czy mam szanse spotkac faceta ktory tez jest wegetarianinem?

Wegetarianie których ja znam mają przeważnie jakiś problem ze sobą lub są nawiedeni.

???? ty jestes naprawde az taka idiotka czy tylko udajesz?:O

nie maja ze soba problemu, tylko sa wrazliwsi na krzywde innych. ale idiotka wyzej tego nie kuma, a dalej swoje mieli geba. to sie nazywa analfabetyzm wtorny.

" 11:23 [zgłoś do usunięcia] Zbanowane Kciukiem Cóż popis godny Ciebie, to wiem... Sugerujesz, że pies je mięso dlatego, że jest mniej rozumny???? Uśmiałam się. Może przy Twoim potencjale to trochę przeleje się i na niego i "nabierze rozumu" -wybierając trawę w twoim ogrodzie? no wlasnie to sugertuje geniuszu. podbno masz mozg, to mozesz go uzywac i wiesz, ze sie przyczyniasz do smierci i maltretowania zwerzat, ja psa nie naucze i nie wytlumacze." To dla przypomnienia dla tych, którzy mają tendencje do opuszczania i udawania, że nie widzą. :D A widzą to, czego tutaj nie ma.

"nie maja ze soba problemu, tylko sa wrazliwsi na krzywde innych" Walnęłaś jak łysy o kant globusa :D

dla psow sa specjalne, weganskie karmy :) jednak pies to drapieznik i taka jest jego natura, ze mieso je jak i wiele innych zwierzat. tu nie chodzi o jedzenie miesa, ale o sposob usmiercania zwierzat hodowanych na rzez typowo. sa meczone itd po co? czyz serce nie porywa sie, aby jednak humanitarnie je zycia pozbawic?

A może nie rozumieją? Może niesłusznie zakładam, że nie czytają? Może tylko nie rozumieją? Zatem wolne tłumaczenie - na pytanie: "Sugerujesz, że pies je mięso dlatego, że jest mniej rozumny????" Odpowiedź pada: "no wlasnie to sugertuje geniuszu." Odpowiedz miłośnika zwierząt! Brava dla tej Pani! :D

kazdy ma inna wrazliwosc i inaczej ja okazuje. akurat ja wrazliwosci na takich zwyrodnialcow nie mam. no tak. bo ja tepa dzido psu wytlumaczysz, ze nie moze jesc miesa? psy sa bardzo madre. ale natura i madrosc to nie sa synonimy.

mnie rowniez zasmucil widok, krowy ktorej sila odbiera sie mlode, a potem rzuca gdzie w gnoj i tam wyjac przerazliwie z wywalonymi na bialka oczami "zdycha" gdzie sumienie? tygrys obchodzi sie o wiele lagodniej ze zdobycza, usmierca ja szybko, w pare sekund. a czlowiek... brak slow.

Kciukiem--poczytaj te wklejone linki z topikiami gdzie pisze ta debilka//Byla wegetarianka// a zobaczysz co to za sosba. Milej lektury.... [[Nic jej tak dobrze nie wychodzi jak PROWOKACJA idiotów którzy jej odpisuja, właśnie O TO JEJ CHODZI. Piszcie piszcie durnie, dajcie się dalej wciągać w gierki tej chorej debilki :]

Tu nie o rozum się rozchodzi. Człowiek jest zwierzęciem wszystkożernym i taka powinna być jego dieta - roślinki i mięsko. I nie ma potrzeby wymyslania jakiś dziwnych ideologii

a inny problem to taki, ze np ja mam glany ze skory prawdziwej niestety, kosztowaly prawie 300 zlotych, chcialam kupic eko, ale byly jeszcze drozsze i mnie nie stac. nie stac mnie tez na weganskie karmy, ktore musialabym sprowadzac internetowo bo w moim miescie takiego sklepu brak, i kolko sie zamyka. rusz tylek, zaloz cos, a znajdziesz sympatykow. zwierzeta zabijane powinny byc czczone ale ludziom czasu brak i klasy...

to nie jest dziwne, z jakiej racji masz zabijac zwierze i to w taki sosob , zeby sie tylko nazrec? to jest kurva chore.:O

Noxelia - oj porywa się, porywa. Ale nie o tym temat, bo to przecież jest bezdyskusyjne. Temat jest o stosunku niektórych wegetarian względem pozostałych. Którzy działają w sposób taki, jak (muszę to napisać, bo samo się nasuwa) naziści. W imię lepszej rasy roślinożernej zabijać pozostałych i traktować ich jako podgatunek. Podkreślać, że jest się lepszym, "wyższym" itd. Gardzą ludźmi i piszą bez żadnych skrupułów o braku litości względem drugiego człowieka.

wszystko jest teraz splycone, ludzie zabijaja sie nawzajem wiec dlaczego mieliby tego oszczedzic zwierzakom? ale istnieje cos takiego jak trojpowrot... zatem nic bez echa nie odejdzie. to juz nie jest dobry swiat, Matka Ziemia placze.

"to juz nie jest dobry swiat, Matka Ziemia placze." Nigdy nie był dobry, więc nie wiem o co ten lament

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5052379&start=210 Tu o tej debilce też jakiś facet pisze że to psychicznie chora osoba.

Kocham Jaroslawe84

ja bylam wegetarianka wiele lat, teraz przelkne tylko kurczaka w kebabie jesli w ogole. szczerze mowiac kotlety sojowe podchodza mi najbardziej. wieprzowiny i wolowiny nienawidze, nie wiem co w tym dobrego, ohyda. no i sposob uboju tych zwierzat. jak sobie wyobraze ze jem krowe czy swinie to mnie na wymioty bierze... ale moje psy jedza, nie ma za bardzo wyjscia. ja gardze rzeznikami ktorzy drecza zwierzaki. ktorzy wysmiewaja cierpiace i padajace... kiedys pozaluja :)

"Noxelia a inny problem to taki, ze np ja mam glany ze skory prawdziwej niestety, kosztowaly prawie 300 zlotych, chcialam kupic eko, ale byly jeszcze drozsze i mnie nie stac." Czyli tylko dlatego, że musiały to być glany czujesz się usprawiedliwiona???? Nie mogłaś kupić innego obuwia, bo muszą być glany? A już bardziej rzeczowo... A wiesz, że te pseudo eko buty będą się rozkładać ok. 1000 lat? I tym samym przez śmieci tego typu zginie wiele kolejnych gatunków zwierząt i roślin? Bowiem zatrują powietrze, wodę i ziemię?

Człowiek jest zwierzęciem wszystkożernym i taka powinna być jego dieta - roślinki i mięsko." Tyle że to "mięsko" było żywe, czuło, myślało, chciało żyć... Zresztą mniejsza, to że człowiek jest WSZYSTKOŻERNY nie oznacza od razu, że musi żreć wszystko - to jest najważniejsze. Mogę, ale nie chcę, nie muszę, wiec nie nazywaj tego bzdurą!

oj byl, dawniej czczono ofiary, modlono sie przy jedzeniu, dziekowalo sie Naturze i szanowalo ja jak i zwierzeta. teraz zeznicy robia niewybredne komentrzae, tu kopna, tam uderza, jestem na biezaco z organizacja PETA i sporo wiem.

A ja nie rozumiem wegetarian , odmawiac sobie wszystkiego bo gdzies jakiś kurczak zginie albo krowa ? :O Mięsa nie jem zbyt często , bo po prostu nie lubie , brzydze sie tłuszczem ,tłustymi wędlinami ,parówkami etc :O ale od czasu do czasu wstapie do Mcdonaldsa po hamburgera , czasem zjem jakiś pasztecik z kaczki czy indyka . Niektorzy z Was przeginają w drugą strone , nie jecie nie tylko mięsa ale tez jajek , sera, ryb ... trawą mam sie żywic ? a moze orzeszkami ,marchewką i suchym chlebem ? :O Poza tym wege jest dla bogatych ludzi ...

ja jestem PRZECIWKO prawdziwym futrom, juz nie te czasy, sa sztuczne i koniec z bestialstwem. bylam wlasnie ostatnio w Poznaniu na paradzie. a moje buty sa z resztek skor zwierzat hodowlanych na mieso, swin wiec wlasciwie w ten sposob je celebruje. i tak, to musialy byc glany akurat... na koncerty nie pojde w baletkach, prawda.

trawą mam sie żywic ? a moze orzeszkami ,marchewką i suchym chlebem ? " Ja pierdole - a ktoś Ci każe? Nie rozumiem.

Bezedury "to juz nie jest dobry swiat, Matka Ziemia placze." Nigdy nie był dobry, więc nie wiem o co ten lament" Dokładnie, tutaj nie ma wyjścia, bowiem ludzkość jako taka, to cywilizacja. Gdyby nie cywilizacja to nie byłoby plastikowych butów, ani modyfikowanej soi... ani upraw nawet w takich ilościach, to wszystko niszczy Ziemię.

a jednak ja bedac wege mialam bogata diete, soja, warzywa, owoce, produkty przenne, slodycze, przeciez od groma tego jest :o

Koacham Janusza LO:(

ralo "przenne" :o

to juz kwestia zmeczenia, nie spalam prawie cala noc ;) i tak to jest.