*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

a co do pojemników ja zakupiłam pojemniczki plastikowe 200ml szukałam szukałam i znalazłam :) więc na małej jedzonko w sam raz. mozna je zamrazac do mikrofali wiec sa idealne a pytanie jak odgrzewacie jedzonko dla dzieci te zwykle i te zamrozone? ja ciagle uzywam goracej wody a mozna uzywac mikrofali czy nie bardzo??

heh jak duzo napisane:-D dlaczego nie mozna zamrazać słoiczków? ja właśnie ostatnią partię zamroziłam. zresztą duzo w słoikach zamrazam typu pół koncentratu, jakis sos gotowiec. temat przedszkola....spędza mi akurat sen z powiek. u mnie jest jedno państwowe bardzo małe trzeba by chyba mega znajomosci żeby dziecko tam miało miejsce. prywatnego nie ma zadnego. a załozyc nie tak prosto przynajmniej w małej miejscowosci bo raz trzeba miec łeb jak sklep żeby te wszystkie wymogi spełnic to własnie w małej miejscowosci czesne musiałoby byc mega wysokie żeby cos na tym zarobić. ale i tak myslę że bardziej opłaca się (no jesli juz ktos by się na to porywał) załozyc żłobek. przepisy się zmieniły żłobki nie są juz traktowane jak zakłady opieki zdrowotnej . a tak na chłopski rozum wydaje mi się że trudniej znależć opiekę dla malucha niz dla przedszkolaka.

mnie emocje juz troche mineły ale nie zycze tego nikomu - dziewczyny pilnujcie swoje maluchy!!!!!!!!!!

aga w ikei są takie pojemniki i do zamrazania i do mikrofali za bodajze 17 zł 17 pojemników z tym ze duzych jest mało pełno takich małych pierdków. ale nie wiem jaką one maja pojemność.

no to strachu sie najadłaś. dobrze ze wszystko ok.

A ja odkryłam właśnie pierwszego zębola w paszczy mojego Antonio!!! I odbyło się na razie bez szczególnych rewolucji. Zapraszam wieczorkiem z tej okazji na domową wiśnióweczkę.

przybedziem:-D ide na spacer pogoda u mnie piekna podobno tylko do jutra:-(((

uuuoh, no to zdrowie Antosia bedzie wieczorkiem. po obiadku pojdziem zarzyc troche tlenu bo słonko przypieka;) Teraz sprzatam do wieczorka;D

Gdzie Wy macie to słońce, u Nas pochmurnie.

Ciotka a to zacnie, że donosisz o mrożeniu tych słoiczków:P Moje obawy wynikają z tego, że to szkło, różnica temperatur itd,itp...Sama rozumiesz...

oj ciotka przezyłam swoje, cala noc sprawdzalam czy ddycha. a jak dziewczyny o swoich pisaly to myslalam ale mnie to sie nie przydarzy bo ona caly dzien na podlodze a tutaj masz na chwilke na lozku byla. ja jem sniadanko i uciekam na spacerek z mała.

a ktos pytal o podgrzewaniu sloikow, to ja w mikrofali podgrzewam. nawet na nich jest inf ze mozna w mikrofali. Potem przekladam do miseczki i mieszam i sprawdzam ustami temperaturke. napewno nie pozwole by sie oparzyl wiec mozna.

tymkowa te zamrozone słoiczki odgrzewasz w mikrofali? uwazaj na siebie przy tym aby ci jakis w rekach nie pękł. lece na spacerek....

oj nie nie _aga_ nie zamrozone. tylko takie z szafki. Te zamrozone wyjmuje o swicie jak ide na pooranne siusiu i wkladam do miseczki sloik i do obiadku zdazy sie odmrozic. ;) chyba tez kupie te piankowe puzle, bo qrcze koc maly bierze do buzi i pełno kłaków ma potem w dziubku, obczajam na allegro je...

A my wróciliśmy ze spacerku i niby słonko raz wychodzi a raz znika ale jakiś taki zimny wiatr i zmarzłam,bo poszłam bez czapki.Wczoraj zakupiłam blender i idę gotować zupke dla małego,ciekawe jak wyjdzie.Kupiłam też chrupki kukurydziane,więc przetestujemy je.Co do żółtka to ja kupowałam do tej pory słoiczek tam jest żółtko z dynią chyba ale niedobre,choć mały wcina.Pozdrawiam.

Siema!! Ja słoiczki trzymałam w lodówce, najwięcej robiłam na 30 dni. Nie mroziłam. Krzesełko mam Apollo Sun :) Fajne, sprawdza się, polecam! Dostałam okres błe :( Aga--ojj przykro mi, ja jestem niesamowicie przeczulona na punkcie upadków, po prostu wiem, że dzieciaki to małe cwaniaki i potrafią wykręcić się w sekundę. Nie martw sie, na pewno nic się nie stało. Dzisiaj się poryczałam, jak czytałam Angorę, jest tam artykuł o Madzi. Ktoś pięknie powiedział " wiecie co się stało z Madzią? Kiedy umierała, przyszedł Jezus, wziął ją na ręce, przytulił i zabrał do siebie...". No i ponoć "mamusia" tam była, tłum się od razu rzucił na jakiegoś busa. Masakra. Od dzisiaj zostało mi2 tygodnie z małą. Ehhh powrót do real lajfu będzie trudny ;)

he ja się wyszykowałam a potomek w międzyczasie mi usnął:-D no nic pójdziemy jak sie obudzi. m.in po Angore właśnie. Dziadek z reką na sercu żaden słoik mi w zamrażarce jeszcze nie pęknął ale piwo mojemu m to i owszem:-D :-D tez robię tak jak tymkowa wyjmuje rano jak juz troche rozmarznie to przekładam i podgrzewam Misiaczkowa a co z tym psiakiem co ciagle wam sikał? oddaliscie go czy jest z wami?

sluchajcie, a gdy moj jeszcze gdy go sadzam to sie chwieje ciut, nie umie sie podeprzec łapkami, ale dla wygody moge go wsadzic do krzeselka na karmienie? czy nie powinnam..? bo przy tym lezaczku tak mnie plecy bola... zastanawiam sie tylko. A krzeselko jak opowiadalam dostalismy od kolezanki, nie pytalam jakiej firmy, po prostu laadne jest/ A sie okazalo ze chyba najtansze, widzialam sie w auchan w promo na 159, ale mam nadzieje ze bezpiecznie bedzie w nim. Jak mi sie cos nie spodoba , to kupie nowe, takie fajne polecałyście...

Tymkowa posadz go ale moze nie tak całkiem prosto tylko niech będzie na półleżąco na pewno masz regulację. a mnie kiedys w sklepie sprzedawca powiedział ze wszystkie te krzesełka to jedno i to samo a różnica w cenie wynika z napisu firmy tzn marki:_D i jak obczajałam te krzesełka to rzeczywiscie znalazłam co najmniej 3 które miały takie same wymiary kolorystyke obciążenie rózniły sie tylko nazwą firmy:-D a nie obraźcie się ale te krzesełka co to później się rozkładają na stolik i krzesełko wizualnie bardzo mi sie nie podobają. nie wiem czemu ciągle mi sie kojarzą z dwiema skrzynkami ustawionymi jedna na drugiej. aczkolwiek jakbym takie dostała to nie wykluczam ze bym polubiła i nawet by mi się spodobało.

my juz po spazerze, mała godz spała i wyszlo tez slonce wiec jest super tylko troche zawiewa. Teraz szef kuchni serwuje obiad wiec znikam. Aaa ja tez zamrazam w sloiczkach bo nie moglam znalezc takich malych pojemnikow wlasnie i jest git. szymka- zółtko to na twardo ugotowane ma być

to sie musze dowiedziec chociaz do ilu kg jest to krzeselko co mam..

to sie musze dowiedziec chociaz do ilu kg jest to krzeselko co mam..

oo znalazlam , takie mam ale niebiekie, ale info o cieżarze nie moge sie dolukać nigdzie http://sprzedajemy.pl/krzeselko-do-karmienia,282442

ooo rany w moim szpitalu w ktorym rodzilam, i sie leczylam. podlozono dwa ładunki wybuchowe, trwa ewakuacja...o rany!! Mam nadzieje ze szpital bedzie cały, jest po remoncie, i jest bardzo oblegany, popularny. ciekawe...ciekawe....

i stało się:O Mam szpital w chałupie....ech....wiedziałam:O:O:O Zabiję się jak nic:O:O:O Żółtko na twardo ma być. Krzesełko mam, dziecko za cholerę nie chciało w nim siedzieć:D Może tym razem się uda:P

żesz u mnie własnie snieg pada:-((( Dziadek które się rozchorowało? Franek? Tymkowa te krzesełka z reguły są do 15 kg, tak wiec jeszcze z niego pokorzystasz

Częśc dziewczyny, tak jak wy rodziłam w sierpniu, jest jakaś szansa abym do Was dołączyła?

Oba!!!!!!!!! Tusia

Czy to możliwe że dziecku w pierwszej kolejności wychodzą trójki? Ma w tych miejscach takie wybrzuszenia i jest marudna

Kurcze, ale wam zazdroszczę, że siedzicie jeszcze w domu z dzieciaczkami, ja od miesiąca niestety już pracuje.