Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna_26

Alergia u dzieci

Polecane posty

bulawka: to rzeczywiście ostra reakcja, moja córcia reagowała po kilku godzinach jak ja zjadłam coś mlecznego i karmiłam potem i to były głownie reakcje skórne i kupka spieniona albo zaśluzowana. Ona teraz czasem reaguje na coś po kilku dniach (ostatnio tak było jak zaczęłam dodawać jej do obiadków troszkę białego pieprzu) No więc tak na raz nie sprawdzisz wszystkiego, bo jak na coś będzie miał niewielkie uczulenie, to się tak może nie od razu pokazać. Co do mleka sojowego, to własnie moja córka pije ten isomil 2, nic jej po tym nie jest i smakuje jej :) . To na receptę jest niestety, ale za to kosztuje niecałe 8 zł za puszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten isomil 2 jest po szóstym miesiącu, ja zaczęłam to po trochu dawać małej jak miała 10 miesięcy na zmianę z cycem, a jak skończyła 11 miesięcy to przestałam karmić i od tego czasu już pije sam isomil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
No właśnie znajome mi mówiły że ten isomil jest dobry to niewiem czemu lekarka mi nie chce tego przepisać raz mi tylko powiedziała że jak ma skaze białkową to na soje też może być uczulony.A ile miała twoja mała jak zaczęła go pić i ile się karmiłyście piersią?Wiki zjadł 130ml zupy nawet ale właśnie ile taki prawie 8 miesięczny dzieciak powinien jeść zupy i wogóle co ile,kurcze z Kamisiem to było tak prosto od 4 mca jadł słoiczki a w 7 moje zupy normalne i zero problemów.Wiktor pije pierś tylko w nocy 2x o 8 rano troszke i potem dopiero na śnie kolo 16 i kaszka na piersi tak 140ml max czy to nie za mało no jeszcze o 10 rano sinlac 150ml.Jak można sprawdzić czy mały ma uczulenie na soje kurcze te Ige badanie czy co?tylko jak nie spróbował tego to niewiem czy to ma sęns.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
Nie zauważyłam tego postu dugiego Twojego sorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka: myślę, że Wiktrek je tyle ile trzeba, jak przybiera na wadze, to wszystko dobrze robisz :) Nie dowiesz się czy jest uczulony na soję, dopóki jej nie spróbuje. Testy też nic nie wykażą, skoro nigdy nic sojowego nie jadł. Jest jeszcze taka możliwość żebyś sama się napiła mleka sojowego takiego zwykłego z kartonu albo zjadła trochę soi. Jest jeszcze bebilon sojowy ale też na receptę , niestety Pisałaś czemu go wysypuje mimo leków, otóż zawsze jest dobierana jak najmniejsza dawka leków utrzymująca jako taki poziom skóry. poza tym leki te nie leczą przyczyny wysypki (bo taką jest np. jedzenie jakieś) tylko ograniczają skutki reakcji alergicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
Tak też miałam zrobić kupić to mleko sojowe i się napić choć ja nie nawidze mleka żadnego i niwiem czy będe w stanie.Ale to zrobię dopiero gdzieś za około miesiąc bo narazie chce żeby się przyzwyczaił do tego co je i wtedy będe dalej eksperymentować.10 marca mamy wizyte u alergologa powiedziała żebym spisywała rzeczy które mu daje i potem jak przyjdziemy to ona mu zrobi na to wszystko to Ige właśnie.Martwi mnie to że jak ja mu podaje dalej coś co go uczula to że on może od nadmiaru tego zacząć się dusić albo astmy dostać choć lekarka mówi nasza pediatra że to co ma to mało i żeby się tym nie przejmować!Napiłam się dziś herbaty z sokiem malinowym swojej roboty bo jestem przeziębiona i ratuje się domowymi sposobami ale jak piłam ten sok w pażdzierniku to go też sypało i z cytryną też nie mogę pić,ciekawe czy teraz coś mu będzie.Ta claritine jest lepsza od ketotifenu ale Wiki jest jeszcze za mały na nią kolo roku można dać dopiero tak mi mówili uczeni|:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) zacznę od początku: Bulawka: Jak już pisałam wcześniej moja córeczka ma skończony roczek. Z lekow podaję jej własnie Claritine 2x 2 ml. Ten lek co prawda jest dla starszych dzieci ale wtedy jego minimalna dawka to 5 ml na dobe - Dorotka dostaje tylko 4 ml u niej to pomaga. Wczesniej piła Ketotifen, Fenistil, Zytrec ale nie było poprawy. Po pierwszym i tak odroczonym szczepieniu dostała bardzo silnej wysypki na całym ciele i wtedy lekarka włączyła jej Hydroxyzinum ale tylko do momentu zejścia wysypki jak zeszło to przestałam jej ten syropek podawac. W stanach zaostrzenia podawałam jej też wapno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następnie: Ja robiłam w lipcu testy alergiczne z krwi i tam wyszło że córcia ma alergię na marchewke i ryż - to bardzo często chodzi ze soba w parze zastanawiam sie dlatego czy jeżeli twój synek tak silnie reaguje na marchewke to moze ryż też go uczula i nie powinnas mu podawać tych kaszek ryżowych... Oprócz tego wyszły jeszcze inne rzeczy ale to musiałabyś dokładniej poczytać wcześniejsze posty. Natomiast wyszło ze soja jest bezpieczna dlatego od września dostaje bebilon sojowy i on jej bardzo smakuje natomiast tym Isomilem pluła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz o tym co jaj jej podaję : Rano dostaje kaszkę Sinlac zjada około 180 ml robię ją na mleku bebilon sojowy, potem zasypiamy przy cycu, po drezmce jemy jakies owoce: ze słoiczka i podaje je na trzy sposoby albo tak jak sa, albo wymieszane z kaszką Sinlac wtedy sa treściwsze, albo jako kisiel. Czasem tez podaje jej banana do rączki albo trochę winogron:), Nastepnie zupka która sama jej gotuje albo z królikiem albo z indykiem. Zupki gotuje bez marchewki a warzywa jakie dodaje to: ziemniak, brokuł, brukselka, zielony groszek, kalafior, fasolka szparagowa, dynia czasem pietruszka. Dodaje jej tez ociupinke soli i oliwy z oliwek. No i później na kolację kaszka Nestle zdrowy brzuszek. W między czasie zjada sobie chrupki kukurydziane albo skorke od chleba. Ostatnio tez próbuje jej podać paróweczki:) Żeby uczyła się jesc takie normalne rzeczy. Z owoców jej podaję : Jabłko, brzoskwinia, morela, gruszka, śliwka, czarna jagoda podaję jej tez soczki do picia. Aha i czytaj dokładnie skład słoiczków bo niektóre firmy dodaja sok cytrynowy i np moją córcie to uczulało - miała czerwoną otoczke wokół ust - dlatego m.in nie podaje jej banana ze słoiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tak ja pisała wcześniej aneeczka leki dobierane sa tak by minimalna dawka wywoływała poprawe stanu skory, żeby nie faszerowac dzieci od razu chemią od małego, dlatego mimo podawania leków dzieci nadal reagują alergią na uczulające produkty - stad ciągle wychodząca wysypka u mojej Dorotki. Pocieszam się jednak tym, ze kiedyś nie było centymetra ciałka bez jakiś zmian a teraz pojawia się tylko miejscowo i to tak jak pisałam wczesniej w niektórych miejscach częsciej w niektórych rzadziej. Niestety natłuszczanie tego nie likwiduje bo to nie sa placki suche tylko ewidentna wysypka która ja swedzi i jeżeli nie zastosuje sterydu na takie małe zmiany to ona je rozdrapuje i roznosi na reszte ciałka. Dlatego niestety nie pożegnalismy sie jeszcze ze sterydami i w piatek i wczoraj musiałam jej te uda i przedramiona posmarować sterydem bo były już krostki które podczas zmiany pieluszki drapała. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
J a jeszcze dwa tygodnie temu dawałam Wiktorowi tylko sinlac i moja pierś i kaszka ryżowa i wtedy nic nie miał nigdzie,a od tygodnia jak je zupy to ma ciągle na tej bużce takie chrosteczki i placki troche czerwone ale nie pogarsza mu sie więć chyba nie jest najgorzej.Az marchewka było tak że przed grudniem jak miał 5 mcy to pił sok z marchewki po 100ml i jakoś było bo wtedy jeszcze ja nie byłam na tak ścisłej diecie i zawsze coś miał wysypane więc już nie wiedziałam co i jak a potem po tym bebilonie jak mu dałam to wysypka a ostatnio kupy ze śluzem więc niewiem spróbuje znowu za jakiś czas dodać troszke do zupki i zobaczymy.Justyna a skąd ty bierzesz brukselke zielony groszek kalafior kupujesz mrożonki czy normalnie?Ja chyba się przestane bawić w te ekologiczne warzywa i kupie normalnie oprócz dyni bo jej nie ma teraz tylko w eko.Kupiłm sloiczek potrawka z ziemniakami z królikiem i zamierzam mu dać jutro takie gotowe danie nie ma tam nic z mleka więc ciekawe jak to będzie?A mam pytanie ile teraz waży Twoja Dorotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
U nas lipa bo ma zesypane uda obu nóżek i drapał sie jak mu ściągnełąm spodnie-indyk chyba? bo jego dostał wczoraj i dziś:(:(jeszcze ja z nowości napiłam się herbaty z sokiem malinowym ale to jedna herbata wczoraj więc chyba nie po tym!Kurde a już myślałam że będzie dobrze.Dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z początku miałam warzywa od rodziców ale jak sie skończyły to kupuje mrożone z Hortexa bulawka ja wiem ze to trudne i nie wiesz jak postępować z dzieckiem które ma alergię tym bardziej że starszy synek takich problemów nie ma, ale musisz niestety zrozumiec jedno jak dziecko ma alergię to nie mozesz jednocześnie jemu wprowadzać nowości i sama próbowac nowego bo nie bedziesz wiedziała na co dziecko reaguje. A bardzo często malina uczula tak jak truskawka i poziomka. Ja np. ostatnio próbowałam podac Dorotce deserek z malinami i niestety pudło pojawiła sie wysypka szorstka na twarzy wiec odstawiłam. Moja Dorotka w dniu pierwszych urodzin ważyła 9800 wiec raczej dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Ja też kupuję mrożonki hortexa, ale np. zielony groszek jest lepszy z bonduelle, ale nie mogę go ostatnio dostać, same hortexy wszędzie :p Bulawka : macie już wyniki? Wiesz najlepiej by było żeby Wiktorek nie jadł tego co go uczula, ale jak on tak na wszystko reaguje, to wybierz to jedzenie, po którym przynajmniej stan skóry się nie pogarsza. Teraz to może mieć wysypkę z tego soku, który piłaś, bo pisałaś wcześniej że po herbatce malonowej z dziką różą go zesypało, a sok jest mocniejszy niż herbatka, więc to pewnie to, w każdym bądź razie bardziej możliwe od indyka, ale w alergii nigdy nie ma nic na pewno, wszystko może uczulać :( Spróbuj mu na razie nie dawać tej dyni i ziemniaka przez kilka dni( moją uczulał ziemniak, ale już jej przeszło) a zobaczysz czy skórka wyładnieje. Za to możesz dawać mu przez te kilka dni brokuła, nic mu nie będzie jak kilka dni z rzędu zje to samo, ale za to będziesz mogła dokładnie zaobserwować czy na pewno po brokułach nic się nie dzieje i potem włącz z powrotem ziemniaka. Nudne i żmudne, ale skoro już Wiki miał taką ostrą reakcję na ten bebilon, to musisz na niego uważać bardzo. Może Twoja lekarka ma rację, żeby się nie przejmować jak są takie drobne reakcje, bo astmy od tego nie dostanie, ale moja córka ma tak, że jak ją coś uczula to jak podaje ciągle to reakcja się tylko nasila, musisz więc uważać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki dziewczyny że nie piszę ostatnio ale jakoś ciągle czasu mi brakuje... Od jutra przez 4 dni bede dawac kał Justysi do badania zeby na 100% byc pewnym braku pasożytów bo mi to dalej spokoju nie daje a kuzyn Justysi ostatnio okazało sie ze ma owsiki ale wyszło dopiero w 3 dniu badania. A co do tych herbatek to moim zdaniem nie ma żadnej konieczności ich dawać bo i po co? Wszystkie te dla dzieci są dosładzane. Justynka nauczyła sie pić czystą wodę i do teraz taką pije (ma ponad 4 lata). Czasem pije jeszcze kakao robione na napoju sojowym (nie ma na kakao alergii). Woda jest najzdrowsza! Młodsza niestety nie chce pić wody :( Daje jej sok bananowy... czasem wypije napój sojowy ale ostatnio niechętnie :( Ostatnio przyłapałam Justynkę na jedzeniu Delicji (wczesniej byli goście i nie zdążyłam sprzątnąć ze stołu). Pytam się jej "czemu zjadłaś ciastka, wiesz że masz alergię?!" a ona "to nie ja tylko Gabrysia...!" :/ oczywiscie nie zauważyła ze ma całą buzie wysmarowaną czekoladą.... za kare stała w kącie - nie za zjedzenie ciastek tylko za kłamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
No właśnie beż sęsu to zrobiłam że sok i indyk teraz odstawie i to i to i będe mu gotować brokuły z dynią i królik.Na badanie kału u nas się czeka do 5 dni niestety więć tak gdzieś do piątku myśle a dziś tak czy siak idziemy do nadzej pediatry wiec mi go ogolnie oglądnie.Ja dostałam niestety duomox bo gorzej mi jest a zapalenie gardła nie wylecze domowymi sposobami z takimi ograniczeniami w diecie i teraz znów się boję żeby Wiki nie dostał na niego uczulenie zwłaszcza że po agumentinie odrazu robi brzydkie kupy a ten duomox to to samo prawie.Wczoraj wysmarowałam mu te uda takim locoid crlo takie białe mleczko i mu dziś prawie nie widać ale wiecie co zawsze jak miał wysypke to jak był kąpany to mu się to w wodzie tak rozogniało robiło się bardziej widoczne a teraz nie niewiem co o tym sądzić.Dziś zapytam lekarke o ten test z tym sojowym mlekiem zobaczymy co powie.Acha czyli mówicie że kupujecie jarzynki hortex i z nich gotujecie więć ja też tak będe robić tylko muszę poczekać na poprawe.Dobrze że Wiciu mimo tego jest pododny i radosny dpbrze spiw nocy nie drapie się i waży 9kg i 73cm mam nadzieje ze ok.Nie mamy jeszcze zebów dalej i to go też drażni więc może one się też przyczyniaja troszke do tych niepowodzeń.Masakra dzieki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka - po ciepłej kąpieli zawsze zmiany alergiczne są przez chwile bardziej widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana i bulawka : wiem , że to takie trochę czarowanie, ale podobno łatwiej wybadać robaki w kale w czasie pełni lub tuż po. W tym miesiącu pełnia księżyca jest w piątek 18tego. Nie zaszkodzi, jak oddacie do badania akurat wtedy, a może rzeczywiście coś wyjdzie. Bo same wiecie, że nie zawsze wychodzi, skoro trzeba kilka razy nosić. Tu macie link do kalendarz księżycowego : http://kalender-365.de/kalendarz-ksiezycowy.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja córcia to taki maluszek jak na swój wiek, 9,7kg 76cm wzrostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
Kurcze mysmy już oddali kał w sobote więc zobacze najwyżej zrobię jeszcze raz jak coś.Moja pediatra powiedziała żebym nie próbowała z tym sojowym mlekiem bo może on więcej zaszkodzić niż pomócwięc się wstrzymam narazie muszę go jakimś cudem wykarmić do roku może potem będzie łatwiej i nie będzie tak reagował na wszystko.Narazie tylko sinlac,kaszka ryżowa ziemniak ,dynia królik brokół i indyk.A może w przyszłym tygodniu spróbuje jakiś owoc tylko jaki?jabłko nie może więć co morela,brzoskwinia,gruszka,śiwka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka: pisałaś wcześniej że po morelach synek miał wysypkę, więc po brzoskwiniach też by pewnie dostał, możesz spróbować winogrono albo śliwki. Może w postaci soczku, z hippa jest sok śliwkowy, a z gerbera jest sok gruszkowy. Z samych winogron to nic nie ma słoiczkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka - ja mam mocną alergię krzyżową na jabłka i powiem ci że nie mogę jeść prawie żadnych polskich owoców. To przez alergię na pyłki drzew. A ja bym proponowała banana, obie moje córki moga go bezpiecznie jeść mimo że słyszałam opinie że uczula. Prawda jest taka że wsyzstko może uczulić, zostało ci tylko po kolei sprawdzać.... Moja młodsza córka nie może jeśc mandarynek i winogron - z owoców. Starsza je wszystkie owoce, alergię ma tylko na białko krowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
Tak juz gdzieś z miesiąć temu dałam mu po łyżeczce morelki i tak przez 3 dni byl wysypany nie dużo ale wiedziałam że to napewno to tylko wtedy nie brał tego fenistilu kurcze może teraz by było lepiej.Kupiłam sok gruszkowy ale jeszcze w tym się wstrzymam bo cos mi się wydaje że Wiki złapał znów odemnie i będzie chory bo katar ma mega i już inaczej się zachowuje a strarszy synek tez ma czerwone gardło ale narazie leczymy bactrimem i zobaczymy co dalej.Jana banana się boje bo jednak to cytrus a z tym jabłkiem to teraz ciżko powiedzieć ponieważ ostatnio mu dałam w grudniu jak jeszcze nie wiedziałam że ma skaze od tamtej pory nie próbowałam.dziś ma idyk z ziemniakiem i brokułami mam nadzieje że zje bo wczoraj prawie niejadl nic zupy.Daje mu dentinox n gel na te zęby i dalej nic kurcze kiedy one wyjdą żeby biedny odpoczął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka - uważam że naprawdę musisz uważać na wszystkie owoce i warzywa i nie sugerować się czy polskie czy niepolskie... ziemniak na ten przykład mocno uczula i tez musisz na niego uważac. Ryż może uczulać. Fasola, kalafior.... kurcze cokolwiek :( Gorzej jak dziecko nabawi się alergii na pyłki i bedzie reagowac krzyżowo reakcją alergiczną na pokarmy (wówczas nie wychodzi uczulenie na testach skórnych ale alergia jest) http://dziecko.onet.pl/,20278,1865,co_to_jest_alergia_krzyzowa,ekspert_artykul.html http://www.alergia.org.pl/lekarze/archiwum/03_02/2003_0209.htm itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
Wymaz parawyzologiczny-ujemny kał na pasożyty -ujemny to wynik Wiktora czyli chyba że nic nie ma?Kurde a już myślałam że wyjdzie i bym się uspokoiła.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
Przerąbane nasza alergolog jest mało miła traktuje Wika jakby nic,ciągle mówi że są dzieci z gorszą skóra i wogóle czyli chyba by było najlepiej jakbym go tak nie smarowała i nie dbała o niego to by się ktoś przejął nim wkońcu a on dobrze przybiera ,zadbany więc mają nas w dupie taka prawda.Ona mi nic nie powiedziała co moge a czego nie ja sama wyczytałam a reszte wiem z etgo forum a jak byłam prywatnie na wizycie to lekazr kazał mu ugotować zupe-marchewka,ziemniak,pietruszka i była masakra cała buzia okrooopna a pad doktor powiedział że z reguły to bezpieczny skład i tak go olałam i więcej tam nie poszłam a 100zl poszło za nic!Mówię wam że tak się boje o to dziecko że aż mi się coś dzieje jak mu daje cokolwiek żeby nic mu nie było.Szukam innego lekazra ale terminy zabójcze są!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bulawka doskonale Cię rozumiem!! Ja czułam to samo jak były czasy gdy Dorotka miała całą skóre zsypaną, czerwoną i szorstką jak tarka!! Czułam się strasznie bezsilna!! I mi tez lekarze mówili, ze sa dzieci ze znacznie gorsza skóra, nawet mi zdjęcia pokazywali ale ja i tak byłam załamana i nie raz płakałam!!! Bywało tak, że córcia co godzinę sie w nocy budziła tak ją swędziało, w nocy na śpiocha ją smarowaliśmy z mężem!! Jedyne co nas pocieszało, to to, ze nie było ran, zadrapań i nadkażeń. Nie było strupów i krwi a wiem, ze dziewczyny i takie przypadki miały. Na szczęście od momentu wprowadzenia Claritinie jest duża poprawa - owszem pojawiają sie wysypki na które chyba nauczona doświadczeniem reaguję ze zbyt przesadną troską gdyż od razu atakuję je sterydem jak tylko widzę, ze się pojawiaja, no ale dzięki temu moze jest to tylko kuracja dorażna jedno- najwyżej dwudniowa a nie jak kiedyś trwająca tydzień czy dwa. Musisz też wiedziec jedno u takiego maluszka to wszystko jest na zasadzie prób i błędów - ja też bałam się wprowadzać nowe pokarmy!! Ale tak trzeba. Moja rada to zanim zaczniesz coś wprowadzać znajdz dobrego lekarza, który dziecku tak dobierze leki, że stan skóry się poprawi i dopiero wtedy bedzie tak naprawdę widać co uczula a co nie!! Ja jak po 5 miesiacu zaczęłam wprowadzac stałe pokarmy to oczywiście wprowadziłam pierwsze ziemniaka i marchewkę i tak katowałam córcie tą marchewką dopóki nie zrobiłam testów z krwi na których wyszło, ze na marchewke jest najbardziej uczulona!!! Odstawiłam marchew sobie i jej była lekka poprawa ale i tak nie to co powinno być wróciłam ponownie do karmienia wyłącznie piersią - do końca 7 miesiaca!! Skórę wyprowadziła mi dermatolog!!! To ona co rusz przepisywała mi nowe syropy i to ona zapisała mi claritine - a zaznaczam do alergologa też chodziłam. I skóre mi wyprowadziła, teraz az miło mi dotykac takie gładziutkie, miękkie ciałko. Gdyby tylko nie wychodziły jeszcze te wysypki .... Ale już z większym optymizmem patrzę w przyszłośc, już mam większa nadzieję, ze to z czasem minie jeszcze tylko wiosny się obawiam... Bo się zacznie pylenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulawka
No niestety Justyna tak właśnie się czuje jestem bezradna dziś zjadł mało zupy bo coś mu brokuły nie podchodzą więc będe musiała kupić groszek i brukselke i próbować to narazie nic nowego nie ma na skórze buzia jakby troche ładniejsza ale ma katar taki przeżroczysty wkurza się nie chce jeść piersi i ja czuje że tego mleka coraż mniej mam i niewiem co będzie jak mi się skończy co ja bym zrobiła.Niby jest tylu tych lekarzy ale naprawde ciężko o takiego czułego który też jest rodzicem żeby się zajął tak z serca-nasza pediatra jest kochana ale nie moze nam dać żadnych skierowań na specjalistycne badania mówi mi że dzieci wyrastają tylko muszę się uzbroić w cierpliwość.Mój Wiki za fiksa też nie chce pić daje mu herbatke normalna leciutką z glukozą albo koperkową i nic dwa łyki i koniec i tego się boje że jest nie dopity i wogóle czemu mu się nie chce?czy to normalne?Ja też mam spadek formy bo jestem chora wszystko mnie wkurza żle śpie zresztą Wiki i tak się budzi więć w sumie mi obojętne.Chciałabym tylko się już nie martwić tak strasznie bo ostatnio moim jedynym tematem jest alergia i tyle.dobranoc mamusie dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka: A może Wiktorowi ząbki ida?? Mojej Dorotce jak zęby idą tak nic nie chce jeść!! Dosłownie głodówki urządza jedyne co przechodzito mój cyc i coś do gryzienia - skórka od chleba albo chrupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×