Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

praca w biurze rachunkowym

Polecane posty

Gość młoda księgowa
pracujemy na Comarch Optima. Mogę, ale nie muszę zaznaczać "inny kurs do księgowania". Jeśli mam to odznaczone to bierze prawidłowy kurs (zawsze sprawdzam :) bo program programem ale może się pomylić - tak jak człowiek :P ) I zawsze piszę na fakturach przeliczenie. Kurde, no to czeka mnie korekta do vat-u przy tej sprzedaży internetowej :( Chociaż w sumie jutro szefa zapytam czy robić korektę czy nie :P A jeśli o certyfikat to jak tylko będę miała już go za sobą to się tu wypowiem :P Szef jakiś skrypt nam "podarował" do nauki ;) jedna dziewczyna z biura już zdała, podobno spoko. Ale to "kujonica" więc zaryła na pamięć materiały . A ja nienawidzę uczyć się na pamięć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, widzę że ciekawe rzeczy tu poruszacie :-) więc chętnie się przyłączę Idealny szef ? trudne pytanie. Zgadzam się z powyższymi wpisami, ale tak sobie też myślę, że idealny szef jest wtedy kiedy są idealni pracownicy, dobrze współpracujący zespół, kiedy szef wie, że może na nich polegać, kiedy pracownicy mają do szefa zaufanie i odwrotnie, wiedzą że z każdą sprawą mogą się do niego zwrócić. I jeśli jest problem do rozwiązania to otrzymają od szefa wsparcie. Działa to również w drugą stronę, kiedy szef wie że może liczyć na wsparcie pracowników, bo bycie szefem nie jest łatwą sprawą. Trzeba mieć wiele różnych umiejętności i sporą wiedzę merytoryczną .To tyle na temat szefa. Jeśli chodzi o atmosferę w pracy, to jest to bardzo ważna sprawa, w końcu w pracy spędzamy bardzo dużo czasu. I myślę że wiele osób przyjazną atmosferę stawia ponad wysokością wynagrodzenia. Lysy księgowy widzę że ostro pracujesz i po Twoich wypowiedziach widać że masz sporą wiedzę :-) Pewnie trafiłeś na odpowiednich i dobrych nauczycieli :-) Podobają mi się tacy ludzie jak Ty, w wieku 25 lat masz wiedzę której czasami nie mają księgowi z wieloletnim doświadczeniem, gratuluję :-). Ja też jestem księgową, teraz prowadzę własne biuro rachunkowe i w ciągu tych dwóch lat pracy w biurze nauczyłam się więcej niż w ciągu 10 lat pracy w księgowości w prywatnej firmie. Taka jest specyfika biura rachunkowego, są różni klienci, różne działalności i różne problemy. I jest mobilizacja, że muszę wiedzieć bo co odpowiem klientowi jeżeli mnie zapyta ? Spisałam sobie Twój mail, czasami warto skonsultować pewne zagadnienia z innymi osobami, które mogą nas sprowadzić na "dobrą drogę".:-) To się rozpisałam. Pozdrawiam wszystkich uczestników dyskusji i życzę miłego weekendowego odpoczynku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe słowa ale mocno mnie przeceniacie. Z tymi nauczycielami to niestety brakuje mi na mojej drodze zawodowej kogoś kto byłby dla mnie dobrym autorytetem. Mam do Was kolejną prośbę. Młoda mówilaś, że pracujecie na optimie. Byłem na kilku prezentacjach i generalnie wygląda to całkiem fajnie. Ale jak zainstalowałem demo to nie wiedziałem ( i do tej pory nie wiem ) jak wprowadzić najzwyklejszą fv lub dekret a nie mówiąc już o podejrzeniu jakiegoś zestawienia. Generalnie najbardziej chwalę sobie symfonie ale ze względu na opcję w optimie on-line i pulpit menadzera będę musiał skorzystać w przyszłości z optimy. Jak oceniacie ten program i czy długo zajęło Wam nauczenie się sprawnej obsługi. Co najbardziej cenicie w optimie? Z góry wielkie dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiegowa zaczynajaca..........
hej Wszystkim:) a ja mam pytanie. Co wiecie o pracy kasjera-ksiegowego? Jak bardzo jest to ryzykowne? Bo wydaje mi sie, ze dosyc jest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chętnie dowiem się czegoś nowego o Optimie, w tej chwili pracujemy na Symfonii i Rewizorze,ale słyszałam dobre rzeczy o Optimie i nie wykluczone że będą zmiany oprogramowania, więc chętnie poczytam opinii praktyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZUKAM PRACY!!! SZUKAM PRACY!!! SZUKAM PRACY!!! CV i list motywacyjny można sobie poskładać z postów powyżej. Mogą być okolice Wrocławia + praca w weekendy. Oferuję wiedzę, biznesowe podejście do spraw podatkowych i kreatywne podejście do zagadnień księgowych, zaangażowanie i elastyczność. PS Kasjer-księgowy to nic ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda księgowa
w dekrecie niestety niewiele Ci pomogę bo siedze tylko na PKPiR i ryczałcie. Przeszukam notatki z kursu to może coś mi się przypomni (tak to jest jak się nie korzysta z wiedzy :/). Faktury wprowadzasz przez pasek "rejestry VAT" _>rozwija się lista, wybierasz "rejestry vat". Po ich otworzeniu masz 2 zakładki, osbno sprzedaż, osobno zakup. Potem plusem wprowadzasz faktury. Może się zdarzyć, że nie uda się zapisac faktury bo nie będzie otwartego raportu kasowego. Otwierasz go przez pasek "kasa/bank" -> "raporty kasowe/bankowe" poprzez dodanie okresu. Jeśli nadal nie będzie się dalo wprowadzić to nie wiem... Chyba, że coś w konfiguracji. Gdybyś nadal mial problemy to będę szukać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuję na optimie
Witam! Pracuję w biurze rachunk., ale nie mam jeszcze dużego dośw. Od początku jednak pracuję na Optimie, zarówno wersja stacjonarna, jak i on-line. Mam sposobność pracy na KPiR, ale i także na pełnej księgowości. Program jest dość rozbudowany i mimo, że na pierwszy rzut oka wydaje się prosty, jest wiele różnych "haczyków" - mam na myśli to, że np. jeżeli nie zaznaczy się pewnej funkcji to nie działają pozostałe itp. Trochę trudne są na początku do ustawienia schematy księgowania - w tym wypadku należy skorzystać z pomocy informatyka z firmy Comarch bo podręcznik do programu też wszystkiego nie wyjaśnia. Pracuję na nim prawie 2 lata a i tak pewnie nie wiem jeszcze o wielu rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuję na optimie
p.s. W konfiguracji programu można wiele ustawić przed przystąpieniem do księgowania, samemu dodawać rejestry, np. podzielić rejestr zakupu na przelew/gotówka czy też środki trwałe, ustalać wg jakiej daty mają być księgowane dokumenty, wykrywanie duplikacji dokumentów i wiele innych. Przez pierwszy rok nie miałam pojęcia o wielu funkcjach, w innym biurze, gdzie jestem zdana bardziej na siebie i bardziej samodzielna dochodziłam do pewnych rzeczy na zasadzie prób i błędów, ale ja lubię "rozgryzać" programy i siedzieć przed komputerem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca być księgową
Jak myślicie, mam szansę dostać prace w księgowości, dodam, że chciałabym pracować we Wrocławiu, jeśli: - mam już 26 lat, pracowałam już ale nie miało to żadnego związku z księgowością, - skończyłam technikum ekonomiczne o profilu rachunkowość, a później studia licencjackie z ekonomii, teraz robię magisterskie z ekonomii, - nie znam żadnych języków obcych. Mam szanse dostać pracę w księgowości? Wszędzie szukają z doświadczeniem kilkuletnim jak szukałam. Gdzie mam szukać? A może się zapisać na jakiś kurs księgowości? Bo żadnych programów komputerowych do księgowania też nie znam. Pomożecie? Doradzicie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz szanse, szczególnie po technikum. Też jestem z wroc wiec znam ten rynek. Pomyśl o praktykach lub stażach niestety bezpłatnych. Wydaje mi się, że jesteś kolejną ofiarą studiów dziennych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy ty masz kompleks
studiów dziennych? zachwalasz zaoczne i pracę w biurze, a prawda jest taka że po twojej scieżce kariery w najlepszym wypadku można zostać panią, prowadzącą jednoosobowe biuro rachunkowe, trzechsetne w dużym mieście i robiącą bilanse budki z hot-dogami. W gorszym jest się panią pracującą na kogoś i zarabiającą te śmieszne 2 tys zł. zarabiasz grosze, zapieprzasz dużo a na wyjście poza stanowisko głównego księgowego nie masz szans i to przy dobrych wiatrach.OK, twój wybór ale nie wmawiaj naiwnym laskom że to takie super. wiesz kto zostaje dyrektorem finansowym? ktoś po porządnych dziennych studiach, z MBA albo ACCA. i wcale nie musi wiedzieć jak rozliczyć vat z faktury za paliwo bo od tego ma takich jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłem na dziennych 1 semestr i dla mnie to inna bajka. Na wiosnę podchodzę do egzaminu na doradcę podatkowego, mimo skończonych zaocznych ( wiem, powinni tego zabronić:P ). Jak zdam to się zastanowię nad biegłym. Mam znajomych ze studiów dziennych i miałem "pod opieką" praktykantki z dziennych. 10% nadawało się do pracy. U reszty dominowała leniwość i nie zrozumienie biznesu. Terapia szokowa przychodziła po obronie mgr gdy każdy zaczynał szukanie pracy. Mówisz o acca, ale mam wrażenie że mylisz pojęcia. Acca to bardziej dla dyrektora finansowego niż zwykłego księgowego. Wątek jest raczej dla ludzi z branży biur i zaczynających pracę. Żeby zdać acca trzeba mieć sporo doświadczenia w globalnych koncernach. To trochę inna liga, inne cele, inne ścieżki kariery. Zgadzam się, że lepiej skończyć dziennie SGH, czy być jednym z najlepszych na AE niż moje badziewne zaoczne. Tylko pamiętaj, że bardziej niż jakiekolwiek studia przydaje się ciężka praca. A jeżeli porównujesz kasę to dobrze zarabiający doradca podatkowy ma porównywalne dochody co dyr. z acca. Z tym, że biegłych i ludzi z acca jest już sporo a rynek się nasyca coraz bardziej. Z doradcami jest odwrotnie. Większość (jakieś 65% ) za klika lat osiągnie wiek emerytalny. A w ciągu ostatnich 8 lat przybyło nowych tylko koło 2 tyś. Dodatkowo różnice w poziomie miedzy doradcami z egzaminem a starych, którzy dostali za darmo uprawnienia bardzo drastycznie się pogłębia. Zwykłych biur jest jak kosmetyczek, mechaników i sklepów monopolowych. Zwykłe biuro padnie prędzej czy później. Dlatego ja raczej nie myślę o biurze rachunkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno. Wszystkich dyrektorów finansowych, których znam łączy jedno. Totalny brak czasu na życie osobiste. Chyba, że ktoś za życie osobiste uważa odsypianie w sobotę poprzedniego tygodnia a w niedziele dzień spędzony na zakupach w centrum handlowym. Każdy kieruje swoim, życiem jak chce. Ja wolę jeździć fordem focusem ale spędzić wieczory z bliskimi a weekend wyjechać gdzieś w góry, niż mieć audi a6 i seks tylko na delegacjach z sekretarką lub z żoną raz na rok na wakacjach. Ale może się mylę i jestem zbyt naiwny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MsCichosza
Witam mam problem z bilansem, mam nadzieje, że ktoś mi pomoże. Nie wiem, którą sumę pasywów za rok 2006 wsiąść pod uwagę. oto lin jak to wygląda. http://wyslijplik.pl/download.php?sid=kQKrKEDx . Dokładnie jest tak: każdy bilans przedstawia rok bieżący i rok poprzedni. Tak jak wspomniałam wcześniej w bilansie za rok 2006 (w tym bilansie jest to rok bieżący) nie ma straty, natomiast w bilansie za rok 2007 jest strata z lat ubiegłych i do tego w bilansie z roku poprzedniego (2006) ta strata już jest. No i nie wiem, który bilans za rok 2006 jest dobry:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróżką semirą niestety nie jestem i zwolennikiem robienia sprawozdań po przez klikniecie generuj bilans też nie. Sprawozdania zawsze robi się z obrotówki, samemu kwalifikując każdą pozycję bilansu to wtedy cyrki nie wychodzą. Wprawdzie nie skończyłem studiów dziennych (tak mam kompleks:P) ale z technikum kojarzę taka starą zasadę, że aktywa=pasywa (przynajmniej w teorii). Więc może sprawdź czym się różnią jeszcze aktywa. I na podstawie tego powinnaś wydedukować czego brakuje i dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca byc ksiegową
Nie jestem po dziennych. Skończyłam zaoczne. Tak sobie myślę, że chyba pójdę najpierw na jakiś kurs, bo moja wiedza jest mocno ograniczona i może już dość nieaktualna. A nie chciałabym się kompromitować, jeśli ktokolwiek by mnie w ogóle przyjął. A powiedzcie mi jeszcze, na rozmowach kwalfikacyjnych, sprawdzają jakoś wiedze z ksiegowosci? Jakies testy? Jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekrutowana obecnie
wiedze sprawdzaja na jednej rozmowie na 5-7, ale to moze tez zalezy od stazu, wuksztalcenia, nie wiem. Wiele rekrutavcji to zwykla lipa moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wyjaśnicie mi taką rzecz
dostaję faktury za usługi allegro. Data wystawienia 30-11-2010. Forma płatności - przelew, termin 14-12-2010. Faktury przychodzi pocztą. W koszty księguję w listopadzie a VAT przenoszę na grudzień? Ma znaczenie termin płatności czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rekrutacja wygląda różnie. Ostatnio byłem na rozmowie, gdzie nie wysłałem nawet cv i nie zrobiłem ani jednego testu. Pracodawca nie wie ile mam lat i czy skończyłem zawodówkę czy studia. Polecił mnie klient znajomemu i chyba mam nową pracę. Ale to pewnie pierwszy i ostatni raz. Do tej pory na większości rozmów jakich bylem są testy lub pogadanka jak coś bym zrobił lub policzył. W sumie to 95% sukcesu. Wiem, że agencje rekrutują inaczej i nie koniecznie znajdą dobrego kandydata. Jeżeli byłbym na takiej rozmowie w agencji i usłyszał pytanie co Pan chce robić za 10 lat albo czy jest Pan szybki czy raczej dokładny to bym podziękował. Ciężko się pracuje w firmie gdzie nikt nie kuma specyfiki Twojej pracy i po co jesteś w tej firmie. Co do allegro mam za mało danych, żeby dobrze odpowiedzieć. To zależy za co jest fv. Jeżeli za usługi 11 to w 11. Jeżeli nie masz na fv daty nadania i fv nie przyszła poleconym to raczej pakowałbym wszystko w 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiegowa mloda przebitk
ja szukam pracy...kiepskie w tym zawodzie jest to, ze trzeba dosc duzo umiec, zeby sie w jakies g...nie wpakowac :o (przepraszam za okreslenie) gdzie odpowiedzialnosc ogromna a wynagrodzenie za to najmniejsze, bo przeciez jestes nowy w zespole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martttika
Witajcie! Tak się składa, że tez poważnie zaczynam się zastanawiać nad swoja przyszłością zawodową i doszłam do wniosku, że pokieruję ją w stronę księgowości (o ile jeszcze nie jest za późno ;p). W tym roku kończę licencjat na kierunku zarządzanie przedsiębiorstwem i szczerze mówiąc z rachunkowością to miałam do czynienia bardzo pobieżnie, z resztą właśnie tak to jest na studiach... W życiu jeszcze mniej, gdyż jedynie przez dwa lata, gdy pracowałam jako kierownik to przeszło przez moje ręce ileś tam faktur i jedyne co mogę z tym połączyć to KP i KW ;p Teraz jestem w dość nieciekawej sytuacji zawodowej, tzn mam pracę, ale to nie jest to co mogę robić przez całe życie, więc poważnie myślę nad tym, że czas najwyższy sie na coś ukierunkować. Od lutego najprawdopodobniej zacznę się dokształcać z rachunkowości, a w przyszłości pomyślę nad mgr w tym kierunku. Powiedzcie mi proszę, czy jeśli teraz zacznę robić technika rachunkowości lub jakiś kurs z tym związany, czy mam szansę na znalezienie pracy w księgowości? Bardzo mi zależy na Waszych opiniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca być księgową
A teraz pytanie z innej beczki do księgowych. Powiedzcie mi proszę ile razy w roku można odliczyć vat za materiały budowlane. Chodzi mi o prywatną osobę a nie o firmę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tissuess
Martttika a wiesz - ja księgowa z 10 letnim stażem zastanawiam się nad zmianą profesji. Tak jak ktoś napisał wcześniej - odpowiedzialność ogromna, płaca najlepiej gdybyś zgodziła się na najniższa krajową. Czasami myślę, że wolałabym ustawiać słoiki w sklepie na półkach, bo pensja podobna jak dzisiaj proponują a jaki spokój duszy...Zawód Księgowa to żaden cud miód. Gdybym miała dzisiejsza wiedzę i czas się cofnął - nigdy, przenigdy nie chciałabym być ponownie zostać ksiegową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mat bud---> art 5 ustęp 3 ustawy o zwrocie osobom fizycznym niektorych wydatkow zwiazanych z budownictwem mieszkaniowym: "Wniosek o ktorym mowa w ust. 1, moze byc składany nie czesciej niz raz w roku" Szybka rada: jezeli masz juz jakies fv to zloz szybko do konca roku ten wniosek, mozesz go wyslac nawet w sylwestra poczta, a nastepny dopiero w przyszłym roku. Ja nie zaluje wyboru zawodu, chociaz prawda jest taka ze dobrze zarabia tylko 20% osób w zawodzie. W związku z nową pracą i rozkręcaniem interesu nie mam za wiele ostatnio czasu dlatego kończę albo conajmniej mocno ograniczam moje pisanie w tym wątku. Postaram się zaglądać raz na kwartał ale nie wiem czy będę odpisywał. Powodzenia wszystkim w 2011 i wysokich zarobków. 3majcie się i wielkie dzięki za pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama amstaffa
Powiedzcie mi czy jeśli w nowym roku będę tak jak w starym na ryczałcie- muszę cokolwiek zgłaszać do US?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanko
do Lysego Ksiegowego :) bywasz tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara 2011
1. Dziewczyny jak księgujecie niezapłacony Zus ale w tej części którą finansuje sobie pracownik ??? Chodzi o to czy księgujecie wynagrodzenie netto bez tego niezapłaconego zus-u czy brutto ??? 2.drugie pytanie moje co robicie gdy wlasciciel nie zapłaci w terminie składki za rok poprzedni ??? czy zaliczacie ją do kosztu na nowy rok ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×