Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 80Tusia

LIPIEC 2011

Polecane posty

aha angelika, z tego co słyszałam, to na obrócenie się dziecka jest jeszcze czas, najczęściej dzieje się to po 30tyg. ja mam dzisiaj wizytę o 12.45.... wyniki krwi i moczu masakryczne, zobaczymy co powie. Jak jadłam ciasta i torty to miałam wyniki super, a teraz jak zaczęłam sobie je odpuszczać i zdrowiej się odżywiać ( zwłaszcza w produkty bogate w żelazo) to mi wszystko poleciało na łeb i na szyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex daj znać jak już będziesz po wizycie... kurcze po co oni golą do cesarki??? hihihi a dieta to z pewnością po porodzie mi się przyda :D andzelinka09 ja również słyszałam że na odwrócenie maleństwa jeszcze jest czas i tak jak alex pisała dzieje się to po 30 t.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Alex daj znać po wizycie, co tam lekarz Ci ciekawego powiedział:) ja to się boję SN, a o CC to już w ogóle nie wspomnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:)odebrałam wyniki moczu:)są lepsze bo nie ma bakterii i krwi:)takze monural pomógł:) Dzisiaj byłam u endokrynologa,powiedział ze z tarczycą nie jest źle,i kolejną wizyte mam 20 kwietnia...dzisiaj tez mam wizyte u ginekologa na 15.30 ale bez USG,usg będę miała w 29 poniewaz gin chce zobaczyć moje łożysko.. co do wady wzroku ja tez mam minusy,jedno OKO PRAWE - 0,50,a oko lewe -2,00 ale to jest badanie z przed 3 lat:(musiałabym sie zgłosić na wizyte...Odezwe sie po wizycie buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam, Mała zdrowa, wazy 1058g, więc magiczny kg już przekroczyła, jest większym dzieckiem, ale w granicach normy. Żelaza nie musze na razie brać, ale muszę witaminę C ( nie wiem po co, też na krew?? czy bardziej na mocz). Jeszcze nie zapadła końcowa decyzja co do porodu czy na pewno cc, na razie wszystko na to wskazuje. Najważniejsze, że Nina zdrowa, resztą się nie przejmuję:) Asia, cieszę sie, że u Ciebie lepiej, daj znać po ginekologu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ciesze sie ,ze u Was wszystko ok i starsznie Wam zazdroszcze cesarki chociaz nie wiem co lepsze.. Ja tez bym bardzo chciala miec cc,ale u mnie nie ma szans, jedynie jesli zagrozone jest zycie moje lub dzidzi.Mam do Was pytanie czy w 23 tyg. tez Was tak CIAGLA MACICA bo ja od paru dni ledwo chodze a dzisiaj w nocy prawie wogole nie spalam. Tak mnie na dol ciagnie ,ze chodze lekko zgarbiona!!!!Olivierek czesto sie rusza i nic innego sie nie dzieje,ale martwie sie czy to normlane. Moja polozna jest teraz na urlopie i nie moge do niej zadzwonic.... Bole w sumie takie same mialam w 12 tygodniu.ale teraz sa poprostu silniejsze.. Jutro wzielam sobie wolne i dzisiaj od poludnia juz leze i nic nie robie!!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz po wizycie,szyjka ok:)Pani doktor przyłożyła do brzuzka takie urządzenie i słyszałam pukanie serduszka(no i wiercenie się też hehe),uderzenia wynosiły 150,czyli wszystko ok:)na za 3 tygodnie mam zrobić morfologie.mocz jeszcze raz:)a wyniki wyszły ok:)i odczyn coombsa,robiłam w 22 tyg i teraz znowu,poniewaz trzeba powtórzyć dla pewności w 28...wizyte mam 27 kwietnia a mój Olo będzie miał urlop i umówiłyśmy się na USG:)Takze Olo bedzie pierwszy raz uczestniczył w USG:) ALEX ale Twoja dziewuszka to już duża pannica;)ja tez miałam zaniżoną hemoglobine ale jak powiedziała moja gin,wszystko jest ok:),a wit C jest na zakwaszenie moczu:) Monisia ja mam czasami takie wrażenie jak dłużej pochodze jakby mnie krocze pobolewało,ale po odpoczynku mija...ćiągnięcie macicy mi się nie zdarzyło,być może ciężar dzidzi robi swoje? Mam juz 11 kg na plusie,przez ostatnie 3 tyg dobrałam aż 3,35 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka no dokladnie tak mam, czuje jak by krocze mi mialo zaraz wyskoczyc.... Sama wiem ,ze troche przesadzilam w marcu z praca i teraz mam za swoje.. Kurcze u mnie jest tylko na plusie 2.5 kg .Ale sie ciesze ,ze tylko dziecko i plod idzie do przodu bo ja jestem grubiutka panienka i stoje w miejscu. Zobaczymy po tem ile mi w dupe wlezie.... Buziaczki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, ale mało przytyłaś!! super! tym bardziej, że z Dzidzią wszystko ok:) ja to ciągniecie też mam, idzie u mnie w parze z twardnieniem, mam to jak za dużo chodzę, więc już wiem, że musze odpuszczać i więcej odpoczywać. Asia, dobrze, ze wszystko ok, zaciekawiłaś mnie tym zakwaszeniem moczu, bo mam odczyn kwasny i ogólnie wyniki ok, więc nie wiem po co mi to przepisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex a no to rzeczywiście ciekawe,hmm mi moja gin wspominała ze witamine c zażywa sie na zakwaszenie moczu,ale skoro u Ciebie wyniki są dobre to nie mam pojęcia... Według Twojego linku moje bobo waży ok 900 g:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Kochane ;-* Dawno nie pisałam, jakas taka dziwna ostatnio jestem.. ciagle przygnebiona itd. ale caly czas Was czytam ;) Przez ostatnie 4 dni bolało mnie podbrzusze najczesciej po wysikaniu sie i dzis chcialam isc do rodzinnego, ale bol ustapil. Nie wiem co to moglo byc. Czasami brzuch boli tak jak na okres, wiec moze to wlasnie mialam. No nie wiem , ale jak bol powroci od razu lece do lekarza. Kurcze dziewczyny czasami to ja sie w ogole nie ciesze z tej ciazy.. :-( to sa chyba hormony, bo przeciez kocham mojego bąbelka nad życie i chce byc mama, ale czasami mam juz wszystkiego dosyc. ciagle narzekam a to, ze mi brzuch przeszkadza, a to, ze ciagle glod czuje ( to jest tak meczace bo w nocy musze wstac i cos zjesc) a to dopiero 24 tydz. gdzie tu do konca.. ogolnie mam jakis taki zly nastroj caly czas.. ech Eliose - co tam u Ciebie? bo tak jak ja juz dawno nic nie pisalas.. Pozdrawiam ;-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, dobrze że już masz lepsze te wyniki :) Alex, duża już Twoja niunia:) może chodzi bardziej o odporność, wzmocnienie organizmu niż o zakwaszenie moczu? czytałam że witamina C poprawia wchłanianie żelaza. A poza tym też że stosuje się wit. C dopochwowo żeby zapobiec przedwczesnemu pęknięciu błon płodowych. Monia mnie to ostatnio tak ciągnęła macica jak wchodziłam w 6 miesiąc. No a poza tym jak mały jest duży/szybko przybiera na wadze, to macica też musi nadążyć z rozciąganiem się. Jak masz w domu no-spe ((najlepiej 80mg) to weź dwie. Jeśli Cię to niepokoi to pojedź do szpitala. Ukryteznaczenie, Eliose co u Was?????????? Dlaczego się nie odzywacie??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bababum widze ,ze nie jestem sama z tymi bolami podbrzusza. Kurcze tez sie martwie teraz ,ale faktycznie trzeba poprostu odpoczaci polezec a nie ciagle ganiac.....Co do Twojego poczucia to przejdzie nie martw sie w koncu dochodzi do nas ,ze wszystko sie zmieni i mamy obawy przed nie znanym. Mi tez juz brzucholek przeszkadza moj maz na mnie mowi inkubatorek a obchodzi sie ze mna jak z jajkiem i tez mnie to irytuje,ale coz!!! Uroki !!! Trzymaj sie Cieplutko i Glowa do Gory... Czas szybko leci i ciaza przeleci w mgnieniu oka a dzieciaczki beda juz z nami.... Buziaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka wlansie myslalam nad no-spa bo nawet mam w domku z pl. bo bralam jak mialam okres.Jutro nie ide do pracy od poludnia sobie leze, wychodze tylko z Fafikiem i odpoczywam..Brzuch juz sie zrobil miekki wiec troche obawy mam mniejsze, a podbrzusze ciagnie dalej ,ale i tez Olivier szaleje jak szalony , wiec rozpycha wszystko na maxa.. Dobrze, ze Wy tez tak mieliscie i to normalne..... Jak dobrze, ze trafilam na te forum!!!!! Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babababum fajnie że się odezwałaś bo też już ostatnio się zastanawiam co się dzieje. ja dzisiaj jak wylazłam z łazienki, to też stwierdziłam, że chciałabym żeby Weronika już była na zewnątrz. brzuch coraz większy, wiecznie jakieś pryszcze, skóra w ogóle jak nie moja, twarz to samo. Nic nie mogę zrobić, bo zaraz sapię jakbym ważyła z 200kg. W kółko te same ciuchy, bo w nic praktycznie sprzed ciąży się nie mieszczę, jeansów nie mogę założyć, ehhh masakra:) jutro wybieram się na glukozę, podskoczę też do kuzynki i jej syneczka:) wczoraj z pracy dostałam wielką torbę z zabawkami, a dzisiaj od przyjaciółki pościel i kołderkę:) I tak się zastanawiam jak mam się jej odwdzięczyć??? Muszę coś wymyślić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj to z kolei twierdzi, ze przesadzam.. ze wymyslam. ale tez sie martwil jak ten brzuch mnie bolal i kazal odpoczywac bo tez ogolnie przesadzam z praca w domu ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babababum, tak się właśnie zastanawiam nad tymi Twoimi bólami. Kiedy miałaś ostatnio badanie moczu???? może też masz jakieś zapalenie pęcherza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie się oszczędzać, bo przełożę przez kolano i lańsko będzie!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badany mocz mialam ostatnio w 15 tyg czyli dawno temu bo teraz w 22 jak bylam na USG to moczu mi nie zbadala. A teraz wizyte mam 14 kwietnia, wiec zobaczymy.. tez myslalam, ze moze mam cos z pecherzem, ale zawsze jak mialam jakies zapalenie to mnie kurka szczypala i piekla jak sikalam a teraz nic tylko to podbrzusze zaczynalo mnie bolec. A dzis ustapilo.. jak znow zacznie mnie bolec to pojde do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to właśnie zwykle bolało po wysikaniu, a nie w trakcie. Jak miałam te wszystkie cuda w moczu to i mój lekarz prowadzący i w szpitalu pytali się mnie czy mnie boli pęcherz przy oddawaniu moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Kochane :* Nie odzywałam się tyle czasu z podobnego powodu co nasza babababum oraz dlatego, że ciągle coś robiłam.. Sprzątaliśmy z mężem całe mieszkanie, okna gruntowne porządki, również w szafie, dużo pracy w pracy ale też Was codziennie czytałam. Trochę taka rozeźlona się zrobiłam ostatnio. Wojtuś kopie i rozpycha się na maxa co mnie cieszy bardzo. W pracy trochę ciężej, zaczynam odczuwać to ciągnięcie macicy co Monisia :o ale ja to chyba wszystko już miałam.. Na razie czekam na wizytę u mojego ginekologa i już nie mogę się doczekać kiedy to nastąpi. Jutro lub w czwartek idę oddać mocz i na pobranie krwi. Zamówiłam rzeczy dla Wojtka na allegro (wanienka, wkład, kremy i w zasadzie większość rzeczy już mamy. Jeszcze łóżeczko, wózek, oilatum i parę drobiazgów. Nie mniej jednak zmęczyłam się przez ostatnie dni. Trochę męczy mnie dojazd do pracy, ale bez pracy nie dam rady no i tak w kółko hehe ;) Asiu - dobrze, że u Ciebie ok, że te wyniki poszły do przodu! Dziewczyny ja tak z wagą stałam w miejscu, ale w przeciągu tych kilku dni przytyłam aż 1,5 kg! czy to możliwe? :D Czyli od początku ciąży przytyłam już 4,5 kg :) Co do CC lub SN to ja chyba będę rodzić SN ale boję się jak cholera! Normalnie mną trzepie jak sobie o tym pomyślę.. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, fajnie ze u Was wszystko ok, mnie lekarz pyta na kazdej wizycie czy czuje ciagniecie w dol, ja tak mialam na poczatku ale tylko rano jak wstawalam z łozka. Bylam dzis z M w szkole rodzenia, bylo fajnie. Dzis polozna opowiadala o porodzie, jak facet ma dbac o kobiete po porodzie i o dziecko. Pozniej przez godzinke byly cwiczenia, jak sie skonczyly to czulam sie tak zmeczona ze szok. Ale teraz jest ok i ciesze sie ze bede chodzic na te zajecia. Za tydzien kapiel noworotka :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki oh jak dobrze wstac bez bolu brzuszka i cala noc przespalam na spokojnie!!!! Dobrze ,ze wczoraj polezalam od poludnia i dzisiaj tez bede lezec bo wzielam sobie wolne... Jestem juz po spacerku z Faficzkiem, oczywiscie pogoda do dupy jednym slowem, Zbiera sie na deszcz i slonca nie widac. Wczoraj dopiero wzieli sie za zbieranie kamieni bo syf byl juz na maxa.... Samopoczucie ok... Zrobilam sobie sniadanko i bede wcinac.. Ciekawe czy dam rade lezez i nic nie robic bo zawsze cos sie znajdzie...ale... dzidzia najwazniejsza i postaram sie lezec.... Milego Dnia Wam zycze i Glowa do Gory......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie dziewczynki moze Wy mi pomozecie!!!1 19 kwietnia mam 10 -lecie z mezulkiem. Nie mam pojecia co kupic ????? Czy cos przygotowac??? Czekam na propozycje moze Wam cos fajnego wpadnie do glowki!! i mi podpowiecie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) u nas też dzisiaj slońca brak.. mnie tez niepokoją wszystkie bóle w obrębie brzucha, zarówno ginekolog i położna mi mówili, ze należy wziąć na ból nospę, a jak nie pomoże to wtedy jechać do szpitala. babababum, wiem o czym mówisz, ja tak miałam w 1 ciąży, byłam nią wykończona, wiecznie stres czy z dzieckiem wszystko ok, brzuch ogromny, musiałam dużo leżeć, byłam wykończona psychicznie. Pocieszę cię, że w drugiej nie ma czasu na takie rozmyślanie, bo starsze dziecko pochlania całe czas i nie ma czasu na użalanie się. xanulax- właśnie też wyczytałam wczoraj, że ta wit c też jest na błony płodowe i pomaga wchłonąć żelazo, bo ja właśnie krew mam niedobra, a duzo jem produktów bogatych w żelazo wiec może po to mi ją dał, żeby to żelazo lepiej się wchłaniało. ale ja mam doustnie brać, nie wiem czy to jakaś różnica. eliose, nie myslisz już o L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Asiula cieszę się że wyniki się polepszyły i wszystko w porządku:) z tego co pamiętam my z wagą idziemy równo hihi za tydzień mam wizytę u gina i zobaczę ile mi znowu wskoczyło na plus, mam tylko nadzieję że nie będzie więcej niż 16kg do końca ciąży... Alex Twoja Mała to już duża dziewczyna;) według linku który podałaś, mój mały też już jest w tych granicach wagowych, już się nie mogę doczekać wizyty u lekarza:) Marta ja już byłam na kąpieli noworodka i jestem bardzo zadowolona, mogłyśmy ćwiczyć do woli jak je obracać, na co zwrócić szczególną uwagę. Dzisiaj idę na przygotowanie kącika noworodka. Omówienie kosmetyków do pielęgnacji noworodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, Agata no wiec fajna sprawa z ta szkola rodzenia, ja jestem pozytywnie zaskoczona ze bylo tak milo. Dostalismy rozne ksiazki w prezencie o rozwoju dziecka po urodzeniu, probki, butelki smoczki itp. My zastanawiamy sie aby zbankowac krew pępowinową, co o tym myslicie ??? Miłego Dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta w 1 ciąży chodziłam na szkołę rodzenia, teraz też się zastanawiałam czy pójść ale chyba sobie daruję. Wspominam ją bardzo miło :) Jeżeli chodzi o bank krwi pępowinowej uważam, że jest to dobry pomysł. Wiadomo, że jest to trochę kosztowne ale jeżeli kogoś na to stać to czemu nie. Przecież nigdy nie wiadomo....Oby nie musiała się przydać... Dziewczyny, czy będziecie gdzieś wyjeżdżały na wakacje z takimi maluszkami? My się zastanawiamy gdzieś nad wyjazdem niedaleko, jeżeli oczywiście dzidzia będzie zdrowa i niemarudna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex- nie myślę o L4 z kilku względów.. Od grudnia do marca byłam na zwolnieniu ale pracowałam w domu i było dobrze, tylko mi brakowało ludzi. Wróciłam do pracy, bardzo lubię tam być, atmosfera jest tak cudowna, że czuję się jak u siebie w domu. Wiem, że jak się źle będę czuła, kierowniczka nie będzie miała mi za złe jak odpuszczę sobie pracę. Na chwilę obecną nie wiem, czy miałabym możliwość pracy w domu jakbym poszła na zwolnienie. Oczywiście jeśli będzie mi się dalej szyjka skracać (a chyba tak jest bo ciągle czuję lekkie skurcze w macicy i co chwilę mnie kluje) i lekarz zleci siedzenie w domu to się dostosuję i będę leżeć, pójdę na L4. Najgorszy jest ten dojazd do pracy. Dobrze, że pracuję z moim Mężem w jednej firmie :) Ma nade mną opiekę, i jest cały czas przy mnie i mi pomaga jak jest gorzej. No i oczywiście kwestia finansowa mnie trzyma :o bo jakbym nie pracowała to będzie mniej pieniążków i.. Wiecie jak to jest. Stać nas na to bym nie pracowała ale te wszystkie aspekty mnie tam jeszcze trzymają. Ja chyba pracoholiczką małą jestem ;) No, ale Zdrowie dziecka jest najważniejsze! Co do szkoły rodzenia, u mnie jest od około 32 tygodnia. Będę chodzić i nie umiem się już doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×