Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 80Tusia

LIPIEC 2011

Polecane posty

ja mam taki http://allegro.pl/wozki-spacerowe-graco-mirage-solo-spacerowki-i1505547001.html do tego mam nosidełko dla małego dziecka po dzieciach siostry mojego chłopaka. a co najlepsze to mieści sie do niego moja 3 letnia chrześnica która jest dosc duza jak na swój wiek tak że mam nadzieje że wózeczek nam posłuży. kolorek ten turkusowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, ja jestem wykonczona. Posprzatalam dzis caly domek i tak mnie teraz kuje w brzuchu ze szok !! odpoczne chwilke, jeszcze obiadek musze ugotowac. W planach mialam jeszcze wyjsc przed dom i troche ogarnac po tej zimie ale dzis juz sobie daruje. XanulaX moj M tez ma takie pomysly, wczoraj rozmawiamy o chrzcinach a on na to ze 20 osob to smialo zmiesci sie w garazu ! SZOK! Garaz to jego ulubione miejsce, dba o niego bardziej niz o nasz dom. Ale wkurzyl mnie na maxa. A jesli chodzi o mieszkanie to my tez bedziemy z krolewna w jednym pokoju bo gora jeszcze nie skonczona. 35ala Fajny ten wozek, ale ja to chcialabym aby mial okrecane z przodu kola i by był z fotelikiem taki 3w1. Ukryteznaczenie super ze u ciebie wszystko sie uklada pozytywnie. Buziaki dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki,ja własnie po lekarzu moje wyniki TSH nieco spadły teraz mam 3,45 a 3 m-ce temu miałam 5,09 czyli poprawa jest,ale dostałam pilne skierowanie do endokrynologa w środe mam na 16.55 wizyte...zapewne dostane kope badań do zrobienia,ale to nawet i dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) ale dziś piękna pogoda i za tydzień ma być ponad 17 stopni :D czy Wy macie jakieś zwierzęta w domu? mąż namawia mnie na kupno 2 miesięcznego labradora ale waham się co zrobić. będę coraz większa i piesek będzie tylko na mojej głowie bo mąż wraca późno i nie wiem czy się zgodzić bo jak pomyślę ja z Antkiem w wózku i taki mały wyrywny biszkopt :) 3 mężczyzn w domu i ja jedna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo fajne wozki!! Jest tak wybor ,ze ciezko sie zdecydowac.... MARTUS ale sie usmialam heeee garaz !!! dobre!!! Z naszych mezulkow to sa niezle dowcipnisie.... Bez nich nudno by bylo heheeee!!! Asiulka ciesze sie z wynikow oby tak dalej... Dobrze, ze masz taka opieke lekarska ,ze dbaja o Ciebie w kazdym calu i to sie ceni w polskiej sluzbie zdrowia!! Ja jutro jade do poloznej juz naprawde mnie mecza te co dwutygodniowe wizyty u niej,ale jak trzeba to trzeba... Niby zaraz wyjezdza na urlop i bede miala troche spokoju....Tak jak ja sie czuje dobrze to zyczyla bym Wam Wszysktim kochane bo az sama nie wierze ze tak dobrze znosze ciaze i jest wszystko w pozadku....!!! Mezulek sie smieje ,ze nie moge usiedziec na miejscu i ciagle bym cos robila.. Ale energia mnie tak ogarnela ,ze sama jestem zdziwiona!!! Buziaki.........!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA MAM LABRADORA:) mieszka on w moim ogródku i zagląda przez taras do domu ,śliczny ale w domu z dzidziusiem niewyobrażam sobie.To jest bardzo radosny piesek ale rozrabia z 5-u maja suczka bedzie miala w tym roku 3 lata a zachowuje sie jak roczny piesek wiczenie wywija,i masa tego pieska jest duża mam 7 letnią córeczke która jezdzi na niej jak na koniu ale samych nie mozna zostawić bo niechcący może zrobić jej krzywdę,bo jest bardzo silna.szczerze niepolecam do mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ebudka jak mam pieska yorka juz od 6 lat.. Tak naprawde to kocham go jak mojego mezulka i jest moim malutkim chlopczykiem i nigdy bym go nie oddala nikomu a jak by sie zgubil to chyba bym umarla!!!! Ale jak Ci moge doradzic to nie KUPUJ psa teraz w takim czasie jak bedzie dzidzia...... Pies to naprawde duzy obowiazek i nie ma lekkoo....Ja kocham zwierzeta ile sil we mnie ,ale sami widzimy z mezem ,ze to pierwszy i ostatni piesek w naszej rodzinnie... Ciagle pedze ciagle mysle o nim jak jestem w pracy czy sobie nic nie zrobil czy wszystko z nim ok itpp tippp a wiem ,ze naprawde nasz Faful jest bardzo grzeczny i czas nasz w pracy on przesypia w koszyczku albo czeka na okienku.. Teraz sama sie BOJE jak cholera co to bedzie jak Olivier przyjdzie na swiat bo Faful jest zazdrosy o mnie nawet jak maz sie zbliza do mnie .. Gryzie wszystkich kto chce nawet reke mi podac a to taka mala wsza..... Zastanowcie sie STO RAZY ,bo u mnie tak jest ,ze pies jest moj bo mezulek ciagle w pracy i jedynie ma psa do przytulenia wieczorkiem i w weekend z nim rano wyjdzie i tyle.. Reszta jest na mojej glowie... Wczoraj moja kuzynka pisala ,ze tez ma problem z psem. Aisza po smierci cioci zwariowala na maxa.. Gryzie wszystkich obcych, jak tlyko ja zostawi na chwilke to piszczy i szczeka na caly blok, Nie opuszcza Patrycji nawet na sekunde.. Biedna nie ma komu jej oddac a uspic jej nie chce. Juz traci nerwy i stres daje sie we znaki bo za dwa miechy porod i co to bedzie jak dzidzia bedzie!!!! Naprawde ciezka sprawa.... Poczekajcie jeszcze Rok jak maluszek bedzie wiekszy bo naprawde nie dasz RADY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka bardzo ladny wozek!! Ja tez mam upatrzony tylko zamowic, ale czekam ,az Rafal zrobi pokoik ,zeby bylo gdzie juz wjechac bo nie chce zeby stal w budle i w kata w kat przestawiany.... W sumie tez jeszcze nie zdecydowalam 100 procentowo, wiec chyba to bedzie jeden z ostatnich naszych zakupow dla Olivierka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez, dzisiaj posprzątałam moją rezydencję, jestem zadowolona. Mam straszną obsesję na punkcie łazienki. Musi być sterylnie czysto. Asia, cieszę się, że masz lepsze wyniki. Niech Cię tam dobrze przebadają :) Martuś, zabiłaś mnie tym garażem :D Ciekawe na jakie jeszcze pomysły by wpadli jakby się spotkali :D ebudka, ja też bym strasznie chciała psa. Uwielbiam yorka mojej siostry, jest taka kochana. No, ale niestety, nie możemy mieć w takim małym mieszkaniu Na pewno będziesz mieć towarzystwo jak męża nie ma w domu, ale trzeba wziąć pod uwagę to że, będzie trzeba z nim wychodzić kilka razy dziennie w każdą pogodę. Może jakiegoś mniejszego pieska byście wzięli jak się zdecydujecie. Labradory są świetne, ale są duże i potrzebują trochę miejsca i dużo ruchu. Na pewno trzeba je trochę szkolić, bo lubią dominować. http://portal.labradory.info/ Fajne te Wasze wózki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Wam za rady w sprawie psa :) mamy mieszkanie, gdyby był dom z ogródkiem nie byłoby tylu wątpliwości. chyba rzeczywiście zaczekamy, sama nie wiem jak będzie z dzieckiem a tu jeszcze pies na głowie :) buziaki :) ale mam powera dziś cała kuchnię sprzątam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XanulaX oj wole nie myslec co mogli by razem wymyslec! Faceci mysla innymi kategoriami hihi :) Ale i tak jest kochany :) Twoj pewnie tez :) Mi tez sie marzy piesek w domu, ale napewno nie teraz mysle sobie ze jak niunia urosnie troszke i moja praca bedzie na to pozwalac to kupimy sobie wlasnie yorka bo slodzidkie sa te pieski. Widze ze wiekszosc z nas ma sile na porzadki wiosenne, super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XanulaX oj wole nie myslec co mogli by razem wymyslec! Faceci mysla innymi kategoriami hihi :) Ale i tak jest kochany :) Twoj pewnie tez :) Mi tez sie marzy piesek w domu, ale napewno nie teraz mysle sobie ze jak niunia urosnie troszke i moja praca bedzie na to pozwalac to kupimy sobie wlasnie yorka bo slodzidkie sa te pieski. Widze ze wiekszosc z nas ma sile na porzadki wiosenne, super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu taka cisza ? bylam dzis na imprezce u znajomych i nie moglam opanowac sie byly chipsy paprykowe, objadlam sie ze szok.... teraz mnie to martwi ze zaszkodze malenkiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś ja ostatnio zżarłam (inaczej się tego nie da nazwać) dwie paczki chipsów bekonowych z biedronki i jakieś o smaku kebaba. Samo E ale, czasami nie jestem w stanie się powstrzymać. Wiadomo, że nie są zdrowe, no ale przecież nie jemy ich codziennie. Dużo innych rzeczy może też zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wszystkie chyba sa na spacerku :) albo jeszcze spicie :) Wyslalam fotki moich zakupow. Monia jakiego Ty masz fajnego kochanego pieska. Sliczny jest :) W piatek mam wizyte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ja właśnie wylazłam z łazienki:) musiałam się trochę ogolić bo zarosłam jak rower w krzakach:) ja dzisiaj odpoczywam w domu, jutro będzie super pogoda to się wypuszczę na dwór:) Dzisiaj zaczynamy 25 t.c :) Ale chciałabym żeby już było 30 na liczniku :) buziole laski :** Martuś trzymam kciuki, żeby było OK na wizycie:) Ja za tydzień idę na glukozę, a 11 mam wizytę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś ta opaska mi się strasznie podoba:) fajny hipcio:) fafisia to tylko złapać wyściskać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka no u mnie dzisiaj pogoda o wiele lepsza;) Monisia ale słodziak ten Twój Fafik:)zawsze mi się yorki podobały...więc może kiedyś sie skusze:) Aniu ja zaczynam 25 tydzien bo 24 się skonczył,więc jakby nie patrzeć Ty zaczynasz 26,bo całe 25 masz na boku więc teraz weszłaś w 26:)przynajmniej tak liczy moja gin:) Marta udanej wizyty życze:)ja mam za tydzień ale beż USG,niestety...i śliczne są te ciuszki,zresztą jak wszystko małe ma swój urok;) Aniu ja też musze pod kosiarke wskoczyc ale jakoś wieczorem sie zabieram,zabieram i nie moge hehe:)Mój m zawsze mówi,że mi pomoże ale strach się bac:)hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Asiu pozytywna wiadomość :D mam banana na twarzy :D hehhe, mi też wieczorem się nigdy nie chce, pewnie jak nie będę widzieć kuciapy to też trzeba będzie M poprosić, ale na samą myśl mam ciarki na plecach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Wy piszecie o chipsach, a ja nie mogę na nie patrzeć, zajadam się za to czekoladą, cukierkami, ciasteczkami, tortami mniam mniam:) my całe dnie siedzimy na dworze, wczoraj zrobiłam sobie taki mega długi spacer, że potem 2 godziny leżałam i dochodziłam do siebie:) Mój mąż wraca juz w piątek, więc wszystko wróci do normalności i będę mieć więcej pomocy. Aniu, o tak, my razem mamy 26tydz:) ja teraz odliczam oby do 30tyg ( zawsze 3 z przodu:P) potem 34tydz ( bo od wtedy dzieci traktowane są jak wcześniaki z nikłym zagrożeniem życia), 37 i można rodzić:) spadam na pocztę, miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Susi, bo ja też mam mieć cc, powiedz mi czy to prawda, że na termin cc umawia się 2tyg wcześniej niż wychodzi termin porodu? ja przy Oskarze miałam wskazania do cc, ale czekali na poród naturalny ( bo może jednak mógł przejść), ale, że nie zszedł do kanału rodnego, to w końcu miałam cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajowo:) Alex jak ja bym chciała 30 ehhhh wczoraj już tak się wkurzyłam na swoją myszkę, ze rozwaliłam ją na ścianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele z Was męczą skurcze... co to właściwie jest? bo ja nie mam pojęcia. do mojego męża mówię, że jeśli tak będzie to nawet nie będę wiedziała kiedy rodzę :) chyba, że to pojawia się gdy już musi a teraz najwidoczniej nie musi :D rano gdy dmucham nos pojawiają się śladowe ilości krwi, też to macie? to z powodu zmęczenia czy wrażliwości naczyń krwionośnych w nosie? ale dziś mam lenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ebudko to normalne. Ja zawsze mam tak z rana. W czasie ciąży to normalne. Aniu właśnie wyczytałam, że jednak nie przyjedziesz na Śląsk :( Szkoda. Ja zmykam do lekarza zobaczymy co powie na ten zastój u małego i czy to się cofnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ebudka to chyba raczej wrażliwość naczyń, ja też tak mam czasami nawet mocno mi leci z nosa jak dmuchnę a czasami śladowe ilości:) Monia śliczny ten Twój Fafik:) Marta śliczne ubranka, Twoja kruszynka będzie śliczną Księżniczką:D U mnie super pogoda, zaraz uciekam na spacer, byłam dzisiaj siuśki zanieść do badania, zobaczę jutro czy już wszystko w porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eliose daj koniecznie znać jak już będziesz po wizycie, trzymam mocno kciuki żeby było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliose, ja też strasznie żałuję:( gdybym nie miała tych skurczy to na pewno bym przyjechała. Trochę się boję, wolę nie zwiedzać szpitala w Gliwicach ;) Gdyby tylko mi lekarz pozwolił, to od razu bym się pakowała. M chce jechać chyba w te weekend i będzie tam siedział do przyszłego tygodnia, a ja w przyszłym tygodniu muszę zrobić glukozę i 11 mam wizytę. Ale na pewno odwiedzimy teściową, po narodzinach małej :) ebudka te "skurcze" objawiają się takim twardnieniem/napinaniem macicy/brzucha i występują co jakiś czas, na ogół nie są bolesne, stają się coraz bardziej bolesne i odczuwalne im bliżej porodu pojawiają się po 20 t.c. jedne kobiety je odczuwają, a inne nie :) Eliose, daj znać koniecznie jak przebiegłą wizyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dzis lenia giganta, caly dzien siedze na kanapie przed tv. Moja tesciowa juz zaplanowala co moja corcia bedzie miala ubrane jak wyjdzie ze szpitala !!! dziarga cos na szydelku, ja na to ze bedzie lato, upal pewnie ale ona swoje. No to mowie ze ma zrobic cos wiekszego na zime. Wkurzona jestem na maxa wiem ze bedzie teraz tak ze bedzie sie wtracala do wszystkiego. masakra......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×