Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Beatris81 JA jestem z pomorskiego,takze mieszkamy "obok"siebie:) Z pomorskiego jak na razaie również nie ma nikogo:(ale wszystko moze sie jeszcze wydarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena02 - co do brzuszkow to widzisz jest bardzo roznie, ja to mialam do prawie 12 tygodnia brzuch nadety jak balon ale to raczej brzez te zaparcia i dziwne napieciowe bole.. teraz naprawde mi to zeszlo i tylko raz na pare dni pobolewa mnie brzuch wieczorem czy w nocy ale juz nie jest napecznialy.. co do wielkosci to dla niewtajemniczonych absolutnie nic nie widac! tylko kiedys jak wciagnelam brzuch to mialam mocno wklesly (jestem szczuplutka osoba), a teraz jak wciagne to mam mniej wklesly wrecz prawie plaski. Eliose - nie boj sie tych badan tylko sie ciesz ze masz lekarza ktory nie robi problemow ze skierowaniem! ciesz sie ze jests w dobrych rekach a badania potraktuj jako kolejen badanie ktore utwierdzi Cie w mysli ze wszystko jest okay! wierz mi to bardzo fajna chwila i lzy ze szczescia jak slyszysz ze maluszej rosnie zdrowo i lekarza na chwile obecna nic nie niepokoi! Dziewczyny! co do kupowania to faktycznie jak tak Was poczytalam to juz wiem ze mozna wczesniej sie za to zabrac, nie mowie ze teraz zaraz ale moze wczesna wiosna.. :-) Narazie postanowilismy z mezem ze kupimy sobie dla przyjemnosci pare niebieskich skarpetek (wlasciwie to ja to wymyslilam). Narazie to mi wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena i Eliose - jeszcze raz to napisze! nie bac si etych badan i spokojnie na nie czekac! wiem ze latwo tak pisac.. ale ja czekalam na badania prawie 2 miesiace w cholernym strachu, wlasciwe ostatnie pol miesiaca dopiero sie uspokoilam i poszlam w koncu na nie a potem odetchnelam z ulga i mialam spokojne swieta a potem sylwestra.. z Wami bedzie tak samo! Wasze badania juz wkrotce a te pare dni zleci raz dwa! :-) Ela1974 - znow Ciebie poczytalam i znow czytajac sie usmiechalam! super piszesz i fajnie to wszystko ujmujesz, milo sie czyta i tak pozytywnej energii nam dodajesz! dziekuje! Morelka22 i inne zainteresowane dziewczyny - jesli lekarz nie ma odpowiedniego sprzetu to wypisuje skierowanie i mowi do jakiego szpitala mozesz sie udac. W kazdym szpitalu gdzie jest prodowka i specjalistyczna opieka nad noworodnkami robia takie badania i oczywiscie na koszt panstwa. Poza tym mozecie tez udac sie do przyszpitalnych poradni dla kobiet, tam czesto dyzuruja lekarze i polozne i tez mozecie skorzystac z ich porady czy zdobyc skierowanie. Ana Lena - troche sie zmartwilam czytajac o Twojej lekarce i jakos sobei nie wyobrazam fachowej opieki podczas 5min. wizyt. i takiego podejscia.Ja by rozejrzala sie za innym gabinetem, w cale nie musi byc prywatny. A moze warto zaintestowac i wybrac si eraz do prywatnego gabinetu i porownac sobie wizyty? Przygotuj sobei na taka wizyte zestaw wszystkich pytan na kartce i o wszystko wypytaj! Zobaczysz! Bedziesz spokojniejsza! NIe ma mowy o przesadzie, ja tez chodze do dwoch lekarzy. Jeden panstwowy - pomyslalam czemu nie skoro mi sie opieka panstwowa nalezy w koncu skladki placimy wiec korzystam, a do drugiego prywatnie i tymi wizytami jestem zachwycona. Czego sie nie dowiem u pierwszego to dowiem sie od drugiego a i zawsze mozna miec opinie dwoch i czuc sie pewniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris - słodki pomysł z tymi skarpetkami :) Mam wizyte 14.01...juz niedługo. Wtedy moze uda sie podejrzec jakiej płci dzieciątko siedzi w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris81- dziękuję... Chyba takich słów potrzebowałam :) Masz racje. Po co mam myśleć że będzie nie tak.. Musę się cieszyć że lekarz mnie dał na badania diagnostyczne bez chwili zawahania bo o nie trudno! Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivian2006 fajnie ze sie pojawilas bo juz sie stesknilam za Toba! a co sie dzieje z Sushi? Dawno tez sie nie odzywala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris - :) dziękuję... Nie pisałam,bo miałam cięzkiego Sylwestra i Nowy Rok. Wojnę przeszłam z moim bratem i bratowa (ktorej nie lubie - po prostu...młodsza ode mnie sporo,niewiele w zyciu przeszla,niedawno urodziła i wydaje sie jej,ze ma wieksze doswiadczenie z dziecmi ode mnie i kocha mnie krytykowac....wrrr!) Zapatrzona w siebie siksa,ktorej rodzice całe zycie wszystko na tacy podawali! Zachowuje sie tak,jakby tylko ona jedna na swiecie miala dziecko...nie chce nawet pisac dalej ,bo juz czuje cisnienie ... Nie chciałam tu takich akcji opowiadac...szkoda słów,nerwów,etc. Dzis pracowity dzien,wracam na tory i dobrze sie czuje,odreagowałam ten stres i psychiczna masakre. Rzuciłam się w wir sprzatanie-okna znow myłam,bo słonko uderzyło i kuku...szare okna! Nie lubie tego. Do tego troszkę poszyłam... http://nk.pl/profile/27058678/gallery/album/5/764 Dzis koncze sobie pasek do sukienki na lutowy bal...pasek pod biust rzecz jasna ,nie na brzuch... Elu - kiecka idealna bedzie na luty ;) I do niej własnie koncze pasek :) Jutro Wam pokaże... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris: Jeśli chodzi o badania prenatalne to dowiedziałam się, że robi się trzykrotnie w ciągu ciąży usg genetyczne żeby wykluczyć ewentualne wady (koszt takiego usg od 200 do 350 zł zależy od miejsca) dopiero gdy usg genetyczne wykaże jakies nieprawidłowości to robi się badania inwazyjne (amniopunkcje, analiza krwi) wcześniej taki badań się nie wykonuje z racji że są jak sama nazwa wskazuje "inwazyjne" - obciążone ryzykiem powikłań. Co do przedmiotu badań w mojej pracy to bardzo fajny pomysł, tylko że ja mam pracę ściśle o stresie w okresie dojrzewania (nie konkretnie o stresie szkolnym) w związku z czym mam sie skupić np. na źrodłach stresu charakterystycznych dla tego okresu. Moja promotorka po chłopsku wytłumaczyła mi to tak: masz zbadać np. w jakim stopniu źródłem stresu u dorastających dziewczynek mogą być zmiany budowy ich ciała np. mniejsze piersi niż u rówieśniczek ;-) Temat ogólnie uważam że do udźwignięcia ale w związku z tym, że został mi odgórnie narzucony jakoś od początku nie miałam gotowej koncpecji jak wogóle ta praca ma wyglądać. Potrzebuje czasu i motywacji w postaci noża na gardle na 2 tygodnie przed koniecznością oddania pracy. Ja tak już poprostu mam ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogóle to wiecie co mnie dziś spotkało - wielki SZOK. Miałam się zgłosić do lekarki po świętach po wynik cytologi, morfologii i paru innych rzeczy. No i okazało się, że w przychodni wisi kartka że na chwilę obecną moja lekarka nie przyjmuje. Potem zauwazyłam że kolejne kartki dotyczą kolejnych 3 lekarzy którzy przyjmują w tej samej przychodni tylko w innych godzinach. Pomyślałam sobie, że może poprostu wszyscy wzieli urlop naraz, troche mi się to wydawało dziwne ale to nic... stwierdziłam że poczekam. Dzwonie dziś, żeby się dopytać czy moja lekarka wróciła i nikt nie odbiera w gabinecie telefonu. Dzwonie do ogólnej rezerwacji po jakichś 4 godzinach prób wreszcie ktoś odebrał telefon. Pytam czy jest czynny gabinet ginekologiczno-położniczy a kobieta do mnie że nie i że niewie kiedy będzie czynny bo na chwilę obecną żaden z lekarzy nie podpisał umowy z NFZ ... Jestem teraz w "ciemnej dupie" zaprzeproszeniem i nie wiem czy mam czekać (czy jest na co) czy mam odrazu szukać innego lekarza. Trochę mi szkoda bo byłam naprawdę ze swojej lekarki zadowolona nie płaciłam za wizyty, nie płaciłam za żadne badania. Teraz mnie zastanawia co wogóle z moimi wynikami wszystkich badań w takiej sytuacji... Czy mam prawo np. żądać wydania swojej kartoteki żeby ją przekazać innemu lekarzowi? Dziewczyny czy zmieniałyście lekarza w trakcie ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczarowanaa- nie mają prawa odmówic Ci wydania Twojej karty i wyników badań. Faktycznie kiepska syt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita2010
Moja kuzynka w ciąży miała dziś to samo!!! Jaja jakieś!!! A ja przeżyłam zawał w aptece! Witaminy w ciąży 58zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko ....a co to za witaminy? Ja biorę Vita-miner prenatal :) Lekko ponad 20zł placiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivian: dobrze wiedzieć. Niby mam karte ciąży ale opis pierwszego usg i stos innych papierów został u lekarki razem z wynikami wszystkich innych badań ktore wczesniej robiłam. Narazie się jeszcze chyba wstrzymam. Czuje się raczej dobrze więc może nic sie nie stanie jak nie pujde narazie do lekarza tym bardziej, że od początku nie miałam żadnych kłopotów z ciążą. Co do witaminek to ja mam feminatal (teraz już femibion czy coś takiego) płaciłam 35 zł za opakowanie 60 tabletek. Jeszcze nie zużyłam całego opakowania bo zażywam co drugi dzień. Jak zazywałam codziennie to męczyły mnie mdłości, nie miałam apetytu i zdarzało się że wisiałam nad kibelkiem. W związku z bardzo dobrą morofologią mogłam sobie pozwolić na rzadsze dawkowanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, sorry za błedy ale piszę po ciemku (nie chce mi się wstać z wyrka;)) co do tematu geny czy wychowanie, nie podejmę dyskusji, jestem psychologiem, więc mogłabym się niepotrzebnie spierać z biochemikiem. i twój przykład mnie nie przekonuje! a propos wyprwaki, dla czego wierzycie w opowieści dziwnej treści? można robić zakupy kiedy się chce i naprawde nie ma to wpłwyu na prawidłowy rozwój dziecka. to samo jeśli chodzi o urządzanie pokoju, jak ktoś chce 2 lata przed poczeciem to też można. co ma piernik do wiatraka? nie wiem jakim cudem jestem normalna i nie choruje. całe dzieciństwo spałam w łóżeczku z szufladą, w której była druga pościel, poszewki i ubranka. w tym samym łóżeczku spał mój brat, potem kuzynka i kuzyn. do dziś wszyscy żyjemy a spalismy zupełnie spokojnie i nie nachodziły nas duchy zmarłych przodków, zła energia ani żyły wodne. ale może to jakiś fenomen... w każdym razie również kupię łóżeczko z szufladą, bo uważam że to praktyczne i mądre rozwiązanie. plan jest taki, że dziecko będzie miało od początku swój pokój, z łóżeczkiem i meblami.podobają mi się te z drewexu i pewnie je zamówię. w sypialni natomiast bedzie kołyska na kółkach, którą w dzień będę przestawiać do salonu. chciałabym mieć dziecko w sypialni jakięs 2-3 mce, dopóki bedę karmić piersią. potem butla i spanie w swoim pokoiku. czy się uda zrealizować plan, zobaczymy... dziewczyny, czy któras z was może napisac kilka słów nt badań. zrobiło się zamieszanie, mylimy badania prenatalne z usg genetycznym, amniopunkcją, markerami z krwi. jesli któras a was ma fachową wiedzę niech napisze kilka zdań, bo przezierność karkową robią chyba wszyscy lekarze a amniopunkcja to już badanie inwazyjne i zupełnie inna bajka. ja korzystając z wyprzedazy kupilam trochę bodziaków, bo inne rzeczy mam obiecane. kupuje unisexy, nie zamierzam ubierac w niebieski lub rózowy, nie lubię tych kolorów. a pewnie i tak trochę takich prezentów dostaniemy, zgroza... ale darowanemu koniowi... kupiłam też fajny dresik, jakby jednak lipiec i sierpień nie były az tak upalne. mam prośbę. nie straszmy się macierzyństwem, tytaniczną pracą 24h/dobę. wielu moim znajomych ma maleńkie dzieci a jednak żyje, uprawia sporty, jezdzi na narty, spotyka się z przyjaciółmi (nie tylko tymi mającymi dzieci!). mnie przeraza wizja braku czasu na cokolwiek, ostatecznie dziecko ma ojca, babcię, dziadka, potem opiekunkę, przedszkole. wiele zależy od dziecka ale też od nas samych. nie dramatyzujmy. bycie rodzicem to nie pójście na wojnę! to też radość i frajda, wyzwanie i odpowiedzialność. zabawa i nauka, uczenie się od siebie nawzajem. dobra, konczę, bo się rozpędziłam. kończe, bo jutro do pracy i znowu trzeba będzie wciągać brzuch;) nadal się ukrywamy... ;) 3majcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety mnie dopadła bezsenność :( I do tego jak zawsze głód :D wypatrzyłam, że kilka z Was jest z Mazowsza: stokrotkaa84, Abecia, z jakiego miasta dokładnie jesteście? Jestem z Warszawy kubolinka piszesz, że jesteś z okolic Konina ja pochodzę z okolic Konina i często bywam bo tam mieszka moja mama :) zaczynam ziewać więc chyba idę pod kołderkę, kolorowych snów dla Was lipcóweczki :) aha dopisuję się jeszcze bo mnie gdzieś wyrzuciło :) NICK ..............WIEK ....OST/MIESI...TERMIN....SKĄD JESTEM Ela1974.............36..........23.09.........02.07...... francja Misia 27.............27........ 25.09.........03.07.......małopolska stokrotkaa84......26.........27.09.........04.07.......ma zowsze aluisa25..............26........27.09.........04.07...... ..świętokrzyskie kocio-rybka........35.........30.09.........04.07.......z ach.-pomorskie xAneczQax.........24.........29.09.........05.07........ śląsk moni17..............26.........30.09........07.07........ ..lubelskie vivian_2006........26.........02.10.........09.07........ dolnośląskie lyre..................28..........03.10........10.07..... ..Beara balbiina.............26.......... 03.10........11.07........śląskie Beatris81...........29..........05.10.........12.07...... .kuj.-pomorskie Oczarowanaaa ... 24 .........06.10.........13.07.......małopolska Rosa78..............32..........06.10 ........13.07 .......małopolska kasztaanka.........26.........06.10.........13.07........ anglia susi1978............32..........07.10.........14.07...... . śląskie Abecia..............31..........07.10.........14.07...... ...mazowieckie Morelka22..........25..........08.10.........15.07....... śląskie Atena02............26..........06.10.........15.07....... .małopolskie Justa_010101.....24 .........08.10.........15.07 ........śląskie callaa...............25..........08.10.........15.07..... ....podlaskie Ukryteznaczenie..26.........08.10.........16.07.......dol nośląskie rubina...............32..........................16.07... ...dolnośląskie Asiula2323..........23..........11.10........18.07... ......pomorskie nowamary..........25..........13.10.........20.07........ lubelskie mak82...............28..........16.10.........21.07...... .wielkopolski karolina2207.......23..........20.10.........26.07....... śląskie ebudka............. 31......... 20.10........ 28.07....... mazowieckie kubolinka...........31...........23.10........30.07...... .wielkopolska Eliose................22...........24.10........31.07.... ....Śląskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik, to fakt, ze biochemika nigdy nie przekonasz, ze wychowanie moze pokonac geny :). Wierzy w geny, inaczej nie byl by biochemikiem :). Moja starsza corka daje nam w kosc, i 2j psychologowie powiedzieli, ze nic na to nie poradza, bo to "taki charakter". Nie wiem, na ile sa dobrzy, bo na tym sie nie znam, ale biora 60 euro za wizyte i maja mnostwo klientow, wiec pewno wiekszosc klientow zadowala ich poziom. Moje geny niestety, bo jako mala dziewczynka niestety tez dawalam w kosc rodzicom. Na temat badan: kazde badanie kobiety w ciazy jest nazywane badaniem prenatalnym, czyli badaniem przed urodzeniem. Badan mozna wykonac mnostwo, nie ma jakichs na to twardo ustalonych schematow lekarskich, jak widzimy tu na forum, zalezy od lekarza, co uwaza za podstawowy zestaw badan. Gdy ciaza rozwija sie prawidlowo, co stwierdza minimalne 3 badania usg, po jednym w kazdym trzymestrze, to chyba nie ma potrzeby dalej drazyc z badaniami. Gdy lekarza cos niepokoi, lub chce byc bardziej pewnym, ze nic mu nie umknelo i nikt go pozniej nie zaskarzy, to moze zlecic kolejne badania: markery z krwi i mozliwe, ze na przyklad inne usg na bardziej nowoczesnym sprzecie. Amniopunkcja, to badanie inwazyjne, obarczone ryzykiem poronienia, i robia go tylko wowczas, gdy jakies poprzednie badania wykazuja nieprawidlowosc, lub gdy wiek matki jest bardzo zaawansowany (we Francji proponuja amniopunkcje wszystkim kobietom po 37 roku zycia). teraz co do tych trzech minimalnych "porzadnych" usg, pierwsze jest nazywane genetycznym, bo na nim ustala sie wiek plodu, mierzy sie przeziernosc karkowa, kosc nosowa, itd, co moze wykluczyc pewnie schorzenia genetyczne. Drugie morfologiczne, wykonywane w Polsce pomiedzy 20 a 22 tygodniem, sluzy sprawdzeniu czy dziecko prawidlowo rosnie i czy wszystkie narzady ma w porzadku. Trzecie, w 3m trzymestrze - tez do oceny wzrostu i rozwoju. Tak rozumiem, ze "porzadnosc" tych usg zalezy wylacznie od tego, jaki lekarz ma sprzet. Moze to byc wizyta panstwowa i rutynowa, ale na dobrym sprzecie, wiec wowczas uda sie zmierzyc wiele parametrow dziecka, i niepotrzebne jest wysylanie kobiety ze skierowaniem czy bez skierowania gdzies na jakiej inne specjalne usg. Niestety jesli gabinet jest wyposazony w slaby sprzet, ktory daje mniej wiecej obraz, ale na przyklad, nie pozawala na bardzo dokladny pomiar tych milimetrow przeziernosci karkowej, wtedy lekarz moze wyslac na inne badanie usg, moliwe, ze i na prywatne, ktore kosztuje. Osobiscie szczerze powiem, nie jestem zupelnie przekonana do tego, ze fale ultradzwieku sa absolutnie nieszkodliwe dla plodu, dlatego zawsze pilnowalam, zeby tych usg w ciazy bylo jaknajmniej, czyli 3. No ale wiecie, kazda kobieta odczuwa inaczej, jedne chca rodzic w domu natturalnie, inne tylko w szpitalu i to naszpikowanym jaknajnowoczesniejsza technika. Pani Agrawal powiada, ze jest przekonana, ze wiekszosc problemow pojawiajacych sie podczas ciazy i porodu mozna uniknac stosujac odpowiednia diete, kuracje ziolowe, tryb zycia i uwzglednienie potrzeb emocjonalnych kobiety. Niestety, zaznacza ona, wiekszosc kobiet wierzy, ze prowadzenie ciazy i porodu jest prawie niemozliwe bez technicznie zaawansowanej opieki medycznej. Wiec z tymi badaniami mysle, ze na tyle warto drazyc, o ile tego potrzebuje kobieta. Mysle, ze jesli kobieta bedzie spokojniejsza po tym, jak zrobi duzo badan i bedzie pewna, ze z dzieckiem jest wszystko ok, to dziecko tylko zyska na spokoju ducha mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do niestraszenia macierzynstwem, i praca 24 h na dobe, to tez przed pierwszym dzieckiem myslalam, ze przeciez sie nikt jeszcze nie wykonczyl od tego, ze ma male dziecko. Zupelnie sobie nie zdawalam sprawy, ze tak, przy pewnych warunkach, nawet przy mojej pracowitosci i opornosci na trudy zycia, moze to byc cos wykanczajacego. Warunki byly niestety takie, ze nie bylo w okolicy zadnych babc, ciotek, siostr czy innej rodziny, ktorym mozna bylo podrzucic choc na godzinke dziecko i pasc spac. Pol wyplaty oddawalam gosposi i babysitterkom, a i tak tego urwanego i slono placonego czasu dla siebie ledwo starczalo na zapewnienie podstawowych potrzeb w sensie zakupy, sprawunki, bank, poczta, no i sen. No i przeciez pracowalam, wiec musialam jakos wygladac - fryzjer, kosmetyczka, zakupy ciuchow, to wszytsko wymaga czasu i nie da sie zrobic z dzieckiem. No, mysle, ze przy pewnych zasobach finansowych oczywiscie posiadanie dziecka to zaden wysilek. Angelina Jolie przeciez na pewno wysypia sie do woli, majac 6ke dzieci. Coprawda niektorzy rodzice, jak widze, po prostu zyja na luzie, z dzieckiem czy nie. W szkole wiecznie sa ogloszenia, ze sa wszy, bo wiele dziewczynek, jak obserwuje, rano przychodza nie uczesane w ogole. W zlobku widze ogloszenia typu " uprzejmie przypominamy, zebyscie panstwo obcinali dzieciom paznokcie". A narty z malym dzieckiem, to w ogole dla mnie challenge. Znajoma mieszka kolo osrodka narciarskiego, ile razy probowala dziecko podrzucic do zlobka w osrodku narciarskim, tyle razy miala dziecko chore przez kilka tygodni, nie dziw, bo sa tam przypadkowo zrzucone dzieci z calego kraju i zagranicy, zawsze jakies przyniesie nowy nieznany zarazek :). Dzieci w wieku 4ch lat sa przyjmowane pod opieke instruktora tylko przez 1,5 godziny dziennie, a reszte czasu trzeba z nimi jezdzic, i zadna juz to jazda dla doroslych. Tej samej znajomej maz wpadl na genialny pomysl pojechac na urlop w przyczepie kempingowej z 5-miesiecznym dzieckiem (i dwojka starszych dzieci). Biedne dziecko po tym 3 tygodnie chorowalo, bo w przyczepie bylo zimno. Ale najbardziej mnie kiedys zaszokowal reportaz o rodzinie z bodajze piatka dzieci w wieku cos typu 1,5 -7 lat ktora przez 3 lata zeglowala na lodzi dookola swiata, w czym jedno im sie zaciazylo i urodzilo na tej malej lodzi, ktora chyba miala 7 metrow. A kobieta byla cala happy, piorac pieluchy w slonej wodzie i zmagajac sie z falami na zmiane z mezem dzien i noc. A my tutaj o usg na takiem czy siakim sprzecie i testach z krwi rozwazamy. Generalnie, kazdy ma swoje pomysly na temat wychowania dzieci, i dobzre, ze zyjemy w czasach, gdy mozemy spokojnie te pomysly realizowac. Zaraz moze juz koncze te swoja bezsennosc, napilam sie herbaty z miodem. TYlko jeszcze o tym lozku z szafka. Chinczycy mowia, ze feng shui, ale wedlug tego samego feng chui dom pownien byc nie zagracony, wiec jak u kogos schowek pod lozkiem pozwoli na oszczednosc miejsca, to tylko plus. Z drugiej strony, moja obserwacja jest taka, ze ile by kobieta nie miala szafek, i tak je potrafi zapelnic :) Wiec jedna szafka wiecej, jedna mniej to chyba taki sam koncowy efekt. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Może stworzymy taką listę zakupów dla dzidzi,prawdę mówiąc jestem zupełnie zielona w tym temacie dlatego oczekuję Waszego wsparcia, no i może być przy tym fajna zabawa. Chodzi mi o: - ciuszki (jakie ciuszki, ile sztuk i jaki rozmair najlepiej kupić),jeżeli będziemy miały córeczki to czy przydadzą się takie malusie sukieneczki z bawełenki ;0) - wózek (czy lepiej kupić wielofunkcyjny - ponoć ciężki, czy powinien być głęboki skoro rodzimy latem, jakiej firmy) - przewijak (ja chcę taki na ścianę z IKei :) będę go miała w łazience) - kosmetyki - czy lepsze latem są pieluszki tetrowe czy pampersy, - wanienka (fajnie byłoby kupić taką wanienkę, która nakłada się na wannę, tylko nie mam pojęcia gdzie kupić taki stelaż na wannę), - laktator (czy ręczny czy elektryczny) itd, itd...Jeśli macie jakieś propozycję proszę piszcie, bo już mam mentlik w głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane postanowilam dodac do tabelki jeszcze jedna rubryke płeć dzidziusia . NICK ............WIEK ....OST/MIESI...TERMIN..PŁEĆ..SKĄD JESTEM Ela1974...........36..........23.09......02.07...... ... francja Misia 27...........27........ 25.09......03.07...............małopolska stokrotkaa84....26.........27.09......04.07................ma zowsze aluisa25...........26........27.09.......04.07...... ........świętokrzyskie kocio-rybka.....35.........30.09.......04.07.............z ach.-pomorskie xAneczQax......24.........29.09......05.07.................... śląsk moni17...........26.........30.09......07.07................. ..lubelskie vivian_2006.....26.........02.10.......09.07................. dolnośląskie lyre...............28..........03.10......10.07..... .............Beara balbiina..........26.......... 03.10.....10.07....................śląskie Beatris81........29..........05.10......12.07........CH.... .kuj.-pomorskie Oczarowanaaa . 24 .........06.10......13.07.................małopolska Rosa78............32..........06.10 .....13.07 ..................małopolska kasztaanka.....26.........06.10.......13.07...................... anglia susi1978.........32..........07.10......14.07..................... . śląskie Abecia...........31..........07.10.......14.07...... . ..mazowieckie Morelka22......25..........08.10.......15.07..... ................ śląskie Atena02.........26..........06.10.......15.07.................... .małopolskie Justa_010101..24 .........08.10.......15.07 .........................śląskie callaa...............25........08.10......15.07..... ..................podlaskie Ukryteznaczenie..26.......08.10......16.07....................dolnośląskie rubina...............32.....................16.07... ...............dolnośląskie Asiula2323..........23.......11.10......18.07... .................pomorskie nowamary..........25.......13.10.......20.07....................... lubelskie mak82...............28.......16.10......21.07................... .wielkopolski karolina2207.......23.......20.10.........26.07...................... śląskie ebudka............. 31....... 20.10........ 28.07................ mazowieckie kubolinka...........31........23.10........30.07................ .wielkopolska Eliose................22.......24.10........31.07.... ..................Śląskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umnie postaremu dzisiaj mam wizyte o 15:30 i mam nadzieje ze juz bede wiedziec na 100% płec ale zobaczymy. mam obawy czy wszystko jest w porzadku . badania z krwi i w moczu wszystko w normie nawet hemoglobine mam 14 co sie zdziwilam ;-) pozatym czuje sie fatalnie katar po pachy glowa boli i zaczyna gardło nie zawesolo . do noska psikam nasivinem a na gardło tamtum verde .dzisiaj mam nadzieje ze lekarz mi cos dac bo mnie caly czas trzyma . co do przesadow to ja tez nie wierze moj maz sie ledwie dowiedzial ze jestem w ciazy jeszcze nie wiadomo co bedzie a juz wozki dla dziewczynek ogladal hiihhihiihihih bo mowi ze cora . Jak Kacper byl w brzuszku to tez wczesnie kupowalam ciuszki, lozeczko kupilam bodajrze w 5 miesaicu juz . w 7 juz mialam cala wyprawke do szpitala hhiihiihih . a teraz w tej drugiej ciazy to czuje taki wyjatkowy spokoj , nie jestem az tak podekscytowana jak z pierwszym brzuchem nie wiem dlaczego choc ciesze sie ogromnie . bardziej moj maz to wszytsko teraz przezywa. moze dlatego ze nie mam kiedy myslec o tym synus mi tak wypelnia caly dzien ze nei mam na nic czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny mam pytanko jak tam wasza waga :) ?? Bo ja się troche zaniepokoiłam dziś jak wezłam na wage, jeszcze tydzień temu wychodziło na to że od początku przytyłam 3 kg tak jakby 1 kg na miesiąc (jestem w 13 tyg.) a dziś 1,5 kg mi ubyło :/ Wizyte mam 12-go, ale znowu mam głupie myśli, jak myślicie jest się czym denerwować czy to raczej normalne ??? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana ;-) U mnie się znowu zaczeło. Zbiera mnie na wymioty, szarpie ale nie wymiotuję. Nienawidzę tego, kilka razy (dokładnie 3) w ciągu całego trymestu zwymiotowałam i poczułam ogromną ulge natomiast to szarpanie wyprowadza mnie z rownowagi ;-( Już się cieszyłam bo 2 tygodnie spokoju miałam i pomyślałam, że poprostu mi przechodzi bo końcówka pierwszego trymestru i teraz będzie coraz lepiej a tu ZONK. Nie jestem wstanie nawet umyć zębów dokładnie bo odrazu mnie szarpie już na sam widok pasty ;/ To tak optymistycznie zaczynam z rana. Przyłączam się do pomysłu kocio-rybki ale chyba nie wypowiem się w temacie bo jestem zielona. Licze że bardziej doświadczone mamusie powiedzą nam co i jak. Widzę, że pojawiła się w tabelce nowa rubryczka "płeć". Moje drogie od którego tygodnia można już podglądnąć co dzidziuś ma między nogami. Pytanie to zadaję JA czyli ta ktora do niedawna twierdziła że cierpliwie będzie czekać do dnia porodu ;-) Twierdzę teraz że nie ma żadnych szans żebym wytrzymała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczqa chyba nie masz się czym niepokoić. U mnie brzusiu rośnie i rośnie z tygodnia na tydzień a waga ani drgnie... Cieszmy się narazie bo potem jak nas rozsadzi to będziemy przerażone ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja także jeszcze nie przytyłam, wczoraj przyszły ogrodniczki ciążowe, które sobie zamówiłam, musiałam włożyć poduszę na brzuch żeby przekonać się czy są ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :) Wczoraj miałam usg prenatalne. Z dzidzią wszystko wygląda ok. NT wyszło 1,3 czyli w normie. Mam nagraną płytkę to sobie teraz oglądam maleństwo na laptopie :) Też teraz kupowałam witaminy Fembion + DHA i za 30 szt. zapłaciłam 57,90 zł. SZOK A jak Wasze samopoczucie ? U mnie już coraz lepiej tylko ten zakichany ślinotok mnie ciągle męczy. I z tego co sie orientowałam nie ma na to żadnej rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie kupiłam jedne spodnie z gumą bo w żadne spodnie nie wchodzę. Ceny ciuchów ciążowych mnie przerażają normalnie i aż żal wogole kupować narazie więcej par bo i tak nie mam gwarancji czy mnie nie rozepcha w biodrach i czy za pare miesięcy wejde w te spodnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, popieram kocio-rybke, fajnie byłoby wymieniac sie informacjami co jest potrzebne a co zbędne. Ja jestem w pierwszej ciąży i też jestem zielona w tym temacie. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy będzie mi potrzebny specjalny pojemnik na odciągany pokarm. A jak tak to jaki do lodówki czy do mrożenia...I do tej pory nie wiem;) Myślę że przy pierwszej ciązy niestety tak jest, że kupuje sie wiele rzeczy, które okazują się zbędne. W związku z tym bardzo chętnie skorzystam z rd doświadczonych mamuś;) Ja gdzieś miałam listę potrzebnych rzeczy- koleżanka mi przesłała jak kompletowała wyprawkę dla swojego maluszka- jak tylko ją znajdę to od razu wkleję na forum;) Tez mam do Was pytanie jak to jest z poznaniem płci? ponieważ moja Pani doktor powiedziała że zazwyczaj jest to pewne ok. 20 tc, więc ja mam jeszcze troche czekania...Choć mam cichą nadzieję że moja kruszynka zrobi mi wcześniej niespodzianke i pokaże kim jest;) XAneczkaQax- nie przejmuj się wagą, ja miałam wizytę u lekarza 22.12. byłam wtedy w 11tc i przytyłam 0,8 kg od początku ciąży. Teraz nie wiem bo się nie ważyłam- boję się jak waga zareaguje po świętach;) Ale mój mąż twierdzi że wogóle nie przytyłam - no chyba że chce mi poprawić humor;) Ja wizytę a dokładnie USG przezierności mam jutro o godz. 18:30 i coraz bardziej zaczynam się stresować....Trzymajcie za mnie i moją fasolcie kciuki...No i znowu odzywa się moja dusza pesymisty i panikary;( Oczarowana- moja siostra jest obecnie w 16 tc i do tej pory ma mdłości...Nie twierdzę i nie życzę abyś i Ty tak miała- ale tak też bywa. Najważniejsze jest to że nie wymiotujesz. CHoć wiem jak to jest jak człowieka szarpie. Ja wymiotowałam tylko dwa razy ale co mnie naszarpało poza tym to tylko ja wiem...;) Trzymajcie się cieplutko i zdrowiutko mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie :) Też już się nie mogę doczekać czy to chłopiec czy dziewczynka! Co by nie było , będę szczęśliwa, oby tylko zdrowe ! .... i grzeczne ...haha taki mały żarcik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×