Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

jak dla mnie to nie lekarz tylko konował a może w dupie mu się poprzestawiało skoro "najlepszy". idź to innego nawet jakbyś miała dojeżdżać. i tak płacisz i tak to chociaż żebys wiedziała po co. badanie przyzierności karkowej jest akurat bardzo ważne, mikusia ale czy ty nie przekroczyłas jeszcze 14 tyg? ( nie chce mi się liczyć) bo coś mi świta że robi sie je do 14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmujcie sie, ze nie macie wiecej usg. Teraz to coraz bardziej naturalne i coraz wiecej lekarzy decyduje sie robic tylko 2 w czasie ciazy, no chyba ze cos sie dzieje nie tak. Ja mieszkam w UK i tutaj oni zawsze robia tylko 2. Jedno ok 12 tyg, a drugie ok 20. Moja kolezanka w Polsce chodzila do jednego z najlepszych profesorow lekarzy, i tez sie go o to pytala, on powiedzial ze nie ma zadnej potrzeby robic czesciej usg, jesli wszystko jest w porzadku. Wiec nie przejmujcie sie tym., to jest jak najbardziej normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia właściwie to masz rację. Dawniej nie robiono w ogóle usg w ciąży a dzieci i tak się zdrowe rodziły, ale w dzisiejszych czasach mamy ten komfort usg i gdyby wyszło na tym pierwszym usg coś nie tak z płodem kobieta może wspólnie z lekarzem zadecydować o przerwaniu ciąży (np bardzo duże wady rozwojowe)- czego żadnej kobiecie nie życzę... Myśle, że dlatego w Polsce to usg 11-14tc jest obowiązkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej dziewczyny, wlasnie czytalam o tej pandze po fakcie... a kolezanka mnie niezle opieprzyla ;) ale maz mowi,ze po 1 rybie-w zasadzie polowie,bo mu dalam pol-to mi sie nic nie stanie. ale tak to jest jak sie nie zna czlowiek na rybach :( co do usg-tu chyba bede miec wizyty co miesiac, ale np moja babcia mnie skrzyczala ze chodze tyle do lekarza, ze nie powinnam, powinnam zostawic dziecko w spokoju niech sie spokojnie samo rozwija. i pewnie ma racje, ale przeciez na jakies kontrole trzeba chodzic! wiec babcia jest niereformowalna-choc urodzila 4 dzieci,wszystkie zdrowe, bez ingerencji lekarzy... piekne slonce, wybieramy sie na spacer do lasu. milej niedzieli!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mum to come-pewnie, że nic ci nie będzie, spokojnie, myślę, że przy dłuższym spożywaniu można by było się martwić. Z tym usg to faktycznie dziwne. Ja w pierwszej ciąży miałam 3 usg w sumie (w tym jedno szpitalne) i też córcia zdrowa. A tu już na samym początku miałam 3. Teraz na kolejnej wizycie już pewnie nie będzie mi robił. Zostałam od dzisiaj sama z małą do końca lutego, mąż wyjechał na szkolenie do bazy amerykańskiej w Niemczech. Przynajmniej te szkolenia na misję są porządne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa-trzymaj się, ja też od jutra zostaję sama z synkiem i wracam do pracy...nie wiedziałam, że tak się rozleniwię w domu. Nie wiedziałam, że tak fajnie sobie siedzieć w domku z dwoma dzidziami (dużym i tycim, tycim). Trzymajcie się dziewczyny! Ja juto idę do ginki z wynikami hormonów. Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łazanko, ja mam teraz ferie, zresztą ciężko wywalczone ;) Bo mi się oficjalnie nie przysługują. Przede mną jeszcze tydzień, a potem goł to work ;) No ale naprawdę bardzo potrzebowałam odpoczynku i nie ukrywam, że wypoczęłam. Nawet się zastanawiałam nad l4, ale powoli mam dość siedzenia w domu i myślę, że te 2 tygodnie to będzie akurat :) Damy radę!! A co tam ;) Też ściskam, najgorsze pierwsze 3 dni, a potem już leci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze ja to chyba rekord w ilosci usg pobilam bo mialam ich juz 7... Na samym poczatku gknka robila mi co dwa tygodnie bo mialam wode w podbrzszu wiec i dzidzi podgladalysmy, pozniej genetyczne w 13tc no i jedno w szpitalu i jedno jeszcze na ostatniej wizycie. Teraz mam wizyty co miesiac i nie ukrywam ze chetnie bym na kazdej wizycie podgladala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedzi, już sama nie wiem co mam robić, i czy dalej się martwić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikusiaaa-Ty nie masz prawa się martwić!!!Ty musisz myśleć pozytywnie!!! oczywiście nie zwalnia Ciebie to od rozsądnego, myślenia o zdrowiu ale nie możesz się zamartwiać, bo dopiero właśnie to szkodzi robaczkowi!!! U mnie jak na pierwszy trymestr już dosyć problemów ze zdrowiem się wyłoniło ale się nie załamuję bo wiem, że dzidziunia musi być zdrowa i wszystko będzie dobrze :) całujemy wszystkie mamusie i dzidziunie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa- odpoczywaj ile tylko się da, oczywiście na ile to możliwe z małym szkrabem. Ale cieszcie się sobą. Ja chciałabym przynajmniej dociągnąć do zaplanowanej na 23/24 wizyty i zobaczymy jak się będę czuła. Pozdrawiam i trzymaj się mocno i zdrowo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki łazanka, do tej pory się nie martwiłam bo wszyscy mi mówili ,że lekarz wie więcej ode mnie i wie co robi. Ale jak zobaczyłam, że prawie wszystkie miałyście już kilka tych USG to się zmartwiłam dlaczego ze mną jest inaczej. Na następnej wizycie poruszę ten temat. Pozdrawiam mamusie i wasze skarbeczki:) Dużo dużo zdrówka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki zamieszczam coś na poprawę humoru ;) ja się nieźle uśmiałam ;) Dla planujacych dzieci!!! Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leeila fajne to można się pośmiać.Ciekawe jak ja będe się zachowywać przy drugim.Po dziesięciu latach już zapomniałam jak to jest z takim maleństwem.Już się nie mogę doczekać,moja córcia też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawy ten opis z trzech ciaz :) gdyby sie udalo epwnie tak bedzie ;) ja chce jedynie nadmienic ze po 2h spacerze w lesie dzis czuje bolace lydki. to oznacza ze moje codziennie 1h spacery sa raczej slabe, skoro teraz mnie lydki bola ;) fakt, lazilismy bez przystanku, ale chyba dobrze mi to zrobilo. i do konca dnia czulam sie strasznie zmeczona. pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trening czyni mistrza ;) jest coraz cieplej wiec spacerki czesciej i taki 2h to bedzie pikus :D My wczoraj tez mielismy rszyc na spacer nad stawy ale mnie taka sennosc dopadla ze spalam do 15 Jak sie dzisiaj czujecie? Bo mnie to ten brzuch dokucza ale to na bank przez zaparcia :( no i siedze i faszerue sie suszonymi sliwkami. A nie pochwalilam sie Wam ze w czwartek wpadlam do pracy z l4 i poinformowalam moja szefowa ze zostaje za zwolnieniu do konca - chyba spadl jej kamien z serca bo pewnie nie miala by co ze mna zrobic. ***************************** Zapraszam pod kartę ciąży na www.skarbmamy.pl ***************************** 🌼 Dwa Ankołki w niebie ***************************** ❤️10.11.2010 ICSI Transfer❤️ ❤️ Serduszko bije ❤️ *****************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAteKiss-moze za malo plynow pijesz? ja ciagle cos sacze caly dzien i nie mam poki co zadnych problemow z wyporoznianiem (14tydzien). Pij duzo wody min, ja dodatkowo pije sok pomaranczowy bez cukru i 2 slabe herbaty z cytryna dziennie. a spacerki hmm no pogoda poki co sluzy ale zima ma znow wrocic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KateKiss, ja też niestety cierpię na zaparcia. Piję dużo, jem śliwki, jem muli ipieczywo pełnoziarniste, świeże jabłka no i trochę pomaga. Dodatkowo dowiedziałam się niedawno, ze mam piasek w nerkach. Nigdy bym nie przypuszczała -a lekarz mówi, że pewnie przez to miewam bóle w lewym dole biodrowym. Ale (odpukać) przechodzą mi mdłości :) 12 tydzień i ich nie ma :) Oby tak pozostało do końca :) W środę idę na USG genetyczne - już nie mogę się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast muli miało być musli pełnoziarniste (z suszonymi owocami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zaparcia polecam grejpfruta można zjeść z cukrem albo napić się soku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leeila- święta prawda z tymi tekstami o każdej ciąży, ja jestem tego przykładem:) napisze do Was kobitki pożniej bo akurat mam przerwe w myciu okien i już firanki na mnie patrzą zeby je wyprasować! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Byłam dzisiaj na usg genetycznym. Hmm...dzidzia fika, ssie paluszki, wymiarami odpowiada do czasu ciąży, no ale...nie udało się zrobić tej przezierności karkowej, bo tak było ustawione, że pempowinka wszystko zasłoniła :( Doktor i tak wie, że nie usunęłabym ciąży w żadnym wypadku, dlatego odpuścił sobie już dalej to badanie. Hmmm...jednakże chciałabym mieć pewność, że wszystko jest ok., że dzidziuś jest zdrowy... No ale ...najprawdopodobniej będzie chłopczyk:) No a teraz z innej beczki. Panuje u nas angina!! Wszyscy chorują. Bardzo się boję, że załapię to świństwo, a z tego co czytałam to na to trzeba wziąść antybiotyk. Kurcze...nawet nie wiem jak mam się przed tym uchronić :(Stosuję witaminki dla babeczek w ciąży, codziennie piję świerzy sok z buraków, no i robię inchalacje...ale czy one pomogą na te bakterie??? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabi 2011, a ile trwało takie badanie? Ja idę na USG genetyczne w środę. Może też już będzie widać płeć :) Bierz witaminy, dbaj o siebie i może choroba Cię nie dopadnie. Mnie jak brało przeziębienie i gardło mnie bardzo bolało (a bałam się bardzo bo przed ciążą miałam skłonności do angin) to kupiłam sobie tabletki z szłwi do ssania, płukałam gardło szłwią i stosowałam tantum verde. Byłam zaskoczona bo po dwóch dniach przeszło jak ręką odjął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabi- przynajmniej już znasz płeć- najprawdopodobnie:) a w którym jesteś tyg i jaką masz datę porodu? To dla mnie nieprawdopodobne, ze już można poznać płeć, tak szybko... z jednej strony już bym chciała, a z drugiej moge się połudzić jeszcze.... Ja byłam w piątek na wizycie i widziałam fikającego człowieka, a w piątek jadę na to prenatalne. Teraz tak sobie myślę, że nie miałam chyba badanej przezierności w poprzedniej ciąży. A usg to taka fajna rzecz, najmilsza na wizycie i w sumie tylko dla usg cieszą wizyty u ginekolga jak się jest w ciąży. No i skoro wizyta prywatna i za nią się płaci, a usg ma w gabinecie to czemu miałby nie zrobić. Ja nie chodzę teraz prywatnie chodź do koleżanki i na 2 wizyty robiła mi 2 razy usg- aha i to ostatnie 11t4d i przez brzuch już. ale mnie mycie okien i prasowanie firanek zmęczyło.......w ogóle to miałam weekend roboczy, bo pracuję w weekendy w zaocznym liceum dla dorosłych i czasem się zdarza tak ,że 3 tyg z rzędu pracuje 7dni w tyg i potem brakuje tej chwili wytchnienia. A na dodatek jeszcze w piatek i sobote musiałam dzieci na urodziny zawozić no i na jednych był Franek to musiałam tam za nim biegać. Mam nadzieję, ze do wakacji to się Franio mój trochę uspokoi, bo on nie usiedzi w miejscu i jak ja będę na podwóku za nim z brzuchem ganiała to nie wiem. POzdrawiam i zaraz odnajdę ostatnią tabelkę i się w koncu dopiszę bo ustaliłysmy termin porodu na ten z 1 usg (ale i tak cc pewnie zrobimy jaiś tydzień wcześniej myślę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK*.....................*WIEK*........* DATA PORODU*.....PŁEĆ agneskaa........................38........... 01.08 .11........... katekiss.........................32............ 02.08.11........... mum to come...................28...........02.08.11........... PurPur27........................27............02.08.11... ......... Szczęśliwa przyszła mama!..30...........04.08.11............. mikusiaaa........................22............04.08.11.. .......... meeg24.........................24.............02.08.11... ......... 024sylwia........................27.............04.08.11. .......... Mania1982......................28.............07.08.11... ........ Ewelina29......................29.............10.08.11... .......... misiaczkowa....................28............12.08. 11.....córka??..... Peska44.........................28.............12.0 8.11............. gosia84..........................26..............13. 08.11.............. kleopatra2011.................31..............13.08.11... ........ Agabi 2011......................28..............13.08.11.......... .. Leeila............................24..............14.08.1 1............ hjk33............................36...............14.08.1 1............ Myszaa29.......................28..............15.08.11.. ............ Angie S..........................27..............16.08.11......... .... osti ..............................28..............16.08.11...... ........ ewikos29........................29...............16.08.11 ............. mama_dzidka..................33..............18.08.11.... ......... vilia..............................26..............18.08. 11............. sierpniowa mama 2011.......28..............18.08.11.............. Pocahontas-1984.............27..............19.08.11..... ........ Mama Miłoszka................31..............20.08.11........... ... aga15510.......................31...............20.08.11. ............. łazanka........................ 32...............20.08.11............. jagódka1.......................28...............20.08.11 .............. Beti2905........................30..............mama Aniołka....... Izabelka_.......................24...............22.08.11 ............. **TOSIA**........................23..............23.08.11 .............. Wikula-33........................33.............24.08.11. ............ ciotka julia.....................31..............25.08.11........... .. olin_ka..........................31..............26.08.11............. anitia............................29..............26.08.1 1............. mama8327......................27.............28.08.11.... ........ szczurkowa ...................34 .............28.08.2011............... annika1983.....................27.............29.08.11... .......... kotkowa........................28..............30.08.11.. .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebrałam dziś wyniki z laboratorium: TSH w normie, mocz o.k., ale Hematokryt (HCT) i Krwinki czerwone (erytrocyty, RBC) nieco poniżej normy - co by oznaczalo niewielką niedokrwistość, a OB ponad dwukrotnie podwyższona norma. Jutro idę z nimi do mojej pani doktor z przychodni ogólnej - ciekawe co mi powie. Ja również w tym tygodniu udaję się na USG genetyczne. Prawdopodobnie w czwartek. Muszę to ustalić z moim ginem. Ciekawe czy juz mi coś powie na temat płci. Olinka masz rację, dzięki USG i możliwości zobaczenia maleństwa aż się chce chodzić do gina. Ja to ogólnie mam alergię na wizyty we wszelkiego rodzajach przychodniach itp. Podziwiam Cię, że chciało Ci się myć okna. Ja z tym poczekam aż się ociepli. Jednego roku myjąc okna przy takiej aurze dorobiłam się ropnej anginy i teraz myję pod koniec października, a potem dopiero w kwietniu. Mdłości ciągle mam, ale mają one inny charakter. Dostaję je po jedzeniu. W ogóle mam cały czas ochotę na coś, ale nie wiem na co. Jak zacznę wymyślać co to mogłoby być to okazuję się że nic mi nie pasuję. I chce mi się dużo pić. Jem również Activię i jabłka i przestałam mieć kłopoty z zaparciami, a wraz z nimi skończyły się problemy z hemoroidami. Dziewczyny czy wy też macie takie kłucia w pachwinach i nieco powyżej. Czasami są tak silne jakby ktoś mi sztylet wbijał. Od dwóch dni się jakby uspokoiły. Myślę że to rosnąca macica, bo brzuszek mi się ładnie zaokrągla. Ale waga w ciągu tygodnia spadła o prawie kilogram. Ważyłam się dzisiaj i waga wskazała 56 kilo. Na początku ciąży ważyłam 57, potem nieco mniej. Tydzień temu wróciłam do niej a dziś znów niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510- jakoś taki impuls do mózgu dostałam i w pracy wpadłam na to,że jak skończę to umyję bo dziś nawet ciepło jak na tą porę roku i zadzwoniłam do m zeby mi już firanki zdjął, no i jak wróciłam- a dziś tylko do 12 miałam lekcje - to nie miałam wyjścia jak tylko je umyć. A kłuć w okolicy pachwiny nie odczuwam, w ogóle czasem sie zastanawiam czy ja aby w ciaz jestem bo nic nie czuję, mdłosci nigdy nie miałam, jedynie to jeszcze biust mi o tym przypomina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×