*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Co do rozmiaru pieluszek tetrowych to jeśli mają służyć tylko jako wytarcie buzi, pod główkę itp to nie mają one znaczenia przecież ale jeśli zamiast pampersów to już nie orientuje się czy wam też już puchną nogi? ja wczoraj miałam z tym niezły problem. Dzisiaj już troszkę lepiej ale to może przez to, że dziś chłodniej. Martwi mnie, że to 23 tydzień i już puchną

Hej,coś tu mały ruch przy tym weekendzie.Ja przetrwałam zamieszanie urodzinowe i teraz juz odpoczywam.Majka ale mnie zmartwilaś tym że kropki na sercu u twojego maleństwa nie zniknęły.Ja mam jeszcze 17 dni czekania do tego badania ,ciekawe jak u mnie będzie.Jeszcze ta krzywa cukrzycowa naprawde ciężko wypić tą glukozę?Aż się boję brrrr..Pozdrawiam cieplutko choć pogoda za oknem cieplutka nie jest.

Dziadek_Jacek- a jak to z bananami robisz? bo ja też jabłka namiętnie wsuwam. A Franek po prostu człowiek-demolka, takze pomyśl:) mój starszy to Mikołaj i choć aniołkiem nie był to takim kaskaderem i demoliszynmenem też nie był. A dziś przyszedł mój krążek i w czwartek idę do koleżanki na dyżur i mi go założy.

mikusiaaa- to weź ten środkowy wymiar:) a mi flanelowe w ogóle nie przydały się, nie miałam pomysłu na nie, chyba do wózka na materacyk dałam, a tak to tetra rulezzz po dziś dzień. Do zasypiania "kucha"- określenie Franka na pieluche- musi być!

Olinka___mały człowieczek demolka;) A co do bananów, to tnę je na plasterki i daję na samą górę, zasypuję cukrem waniliowym i na 40min do piekarnika. Właśnie konsumuję:D Ale gdzie tam bananom do jabłek z cynamonem:P

Mot...Nie jestes sama z puchnięciami,do niedawna tylko puchły mi dłonie a teraz juz i nogi,a co bedzie jak przyjda upały?? Przyznam sie ze zle znosze te ciąze,tzn poprzednia nie była sielanka ale ta to juz masakra.Kregosłup nie wspólpracuje ze mna;/ Jem jak małe"mu":) Dzis robie grilla a konkretnie karczek,pekluje od rana,zrobiłam surówke i czekam na kuzynke:) tylko czy ta suróweczka doczeka?? Czytam o tym ryzu z bananami i kusi..oj..kusi i własnie wiem co jutro po obiedzie bede robiła:) Jak macie jakies fajne przepisy na smaczne dania to ja czekam:) A te serduszka malenkie..;( bedzie dobrze,nie ma sie co stresowac na zapas choc wiem jakie to trudne ale głowa do góry,cały stres zostanie nam wynagrodzony za pare tyg;* POZDRAWIAM I DBAJCIE O SIEBIE:)

Meeg24___ współczuję dolegliwości:( A co do ryżu to nie polecam wersji z samym bananem:O, bo można się zamulić;P Najlepiej zrobić z jabłkami, albo jakimś innym lekko kwaskowym owocem i tylko na górę rzucić banany:D

nie ma to jak napisany post ktory zniknal ;) co do nog-tez juz mialam problemy w wielka sobote, w nocy mnie rwalo po calym dniu przechodzonym, bylam zbyt dlugo na nogach. teraz wiem,ze trzeba sie oszczedzac, troche odpoczywac z nogami u gory, bo inaczej nie wiem jak wytrzymam lato... ja dzis dopiero zrobilam porzadki poswiateczne, az wstyd sie przyznawac ;) no ale nie mialam czasu. pozdrowienia!!

Cześć dziewczynki!! Nie mogę się doczekać wtorku, bo wtedy mam wizyte i znow ujrzę moją dzidziulę i może WRESZCIE dowiem sie, jaka jest płeć,. Przytyło mi się po tych sielankowych dla mnie dniach i dzis mam zamiar zjesc bardzo lekkie sniadanko, ciekawe, czy mi sie to uda:-)' a tam, milego dnia dziewuszki i jakby Wam cos brakowało z ciuszków to zajrzyjcie do mnie (stopka). Postaram się jeszcze uzupełnic asortyment, na razie brak czasu:-( Pozdrawiam wszystkie mamusie i ide cos wszamać:-)

Siemka!!! Melduję, że żyję ;) Po dwóch dniach roboty byłam na masakrę padnięta, normalnie zasypiałam o 21. No ale jest już ładnie ogarnięte, jutro mają podłączyć pralkę i zlew w kuchni, więc będe mogła poprać. mamo8327-koleżanka miała boldera jakieś 2 lata temu, więc to ten stary typ ramy. dziadku_jacku- hehe rozbawiłaś mnie :D Ciężko było to ogarnąć, ale dałam radę ;) Pieluszki to ten środkowy wymiar, chyba najlepiej, ręczniczek im większy tym lepszy :) Mam problem z mamą laski, może wy coś poradzicie. Kobita się normalnie podłamała moją wyprowadzką i jestem strasznie zmartwiona :( U nas leje, ale patrzyłam, ze od jutra ma być poprawa pogody! Mot-zgłoś to lekarzowi, dość wcześnie na opuchnięcia. Pod koniec ciąży to zazwyczaj się zdarza, ale ww lepiej zrobić badania. Gdzie się podziewa Grays???? Hjk-glukoza nie jest zła, weź cytrynkę. Tak z doświadczenia 50 g to jeszcze ujdzie, gorzej jest z 75 g :o Ogólnie duszkiem i bez zastanowienia ;) Olin_ka-a na zwolnienie nie idziesz? Bo z taką szyjką to powinnaś leżeć. Dyra zrozumie, chyba że tak jak pisałaś wystawisz oceny i zmykasz na l4. No ale ryzyko jest kobieto, praca pracą, ale jestem pewna, ze w takim przypadku zrozumieją. Z nogami to ja mam inny problem, od czasu do czasu rwie mnie prawa noga, od biodra po kolano, łażę wtedy jak kaczka :o Z tego co wiem to dziecko uciska nerwy, miłe nie jest i na szczęście nie codziennie ;) megg-współczuję kobieto, jeszcze 3 miesiące i będziemy tuliły nasze szkrabki :) Szybko leci co? U nas znowu roszady z imieniem, tym razem na tapecie Michalina. Noo i testujemy ;)

hej dziewczyny! jak milo,ze u Was wolne, tu posepnie i dzien pracy.. zastanawiam sie nad czarnymi spodniami eleganckimi w kant, potrzebne mi beda niedlugo na jedno zalozenie.. nie chce za drogich, patrze na te, co myslicie? kupowalyscie cos podobnego moze? http://allegro.pl/czarne-wygodne-i-eleganckie-spodnie-ciazowe-rozm40-i1576297969.html

mum tu come, żeby nie pokazały się za szerokie, bo ja jak raz kupiłam to wyglądam jak słonica teraz:-) ja ostatnio odwiedziłam taki rynek z ciuchami i kupilam jeansy tylko 20 cm trzeba je skrócic, dałam ponad 80 zł, ale co zrobic jak nie ma w czym chodzic:-) zaczynam się zastanawiac nad kupnem paru rzeczy dla dzieciaczka, tylko nie wiem od czego zacząć, na butelki i smoczki chyba za wczesnie, sama nie wiem, nie moge sie jakos za to wszystko zabrac, a nie mam jeszcze nic. Kompletnie nic. A co do spodni to jeszcze warto poszperać po sklepach i kupić spodnie na gumce i brzusio sie ladnie miesci ajak zaczyna csnac to mozna odgiąć ladnie pod brzuszek i jest lux:-) potem sie je na pewno jeszcze wykorzysta

koteczkowa, tylko wlasnie wole kupic na allegro, bo taniej, niepotrzebne mi na raz mega drogie :) obawiam sie wlasnie co do rozmiaru, bo kroj mi sie podoba, ale 38 moze byc za maly, a 40 w udach bedzie za duza, jakies dziwne te rozmiary.. ale chyba lepiej zebym weszla w biodrach a w udach moga byc luzniejsze,al'a dzwonowate..? hmm no poki co ciekawszych nie widze, marynarke pozycze od mamy luzniejsza czarna. a w tych spodniach mozna jeszcze paskiem je podtrzymac.

Ja myślę, że to za duże ryzyko, tez sie mierzylam wszedzie zanim kupiłam i nie dosc ze 40 zl zaplacilam za skracanie nogawek to jeszcze szorokie od kolana w dól okropnie. Ale miejmy nadzieje,ze te beda super! Gorzej z bluzeczką jakąś fajną bo niestety takie ciasne juz na mnie tez nie wchodza za bardzo i muszę kupować większe, a lubię obcisłe, żeby jak najszczuplej wyglądać hehe, jakąś manie mam chyba co do wyglądu w ciąży, chciałabym byc zawsze ładna i szczuplutka a tu pewnie wywali jeszzce z 10 kg jak nie więcej, skoro zaczynam teraz dopiero przybierac:-(. Ale na sniadanko było tylko jajeczko i chlebek razowy, zadnej wedliny, pomidorek i odrobinka masełka tylko:-)

Hej,ale u mnie pogoda,leje i zimno że szok.Moja córcia wyjechala nad morze,jak u niej też taka pogoda to mi tam zamarznie i pochoruje się maleństwo moje.Jeszcze dziś nie dzwonila a wiem, że wczoraj było zimno i wiało.Oj żeby tylko się tam u niej poprawiło bo ja to te zimno jakoś przetrzymam.Pozdrawiam.

koteczkowa-ja normalnie mam rozmiar 38, w ciazy tez takie spodnie kupilam i nosze do tej pory, choc dzinsy juz zdaja sie mnie lekko uwierac w biodrach.. coz, najwyzej bede skracac.. co do bluzek to uwielbiam tuniki, to chyba najlepszy wybor i wygodny dla ciezarnych. ale nosze tez dopasowane, czyli nr 40 i ladnie okala brzuszek,ale nie uwiera. popatrz moze wlasnie na numer wieksze. hjk33-oby Mala wrocila zdrowa :) po 4 latach wiem jak nad morzem potrafi wiac..

Kupiłam wlasnie jedna rozmiar wiekszą ale jakoś mi nie podeszła, może pozniej jak brzuszek jeszcze urosnie:-) powodzenia w zakupach!

Hej! Jestem przerażona; od wczoraj mam cały czas skurcze macicy (bezbolesne). Wieczorem nawet miałam regularne co 4 minuty :O... Co robić? Chyba pojadę na izbę przyjęć bo boję się, że szyjka mi się skraca. A ja tak bardzo się boję a jednocześnie nienawidzę leżeć w szpitalu i boje się, że mnie położą...

mamo8327-leć i się nie zastanawiaj! Lubię, nie lubię, nie ważne, leć na izbę, niech cię podepną pod ktg i sprawdzą. Daj znać, jak byś wróciła! A może to przepowiadające?

Jak się odczuwa te skurcze? Kłucia czy coś innego? Trzymaj sie!!

mama8327___racja, trzeba sprawdzić, ale spokojnie Nerwy mogą spotęgować skurcze! Macie jakiś namiar na ładne tuniki? Bo ja załamana jestem swoimi ciuchami, wszystkie bluzki na mnie pasują, ale w większości zatrzymują się na wysokości pępka;) Poza tym...to fakt, tuniki są stworzone dla brzuchatych:D A ja dzisiaj szaleję w kuchni (znowu) Tym razem zapiekanka ziemniaczana z mięsem mielonym, boczkiem, gran padano:P Mój stary jest zachwycony, a całość wyszła tak ładnie, że teraz stoi sobie w kuchni i nikomu nie pozwalam jej tknąć, coby mi efektu nie zniszczyli:D:D:D:D:D Dopiero jak ja zgłodnieję:P choć może się ulituję:):):) Dobije mnie ta pogoda. Ile może lać?

Cześć kochane:) Od soboty jestem w domku. Wróciłam ze szpitala bo moja macica troszkę się uspokoiła ale muszę zażywać leki zwiotczające. Muszę prowadzić oszczędny tryb życia tzn. prawie cały czas leżeć tylko wychodzić do toalety no i oczywiście troszkę pokrzątać się po kuchni. Jak więcej się ruszam to zaraz czuję jak twardnieje mi brzuch i ciągnie wszystko w dół:( Gorzej z moimi nerkami przed ciążą nie miałam z nimi problemu a teraz w obu mam poważne zastoje moczu:( na nerki też zażywam leki ale jak będę odczuwała dolegliwości to założą mi cewnik do końca ciąż:(trudno muszę jakoś to wytrzymać bo zdrówko córeczki najważniejsze. Mała bardzo szaleje w brzuszku a najbardziej lubi KTG wtedy mój brzuch mógłby eksplodować:) Pozdrawiam Was przyszłe mamuśki:)))) trzymajcie się ciepło bo pogodna znów nie dopisała

mama-trzymaj sie dzielnie, oby nie bylo nic groznego! daj znac po powrocie!

Hej dziewczyny mikusiaaa - ja na razie kupiłam sobie 5 pieluszek tetrowych 80x80 ale dokupię jeszcze z 10 i kilka kolorowych flanelowych. mama Miłoszka - postaraj sie nie stresować badaniem, wiadomo że to niełatwe, ale bądz pozytywnie nastawiona. Dziadek Jacek - ty masz jakiegoś hopla na punkcie gotowania , a mnie dopadło na pieczenie. Codziennie bym coś piekła, dzisiaj nic niestety nie upiekłam, bo mi mleko przeznaczone do sernika wypili. Olinka - ale masz rozrabiakę małego. Dobrz, że wszystko jest ok. Uważaj na siebie i sie kochana oszczędzaj. Mot - mi nogi nie puchną, ale strasznie szybko brzuszek mi zaczął rosnąć, nawet koleżanka która widziała mnie tydzień temu i dopiero dzisiaj się zdziwiła, ze tak mi urósł. hjk33 = ja miałam badanie glukozy wczoraj i mi było ciężko wypić końcówkę, ale co to jest w porównaniu z innymi naszymi problemami. Dasz rade bez problemu. Córeczka może się zahartuje i oby zdrowa wróciła. megg24 - ja ostatnio robiłam "chłopski kociołek" z knorr chyba i wszystkim bardzo smakował. Przepis jest na odwrocie opakowania - to fajne i szybkie danie na obiadek. mum to come - porządki nie są najważniejsze , więc nie masz się czego wstydzić. Spodenki ładne, oby pasowały na ciebie. koteczkowa1984 - ale ty masz wstydliwe maleństwo, może teraz dzidzia da się podglądnąć? Co do wyprawki to najlepiej zrobić listę i kupować po kolei. misiaczkowa - widzisz jakoś przeżyłaś tą przeprowadzkę, hura. Pamiętam jak też gdy wyprowadziłam się od mamy, to obie strasznie za sobą tęskniłyśmy, ale odwiedzałam ja bardzo często, nawet nocowałam czasami i powoli nam przechodziło. A ty jesteś chyba tylko 7 km od mamy, o ile pamiętam,więc bliziutko, odwiedzajcie sie i dzwońcie do siebie często. mama8327 - jak się czujesz, daj znać jak wrócisz. sabinka87- lez teraz kobitka i jak to mi M mówi "nie szwendaj sie niepotrzebnie z brzuszkiem".

Ale się rozpisałam. Pochwale się wam czymś wspaniałym dla mnie = kupiłam dzisiaj wózek dla syneczka. Śliczny , czerwony espiro enzo 3 w 1 w stanie idealnym, używana była tylko gondolka przez 2 mc. Właśnie stoi sobie w salonie i napatrzeć się nie , a mąż się śmieje ze chodzę podniecona i świergotam jak wróbelek. No ale najcięższy wg mnie zakup mam zrobiony. Hurahura hura hura

super pocahontas! 'mala rzecz' a cieszy ;);) nasz kupiony, ale jeszcze nieposkladany.

mum to come - poskładany, nawet w kazdej części córeczka swoje lalki poukładała i na dobranoc kazda laleczka buziaka dostała. Sama niewiem kto bardziej się cieszy z wózka, ja czy córeczka. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Misiaczkowa, ja zyję:)) miałam stawianie sie macicy przez cały dzień w zeszłym tygodniu, kiedy tylko poczułam od razu po nospe, przeleżałam dwa dni zupełnie i minęło. Miałam dzisiaj wizytę rano u położnej, zbadała mi brzuch, zmierzyła, małe ułozone poprzecznie i zaczęłam z nią rozmawiać na temat porodu a ona na to przeciez to ja decyduję czy chce cesarke czy nie, to mój wybór:) kiedy była juz jedna cesarka, decyzja nalezy do kobiety. Więc bez wzgl czy łozysko sie podniesie i mały ułozy prawidłowo będe miała cesarkę:) Małe od tygodnia mi szaleje w brzuchu, podnosze bluzke i z chłopcami ogladamy gdzie kopniaki daje:) to taka radość dla nich. Zrobiłam juz tez wiele zakupów dla małego łacznie z kołyska, wszystko do szafy upycham ale za chwilę miejsca nie starczy Buziaki dla was wszystkie, dbajcie o siebie, nie przeziębiajcie sie, zdrowo jedzcie, nie męczcie, bo ciąża nie lubi pośpiechu i nerwów.Ipamietajcie, że po bananach są zaparcia:) mama mam nadzieję, że wszystko ok...

Witam brzuszki Mam nadzieję, że zdrówko Wam dopisuje i pociechom także. Mama___łodezwij się!] Misiaczkowa__ widzę, że żyjesz:D Tylko nie przesadzaj z tym moszczeniem nowego gniazdka, jesteśmy już grubasami i musimy na siebie uważać;) Pocahontas___dobrze, że fura już naszykowana dla małego:P Dla reszty

Cześć dziewczyny :) Jak tam po długim weekendzie, doszłyście już do siebie? Pogoda nas niestety nie rozpieszczała :( Dziewczyny dbajcie o siebie, bo z bólami brzucha nie ma żartów. Mnie czasem wieczorem i w nocy tak nisko boli - jakby mi mały napierał. Wczoraj jak się bardzo ruszał znów miałam kłucia - daje popalić ;) Mot, mnie w święta bardzo puchły nogi. Ale mało wtedy leżałam a dużo chodziłam i siedziałam. Lekarka mi powiedziała, że to woda się zatrzymuje, krążenie słabsze i żeby smarować nogi Liotonem 1000 i pić raz dziennie herbatę z pokrzywy (dodatkowo jest bogata w żelazo) albo sok z brzozy. Ostatnio już mi tak nie puchną, ale za to dziś mnie biodro bardzo boli. Już wstałam z takim bólem :( nie wiem czy się więzadła naciągają czy co... Misiaczkowa, ja też czasem (jak dużo chodzę) chodzę jak kaczka ;) Śmiać mi się chce ze mnie, bo kołyszę się wtedy na boki. Co do pieluszek to na razie mam tylko kilka flanelowych - muszę dokupić jeszcze tetrowe. Zresztą w tym miesiącu czekają nas większe zakupy - chcemy wózek kupić, ciuszki te co nam brakuje. Na razie mamy łóżeczko z materacykiem, pościel, rożek i trochę ciuchów, smoczki, butelki i to tylko to... mama8327, a co u Ciebie? Jak się czujesz?