż kobiecy" No zasadniczo tak :) Ale uwierz że to nie kwestia męski-kobiecy a po prostu punkt siedzenia ty teraz jesteś na etapie chce innego chłopa i żadne argumenty nie będą dość dobre bo zawsze znajdziesz jakiś kontrargument choćby skrajnie głupi. Bo ty chcesz. "A wracanie do porządku dziennego i wygonienie motyli to nie jest pstryknięcie palcami, uważasz, że powiem sobie : "motyle sio" i sobie polecą? " Przebiegnij 15km przepłyń 3-5km zapewniam że znikną i otrzeźwiejesz na chwilę ale jednak. Jednym słowem twoja ruja odejdzie w zapomnienie. Oczywiście na chwilę ale może to wystarczy do trzeźwej oceny syt. "pięknie wyglądają pary, które idą razem pod rękę," Miłość to nie chodzenie pod rękę czułość prezenty i motyle. Miłość to trwanie przy kimś jak jest ciężko jak ktoś jest chory jak ktoś się oddala To jest prawdziwa miłość. O prawdziwą trzeba walczyć bo ta walka ją buduje. Ta prawdziwa rodzi się kiedy przezwycięża się trudności. O jakiej ty miłości mówisz skoro po pięciu latach i bagatelizowanym przez ciebie kryzysie w związku ty uciekasz w ramiona innego? "ten zakazany owoc jest inny, inaczej smakuje, fajnie," O i dochodzimy do sedna :D Ty chcesz poczuć dreszcz emocji, coś fajnego Jeszcze tylko potrzebowałaś rozgrzeszenia tutaj żeby twoje sumienie się zamknęło :D Miała być dyskusja i masa wpisów że masz walczyć o swoje szczęście, że żyje się tylko raz że przecież mąż też pewnie.... Ale jak to w życiu miało być tak pięknie... a wyszło jak zwykle do dupy. "a tak w ogóle co facet, który jest "idealny", ma idealne życie, cudowną kochająca i kochaną żonę całymi dniami robi na kafe???????? -" Pewnie próbuje naprawiać świat :D Wiesz jaka jest różnica między człowiekiem a zwierzęciem? A taka że my potrafimy panować nad motylami:D Jak nie umiesz to jesteś niebezpiecznie blisko zachowywania się jak "zwierze bezmyślne" . Czym ty myślisz? mózgiem czy za przeproszeniem cipą? O facecie który zachowuje się tak jak ty teraz bez mrugnięcia okiem powiedziała byś że myśli fiutem a jak jest z tobą? A i czy ty naprawdę myślisz że to skończy się na pieszczotach? Tak się zastanawiam czy wiesz że chcesz sobie zrobić emocjonalne seppuku. Brnąc w to dalej albo pójdziesz na całość albo się wykończysz psychicznie. Wiesz jak tak czytam co piszesz to wyglądasz mi na kobietę która nie doświadczyła młodzieńczej miłości trzymania za rączki delikatnych pieszczot które do sexu nie prowadzą i ten twój motyl ma ci to dać nadrobić.(innego uzasadnienia dla tak infantylnego podejścia do romansu nie widzę) Ale muszę cie rozczarować że jesteś dorosłą kobieta i pewnych rzeczy już nie doznasz na pewne zachowania jest czas tylko w pewnym wieku i nie da się tego "nadrobić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byueuuct
bardzo madrze piszesz mysliciel999 (kim jestes z wyksztalcenia?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysliciel, twoj ostatni akapit z ostatniego wpisu, o mlodzienczej milosci itd. ... uwazam za tak trafiony, ze juz nikt nic lepszego nie wymysli. pisalam tu wczoraj o swojej histirii bardzo podobnej do 'motylkowej', ale w ferworze przekomarzan kolka wzajemnej adoracji (lub nie) moj wpis zostal niezauwazony, choc motylkowa moglaby z nigo skorzystac :P w kazdym badz razie wszystko to, co teraz pisza rozwazne osoby pani motylkowej poltora roku temu pisano mi, a ja tak jak ona zarzekalam sie, bo wierzylam na 200%, ze nie chce seksu, tylko niewinnych pieszczot i pocalunkow. oczywiscie wszystko sie skonczylo w sposob dosc przewidywanly :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wykształcenia... :D a co to znaczy? Z zawodu "prywatny przedsiębiorca " a jak już zostanie trochę czasu, po odwaleniu tego co do "prowadzącego działalność" należy, to szeroko rozumiany specjalista IT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byueuuct
myslalamm, ze po socjologii psychologii itd, bardzo madrze napisane tak samo jak kilka postow "szukanie dziury w calym" trafne analizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byueuuct ponieważ moim konikiem swego czasu było bezpieczeństwo systemów to dość silnie zgłębiałem coś co zwą socjotechniką więc i socjologi i psychologi przestudiowałem przy okazji "troszeczkę". Zresztą nie tylko przy okazji tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przeżywam to samo.Mąż podejrzewa.Wyzywa,straszy,prosi,mówi,że kocha.Nic juz do niego nie czuję.Cięzko na to pracował.Ja głupia myślałam,że zamknięcie w klatce,pozbycie się przyjaciół(bo ich nie tolerował),ograniczenie dla niego swoich ambicji,porzucenie pracy zostanie docenione.Po 10 latach zaczęłam otwierać oczy,po 15 zaczęła krzyczeć dusza.Nie ma przyszłości-materialnie,spadamy w dół-on tego nie widzi.Jest mu dobrze.Niczego się nie dorobimy,nasza starośc już puka do opieki społecznej.Staram się,szukam pracy-jestem dziwką,jadę na zakupy-jestem dziwką.I tak co dzień.Aż trafił się ktoś,kto usłyszał mój krzyk.Kocham go ale nie chcę na czyimś nieszczęściu budować swojego szczęścia.I NAJWAŻNIEJSZE!Nie mam zamiaru rezygnować z kochanka!On zajęty,ja też.Ale jest tak pięknie,że nigdy tego nie przeżyłam i już nie przeżyję.Zyję chwilą.Jak to się skończy-nie wiem.I nie dbam o to.Nie mam nic do stracenia.Lepiej coś przeżyć niż żyć nudą.Patrzę na siebie,bo mąż o mnie nie dba.On widzi tylko siebie.Mówi,że kocha ale pieniędzy nie daje,szacunku nie daje,nie potrafimy nawet porozmawiać.Nie Załuję!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×