Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Atena gratuluje! zostalas ciocia! :-) jak sie przebudzalam w nocy to myslalam o Was i bylam z nadzieja, ze rano odpale laptopa i przeczytam dobre wiesci.. Najwazniejsze, ze obie panny czuja sie dobrze, i ze jakos to wszystko dobrze sie skonczylo, dziwi mnie jednak fakt, ze nie pokazali siostrze jeszcze dziecka, jak ja bym sie ocknela i dziecka nie widziala to bym tam zwariowala i krzyczala ze maja mi je przyniesc.. Ja nie wiem jakie bede miala znieczulenie, sadze ze moze skonczyc sie na ogolnym bo nie wiem czy odwaza sie kluc w moj nieszczesny kregoslup, wezme moje przeswietlenie i niech popatrza sobie na niego.. Wolalabym byc przytomna, no i podobno lepiej sie znosi znieczulenie od pasa w dol niz pelna narkoze, a zreszta jak ja znosze pelna narkoze to juz niestety wiem.. Ja stanelam na ostatnim usg gdzie moj maly wazyl niecale 2700, teraz nie wiem ie wazy i jak bylam na fundusz ostatnio to lekarka juz nie chciala mi zrobic usg bo powiedziala, ze przy cc waga nie ma znaczenia.. nie wiem czy jeszcze isc prywatnie na usg, czy sobie odpuscic? jak myslicie? kurcze duzo troche 200zl wydac.. Dzis jade na ktg do szpitala, dostalam skierowanie od tej wlasnie wyzej wymienionej lekarki, ciesze sie. Dzis pol nocy maly sie nie ruszal, nie moglam spac z tego powodu, poszly w ruch ciasteczka "hity" i zbyszko gazowany trzy cytryny i maly nic, dalej spi.. Biednego meza budzilam i tylo "nie rusza sie, nie rusza.." A moj maz obracajac sie na bok: "bo spi chlopak! daj mu spokojnie spac i mi tez!" No i maly obudzil sie dopiero ok. 9:00 i juz sie rusza.. uffff.. Tak zle i tak zle, ciezarnej nie dogodzisz.. Z dwojga zlego, to wole zeby mnie kopal teraz ile wlezie, bo juz na koncowke naprawde zaczynam schizowac, tyle wytrzymalam tego kopania, szczegolnie pod rana wyrostkowa, ze teraz to juz mnie te pare dni nie zbawi.. :-) Ela ciesze sie, ze Ci choc troszeczke lepiej, ja wciaz walcze z lewym uchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbiinka, ja ci się wcale nie dziwię. nasz kraj nie jest do końca normalny i czasem po prostu inaczej się nie da. moim zdaniem tylko kobieta może zadecydować czy w ogóle chce urodzić dziecko oraz w jaki sposób. kiedy we wro nie było znieczuleń też rozważałam cc. planowałam skierowanie od psychiatry, bo ich znam najwięcej a nie interesuje mnie co pomyślą położne. i tak pomyślą co chcą, z mojej koleżanki miały ubaw, że dziecko nie jest jej męża, bo grupa krwi dziecka, matki i ojca była różna. biedne, niedouczone kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbina - mój lekarz powiedział, że "nie oczekuje żadnej zapłaty za cc" ale kto go tam wie... W każdym razie ja nie planuję mu nic płacić, jak już zrobi mi cięcie i dziecko będzie na swiecie nie zażąda chyba kasy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik i wlansie tacy sa u nas ludzie , brak zrozumienia a po za tym to co ich wszytkich to obchodzi . ja naprzyklad jestem papusna osoba kiedys bylam szczupla ale odkad choruje na hashimoto i policystyczne jajniki i pasli mnie hormonami to mi sie sporawo przytylo a teraz w ciazy to wygladam jak słonik hihihihih i tak sie na mnie ludzie patrza jakbym jakas byla nie wiem skazona , normalnie ostatnio taka kobita idzie i widze caly czas sie na mnie patrzy czuje wzrok , no patrze patrzy sie no co w tym dziwnego grubasek i w ciazy a ona patrzy i patrzy no kuzwa nie wytrzymalam mowie mam zaraz jej cos powiem , to juz kuzwa nei mzna byc grubym szczesliwym i w ciazy co ja skazona jestem do hu........ i wkoncu wybuchlam mowie kobito uwazaj uwazaj dziura zaraz sie wypierdzielisz patrz pod nogi a nie na mnie i glowa krecisz . co mowie to jzu nei mozna byc grubym i w ciazy mowie ja to przynajmniej szczesliwa jestem ;-) kobita spalila cegle i jzu na mnei nawet nie zerkla pocinela jak nie wiem myslalam ze jej sie buty zapala . poprstu ludzie nie maja skrupułow , chodza te babcie codziennie do kosciola a i tak siedza w nim przed msza i grzeszza obgadujac wszystkich sasiadow i do komuni idzie poprostu bez komentarza . a czasami jak te dupeczki patrza na mnie bo mam przeystojnego meza szczuplego wyskoiego a ja to wiecie taka papusna jestem hiihhihi alebo go w knajpach zaczepiaja i sciagaja jego wzrok na siebie ;-) ale moj maz jest z tych co jedna kobita i do konca ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela - super,że chociaż troszkę Ci odpuściło...miejmy nadzieje,ze z dnia na dzien będzie coraz lepiej! Atenko - gratulacje dla siostry...juz po wszystkim.Szkoda ,że tak długo musiała się meczyć,zeby ktos podjął słuszną decyzję o cc. Duuużo zdrówka dla niej i Małej ;) Ładna waga swoją droga. Moja w piatek wazyła niby 3700gram. ;) Gorąco ...ufff. Źle spałam,co nie jest obce żadnej z nas. Męża i dzieciaczka wygonilam na dwór...są na ogrodzie. Nie mam chęci z nikim dzis gadac,ograniczam się do minimum. Poprałam dzis firany,pomyłam okna z samego rana,zanim to słońce zaczęło palić. Obiad mam od mamy,więc z głowy dziś. Wyrobić się z zamówieniem biżuteryjnym tylko muszę i mam z bani na dzis. Wczoraj mnie dopadły bóle z krzyża...;/ i dolem brzuch bolał.Dziwnie mi jakoś bylo.Przeszło w nocy. Cisza. Mała fika. Zmykam... ps.Kobietki ,głosujcie proszę .... Jutro konczy się konkurs... Zachęcam do oddawania głosów poprzez kliknięcie LUBIĘ TO pod zdj.mojej bransoletki :) WSKAZÓWKA DO GŁOSOWANIA : NAJPIERW MUSISZ POLUBIC SERWIS ekoraliki,a potem KLIKASZ LUBIE TO POD ZDJĘCIEM http://www.facebook.com/photo.php?fbid=162202493846668&set=o.153111168090872&type=1&theater

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia-lipcówka. jak już się dziecko urodzi, to niech sobie żąda kasy - ja bym grosza nie dała! przecież ci nie wsadzi malucha z powrotem do brzucha... ohydne jest to wyłudzanie kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena, gratulacje dla siostry! No i dla Ciebie :) Mam nadzieję, że obie dziewczyny szybko pozbierają siły. Ale poród jak ze złego scenariusza, nie dość, że grubo po terminie, tyle godzin męczarni ze skurczami i jeszcze cesarka na koniec, po co oni ją tak męczyli, ech... ważne, że już po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłalam 3 djecia swoje ze slubu a co ihhihiihihihih uciekam na zakupy male odezwe sie pozniej apapapty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbiina, mnie szlag trafia jak ludzie wpieprzają się z butami w czyjeś życie. co kogo obchodzi czy ktoś jest gruby, chudy, wysoki, niski, czy ma oczy zielone czy czerwone??? ostatnio obca baba pyta mnie w przychodni, który to miesiąc i pcha się z łapami żeby mojego brzucha dotykać! oczywiście w kolejce do laboratorium nikt cię nie przepuści ale wścibskie pytania zadawać to każda pierwsza. pogoniłam ją, mówić że to moja sprawa i nie życzę sobie, żeby obcy człowiek mnie dotykał. co za wiocha? i jeszcze komentarze, że brzuch mały jakiś. a co to kogo obchodzi czy MÓJ brzuch jest mały czy duży. przytyjesz 30 kilo - źle, przytyjesz 6 kilo - też źle. dziwny to kraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Czytam Was i czytam i jakoś dobrze się z Wami czuję:-) Ale to co tu dziś przeczytałam to normalnie mnie wcięło. Jeszcze nie spotkałam takiego lekarza jak Ty Oczarowana - jak mnie wkurzają tacy ludzie. Jeszcze musiałaś płacić za zwolnienie - dupek i tyle. Też chodzę prywatnie ale jeszcze tak potraktowana nie byłam, Pani Ginekolog jest bardzo delikatna i dokładna i nie ma problemów ze zwol bez dodatkowych opłat. Płace za wizytę 90 zł. Chodzę też na nfz i tutaj to już rożnie bywa, bo mam wrażenie że Ci lekarze oczywiście nie wszyscy czują się jakby wszystkie rozumy pozjadały. A tak naprawdę trochę kultury i zrozumienia i może lepiej by było. Ateno - serdeczne gratulacje dla siostry i dla Ciebie jako cioci. Chociaż nie powiem lekarze z Twoją siostrą jakoś nie najlepiej się obeszli. Nie potrzebnie tyle cierpiała. Ale najważniejsze że mama i maluszek mają się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena gratuluję siostrzenicy! Ale aż się popłakałam jak przeczytałam ile męczyli twoją siostrę. Jakby nie mozna było tego stwierdzić wcześniej tylko dopiero po tylu godz bólu. A hisoria oczarowanej to już nawet komentarza nie wymaga. Dla mnie noc tez męcząca. Wyszło mi ostatnio na ktg że na prawym boku dziecko cos uciska i gorzej sie tetno badało więc lekarz z położną do mnie prosze spać na lewym. Więc śpie na lewym. Ale wyleż cała noc prawie w jednej pozycji. Co raz sie budziłam bo mi noga i biodro drwiało i wstawałam się rozprostować i znowu na lewy boczek. Wrrrr Dobrze że chciaż pogoda w moim regionie jest sprzyjająca. Chłodno i cudownie. Tez mam teraz jakies zmiany nastrojów. Co raz to mi się płakać chce i łapię jakis smutek i nie wiem dlaczego. Chyba to te hormony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko - piękne zdjęcia Eriss - witaj wśród nas ;-) Ja też pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją i takim lekarzem może dlatego tak mnie to poruszyło... całą ciążę chodziłam do lekarki na NFZ, jeśli chodzi o opiekę lekarską to nie miałam co narzekać, bo pilnowała żeby wszystkie badania były robione w terminie, bez problemów dawała skierowania nigdy nie odsyłała do swojego prywatnego gabinetu, generalnie zawsze miła, uprzejma więc jako na lekarza nie mogłam narzekać. Jedyne co to od początku dawała do zrozumienia, że nie jest skora do dawania zwolnień jeśli nie ma ku temu przyczyn co wynika z nieprzyjemności jakie miała z ZUSEM przez jedną dziewczynę. Po prostu teraz jest ostrożna. Tak w ogóle to na kiedy masz termin? Miałam poprać rzeczy dla małego a tu lipa na całej linii bo pogoda nie sprzyja. Ja się biorę zaraz za porządki bo mnie aż nosi. Zastanawiam się tylko co zrobić ze skórami owczymi które mam na podłodze, strasznie mi zszarzały myślicie że jak wsadzę je do automatu i włączę program do prania wełny to się im nic nie stanie ;/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję kochane za zainteresowanie i ciepłe słowa. Napewno przekażę mojej siostrze.;) Narazie nie mam z nią kontaktu (tylko rano z nią rozmawiałam prze tel.) dalej jest na sali pooperacyjnej, dzieciaczka jeszcze jej nie pokazali- co dla mnie jest dziwne, bo powinni jak najszybciej zacząć małą przystawiać do piersi...Ale co szpital to inne zwyczaje. Mam nadzieję że pokarm będzie, bo moja siostra chciała karmić piersią. Powiem Wam, że po przejściach z moją siostrą to modlę się aby historia porodu się nie powtórzyła;( Biedna tyle się namęczyła i nacierpała, żeby na koniec mieć cesarkę. Ja osobiście uważam, że powinni wcześniej podjąć decyzję o cesarskim cięciu, ponieważ o godz, 16 było już wiadomo że dziecko nie che zejść niżej w kanał. Nie wiem po co dawali jej znieczulenie, czekali aż zacznie się akcja porodowa i później kazali przeć przez 2 godziny...mogli wcześniej to załatwić jak widzieli, że będzie ciężko, bo akcja porodowa szła bardzo powoli i mała się nie ustawiła dobrze... Moja siostra mówiła, że już podczas prawidłowego porodu nie działało znieczulenie, ale była zdeterminowana, aby po tylu godzinach (16 godzin!!!) urodzić naturalnie, aż nagle lekarze, podjęli decyzje że szybko cesarka - tak naprawde nie wiadomo co się tam działo. Bo anestezjolog miał problemy z wbiciem się w kręgosłup i musieli dać pełną narkozę. Teraz biedna nie dość że musi dochodzić do siebie po cesarce, to jeszcze po znieczuleniu zewnątrzoponowym i całym 16 godz. wysiłku. Ale najważniejsze że mała zdrowa i moja siostra też się jakoś trzyma. Nie piszę więcej, bo nie chcę przedstawiać Wam porodu jako coś strasznego, nie znaczy że jak jedna osoba taki miała to musi się powtórzyć. Choć ja wczoraj stwierdziłam: "że nie chcę brać udziału w tej imprezie";) Ja zobaczyłam zdjecie małej- takiej wymęczonej to się poryczałam, zarówno ze szczęścia że to już po wszystkim jak i z nerwów że tak wyszło...Bo moja siostra od początku ciężko znosiła ciąże, na początku zagrożenie, wymioty do końca 4 miesiąca, w kwietniu pojawiła się arytmia, zagrożenie przedwczesnym porodem, a na koniec ciężko szło... Później nie mogłam zasnąć i dopiero na chwilke usnęłam przed 6 rano, a po 8 już byłam na nogach... Przepraszam, że się tak rozpisałam ale musiałam się wygadać... Trzymajcie się dzielnie:) Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena - jak siostra wyjdzie ze szpitala to zaproś ją tu do nas -lipcówek :) będziemy wspólnie przeżywać pierwsze kupki, ząbki itp. :) A że jeszcze nie widziała dziecka to faktycznie dziwne - ja te pierwsze karmienia robiłam na leżąco, może nie była to najwygodniejsza pozycja ale przynajmniej jakiś kontakt z dzieckiem. Vivien - fajne te Twoje błyskotki :) ja tez kiedyś się w to bawiłam - głównie kolczyki - ale jakoś teraz nie mam weny... Ostatnio przerzuciłam się na robienie kartek okolicznościowych i właśnie sobie uświadomiłam, że powinnam trochę nadgonić robotę, bo potem nie wiem czy znajdę czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena i dobrze zrobiłas ze piszesz tu nie owijajac w bawełne od tego jest to forum aby wspierac , itd. dokladnie kazdy poród jest inny jedne szybko ciach inne niestety nie moga tak jest bylo i bedzie , ja tam odrazu wiem ze nie dam rady naturalnie i mimo tego ze jestem w jakims stopniu otyła ze mam szyjke 5,5 cm i porod bedzie trwal 2 razy dluzej to ze oxy na mnie nei dziala co wiemy po pierwszym porodzie i to ze mam tendencje do duzych dzieciaczkow bo maly 4 kilo a ten juz na ostatnim usg wazyl 3600 to i tak znajac zycie meczyliby mnie zeby naturalne rodzic a pozneij w koncu zrobili by cesarke . oczywiscie nei mowie nic bo nei raz bywa tak ze mam termin na 4 lipca ale przeciez w piatek albo sobote moga mi wody odejsc jak maly tylko przebije i co bedzie to bedzie anoz widelec moze urodze sn i tez bedzie ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia dokladnei po co meczyc dlatego powinno byc usg na sali porodowej zeby w kazdej chwili mogli luknasc czemu sie porod zatrzymal albo jak dzidzius jest ulozony czy w kanale wogole . a czasami jak jest glowka w kanale ale twarzyczka do gory czy jakos tak to podobno tez ciezko jest rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do karmienia dzidizusia po ogolnym znieczuleniu to mi tez synusia nie przywiezli w pierwszej dobie wogole dzieciatka nei widzialam bo dostawl kroploweczki na wzmocnienie bo byl tak wymeczony przez te skurcze jak i ja . no i najpierw musialam sie podneisc , wstac i przeneisc na oddzial gdzie mamusie z noworodkami leza , bo takto bylam na sali pooperacyjnej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atenko, to masakra jakaś że tak tą Twoją siostrę wymęczyli, ale najważniejsze że już po. Strasznie się cieszę, że maleństwo całe i zdrowe, a to w sumie najważniejsze. Wycałuj siostrę od nas i siostrzenicę też :) balbinko, dobrze tej babie powiedziałaś :) anik, ja dla odmiany ciągle słucham jaki mam duży brzuch i że trojaczki i chwilami mam ochotę dać w zęby temu kto mi to mówi. Co kogo obchodzi mój brzuch? A jedną koleżankę z pracy mam taką, która od kiedy jestem na zwolnieniu zadzwoniła do mnie trzy razy i bynajmniej nie po to by zapytać co słychać i jak się czuję, a tylko po to by zapytać czy dużo przytyłam, czyt już bardzo gruba jestem. Tylko to ją interesuje, a i jeszcze czy mam już rozstępy i że muszę się smarować. No kurde na ten moment rozstępów u mnie brak i mam wrażenie, że jak żadnych nie załapię, to mi się koleżanka w pracy potnie ze zmartwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbino jeśli nie wnikam za bardzo ile płaciłaś lekarzowi za cc? jutro mam wizytę i nie wiem czy pytać o kwestię finansową czy przyjąć to jako jej obowiązek dlatego pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak już jest dziewczyny, niektórzy chyba żywią się tym, że są uszczypliwi. Ja tam zawsze byłam szczupła i miałam stosunkowo mały biust (można powiedzieć że mała miseczka B. Powiększył się do dużego C w pierwszych miesiącach ciąży a potem z powrotem zmalał i teraz można powiedzieć, że mam pełne B. Teraz jestem przedmiotem komentarzy całej rodziny mojego męża, ciągle słyszę w kółko to samo brzuch to masz ogromny ale cycki to Ci w ogóle nic nie urosły a szkoda... Pewnego dnia już nie wytrzymałam jak kolejny raz to samo usłyszałam i całemu towarzystwu walnęłam tekstem, że bardzo się cieszę, że piersi mi nie urosły bo jak to często w żartach powtarza mój tata "im większe piersi za młodu, tym dłuższe na starość" ;-) Mina teściowej i sióstr mojego męża - bezcenna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinko raz śliczne zdjecia ze ślubu :) a dwa dobrze babie powiedziałaś,tak samo jak któraś z was.Jakies obce baby beda po brzuchu głaskac wr...;/ ja tez tego nie lubie. oczarowana dobrze ze masz te L4 ,lekarza olej,nie denerwuj sie na finiszu ...nie warto choć wiem ze łatwo sie mowi, a emocje i tak robia swoje :( pisala tu któraś z was o "miłej" koleżance,powiem wam że moja przyjaciółka od kąd wie że w ciąży jestem i że będzie synuś,to też mi głupie komentarze mówi pisze czy daje...wszytsko jedno byle mi "dosrać" za przeproszeniem.Zazdrosna jest że będzie chłopczyk,pomijając fakt że ona ma córcie 3,5 letnią...Zawsze chciała mieć chłopca i na niewinnym dziecku się wyżywa..np.ubiera ją w chłopiece spodnie,obcina na krótko itp.a mnie też się nie spyta jak się czuje i jak się mam tylko o matko ale jesteś gruba chyba grubsza niż ja jak szłam do porodu!przez to ze tak przytyłaś to jakaś kwadratowa sie zrobiłaś...ja jej mówie grzecznie,że to moja sprawa jak wyglądam,i że mam gdzieś co inni myślą bo ja jestem szczęśliwa że po 3 stratach w końcu będe mieć dzidziusia! ludzie bywają różni i nauczyłam się mieć ich głęboko w d... :D jest mi leżej :) więc dziewczynki olac wszytskich co się trzepiają większość robi to z zazdrości i tyle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczarowana chciałabym zobaczyć mine teściowej ehehehe tekst dobry i godny podłapania :P też się przyda bo komentarze o moim biuście tez słyszałam :) i tak jak Ty na początku miałam B z B zrobiło się prawie D no a teraz jakieś C.nie wiem od czego to zależne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbina super dogadałas tej kobiecie Mnie to ludzie po prostu rozwalaja takimi tekstami Ja pracuje sklepie i praktycznie przed samym porodem odeszłam (4 tygodnie przed )Boze ile ja sie nasłuchalam jaka ja to jestem wielka A naprawde patrze na siebie i tego nie widze I te głupie pytania BLIZNIAKI CZY TROJACZKI???:(:( masakara jakas Ja mam po prostu duzy brzuch ale za to jestem wysoka i jak ja mam do cholery wygladac w ciazy skoro nigdy nie bylam jakas taka bardzo szczupla Mam budowe raczej taka kobieca Nie wiem czy ci ludzie mysla ze w ciazy sie chudnie czy co!!!! Nieraz plakalam jak przyszlam do domu ale wiecie co teraz mam to w nosie co do lekarzy to ja juz sie kiedys na ten temat wypowiadalam To jakis koszmar co oni wyprawiaja Opowiedzialam mamaie ta historie o Ateny siostrze a ona mi mowi ze w polsce wiekszosc lekarzy i pielegniarek zachowuje sie jak by to ich szpitale byly I oczywiscie ta mina Jak ci sie cos nie podoba to sie lecz sama w domu Mi tak lekarz kiedys powiedzial Głupek jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opti, cholera to rzeczywiście kiepsko, że nie masz rozstępów, dramat prawdziwy. koleżanka może tego nie przeżyć, pikawa jej wysiądzie i wyciągnie kopyta... taka strata... u mnie rodzina i znajomi nie mają zwyczaju komentować, raczej są kochani i pomocni. z resztą znają mój charakterek nie od dziś. brat sobie pozwala na niewybredne żarty ale on może, w końcu 50% wspólnych genów, ja go też nigdy nie oszczędzałam;) ja nie jetem przewrażliwiona, lubię siebie i swoje ciało, mam do siebie dystans i sama często żartuję z siebie. ale jak mi obcy babsztyl stary pcha się z łapami do brzucha to dostaje szału. dzisiaj dostałam pierwszego bolesnego kopniaka od polki. do tej pory raczej było to niewygodne ale nie bolesne. no ale jest coraz większa i silniejsza. balbiina, zdjęcia bardzo ładne, aż mnie wzięło na oglądanie moich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny hihihi no ludzie to poprostu potrafia dowalic hhhiihhiihh i zkad sie taka nienawisc bierzy w ludziach , zamiast sie cieszyc zyciem i brac z niego jak najwiecej sie da bo zycie jest takie krotkie i tak szybko mija. ja tam jestem puszysta hihihi ale za to jaka szczesliwa , mam wspanialego meza ktory mnie kocha, syna zaraz bede miec 2 czego tu wiecej chciec od zycia ja oczywscie zamierzam schudnasc chodz przy pomich chorobach hormonalnych jest to dosc trudne ale nie nie mozliwe , ale zrobie to tylko i wylacznie dla siebie (bo maz mnie kocha taak jaka jestem , dzieci, rodzina tez) po to abym mogla bez sapki wejsc na 3 pietro gdzie mieszkam, zeby mnie nogi nie bolaly i abym dłyzej pozyla i patrzala na moje dzieci jak dorastaja bo wiadomo ze duza otylosc to kolejne niepotrzebne obciazanie organizmu i na starosc zatluszczone serce, cholesterol, cukrzyca itd. a WLASNIE zapomnialam sie pochawalic laski ja nie PALE JUZ 9 MIESIECY ;-) CAŁA CIAZE ZERO TYTONIU W USTACH ;-) i teraz mi ta przeszkadza dym hihhihihihihi ze juz raczej do tego nie wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo :) Moja bratowa za to nie może przeżyć tego że przytyłam tylko 9 kg. Haha ludzie mnie normalnie rozbrajają :) A i jeszcze stwierdziła że to , że nie mam rozstępów to nic nie znaczy bo po porodzie pewnie mi się zrobią :/ '' kocham '' ją po prostu nad życie :P Mój mąz już jest na tej końcówce taki przewrażliwiony że wczoraj jak byłam z psem w parku pół godziny to wyszedł po mnie haha Ja patrze i oczom nie wierze hihi , mówie mu a Ty co ??? Ten tylko odburknął , jak mogłam nie zabrać telefonu i czemu mnie tak długo nie ma :P Atenko pogratuluj siostrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik no ja jak zaczelam to skonczyc ogladac ni mogłam hhihihihi odrazu obejrzalam malego zdjecia po urodzeniu ze szpitala i wogole jaki byl maluski i az mi sie lezka w oku zakrecila kiedy to bylo .\ juz 4 lata po slubie 7 jak jestesmy ze soba i synus juz 2,5 roku jak to zlecialo . ebudka 1000 zł dałam za cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczarowana - ten tekst o piersiach muszę zapamiętać :D :D :D A na temat brzuszka to też się nasłuchałam w pierwszej ciązy - mały był bo i dziecko malutkie. Usłyszałam nawet od dalekiego znajomego, że porządnie dziecka nie umieliśmy zrobić skoro takie małe... Teraz to już bardziej olewam takie odzywki ale wcześniej mnie to strasznie wkurzało! Balbina - ja też po pierwszej ciązy mówiłam, że nie wrócę do palenia ale się nie udało... może tym razem będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to kolejna operacja i nie sie za soba konsekwencje , ale ufam lekarzowi wiem ze wie co robi , i gdyby bylo duzo przypadkow smiertelnych i bylo by to tak napwde w ostatczenosci zagrozenia zycia to wiem ze nei zrobiłby od tak sobie cesarki bo jakas tam kobita panikara wymysla sobie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj dziewczyny, wy tu o paleniu a ja najgorzej znoszę rozstanie z piwem... Ta abstynencja trwa zdecydowanie za długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×