alexis89 0 Napisano Luty 20, 2011 Dobrze wiedzieć, poszukam. Przyda się ciut oszukać wzrok panów, bo jednak między talią a biodrami nie mam dużej różnicy w cm, choćbym nie wiem, co robiła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 20, 2011 ja już mykam, ale będę tu zaglądała zobaczyć.. może topik się trochę rozkręci ciekawe czy jeszcze wrócą tu Szpinakowa , Achaja i Niebieska. dobranoc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Luty 22, 2011 widze, ze jednak jeszcze jestescie:) cieszy sie dusza i raduje:)))) i co wybor ciuszkow dokonany?:) kasze gryczaną w pełni popieram- i uwielbiam:) jak dziala therma line? opiszesz jej dzialanie? moje treningi to ostatnio jedna wielka rzeź:) dzisiaj mam tak spuchnięte barki, ze masakra... a skosne brzucha to wogole wykonczone po wczoraj... ale pokochalam to uczucie... brzuch powoli robi sie twardy jak skała:) ale wiele osob mi mowi, ze przy mojej budowie ciężko będzie zrobić sobie jakies większe wcięcie w talii;/ i to juz mi sie mało podoba;/ ale fakt jest faktem, ze mimo wszystko cm w talii lecialy z trudem, a teraz juz wogole nie chca spadac, mimo, ze zadnych flakow juz nie ma;/ nie wiem jak to sie wszystko potoczy, ale Ronnie z uporem namawia mnie na kickboxing, bo jest zafascynowany sposobem umiesnienia moich nog (co raczej zasługa siatkówki) i siłą.. poza tym stwierdził, że mam "spirit" i moge byc naprawde w tym dobra... ale nie wiem czy to dobry pomysł... moze i dobry, ale na sucho bez sparingow:))) przy mojej tendencji do nabijania sobie siniakow:) mam pytanie- opiszcie jakos bardziej szczegolowo sposob w jaki cwiczycie, jakies cwiczonka itd. pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis89 0 Napisano Luty 22, 2011 Ciuszek jeden wybrany, ale zamiast spódnicy wyszła bluzka :) co do ćwiczeń, to różne warianty brzuszków - na mięśnie skośne i proste brzucha oraz na mięśnie grzbietu i pośladki. Teraz dostałam propozycję jogi i zastanawiam się, czy skorzystać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 22, 2011 Ja nie mam konkretnego planu ćwiczeń ani instruktora. Ćwiczę głównie, w zasadzie tylko aeroby. Moim ukochanym sprzętem jest orbitrek na którym spokojnie wyciskam godzinę w dość szybkim tempie. Ostatnio poradzono mi "jechanie" takze do tyłu co kształtuje ładnie tylek. Niestety na ten luksus mogę sobie teraz żadko pozwolić (praca i studia) ale jak mam czas to idę i na nim ćwiczę. Za to mam karnet na aerobik. Fajne połączenie stepu z ćwiczeniami mięśni brzucha. Na razie zależy mi na spadku wagi i cm. Potem będę pracowała nad rzeźbą. O therma line napiszę potem, a teraz mykam bo mój aerobik jest o 19.30. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj Napisano Luty 22, 2011 zdemotywuje was, wlasnie staram sie przytyc 5 kilo i objadam sie wszystkim co popadnie :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis89 0 Napisano Luty 22, 2011 ajajaj- z wagi mało zjechałam, bo nie musiałam, ale nad rzeźbą, a i owszem poćwiczę. Zazdroszczę szybkiej przemiany materii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martiness Napisano Luty 22, 2011 "Gdyby przyszło mi dzisiaj opowiedzieć komuś o moim życiu, uznano by mnie za kobietę niezależną, odważną i szczęśliwą. A przecież wcale tak nie jest." - fenomen http://platine.pl/fenomen-coelho-zarabia-miliony-i-rozdaje-biednym-0-775745.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 22, 2011 ok - już po aerobiku :) Co do therma line forte...tak jak na opakowaniu sumplement diety. Pomoga (chyba?) spalić zbędny tłuszczyk poprzeż termogenezę. Zwiększa temperaturę ciała, ma dużo kofeiny...dostaje sie kopa energii. Ale ja i tak potrafię go jeszcze potem popić kawą rozpuszczalną z mlekiem ...uzależnienie:O Bierze się go 2 razy dziennie przed śniadaniem i obiadem. Chyba, że sie ćwiczy to przed samym treningiem. Zwiększa jego skuteczność. Nie stosuje się go dłużej niż 3 m-ce, ja jestem w połowie 2 opakowania, przy pierwszym nie ćwiczyłam. Ogólnie to pilnuję tego co zjadam i więcej sięruszam, zobaczę co z tego wyniknie. :) ;) :O :( :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 22, 2011 martiness - znam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis89 0 Napisano Luty 22, 2011 Odbiło mi, ale zapisałam się na jogę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 22, 2011 no właśnie dobrze, sama bym się zapisała ale tutaj jakoś drogo, chyba 30 zł za "seans" :( Ale joga to same pozytywy, a Ty chudnąć już nie musisz...pozostało Ci tylko poznawać ciało i ducha :D ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis89 0 Napisano Luty 22, 2011 Ja dostałam zaproszenie od uczelni na zajęcia z dobrowolnym udziałem. Za darmo! Idę i korzystam. Poprawię kondycję, no i się trochę rozciągnę. Nie zaszkodzi mi, a może pomóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska83 0 Napisano Luty 22, 2011 Hej dziewczyny! Ja przestalam pisac bo czulam sie jakbym pisala sama do siebie. Nikt nie zagladal juz tak wiec znalazlam inny topik gdzie jest wiecej ruchu i dziewczyny maja do stracenia mniej wiecje tyle co ja. Wiem ze mialyscie sesje i nie mialyscie czasu za bardzo na pisanie i tak jakby temat umarl sam z siebie. Gratuluje dobrych wynikow! Teraz nalezy wam sie wypocznek! Tylko za bardzo prosze nie szalec ;) U mnie wszystko dobrze. Cwicze systematycznie i zmodifikowalam troszeczke moja diete tak ze powinno byc widac efekty juz pod koniec tego tygodnia. Mam zamiar osiagnac swoj cel do 21 marca bo wtedy wlasnie wracam do domu. Mam nadzieje ze sie uda :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Achaja_22 0 Napisano Luty 23, 2011 Hej:) Witam po dlugiej nieobecności. Nie pisalam, bo nie mialam o czym. Ćwiczeń zero, diety zero. Pewnie przytylo mi się trochę. W międzyczasie zlamana noga, więc biegi i te sprawy w moim przypadku odpadają. Za to dalej zamierzam kręcić hula- hopem i wzmożyć od dziś moją dietę. Jak się mniej ruszam to wcinać też muszę mniej, tylko cholera ostatnio jak nie jem dlużej albo jem malo, to zbiera mi się na wymioty nie wiem czemu. Niebieska, jak będziesz miala chwilę napisz szczególy swojej diety. Bo ja też jakiejś poszukuję i z chęcią sięgnę po inspirację. Alexis, jak ja Ci zazdroszczę tej jogi. Uwielbiam tego typu zajęcia, a stretching, to moja pasja;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Luty 23, 2011 oooo dziewczynki sie pokazaly:) siema:) ajajajaj- ale sie wszyscy zaraz zdemotywowali:))) uhhh pojechalas ostro:)))) hehe:) joga podobno dobra:) nie wiem, bo nie probowalam, sa u nas zajecia, mam membership wiec moglabym chodzic, ale ja jakos tego nie czyje, ale ludzie chwala- a tez mi sie wydaje, ze jest to bardzo dobre dla rozciągnięcia ciała, uspokajajace i w ogole:) ja jestem typem bardziej wojowniczym i szukam wszedzie pobudzenia bardziej niz uspokojenia:)) widzialyscie kiedys np zajecia z bodypump? kolezanka ponadto chwali zajecia spinningu- podobno mozna spalic w ciagu godziny kolo 1000kcal!!!! limonetka- jazda do tyłu jest dobra, a najlepiej sie tyłek odczuwa jak sie podniesie poziom trudnosci na tym:) acha czyli chodzi generalnie o podniesienie temp. ciała... niektorzy w tym celu stosuja specjalne ciuchy, ale ja jakos nie jestem przekonana co do tego, bo generalnie w cwiczeniach siłowych ważne jest bardzo utrzymanie cieploty ciała, natomiast wydaje mi sie (tu zaznaczam, ze nie jestem 100%przekonana), ze np przy cwiczeniach aerobowych, wazne jest by organizm oddawał ciepło, żeby sie nie przegrzac... ale to tylko o tych ciuchach tak:))) daj znac jak dziala niebieska- udzielaj sie gdzie mozesz, wazne jest wsparcie, ale wpadaj tu czasem:))))) w jaki sposob zmodyfikowalas diete? uda sie uda:) achaja jestes usprawiedliwiona:)) złamanie nogi cie rozgrzesza lekko:) a co do strechingu jak myslicie, czy jak sie nigdy nie robilo szpagatu- dorosly czlowiek jest jeszcze w stanie sie tak rozciagnac, zeby sie go nauczyc?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 23, 2011 Co do therma line to w skrócie to wygląda tak: . silnie przyspiesza przemianę materii . wspomaga pracę enzymów odpowiedzialnych za rozpad komórek tłuszczowych . wspomaga proces redukcji tkanki tłuszczowej . intensyfikuje termogenezę . zwiększa wykorzystanie kwasów tłuszczowych w przemianach energetycznych . wspomaga procesy trawienia i pracę żołądka . ogranicza tempo wchłaniania cukrów . ogranicza przybieraniu na wadze . ogranicza apetyt . poprawia wydolność fizyczną "Nie tylko ruch pobudza spalanie tłuszczu! Naukowcy odkryli że istnieją substancje naturalnie występujące w pożywieniu posiadające właściwości stymulujące przemianę materii i proces rozpadu tłuszczu. Związki takie pomagają pobudzić komórki tłuszczowe do spalania zawartych w nich zapasów oraz wzmagają termogenezę. Są to substancje wspomagające działanie adrenaliny i noradrenaliny w pobudzaniu receptorów na powierzchni komórek tłuszczowych odpowiedzialnych za rozpoczęcie procesu lipolizy (beta-3), jak np. kofeina oraz działające specyficznie wewnątrz komórek - przedłużające i intensyfikujące proces rozpadu tłuszczu i termogenezę. " Dobrze się po tym czuję, mam więcej energii i nie chce mi się jeść. Czyli coś tam działa... A moje ćwiczenia na orbitreku sobie modyfikuję obciążeniem. Także poziom trudności mam rózny. I do tego "kicanie" na aerobiku i jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 23, 2011 Achaja- jak to się stało z tą nogą? Musiało porządnie boleć :( Niebieska - skoro sie pochwaliłaś to pisz teraz co to za dieta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szpinakowa 0 Napisano Luty 24, 2011 No to teraz spadniecie z krzeseł. Dziś zrobiłam sobie test i okazało się, że jestem w ciąży. Ostatnio miałam jakieś zachcianki jedzeniowe i trudno było mi się oprzeć, przytyłam do 65,5 kg. Okres się spóźniał i postanowiłam sprawdzić - dwie kreseczki! Wpadka! Ale zawsze marzyłam o wpadce. Bo tak samemu to ciężko się zdecydować i zaplanować. A jak się planuje i nie wychodzi to można się pochlastać z frustracji, a tu proszę, mam! Przez ostatni miesiąc nie ćwiczyłam bo karnet się skończył i zwlekałam z kupowaniem kolejnego. Mój organizm chyba intuicyjnie wiedział, że coś się święci. Teraz postaram się zdrowo jeść i prawidłowo przybierać na wadze. Jaka jestem szczęśliwa! Wiadomość jak grom z jasnego nieba! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szpinakowa 0 Napisano Luty 24, 2011 I postaram się ćwiczyć, ale tylko to co mogę. Spytam lekarza, ponoć w I trymestrze ćwiczenia nie są zalecane ze względu na ryzyko nieutrzymania ciąży. Pozdrawiam DZIEWCZYNKI!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 24, 2011 Szpinakowa gratuluję :) Teraz bedziesz rozkwitać na wiosnę ;) I masz rację, ciąża nieplanowana jest najlepsza, bo zwykle z planowaną ma się jeszcze czas...a z ćwiczeniami to daj sobie spokój, myślę, że spacery i przeciąganie powinno Ci póki co wystarczyć. Pamiętaj, zeby do nas zaglądać!!! Ja zaliczylam aerobik. Nasza kochana Dagmarka się pochorowała i przyszła w zastępstwo inna dziewczyna. Sadystka dała nam wycisk . Po takim wysiłku padam od razu spać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska83 0 Napisano Luty 24, 2011 Szpinakowa! Super wiadomosc! Gratulacje!!!!!!! Uwazaj na siebie ale jak dobrze mowisz staraj sie byc aktywna bo w ciazy ruch jest potrzebny (tylko wiadomo nie jakies wyciskanie ciezarow czy bieganie maratonow). Ja coraz czesciej zaczynam myslec o planowaniej 'wpadce' :) bo plan mamy taki ze w przyszlym roku o tej poze zaczniemy dzialac. Mam nadzieje ze wszystko sie ulozy jak najlepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Luty 25, 2011 gratulacje:))))))))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szpinakowa 0 Napisano Luty 25, 2011 Dziękuję. Teraz sobie układam zdrowiutkie posiłki. Tzn. od dziś bo wczoraj się dopiero dowiedziałam z testu :-) Kawę już jakiś czas temu odstawiłam instynktownie, nie wiedząc, że jestem w ciąży. Czuję się świetnie, będę tu do Was zaglądać. Według rożnych kalkulatorów internetowych, gdzie wpisuje się datę ostatniej miesiączki, jestem w 6-7 tygodniu ciąży. Nie mam żadnych objawów poza delikatnie obrzmiałymi piersiami. Żadnych nudności. Przeczytałam, że ćwiczenia zwłaszcza w I trymestrze są niewskazane, ale spacery i owszem. Super! Super! Super! Idę kupić sobie kawałek łososia, chudą szyneczkę i warzywka. Na śniadanko zjadłam 2 kanapki (razowiec, masełko, żółty serek, jajeczko, zielone ogórki, zero soli oczywiście) do tego 2 mandarynki. Chciałabym wszystkim o tym powiedzieć, ale nie mogę, ten najbardziej krytyczny okres 12 tygodni lepiej przeczekać. Na razie wiemy tylko, ja i mój mąż, nasi rodzice i jedni znajomi. I WY!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Achaja_22 0 Napisano Luty 25, 2011 Ho ho!:D Jaka wiadomość!!:D:D Gratuluję Szpinakowa!!:D Świerza mamusia w naszym gronie będzie:) Pisz jak tam się będziesz czula i jak będzie wiadomo, czy to chlopczyk cz dziewczynka:) Jak zlamalam nogę, to nie bylo najgorzej, bo pijana bylam:P Szkoda teraz tylko calego czasu w którym nie mogę biegać.=/ Dieta na razie wychodzi mi tak średnio. Nie wiem kiedy ja się wezmę za siebie:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Achaja_22 0 Napisano Luty 26, 2011 Już wiem kiedy się za siebie wezmę. Dzisiaj!:D jestem po lekkim śniadaniu. Zaraz zabieram się za sprzątanie, później spacer:) Udanego weekendu dziewczyny:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Luty 27, 2011 Widzę, że temat znów ożył :) Fajnie, bo wsparcie mile widziane. Muszę przyznać, ze zazdroszczę Szpinakowej nowego etapu w życiu. U mnie od dłuższego czasu jeden schemat i tak się zastanawiam czy by w końcu nie dać się usidlić na stałe jakiemuś facetowi ;) Zaczynam sie staro czuć jak tak koleżanki za mąż wychodzą i dzieci rodzą a ja Idę na spacer bo takiego słonecznego dnia szkoda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Luty 27, 2011 a ja dla odmiany przezywam lekkie zawirowanie.. po 2 latach rozstalam sie z facetem... teraz bylo zamotanie z mieszkaniem, bo mieszkalismy razem itd... takze no... jem jem jem i pale pale pale- 2 rzeczy ktorych robic nie powinnam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Achaja_22 0 Napisano Luty 27, 2011 limonetka, mi już siódmy rok w jednym związku leci i powiem Ci, że ja z kolei miewam momenty, że zazdroszczę wolnym dziewczyną. Alexra, trzymaj się tam! Może ten kick boxing by Ci teraz dobrze zrobil. Wyżylabyś się przynajmniej. Ja sportem na razie nie grzeszę, dietka tez po prostu w normie, bez rewelacji. Jutro wciskam się w kompletny rygor, bo do dnia kobiet chcialabym dwa kilo mniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis89 0 Napisano Luty 27, 2011 Szpinakowa, gratuluję! :D ja po powrocie od rodziców. Trochę u nich odżyłam, chociaż dzisiaj się fatalnie czuję. Musiałam u nich podleczyć depresję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach