LUTY 2011 - reaktywacja zagubionego tematu

ma ten rozszczep??cosik tu pisala ze jej tego zycza ale ze nie ma jak sie ktoras zapytała(nie w sensie złosliwym tylko z troski). i gdzie pisze jako ta urzekajca?

hej dziewczyny temat się troszkę ruszył:)) fajnie:)), mały ułożony główką w dół mam nadzieję że się już nie przekręci. Co do przeprowadzki to mnie czeka wiosną pewnie w maju, przeprowadzam się do domku, za ścianą rodzice także będę miała pomoc przy małym jak będę miała wróci do pracy:) Mi też już ciężko brzuch coraz większy, póki co nie puchnę, przytyłam jakieś 6,5 kg w pierwszej ciąży pod koniec tak spuchłam butów nie mogłam założyć, mam nadzieję że teraz mnie to ominie:) teraz wizyty co 2 tyg lekarz mówił że trzeba obserwować jak mały na wadze przybiera, wyprawka gotowa, została tylko do kupienia karuzela do łóżeczka i wózek, a dla mnie jeszcze jedna koszula i kosmetyki do szpitala więc juz jestem spokojniejsza gdyby coś się zaczęło dziać:))

Nasza topikowa klamczucha angellss vel urzekajacakafeterianka vel avocado przestala pisac bo sie juz sama pogubila w swoich historyjkach :D Tylko sie zastanawiam jakim glupcem trzeba byc aby pisac o swoim dziecku, ze ma rozszczep :O Chyba nie zdaje sobie sprawy jaka to powazna sprawa jest. Ot, glupol i tyle.

haloł dziewuszki,gdzie pisze ta angellss vel urzekjacakafetarjanka???

wcina się na lutówki :O Oszaleć można przez nią.

duzo slyszalam o tej dziewczynie,podobno ma dziwną osobowość,moze cos z nią nie tak...

Ona taka trochę szurnięta jest :O niestety

w glowie-zeby napisac ze dziecko ma rozszczep,ktorego w efekcie nie ma.

rozwala topik ,bo zazdrosc ją zżera od srodka,ze dziewczeta fajnie gawedzą ,a najlepsze jest to,ze napisala cos tam cos tam na pomarnaczowo-i uwaga aby zasiac zamęt-napisala jest jedna z dziewczyn piszacych na czarno.no tragediaa co ta dziewczzyna wyprawia-chce sklocic pozostala resztę i wspolczuje lutowkom ,maja nalot ,przez nią,bo afera na kafe na calego,topik o niej byl tez..

ieeeee coz tym razem zrobiła?/

jakas angelika czy jak? to nie ona przypadkiem,cos z "glową miała",moze to ona?

ale jaja przez nią!

przerąbane przez nią

widze że pomarańczki zrobiły sobie tu prywatną dyskusje... a tak w ogóle to cześć :) nie siedziałam w sylwestra sama - przyjechała do mnie koleżanka ze swoim 6-cio miesięcznym synkiem :) posiedziałyśy do 1 a potem spać. A Wy jak tam dziewczyny? zabalowałyście? ja zaszalałam i się opiłam coli. We wtorek idę na usg, bardzo jestem ciekawa ile waży moja mała i czy na pewno to mała, a nie mały ;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) szczęśliwego i w miare nie bolesnego rozwiązania, no i przede wszystkim aby nasze dzieciaczki urodziły się zdrowe :) A po za tym spełnienia marzeń, dużo miłośći i cierpliwości :) buźki idę spać, dobranoc

cisza... Natalia śpi, ja czekam na męża, który powinien lada moment wrócić. Powiem Wam, że to maleństwo moje już strasznie mi daje w kość, rozpycha się, po żebrach kopie...

witam w nowym roku!! Aneczka dziękuję za życzenia również życzę wszystkim najlepszego w nowym roku i oby nasze dzieciaczki zdrowe były, w sylwestra byliśmy u męża siostry ma córeczkę 3 letnią także nasz synek miał z kim poszaleć fajnie było, dziewczyny jak samopoczucie? Ciężko mi już trochę ale jest ok, jeszcze trochę mam nadzieję że zleci ten czas, mały też daje mi popalić i rozpycha się czasem o żebra zahaczy ale cóż jest coraz większy ciaśniej mu już, ja idę do lekarza koło 12.01 teraz już wizyty co 2 tyg:)

Wklejam tabelke tak dla przypomnienia, kóra pierwsza na "wylocie", na porodówke :) Wańka jesteś pierwsza :) Aga dzięi za życzenia :) mi też już ciężko, ale da się wytrzymać - te kopniaki dają mi najbardziej w kość. NICK.......WIEK....TERMIN POR....PŁEĆ..............IMIĘ........MIASTO . Aga 789........25.....26-27.02....chłopiec.. ........................Grudziądz Aleksandra22..22....28.02........chłopiec..... .......................Wrocław Wańka..........24....29.01........chłopiec..... ...........................Łódź Avocado25.....24.....06.02.......dziewczynka.... ..................Katowice CzarnaOna.....21.....06.02.......Dziewczynka.....Aleksand ra....Zachpom emka kafe......25.....11.02........chłopczyk.. ........................Mikołów gmaja...........30......22.02.......chłopiec... ...........................Łódź aneczka86......24....25.02........dziewczynka.. ..................Warszawa Mania2311......22.....6.02..........chłopiec............ ..............Knurów gretaso...........29..........04.02..........dziewczynka. ......lubelskie

och, nie musiałyście mi tą tabelką przypominać, że mogę być pierwszą "na wylocie";-) Z jednej strony nie mogę się już doczekać, z drugiej - boję się jak diabli. Nie wiem jak mój organizm zareaguje na to wszystko, jak moja psychika, jak to wszystko przeżyje mój narzeczony. Na szczęście nie jestem pierwszą kobietą która ma rodzić, więc pewnie tak jak większość z nich lepiej lub gorzej dam sobie radę;-) Dzięki za podpowiedź o gotowanej pietruszce. Szczególnie jakoś za nią nie przepadam, ale denerwują mnie już strasznie obolałe kostki i nadgarstki od tej opuchlizny.

aha - no i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku - choć wiadomo, że każda z nas i tak już wkrótce dostanie swój największy skarb;-)

hej!! Wańka dasz radę jak byłam pierwszy raz w ciąży to też zastanawiałam się jak sobie poradzę ale pocieszałam się że tyle dziewczyn rodziło i dało radę to czemu ja nie dam, nie ja pierwsza i ostatnia! Jak już urodziłam to byłam taka dumna:))) teraz też się boję ale już nie mogę się doczekać brzuch coraz większy wszystko ciężko już zrobić, a potem tylko już lepiej jeśli oczywiście dzieciaczki będą w miarę spokojne:))) oby tak było:)

Hej:) Ja już uszykowałam rzeczy dla mojej Niuni, może przychodzić na świat:) W środę zaczynam 36 tydzień, jejjj, jak to szybko zleciało. Jeszcze pamiętam te miesiące łez w których się nie udawało. Dzisiaj zamówiłam karuzelę na którą chorowałam :)

mi zostało poprać ciuszki, poprasować i też mogę oczekiwać maleństwa ja dopiero 33 tydz więc mam nadzieję że chociaż jeszcze te 5 tyg posiedzi sobie w środku:)) a potem może się dziać co chce wiem że wszystko będzie ok, karuzeli jeszcze nie mam ale muszę zamówić w najbliższym czasie ale nie mogę się zdecydować którą kupić, ostatnio zamówiłam staniki do karmienia więc dla mnie zostało kupić jeszcze jedną piżamę i wkładki laktacyjne.

Witajcie ja tez już myślę tylko o porodzie, jak wspominam pierwszy to się wtedy nie bałam wogóle bo kompletnie nie wiedziałam co mnie czeka natomiast teraz znam ten ból i troche się boję.. mam nadzieję że drugi poród bedzie szybszy.. ja mam już codziennie pojedyncze skurcze, po badaniu lekarz stwierdził ze wczesniej urodze.. karuzele juz kupiłam tę którą tu pokazywałyscie rózową tiny love, zostało mi tylko kupic koszule do szpitala i klapki i juz moge sie pakowac.. tez mi juz ciezko, boli mnie pod brzuchem jak chodzę, ile przytyłyście? Ja 13kg..

Ja przytyłam 7 kg. Z tym, ze byłam cały czas na minusie 2 kg, czyli w ciąży przytyłam 5 kg. Ale to było 3tyg temu. Więc teraz na pewno jest więcej.

hej co do tycia to mam 6kg na plusie, mam nadzieję że już za dużo nie przytyję:)) mi często brzuch twardnieje i lekko pobolewa ale lekarz na ostatniej wizycie nie mówił nic żebym szybciej miała rodzić, teraz ide 12.01 zobaczymy co powie ciekawa jestem ile przytył mój dzidziuś:)

dziewczyny w czym przywieziecie dziecko ze szpitala? ja szczerze mówiąc nie wiem bo wózka nie będę jeszcze miała żeby przywieść w gondoli, fotelik to raczej też odpada bo w pozycji półleżącej to nie bardzo żeby taki maluszek był, a na rękach się boję bo to zima, ślisko i nie wiem:(((

Aga dziecko musi zostać przywiezione w foteliku. fakt pozycja półleżąca, ale w końcu sa foteliki dla dzieci od 0 do 10 kg. Więc przystosowane specjalnie dla nich. W niektórych szpitalach est tak, że jak ktoś kto po Ciebie przyjeżdża do szpitala nie przyniesie ze sobą fotelika to nie wypuszczą.

tak wiem ale z kim nie rozmawiam to przywoził dziecko na rękach ja szczerze mówiąc pierwsze dziecko też przywiozłam na rękach ale to było latem, a teraz jednak zima nie wiadomo jaka będzie pogoda. Chyba pożyczę taki fotelik co do wózka są w komplecie tak będzie najbezpieczniej. Dziewczyny kłuje Was czasem poniżej brzucha ja szłam dzisiaj małego zaprowadzić do przedszkola to tak mnie zakłuło że szok nie wiem co to może być???

ga ja mam tak czasami, ze mnie złapie. Gina mówiła, że to normalne i nie ma się czym martwić.

z tymi lekarzami tak jest co im nie powiesz to oni na to że to normalne! będę w przyszłym tyg i zapytam ale nie spodziewam się innej odp jak tylko że to normalne ale boję się bo tak kłuje ciekawe co tam, się wtedy dzieje:))) Zamówiłam dziś karuzelę też tiny love ale niebieską, dziewczyny kiedy już składacie łóżeczka i wogóle pościel ubieracie ja chyba tak myślę że z 3 tyg przed terminem niech trochę zapach tego drewna się ulotni:_