Zycie w Anglii

Adah Jak dlugo jestes w UK i ile masz lat jesli moge spytac? Tak zupelnie z ciekawosci. Pozdrowki :-))))

Ojojoj "karierowiczki", które muszą same sobie gratulować na forum, bo w życiu codziennym nikt Was nie docenia. No cóż, czasem tak bywa. "Schubby" - ja nie napisałam że nie rozumiem języka angielskiego. Po prostu nie czytam Twoich wypocin w obcym języku, skoro w natywnym nie znasz nawet podstaw. I nie rób się taka agresywna, bo powielasz tym zachowanie swojego ex, przed którym musiałaś emigrować. Pozdrawiam i żegnam.

No i "wyrwalysmy" chwasta dziewczyny :-))) A teraz ladies napiszcie jakie byly wasze poczatki w UK. To ze rozowo nie bylo juz ustalilysmy, ale moze jakies ciekawe/smieszne wydarzenia??? :-)))))) :-@

"Schnubby" i Ty się dziwisz że taką wulgarną dziewuchę jak Ty boksował facet? Słowa jakimi Cię traktował widać głęboko zapadły Ci w pamięć i teraz obdzielasz nimi inne osoby. Rzeczywiście wniosków to Ty nie potrafisz wyciągać wcale i świetnie wkupujesz się w to szlamowe pseudo-angielskie towarzystwo.

czop, czop, hahahaha. Box, box :D :D :D

Czy swojego tez usprawiedliwiasz " Aj no bo zupa byla za slona..." Wulgarna czy nie, nic nie usprawiedliwia przemocy fizycznej i psychicznej... Ty jak chcesz to dalej usrawiedliwiaj swojego damskiego boksera... Zycze wytrwalosci x

"Schnubby", Twojego chamstwa na forum też nic nie usprawiedliwia. Pokazujesz tym jaka jesteś. A "jaki koń, każdy widzi". Używasz wyrazów jakbyś co najmniej na melinie mieszkała, ale kto Cię tam wie...

Czop, czop! hahahahaha

Każdy by ci zasunął w dynkę jakby usłyszał na swój temat, że wreszcie wyrwałam chwasta. Widać lubisz prowokować, taka zwykła dziewczyna do bicia z ciebie. Niektóre tak mają.

Nie jestem chamska, ale widac potrafie byc jesli mnie ktos sprowokuje. Jak Kuba Bogu tak Bog Kubie - poczytaj wszystkie posty i sie przekonasz ze nawet swiety by cierpliwosc stracil.. Moj maz nie uwaza ze jestem wulgarna, a jako cywilizowany i inteligentny mezczyzna w dynke mi nie przywalil i nie przywali.. Prosze zejdzcie juz z mojego tematu Pozdrawiam

Jak to powiedziała twoja przyjaciółka Adah, nie bądź taka pewna czy nie przywali, bo człowieka do końca nie znasz :D Wyciągaj wnioski!

O poprzednim też tak ładnie mówiłaś zanim nie oberwałaś :D

schnubby :O Nawet jezeli masz racje to wyrazasz ja w sposob niezbyt kulturalny. Ja bym powiedziala, ze brak ci po prostu klasy.

Przyszłam na forum, zalogowałam się. Chciałabym poczytać o życiu w UK. Czemu do kurki jasnej na każdym temacie ludzie się kłócą??????????

schnubby wszystko ci ładnie opisze. Rozkreca kariere tam :P takze do niej po kazda porade. Czop, czop, hahahahaha

Powiedzcie mi, bo planuje przyjechać w marcu, już na stałe. Czy warto?? Ten Londyn choooooodzi za mną non stop, myślę o nim non stop:) Muszę koniecznie w styczniu przyjechać na tydzień, może dwa. Znacie jakieś agencje które wynajmują pokoje na krótki okres czasu?

.... zaszczute zwierze gryzie - wiadomo to wszem i wobec, a niektorzy forumowicze uzywaja netu zeby sie pozbyc wlasnych frustracji... anonimowo. Odpowiadalam "niekulturalnie" na "niekulturalne" zaczepki, ale z niektorymi ludzmi tak poprostu trzeba. Zycze wam wszystkim dobrej nocy :-)))))

nie schnubby, nigdy nie nalezy zanizac wlasnego poziomu...jezeli ten poziom sie oczywiscie posiada :D

Najpierw moj j. polski byl do bani, a jak potwierdzilam - nie wystarczylo. Trzeba bylo poszukac innego powodu do zaczepki... moj j. angielski, tez nie byl wystarczajaco dobry - odparlam "zarzuty" i w tej kwestii, wiec kolejnym punktem zaczepienia pozostal fakt, ze moj ex mnie bil - polemika na 20 fajerek! Nie bil tylko raz uderzyl, a ze jestem kobieta myslaca - odeszlam, bo jak zrobil to raz to zrobi drugi i trzeci ( nie wyznaje zasady - niewazne czy pil, bil, wazne zeby byl!!) Wypominajac mi to na forum to cios ponizej pasa (i to kobiety!), wiec to nie ja nie mam klasy ale Wy... Tutaj w Anglii takie "zyczliwe" jednostki z neta jak Wy to sie nazywa INTERNET BULLIES i to tyle w temacie.

dzien dobry Shnubby ah, wiesz, zawsze do czegos przyczepic sie musza. Odrywa je to od ich codziennosci, ktora pewnie bardzo satisfakcjonujaca nie jest, nie spedzalyby przeciez tyle czasu na kafe. Naprawde zadziwiajace jest jak kobieta moze powiedziec drugiej 'bil cie bo takiego sobie wybralas'. I tu juz nie chodzi o klase, poprostu brak wrazliwosci ludzkiej. No ale coz, bestie tez wsrod ludzi zyja ;) Nie biez sobie tych rzeczy tak do serca - anonimowosc wyzwala ludzi i w dobry i w zly sposob, ale wlasnie dlatego jakiekolwiek krytyki powinny splywac po tobie bo nie dotycza twojej realnej osoby, lecz twojego nicka. Glowa do gory! Odpowiadajac ci na pytanie - w UK od ponad 10 lat, lekko po trzydziestce, maz + dwojka dzieci (doczytalam moj wczesniejszy post i przepraszam za mish-mash, mam 2 nie jedno dziecko ;) ). Na szczescie dzis piatek, bo w tym tygodniu mam juz dosc dojazdow!

Witaj Adah :-))))) Nie przejmuje sie i wlasciwie nie powinnam sie tak dziwic brakiem wrazliwosci u rodakow, ale to naprawde smutne... Tez sie ciesze ze dzis piatek, bo mam troche zaleglych prac domowych :-))) no i do ksiazek by wypadalo zajrzec - boooo ;-)) Natomiast jutro lece na koszykowke do mojego miejskiego centrum sportowego ( to jedyne hobby na ktore ZAWSZE musze znalezc czas!!!). Tez jestem po trzydziestce (32 dokladnie) i mam dwie cory ;-))) A Ty co porabiasz w czasie wolnym od pracy (mam na mysli czas taki tylko dla siebie) ? Pozdrawiam

:) ja biegam. Codziennie rano :) z sasiadka i jej psem :) mieszkamy blisko lasow, wiec to chyba bardziej na cross country sie kwalifikuje ;) a jak juz wyskrobie troche czasu dla siebie w weekend i pogoda jest ladna to gram w golfa, tzn ucze sie z narazie niezbyt widocznymi rezultatami :D :D :D

oczywiście czytasz angielskie książki ;) Czop, czop, hahahahahaha

nie bądźcie takie zbolałe Angielki i odpowiedzcie na pytanie dziewczyny, która pytała o Londyn. Ładnie ją olałyście panie "Angielki". Czop, czop, hahahahaha

--> bedewazyla49kilo Naprawdę warto :) Ja mieszkam w Londynie od 4 lat, i uważam przylecenie tutaj, za jedną z najmądrzejszych decyzji jakie podjęłam. A co do agencji wynajmujących mieszkania na 1-2 tygodnie. Wydaje mi się że lepiej żebyś wynajęła sobie miejsce w hostelu- ceny nie są wysokie a często w cenę wliczone jest śniadanie.

przylot* tutaj

przylecenie :D czop, czop, hahahahah

Dobre dobre to przylecenie ;-o

Kurcze, tez mnie szokuja ludzie, ktorzy dopiero od paru lat mieszkaja za granica i juz zapominanja ojczystego jezyka :O. Ja co prawda nie mieszkam w Anglii, tylko w Niemczech, ale mieszkam tu juz od 20 lat i idealnie mowie, pisze i czytam po polsku. Mialam 13 lat jak wyjechalam z kraju, dzis mam 33, w Polsce skonczylam 6 klas:D. Jak to mozliwe, ze dorosli ludzie nagle zapominaja jezyka w gebie??? Chyba, ze od zawsze byli analfabetami :O

"Przyszłam na forum, zalogowałam się. Chciałabym poczytać o życiu w UK. Czemu do kurki jasnej na każdym temacie ludzie się kłócą??????????" Bo to POLIAKI, taka niestety juz ich mentalnosc :O