bądźmy Fit:) redukcja tłuszczu, siłownia, sport - kto ze mną?

no...ja juz po treningu ALEXRA...nie zapomnij napisac jak tam trening z super-trenerem...jesli bedziesz w stanie ruszac czymkolwiek po ;)

napisze napisze:P mam nadzieje ze go zlapie dzisiaj, bo ja wlasciwie prosto z pracy w[pierdzielam taka ilosc węgli i białka, ze jak tego nie spale na treningu to bede 20kg grubsza jutro;p;p;p;))) ale musze miec sile dzisiaj wyjątkową:) trzeba sie godnie zaprezentowac:)

Hej:) Super wyniki macie dziewczyny:) Nie ma to jak komplementy od innych, wtedy przynajmniej wiadomo, że naprawdę widać rezultaty. Ja na Święta jadę do domu i mam nadzieję, że też parę komplementów usłyszę:) Dziś za mną ATB i ciężary. Padam na mordkę.

A u mnie znowu o 1.5kg mniej... ale mysle ze to miesnie mi polecialy bo przestalam biegac.

no chyba stara sie mnie nawrocic na kobieca droge cwiczen;p tzn cwiczenia bez maszyn, jakies squat-y itp itd:) aczkolwiek wniosek jest jeden ktory z dzisiejszego treningu wyniosłam- równowaga to moja najsłabsza strona:) ciezko sobie przypomniec teraz co robilismy... duzo tego:) no wiec.... najpierw chwila na rowerku, potem przysiady w oparciu o piłkę 3 serie po 20powtorzen, potem to samo tylko z ciężarkami 8kg po obu stronach, potem znowu to samo tyle ze na takim połokrągłym czymś ( stopami oczywiscie)- a tu cos dla smiechu za pierwszym razem mi sie to odsunelo, chyba zle stanelam i spadłam na tylek hehehe:) no ale mniejsza z tym- to juz bylo trudniejsze bo trzeba bylo niezle rownowage trzymac;p co potem... hmmmm...acha- tez squaty tyle, ze z wykrokiem i tak prostowanie i uginanie tylnej nogi najpierw z rekami uniesionymi w bok i tak 2 serie po 20powt., potem to samo z ciężarkami 6 lub 8kg nie pamietam... jakie nastepne... aaa to dla mnie byla masakra:)) na tym półokrągłym czyms co nie wiem jak nazwac:P mialam stanac na srodku jedna nogą, a drugą z boku przekładać do tyłu, uginając lekko w kolanie jak najdalej za drugą nogę (lepiej tego opisac nie umiem jak macie na to jakies nazwy to poproszę;p) z początku 2 serie tylko po 5 na nogę, ale kolejne dwie po 10... oczywiscie trzymał mi dłonie bo jakby tego nie robił gleba gwarantowana:)))... potem.... leżenie na boku i unoszenie górnej nogi wyprostowanej 20 razy a potem od razu to samo tylko z przyciąganiem kolana do klatki tez 20, po 2 albo 3 serie na obie nogi, potem to samo tylko w ręce leżącej do góry wzdłuż ciała ciężarek 6kg... wogole w tym wszystkim chyba najtrudniejsze jest utrzymywanie stopy pod odpowiednim kontem- co jakis czas musiał mi ją poprawiac, bo ona sama z siebie nie chce byc tak jak on chce zeby byla heheh:P:P:), potem leżenie na plecach, chwytam jego kostki i przyciąganie kolan do klatki 30 powt, potem 50, potem to samo tylko wyprostowane nogi, potem 30brzuszków, potem przywiązał mi linki do kostek i nie wiem w sumie jaki ciężar tam dał, ale miałam przyciągać kolana do klatki po 15, 15 i 20powt, ale tu to go poniosło bo normalnie ledwo ledwo ledwo:P na zakonczenie mnie porościągał co było momentami nieco bolesne, a momentami zabawne:P bo wiecie jak to smiesznie wyglada jak facet lasce tak nogi rozciąga;p;p;) ogólnie powiedział, ze sie dobrze spisałam, ale pewnie mowi tak wszystkim;p;p;p;p nie myslałam ze przy takim czyms mozna sie tak niezle upocić:P:) A TERAZ NAJLEPSZE- JAK W SOBOTE O 12 UDA MI SIE BYC NA SILOWNI MAM Z NIM KOLEJNY TRENING:))))))))))))))))))) HAAAAAAAAAA :D głupi to ma zawsze szczescie:) a na marginesie co on pracy nie ma:P:) ze tak charytatywnie mi pomaga:) heheh:) pozdro:) zobaczymy jak jutro bede funkcjonowac w pracy, bo mimo ze cwiczenia wygladaja niepozornie, to daja popalic... albo ja taki cienias jestem:)

Alexra, niezły wycisk wczoraj miałaś widzę:) Rzeźnik musiał dostrzec w Tobie jakiś potencja, skoro zaproponował Ci kolejne zajęcia:D Dzisiaj w planach mam aerobik, a jutro poślizgam się na łyżwach:) Muszę przemyśleć swoją dietę, bo coś przestałam widzieć efekty.

Witam, witam, wracam do żywych :) nadal lekko i bez ćwiczeń, po weekendzie do nich wracam, ale mogę już mówić i chodzić, a to plus. Ćwiczyć teraz będę umysł i moje paluchy przez pisanie pracy dyplomowej :)

hejka jak tam laseczki dajecie czadu?:))) ja mam teraz dwa dni przerwy... tzn dzisiaj i jutro, a juz sie nie moge doczekac kolejnego treningu:)))

hehe Alexra ale dal ci wycisk...strach sie bac co wymysli na nastepnym treningu. Pewnie potencjal dostrzegl ale cos mi sie wydaje ze slynna uroda Polek tu zadzialala ;) Dzis tez wolne od silki-jutro kolejny trening z trenerem...sprawdzenie postepow i moze zmiana treningu...zobaczymy Dieta-tragedia...przyszla paczka z Polski...chyba juz nic wiecej nie musze dodawac...wstyd

Słynna uroda Polek... też tak myślę. Wczoraj SHAPE, dziś SPINNING, jutro ABT. Dalej gorzej z dietą, ale przynajmniej wywaliłam z niej majonez i słodycze.

a i prosze o obiektywna ocene fotek jak mozecie- jak zwykle w dzienniku na trener.pl , uzytkownik divawro- bo tak patrze na te fotki i srodkowa część mojej osoby mi się nie podoba.... tzn brzuch i talia...;/ nowe wrzuciłam wczoraj

jest tutaj chetna z wawy?

Widzę, że ćwiczenia idą pełną parą i bardzo dobrze :) Mnie udaje się trzymać dietę i nie chodzę głodna. Będę sie pilnować z jedzeniem do świąt,niech mi się żołądek trochę skurczy a potem wiadomo :P....Pewnie po świętach przybędzie troszkę, ale obżerać się nie będę. Próba silnej woli....te sałatki, ciasta, pieczenie... Wczoraj aerobik, wymęczyłam się. Tak myślę, że na aerobiku nie wpada sie w rutynę. Jak ćwiczyłam na siłowni (orbitrek, rower, bieżnia) mięśnie się przyzwyczajały i nie czułam po pewnym czasie, że wogóle ćwiczyłam. A na aerobiku to jednak zmienność ruchów jest duża, ćwiczy sie inne partie (łydki, brzuch, pośladki, ręce itd )i mięśnie cały czas czuję jak pracują. Do wiosny jeszcze trochę, mam nadzieję że mi sie uda.

Alexra - wyglądasz prawie idealnie :-) Prawie, bo tak jak powiedziałaś- środkowa część. Ale wystarczy, że inaczej się ubierzesz i będzie 100% perfect. Masz małe boczki do zrzucenia (mało kto nie ma, ja też z nimi walczę, ale u mnie przy szerokich biodrach i w miarę wąskiej talii boczki są prawie niewidoczne). Ale oczywiście wszystko zależy od stroju. Po prostu nie powinnyśmy nosić obcisłych bluzek w newralgicznych miejscach. Co do sylwetki - to wyglądasz na wysoką, silną, wysportowaną babkę. Tak trzymać! Ale oczka masz nieco zmęczone. To też można zakamuflować makijażem. Summa summarum - na plus!

A jeśli chodzi o mnie to te może zamieszczę zdjęcia, ale bez twarzy coby moi studenci mnie nie zidentyfikowali. Mieliby polewkę, że ich wykładowca siedzi na Kafe ;-P Wczoraj był Spinning, dziś ABT. Nie ważę się ostatnio, ale czuję się lżej. Zważę się za kilka dni. Dziś czeka mnie imprezka u teściów i zobaczymy czy mi się uda powstrzymać :-) Miłego weekendu!

Hej:) Wczoraj zawaiam pod wzgędem dietetycznym, bo i iwo wyiam i jedzenia w nocy sobie nie żaowaam, ae czasem muszę na imrezie zaszaeć, bo jabym ta miaa ciąge wszystiego sobie odmawiać, to bym szybo ze zdrowego styu życia wyapada. Dziś przychodzą do mnie znajomi na wieczór, ae już mam zamiar się trzymać. Z ćwiczeń aerobi. Aexra, Bardzo dobrze wygądasz. Ja sobie zobaczyam na Twoje stare zdjęcia i teraźniejsze, to fajnie schudaś i się wyrzeźbiaś. Zazdroszcze nóg, tóre możesz poazać w spódniczce, bo ja mam wrażenie, że moje są na to ciąge za grube. Fatycznie do popray zostay Ci jeszcze tyo boczi. Wczoraj się świetnie wybawiam na yżwach. Poecam wszystim:) Mam jeszcze prośbę. Mogybyście napisać swoje przyadowe dietetyczne jadosisy i ie aorii na dzień ącznie zjadacie. Bo mam wrażenie, że ja chyba jem za dużo.

dzieki:) twoje komentarze wydaja mi sie bardzo trafione:) a co do ubioru- nie ma co sie ubiorem maskowac- trzeba figure dopasowac do stroju, a nie stroj do figury hehehe:P:P:) mysle, ze jak wciele w zycie treningi mojego trenera, powinnam zgubic te boczki po powrocie z Polski:) bedzie ostra dieta bez mowienia ze nie moge:) ale wlasnie tak jak widzisz- jak schudłam, zaeszło mi z dołu, z góry, a środek cholerny zejsc nie chce:/ wolałabym zeby biust byl taki sam a brzuch mniejszy:P:)

kurcze, coś mi "k" i "l" nie pisało. Mam nadzieję, że domyślicie się o co mi chodziło:P

co do zmeczonych oczu- widze, ze nie łatwo to ukryc:) pewnie, ze makijaz ukryje, ale bardziej przydałby im sie sen....:/ achaja co do twoich nog sie nie wypowiem, bo nie widzialam:) a co do diety- mnie nie pytaj bo to ja na tym forum najbardziej ja zawalam:P

Od nowego roku trzeba będzie wziąć się za dietę ostro:) Też wrzucę swoje foto, ale dopiero w okolicach świąt, jak będę w domu, bo zostawiłam tam aparat, a na focie z mojego telefonu, to za dużo nie da się zobaczyć.

Alexra...no to juz jestem pewna co do intencji trenera...naprawde sliczna z ciebie dziewczyna.Odwalilas kawal dobrej roboty, nogi rewelacja a boczki zejda z czasem-to najtrudniejsze miejsce do wyrzezbienia u kobiet ale z twoim samozaparciem i entuzjazmem dasz rade...ale...tutaj dieta bedzie konieczna hehe Achaja...podam ci moj przykladowy jadlospis ale zaznaczam ze nie licze kalorii,zbyt leniwa jestem ;) sniadanie: jajecznica bez tluszczu z 3 jaj (2 jajka i bialko trzeciego byloby lepiej) pol glowki salaty a koperkiem i lyzka oliwy z oliwek II sniadanie: salatka z pomidorami,ogorkiem i z tym co mam w lodowce z wkrojona piersia kurczaka (150gr okolo),pol avokado posilek przedtreningowy : puszka tunczyka z wody+ surowka (w tym posilku nie mam tluszczy) posilek potreningowy: filet z indyka (100-150gr),1/3 woreczka kaszy gryczanej lub brazowego ryzu,salata w zaleznosci o ktorej ide spac tu mam ostatni posilek: twarog chudy ok 100-150 gr jem bardzo duzo zielonych warzyw-to moje glowne zrodlo wegli czyli salata,szpinak,brokuly,kalafior,kapusta itd No i wpadek dietetycznych zaliczam tez troche ale coz...tylko ludzmi jestesmy ;)

hahha:) ja sie pytam o figure a ta mi o urodzie haha:)) i nie słodz tak bo sie zarumienilam:))) a co do trenera- nie wkrecajcie mi takich rzeczy, bo jeszcze mi sie cos wkreci, a ona baaardzo przystojny jest;p hahaha:P

dobra mialyscie racje z intencjami ale przemilczmy ten temat... dzisiaj troche zakręcona jestem wiec nie wiem czy wszystko opisze co zrobilam, bo nie pamietem dokladnie... kolejny trening z Danielem: 10min cross trainer, potem mialam sprint na rowerku 3km ponizej 3 minut (oh fuck!!!)... potem... aa cwiczenia w bramie... no wiec nie umiem tego profesjonalnie opisac, wiec napisze jak to wygladało- musialam naciągnąć linkę (ktora mnie niemal przeważała, bo musialam sie mocno zaprzec zeby nie poleciec z nia do przodu:P) i przyciągać do ciała 20powt. na kazda reke, potem to samo tylko musialam robic przy tym przysiady, potem tez to samo tylko przysiady w wykroku, potem na długim drążku na obie ręce- przysiad powstan przyciagnij do klatki wszystko po 20powt., potem wypychanie tego drązka przed siebie, potem wypychanie na jedną rękę 15 powt na kazdą rękę 2 serie, znowu wypychanie drązka, potem biceps i triceps z linką po 15powtórzen dwie serie bez przerwy, potem wykroki z 7kg hantlami, potem to samo tylko z wypychaniem hantli do góry, następnie dolna część pleców skłony na takim czyms:P 2 serie po 30powtorzen, potem na tym samym obiekcie tylko ze skośne, najpierw bez obciążenia po 25powtorzen na kazda strone 2 serie, potem z obciążeniem w ręce 5kg;p Oczywiscie jak stanął za mną i mi trzymał biodra to wszyscy faceci nie mogli sie skupic na wlasnym treningu i słali uśmieszki głupie;p;p;p potem na takiej maszynie podciąganie się do góry z obciązeniem ok 45kg 10powtorzen, ale nie dawałam rady, wiec zeszłismy do 35kg tez mialo byc 10, ale dowalam rade wiec kazał jeszcze 2 razy (ogólnie to na barki)... wiecej cwiczen juz nie pamietam serdecznie za to załuje;p sorry ale troche sie dzisiaj zakręciłam i powypadało mi z głowy.. a potem godzina na saunie na zmiane na suchej i parowej, eyeliner mi spłynął zupełnie z oczu dobrze ze tusz został;p;p;p;p ciężko tam wytrzymac...:)

Hej Dzięki za przykładowe menu. Po porównaniu do swojego obecnego ostatnio, to faktycznie za dużo jem. Od jutr ścisła dieta. Alexra, no, no.. Skoro oczarowałaś trenera, to ciekawe jak reszta chłopów z siłki musi na Ciebie patrzeć Niezły wycisk miałaś. się chwali

noo wycisk- ja sie poce jak dzika swinia a ten mowi- co to? pot? przeciez my nic dzisiaj jeszcze nie zrobilismy:P:)) achaaa:) zapomnialam mialam tez dzisiaj 20minut boksu hahah:)) podobno mam to we krwi, ale ja powiedzialam, ze to dzieki bratu:P a z tym oczarowaniem to niezbyt dla mnie pozytywna sytuacja....;/

Wszyscy widzieli, więc i ja poszłam zobaczyć Alexra wyglądasz świetnie na tych zdjęciach. Jesteś moim nowym góru w odchudzaniu :) Zmieniłaś się niesamowicie i wiem jak to smakuje, bo sama miałam kiedyś taki tyłek jak trzydrzwiowa szafa :( aż wzięłam się za siebie i zjachałam 3 rozmaiary w dół. Ale na laurach nie spoczniemy. O nie!!! :)

no to jak ty zjechalas 3 rozmiary to ja tez wejde w koncu w 3 rozmiary mniejszy:P po noworocznej diecie:) 3 rozmiary za mna jeszcze jeden:) ale wiecie... jak ja sobie czasem wezme w reke stare spodnie to nie moge sie nadziwic... jaka ja mialam dupe.... wczoraj kolezanka do mnie mowi- olka jaka ty sie zrobilas chuda, nie mogee... jak ja sobie przypomne jak ty sie tu wprowadzalas...tzn, nie to ze bylas gruba;p a ja mowie- no badzmy szczerzy i uczciwi bylam:P kobiety- piszemy cele na nowy rok:) moj cel- wejsc w rozmiar 8 :) i zgunic te cholerne boczki:) i wziąć się porządnie za brzuch:)

moje postanowienie noworoczne ma się zrealizować najpóźniej do maja 2011 bo potem to chcę już kupować nowe mniejsze ciuszki na lato :) zamierzam przez te 4 miesiące od stycznia do końca kwietnia zjechać rozmiar w dół i będę idealna a do końca tego grudnia mam zamiar utrzymać wagę i przez święta nie przytyć :D boczków nie mam nad brzuchem będę pracowała - marzy mi się lekka krateczka wiecej ćwiczeń i zdowsza dieta

moglabym przepisac cele alexry czyli -zejsc do rozmiaru 8 -brzuch,brzuch i jeszcze raz brzuch....chcialabym zobaczyc chociaz zarys miesni -resztke boczkow pewnie uda mi sie zgubic jeszcze w tym roku -bardziej zbic uda...sa szczuple ale jakies takie flaczkowate jeszcze ;) to moje cele...mam nadzieje ze nawet w moim wieku mozna uzyskac jeszcze ladny brzuszek...

Podobnie jak Limonetka2010 mam nadzieję poprawić brzuch i nogi do wiosny, żeby w lato móc szaleć z ciuchami. Mój główny cel: Wrócić do regularnego biegania. Poprawić nogi- wyszczuplić i ujędrnić i pozbyć się lekkiego na szczęście, ale jednak cellulitu na pośladkach. Ma któraś z Was może taki problem? Co polecacie na pozbycie się go, poza regularnymi ćwiczeniami?