bądźmy Fit:) redukcja tłuszczu, siłownia, sport - kto ze mną?

limonetko- moze teraz czas ustabilizowac metabolizm? wroci do normy, ale musisz nad tym popracowac- ja bym proponowala na zasadzie 5 posilkow dziennie, kazdy zawierajacy porcje weglowodanow, bialka i zdrowych tluszczy (aczkolwiek one to sie zwykle same znajduja- byle unikac tych zlych), dlugo by teraz o tym pisac, ale najlepiej jakbys sobie weszla na jakies sportowe forum- tam ludzie z glowa podchodza do odzywiania, zawartosci wegli i bialek itd... nie gloduj sie bo pogarszasz sytuacje! sorry ze sie nie odzywam, ale mam zawirowanie w zyciu- treningi coraz ostrzejsze- wszystko opisane na trener.pl i ostatnie zdjecia ramienia- co nawyrabialo sie- tak spompowalam miesnie, ze shock... zastanawiam sie nad robieniem kursu trenerskiego w YMCA no i to tyle ode mnie pozdrawiam was wszystkie dziewczyny i trzymajcie sie :)

Nogę zlamalam, więc nic przyjemnego. limonetka, dobrze, że od razu idziesz do lekarz, oby to nie bylo nic poważnego. majkawazka, trzymam kciuki, żebś w swoim postanowieniu wytrwala. Ja też się muszę sprężyć:) alexra, weszlam na Twoje foty i jestem pod wrażeniem!!! A ja dziś spokojnie spacerek i dieta, bo choróbsko się mnie uczepilo:/

aaaaaaa i jeszcze jedno- limonetka- co do tej krwi, tez kiedys pare lat temu tak mialam- szczerze bralas jakies cos wspomagajace podchudzanie? pilas jakies herbatki????

Alexra, przyzaję sie - pisałam nawet tutaj, że biorę therma line, ale mojej koleżance on nic nie zaszkodził, aptekarka mi go poleciła. W sumie to mnie nic nie boli. Krew miałam mi tylko raz, więcej się nie powtórzyła. Myślisz, ze to od tego therma line? Mam farta jak nic :O

A i przeglądałam Twoje fotki na trenerze. Jestem pod wrażeniem tej zmiany. Rozumiem, ze chciałaś schudnąć. Tylko powiedz jak to wszystko się zaczęło? Bo pewnie na początku chciałaś zrzucić same kg do prawidlowej wagi, ale czy od początku zakładałaś, ze nad rzeźbą i mięśniami też będziesz tak pracować, wyciskać ciężary itd?

Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale mierzyłam spódniczki z ubiegłego lata i są nadal dobre. Znaczy, to że nie schudłam :(, ale pozytywne jest to że też nie przytyłam od poprzedniego schudnięcia. A przypomnę, ze głównie na orbitreku udało mi się zgubić ponad 10kg, więc cieszę się, ze ubrania nadal dobre :D Tylko teraz na mnie tak ćwiczenia nie działają, ale to pewnie tak jak mówicie przez mój metabolzim :(

ja mialam takie symptomy o ktorych mowisz, jak wspomagalam chudniecie herbatkami jako glupia i naiwna 15latka, fakt faktem schudlam- ale jakie byly tego efekty- ta krew od czasu do czasu sie pojawiajaca- o ktorej mowilas, organizm nie przyswajal nieco tlustszych pokarmow- momentalnie musialam biegac do lazienki, nie moglam tez sobie poizwolic na tpo co inni przez dlugi czas- np na kawalek ciasta, bo mnie mdlilo jak cholera- powiecie ze to dobrze- nie bardzo, nie powiunno tak byc... herbatki wogole spier..ly moj zoladek doszczetnie i duzo czasu minelo, az wrocilam do normy.. takie w moim przypadku byly efekty herbatek wspomagajacych odchudzanie co do tego jak to sie wszystko zaczelo- ja od dzieciaka mialam obsesje na punkcie sportu- 10lat gralam w siatkowke, ponadto w szkolach zawsze bralam udzial w roznego rodzaju zawodach, reprezentujac szkole to w bieganiu, to w siatkowce, to w koszykowce, to w pilce recznej, to skok w dal... sport zawsze byl moja najwieksza zajawka... ale kiedy mialam jakies 16lat zaczely sie problemy z kregoslupem- niestety glupota i ambicja nakazaly mi je ignorowac... bole z meczu na mecz byly coraz mocniejsze, a ja i tak dalej gralam, tyle ze na coraz silniejszych srodkach przeciwbolowych.. po 2-3 latach bol byl nieustanny, zaczelam latac po lekarzach itd. nastraszyli mnie zdrowo, zabronili chyba wszelkich mozliwych sportow, a ja jak to ciele sluchalam idiotow nie znajacych sie na niczym... rzucilam siatkowke (co bylo akurat dobre- bo dzieki temu ze nie skacze i nie biegam nie mam obciazanego kregoslupa) i inne sporty rowniez.. panicznie balam sie powrotu bolu, ktory ustapil po jakims pol roku (jednak juz zawsze okazjonalnie bedzie mi towarzyszyl). myslalam ze nic nie moge robic- poddalam sie Wiesz... swiat mi sie po prostu jakby zawalil, bo kochalam to... No a potem- brzucho tylko roslo. efekty takie jak na ktorychs tam zdjeciach z przeszlosci.. w maju zeszlego roku postanowilam ze koniec z tym trzeba cos ze soba robic zaczelam diete- zdrowa diete, ale wiedzialam ze dieta bez cwiczen jest o kant dupy... wiec zaczely sie takie delikatne cwiczenia w domu- brzuch, nogi, posladki potem podpatrzylam mojego faceta- sprobowalam ciezarow. spodobalo mi sie- wszyscy mowili, ze skoro pierwszy raz podchodzac pod sztange do wyciskania na klatke, wzielam 40kg i poszlo, to moge byc w tym naprawde dobra jesli tylko wloze w to troche staran... minely 3 miesiace czy cos takiego i postanowilam wziac sie za to ostrzej i zapisalam sie na silownie. i tak juz zostalam:))) przedtemn chcialam koniecznie schudnac nma wadze;p a teraz mimo ze czasem dalej sie patrzy na ta glupia wskazowke, bardziej zalezy mi na stracie tkanki tluszczowej- jeszcze troche pracy przede mna.. w sumie- jezeli juz sie za to zabieram to beda okresy grubsze i chudsze- raz troche masowania, potem redukcji i rzezby- separacji... wiecznie trzeba bedzie zwracac uwage na diete- ale bardzo mi sie to spodobalo:))

hej chetnie sie do Was dolacze :) Kiedys juz tu bylam, ale sie zmylam jak topik zaczal umierac :) Teraz znowu wracam do formu po tym jak bylam przez kilka miesiecy wylaczona z cwiczen (uraz kolana przy bieganiu :( ) wiec jestem i bede pisac :)

Alexra -Mam dokładnie takie objawy, o których piszesz. Odstawiłam w ubiegłym tyg ten suplement i już do niego nie wrócę. On rzeczywiscie zatrzymuje wchłanianie tłuszów(na opakowaniu tak jest napisane).Nie sądziłam, ze takie skutki mogą być po czymś co jest w gruncie rzeczy tak łatwo dostępne...zresztą po herbatkach też bym się tego nie spodziewała. :O Czytałam o twisterze na forum. Myslisz, ze to coś na biodra pomoże? Zastanaiwiam się nad zakupem. Bo ja zawsze tam tyję. Górę noszę 38, a dół 40/42 :O Widzę, ze aerobik efekty przynosi, bo nogi i kolana mi wyzgrabniały, ale na nieszczęsny tyłek to nie pomaga jak na razie:(

Ania - witaj jeszcze raz ;) I się nie poddawaj, walczymy do wygranej :)

no widze wielkie powroty:)) i dobrze:)))) byle tak dalej:)

o jak milo byc w milym gronie :) ja wlasnie zrobilam jeden z moich super szybkich treningow :) niecale 20 min a leje sie ze mnie i ledwo chodze :) trening oczywiscie jest na moim blogu (tym ze stopki www.cwiczymy.blog.onet.pl) teraz bede jesc jedzonko potreningowe, pozniej sprzatac, kapiel i poogladam jakies filmy i spac pewnie znowu po 2 w nocy :p

kurcze...POKAZALABYM CI SQUOTY- przysiady- przy ktorych tamta czesc bardzo ladnie pracuje, ponadto rowerek na zasadzie takiej jak ostatnio zaczelam robic- ustawiony najwyzszy poziom trudnosci w opcji pod gorke- 1min siedzisz, 1 minuta na stojaca z lekkim pochyleniem tulowia do przodu, cross trainer- czyli orbitrek- przy odpowiedniej ciezkosci, tez dobrze dziala... wejdz sobie na moj dziennik jak bedziesz miala czas i przejrzyj wpisy- zobacz cwiczenia, w ktorych angazowane sa nogi i posladki, w niektorych wpiasach robie opisy dosyc dokladnie, jakbys miala jakies pyt dotyczace tych cwiczen pytaj. naprawde dzialaja- mialam problem z tym zeby tluszcz zaczal schodzic z obwodu brzucha- w dolnej czesci plecow nad posladkami- teraz zaczal spadac i czuje to. http://www.youtube.com/watch?v=sas2AjwDEX8&playnext=1&list=PL4F5CFD4CBF297AC7 dobre- ale lepsze na zasadzie, hantle trzymasz sobie po bokach, pozycja wyjsciowa taka jak tutaj widzisz wykrok w tyl- i uginasz ta tylnie noge prawie dotykajac podloza, i noga nie wraca tak jak tutaj- tylko caly czas uginasz i prostujesz, uginasz i prostujesz, im wolniej to robisz, tym wieksze napiecie i praca posladkow

http://www.youtube.com/watch?v=SQDdQ5-EdbA

o takie lunges (wykroki) robie czasem :) ale glownie ze skoku, zeby zwiekszyc intensywnosc :) potwierdzam pupa przy nich ladnie pracuje :)

http://www.youtube.com/watch?v=y8nvzuOImvw&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=9cOwbPutIXs http://www.youtube.com/watch?v=FnYYqmoRI9k&feature=fvwrel http://www.youtube.com/watch?v=ENCQhDiPCtA&feature=relmfu

jeszcze na pupe polecam http://www.youtube.com/watch?v=LcQSfVGnzfs lub trudniejsza wersje - te noge w gorze opuszczemu i podnosimy ale bez dotykania podlogi http://www.bodyrock.tv/2010/11/20/one-leg-bridge-leg-lift/

Te ćwiczenia z hantelkami z pierwszego linku robimy na aerobiku. Zajęcia są urozmaicone, więc nie narzekam. Tylko w domu nie mam motywacji żeby tak hasać. Wiadomo, ze w grupie wpada się w rytm i czas szybko leci, a samej to po kilku minutach już mi się nudzi. Dlatego szukam jakiegoś "sprzętu" typu twister, bo na nim mogłabym sobie ćwiczyć oglądającc tv, ale to ćwiczenie z piłka też jest ciekawe. Poczytam Twoje wpisy i pytania na pewno będę miała ;), ale jutro bo dzisiaj już dobranoc

z wlasnego doswiadczenia powiem ci, ze maszyny za duzo ulatwiaja miesniom, lepsze sa cwiczenia z wolnymi ciezarami, trzeba jednak bardziej skupiac sie na cwiczeniach

dobranoc ;) ja siedze jeszcze ze 4-5 godzin bo jestem nabuzowana cwiczeniami i dluuuuuuuugo nie zasne :) ale sprzatanie przekladam na jutro :p teraz prysznic (nie chce mi sie puszczac wody na kapiel bo znowu mi kot wpadnie) i bede ogladac :)

o a to na pupe też robimy - tylko zmodyfikowana wersja. Zamiast uniesionej prawej nogi, zakładamy prawą kostkę na kolano lewej i maksymalnie do tyłu odchylamy prawe kolano. W sumie wychodzi, ze jedna noga (lewa) dotyka podłogi, a druga jest uniesiona, tyle, ze w bardziej stabilny sposób.

alexra ma rae, maszyny izoluja miesnie, wiec sie wykonuje cwiczenia na 1 grupe, a jak sie uzywa wolnych ciezarow, albo wlasnej wagi ciala to dzialamy na kilka grup a do tego poprawiamy posture i rownowage :) jej jak fajnie byc na topiku gdzie dziewczyny cwicza :) a nie tylko dietkuja :)

ma "racje" nie "rae" :p

"jej jak fajnie byc na topiku gdzie dziewczyny cwicza a nie tylko dietkuja " Ja już na pewno dietkować nie bedę, bo dla mnie to źle się skończyło :( Zdecydowanie ćwiczenia i będę normalnie zdrowo jadła. PS. Masz podobny wzrost do mojego (168), tyle że ja jeszcze 5kg wiecej ważę . No teraz to serio dobranoc (coś się rozstać nie mogę ;) )

no moja dieta to nie jakas redukcja tylko delikatne ograniczenie, ale przede wszystkim zmiana sposobu jedzenia :) te wszystki kopenhaskie czy dukany to tylko ludziom krzywde robia ja jem 5-6 razy dziennie, male posilki, zdrowo dobrane, bez soli, bezkonserwantow i innego syfu a jesli chce chrupki czy czekolade to jem :) ale mniej no ide jesc kolacje :)

dowiedzialam sie czegos od madrego czlowieka i sie podziele- diety odrzyucajace weglowodany jako zrodla tluszczu, nieco bl;adza. z uwagi na to, ze kiedy organizm nie moze jako zrodla energii wykorzystywac weglowodanow, ktorych mu nie dostarczymy w odpowiedniej ilosci- zaczyna czerpac to zrodlo z bialka!! wiec bialko tez moze stac sie zrodlem kumulacji tluszczu w momencie kiedy org uzna, ze nie ma dostarczanych weglowodanow

witam :) ja juz po sniadanku, niedlugo pojde na bieznie, albo pojezdze na rowerku :) a co do wegli to absolutnie nie wolno ich eliminowac, jako, ze sa podstawowym zrodlem energii, wiec jesli ktos chociaz odrobine cwiczy to MUSI jesc wegle zlozone, najlepiej w kilku posilkach dziennie no ide po herbatke :)

a ja sie zastanawiam czy jakies diety sa jeszcze w moim przypadku wskazane... chyba odpuszcze, postawie tylko na zdrowe odzywianie zapewnienie organizmowi i miesniom odpowiedniej dawki wegli bialek itd... moze kupie w przyszlym tygodniu troche supli typu proteiny, glutamina, witaminki, moze l-karnityna, dokupie zelazo, ewentualnie jakies aminokwasy... ronnie mowi, ze owoce to absolutnie nie jest wcale takie zlo- zebym je jadla kiedy tylko mam ochote, bo to dobre cukry. zebym po treningach jadla wegle i proteiny, nawet przed snem. zastosuje sie do jego porad, w koncu koles trenuje i uczy nawet trenerow personalnych- zobaczymy co z tego wyjdzie skoro zyly juz staja sie tak widoczne jak na fotach z trenra, to znaczy ze poziom tkanki tluszczowej juz jest wzglednie niski... nie chce zeby mi bardziej biust spadl- przeciez nie zrobie z siebie kulturystki ze sztucznymi cyckami! miesnie miesniami, ale kobiecosc trzeba zachowac... jak nie napinam miesni to wygladam calkiem normalnie;P:) hehe:) trzeba sie po prostu mocno wyrzezbic- pierd..c wage!!!!! nie kilogramy sie przeciez licza tylko to jak wygladamy mam nadzieje ze u was wszystko ok?:) limonetka jak tam byl;as u doktora?:) a jak nasza mamusia?:)

alexra masz super podejscie :) waga i tak spadnie jak sie cwiczy, ale nie mozna tylko na to zwracac uwagi jedz zdrowo jak Ci trener mowi, tuz po treningu proste wegle szybkoprzyswajalne a zlozone przed treningiem i z godzine po :) jedzenie mozna tak sobie super dostosowac do stylu zycia, ze dziala jako najlepszy wspomagacz przy trenowaniu :) owoce tez wsuwam :) wszystko wsuwam oprocz owocow morza (alergie) a ostatnio nie wolno mi zadnych pelnych ziaren co mnie dobija bo lubie :( to samo z orzechami, malinami, otrebami i kilkoma innymi rzeczami buuuuuuuuuuu cholerna alergia :(

a bo nie chce mi sie juz schizowac... to bezcelowe a i tak juz mi biust poszedl o dwa rozmiary w dol- chwala bogu, ze mialam taki wielki:)))) owocow moza osobiscie nienawidze wiec na twoim miejscu bym nie zalowala hehehe:)))