CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Witam Was kochane po dlugiej nieobecnosci U Nas wszystko dobrze malutka rosnie w oczach na pewno juz wazy ponad 8 kg i nosi juz ubranka 74...jak ten czas leci same niedlugo sie przekonacie. Nadal czekamy na zebole myslalam ze to juz tuz tuz ale jak widac ciagle cisza chociaz Laurka ostatnio ma zmiennie humorki wiec moze w koncu cos bedzie sie dzialo, zobaczymy...:) poza tym mala z dnia na dzien robi duze postepy jeszcze troszkei bedzie sama siedziala chociaz teraz juz by chciala ale nie chce jej jeszcze sadzac bo leci troszke do przodu ale za to ladnie obraca sie z pleckow na brzuszek i odrotnie:) bardzo pomogly Nam te cwiczenia z rehabilitantka ale jak na razie mamy przerwe dopiero wizytka (kontrolna) za miesiac tyle u Nas a co u Was? mamuski jak Wasze pociechy? goska-macie juz zabka? milk_a-jak Twoja niunia? Idea..i reszta? no i Nasze brzuszate jak przechodzicie ciaze? ciezko pewnie troszke? -Kasia-nadal odpoczywasz? malinka-trzymaj sie kochana Buziakuje wszystkie mocno cmok cmok

Nadzieja-no to duza ta twoja niunia.A w czoraj wyszedl juz zabek ale mala ma zapalenie gardla i dzis jakas wysypka ja dopadla wiec jutro znow do lekarza a ona tego nielubi.

no kasiu to rzeczywiście 1800!!! ja myślałam że miałyście skierowanie na te badania bo ja dostałam od mojej lekarki mimoże nic sie nie działo u maluszków(poprostu dobra gin)

goska-gratuluje pierwszego zabka ale fajnie mala byla marudna, goraczkowala?, racja mykaj do lekarza ...

Nadzieja-oj goraczkowala i marudzi ale niewiem czy to od zabka czy dlatego ze jest chora

Gosia strasznie mi przykro. Może to trzydniówka, Zuza jak zaczęła ząbkować też dostała - no pomijając późniejszą ospę. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Co do Zuzy to strasznie za nią tęsknię, tzn. tęsknimy oboje. Mam nadzieję, że po najbliższej wizycie lekarz pozwoli mi lecieć do dziewczyn. Trzymajcie się cieplutko i daj znać jutro co powiedział lekarz. Buziaki :-) Nadzieja tak dalej grzecznie odpoczywam, tzn. więcej leniuchuję i mocno się ograniczam hi hi. Przyjemnie patrzeć jak dziecko robi postępy, prawda. Kurcze brakuje mi tego .... Zuza kiedy zaczynała sama siedzieć "leciała" na boczki, a przed raczkowaniem też się "turlała". No to dalej czekamy z Wami na ząbki. Buziaki :-) Karola mogłam dostać skierowanie na badania do CZMP, a tam miałam operowanego guza jajnika i obiecałam sobie, że już nie wrócę. Zresztą oboje kiedy usłyszeliśmy gdzie miałoby być badanie zdecydowaliśmy zrobić je prywatnie. Czego nie robi się dla maleństwa, a może dla siebie ... hmmm sama już nie wiem. A co u Twoich maluszków, kiedy kolejne podglądanko :-) Magia czy Ty słońce w związku z tym łożyskiem też masz tak często usg? :-) Sabiba, Iwi kobitki co u Was i maluszków :-) Emka spoko, jak tylko będę mogła pomóc - chętnie pomogę. Rozumiem, że prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą opodatkowana na zasadach ogólnych ( książka przychodów i rozchodów) i od min. 3 lat przed założeniem własnej firmy byłaś ubezpieczona w KRUS. Jeśli teraz chciałabyś zatrudnić pracownika na umowę o pracę lub osobę na umowę zlecenie powinnaś w ciągu 7 dni od daty podpisania umowy zarejestrować w ZUS swoją firmę - działalność jako płatnika składek oraz odrębnie zatrudnioną osobę. Zatrudnienie pracownika nie stoi na przezskodzie nieopłacania ZUS ( za siebie ) i kontynuowania swojego ubezpieczenia w KRUS. Jedynie pracownik będzie musiał zostać ubezpieczony w ZUS i z tego tytułu będziesz musiała ponosić zwiększone koszty. Natomiast zasiłek chorobowy( z KRUS !!!!! ) przysługuje Ci za każdy dzień niezdolności do pracy, trwającej nieprzerwanie co najmniej 30 dni, nie dłużej jednak niż przez 180 dni. Do okresu zasiłkowego wlicza się okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy spowodowanej tą samą lub różnymi chorobami. Zasiłek chorobowy przysługuje Ci za każdy dzień niezdolności do pracy, w tym dni wolnych od pracy. Do okresu zasiłkowego wlicza się też okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy nimi nie przekraczała 60 dni. Ubezpieczonemu rolnikowi, który wyczerpie 180 dni niezdolności do pracy, zasiłek chorobowy może przysługiwać przez kolejne 180 dni z tytułu tej samej choroby, jeśli przerwa niezdolności do pracy przekracza 60 dni. Podstawą do przyznania dalszej wypłaty zasiłku chorobowego z tytułu czasowej niezdolności do pracy trwającej ponad 180 dni jest orzeczenie wydane przez lekarza rzeczoznawcę KRUS (w I instancji) lub komisję lekarską (w II instancji) - w ciąży zazwyczaj jest to po okazaniu karty. Pamiętaj też, że zasiłek chorobowy nie przysługuje ubezpieczonemu za okres jego pobytu na koszt KRUS w zakładzie opieki zdrowotnej, w celu odbycia rehabilitacji, ani w razie zaistnienia okoliczności powodujących ustanie ubezpieczenia społecznego w KRUS. Zasiłek chorobowy przyznaje się wyłącznie na wniosek, a przesłanie przez ubezpieczonego do KRUS zaświadczenia lekarskiego, wystawionego na druku ZUS ZLA, jest traktowane jako złożenie wniosku o rozpatrzenie uprawnień do zasiłku chorobowego. Przedłużenie prawa i wypłaty zasiłku chorobowego z tytułu czasowej niezdolności do pracy trwającej dłużej niż 180 dni następuje na podstawie złożonego wniosku o przedłużenie zasiłku chorobowego -druk wniosku KRUS SR-22. Zasiłek chorobowy za każdy 1 dzień niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym wynosi 10,00 zł od 06/2009 r., a zasiłek macierzyński 2.825,16 zł. Prawo do zasiłku chorobowego ulega przedawnieniu po upływie 6 miesięcy od ostatniego dnia okresu, za który przysługuje. Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania lub wątpliwości pytaj śmiało :-) Malinka wracaj do nas kochana jak najszybciej :-) Dziewczyny kiedy poczułyście pierwsze ruchy Waszych maleństw, bo ja już nie mogę się doczekać :-) Buziaki, życzę spokojnej nocki :-)

Gosia strasznie mi przykro. Może to trzydniówka, Zuza jak zaczęła ząbkować też dostała - no pomijając późniejszą ospę. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Co do Zuzy to strasznie za nią tęsknię, tzn. tęsknimy oboje. Mam nadzieję, że po najbliższej wizycie lekarz pozwoli mi lecieć do dziewczyn. Trzymajcie się cieplutko i daj znać jutro co powiedział lekarz. Buziaki :-) Nadzieja tak dalej grzecznie odpoczywam, tzn. więcej leniuchuję i mocno się ograniczam hi hi. Przyjemnie patrzeć jak dziecko robi postępy, prawda. Kurcze brakuje mi tego .... Zuza kiedy zaczynała sama siedzieć "leciała" na boczki, a przed raczkowaniem też się "turlała". No to dalej czekamy z Wami na ząbki. Buziaki :-) Karola mogłam dostać skierowanie na badania do CZMP, a tam miałam operowanego guza jajnika i obiecałam sobie, że już nie wrócę. Zresztą oboje kiedy usłyszeliśmy gdzie miałoby być badanie zdecydowaliśmy zrobić je prywatnie. Czego nie robi się dla maleństwa, a może dla siebie ... hmmm sama już nie wiem. A co u Twoich maluszków, kiedy kolejne podglądanko :-) Magia czy Ty słońce w związku z tym łożyskiem też masz tak często usg? :-) Sabiba, Iwi kobitki co u Was i maluszków :-) Emka spoko, jak tylko będę mogła pomóc - chętnie pomogę. Rozumiem, że prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą opodatkowana na zasadach ogólnych ( książka przychodów i rozchodów) i od min. 3 lat przed założeniem własnej firmy byłaś ubezpieczona w KRUS. Jeśli teraz chciałabyś zatrudnić pracownika na umowę o pracę lub osobę na umowę zlecenie powinnaś w ciągu 7 dni od daty podpisania umowy zarejestrować w ZUS swoją firmę - działalność jako płatnika składek oraz odrębnie zatrudnioną osobę. Zatrudnienie pracownika nie stoi na przezskodzie nieopłacania ZUS ( za siebie ) i kontynuowania swojego ubezpieczenia w KRUS. Jedynie pracownik będzie musiał zostać ubezpieczony w ZUS i z tego tytułu będziesz musiała ponosić zwiększone koszty. Natomiast zasiłek chorobowy( z KRUS !!!!! ) przysługuje Ci za każdy dzień niezdolności do pracy, trwającej nieprzerwanie co najmniej 30 dni, nie dłużej jednak niż przez 180 dni. Do okresu zasiłkowego wlicza się okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy spowodowanej tą samą lub różnymi chorobami. Zasiłek chorobowy przysługuje Ci za każdy dzień niezdolności do pracy, w tym dni wolnych od pracy. Do okresu zasiłkowego wlicza się też okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy nimi nie przekraczała 60 dni. Ubezpieczonemu rolnikowi, który wyczerpie 180 dni niezdolności do pracy, zasiłek chorobowy może przysługiwać przez kolejne 180 dni z tytułu tej samej choroby, jeśli przerwa niezdolności do pracy przekracza 60 dni. Podstawą do przyznania dalszej wypłaty zasiłku chorobowego z tytułu czasowej niezdolności do pracy trwającej ponad 180 dni jest orzeczenie wydane przez lekarza rzeczoznawcę KRUS (w I instancji) lub komisję lekarską (w II instancji) - w ciąży zazwyczaj jest to po okazaniu karty. Pamiętaj też, że zasiłek chorobowy nie przysługuje ubezpieczonemu za okres jego pobytu na koszt KRUS w zakładzie opieki zdrowotnej, w celu odbycia rehabilitacji, ani w razie zaistnienia okoliczności powodujących ustanie ubezpieczenia społecznego w KRUS. Zasiłek chorobowy przyznaje się wyłącznie na wniosek, a przesłanie przez ubezpieczonego do KRUS zaświadczenia lekarskiego, wystawionego na druku ZUS ZLA, jest traktowane jako złożenie wniosku o rozpatrzenie uprawnień do zasiłku chorobowego. Przedłużenie prawa i wypłaty zasiłku chorobowego z tytułu czasowej niezdolności do pracy trwającej dłużej niż 180 dni następuje na podstawie złożonego wniosku o przedłużenie zasiłku chorobowego -druk wniosku KRUS SR-22. Zasiłek chorobowy za każdy 1 dzień niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym wynosi 10,00 zł od 06/2009 r., a zasiłek macierzyński 2.825,16 zł. Prawo do zasiłku chorobowego ulega przedawnieniu po upływie 6 miesięcy od ostatniego dnia okresu, za który przysługuje. Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania lub wątpliwości pytaj śmiało :-) Malinka wracaj do nas kochana jak najszybciej :-) Dziewczyny kiedy poczułyście pierwsze ruchy Waszych maleństw, bo ja już nie mogę się doczekać :-) Buziaki, życzę spokojnej nocki :-)

upsssss poszło dwa razy :-)

emka-ja za samą krew zapłaciłam jakoś 239 zł w diagnostyce. Co do usg to mam z 14 lutego powiedzieli mi że nie musi być dokładnie z dnia badania krwi, 3 marca mam normalną wizytę więc kolejne usg i na tej wizycie dopiero biorąc pod uwagę badanie krwi, lekarz oceni mi ryzyko -nie wiem ile za całość zapłacę. Dam Ci znać 3 marca. dobrej nocki!

Kasiu dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź:) Ja ciągle się zastanawiam co zrobić, bo mój sklepik nie przynosi aż tak dużych zysków, jak sama pracuję to jest ok, ale jakbym musiała opłacać pracownika to mogę zwinąć interes, bo nic by mi z tego nie zostało! No, ale już nie zanudzam;) Emmi, oj to naprawdę sporo zapłaciłaś!! To daj koniecznie znać co lekarz powie! Pozdrawiam!!

hej mamuśki :) my już po badaniach :)teraz czekamy na wyniki do jutra :)byłam trzy dni na odwyku ;p zero słodyczy ciekawe co z tego wyjdzie, ale wracając z przychodni i już zjadłam słodką bułke z serem hehe Gabrysia fika całymi dniami i ma nowe ulubione zajęcie, codziennie rano wita mnie wypchniętą jakąś częścią ciała, ale tak że aż boli, muszę ją pomiziać po wypchnieciu i juz jest szczęśliwa i fika dalej swoje koziołki :) jutro jedziemy sobie na weekend na wieś :) chociaż mój M nie jest zadowolony, bo nie za bardzo lubi jak jeździmy tak daleko same :) dużo zdrówka mamuśki :)

Hej Hej :-) emka bardzo proszę :-) maja co u Ciebie, jeszcze w domku? :-) ines czemu nie piszesz, jak się czujesz? :-)

Kasiu musimy pomysleć o jakimś spotkanku :)bo urodze i już na lody sie nie umowimy :) tylko u mnie ostatnio z czasem kiepsko :)

dzierwczyny! czy te badania na ryzyko,o ktorych piszecie to robicie z polecenia lekarza,czy same o nich zdecydowalyscie(Kasiu,u Ciebie wiem,ze bylo wskazanie,a jak u Ciebie Emmi?)

Dziewczyny podłączam sie pod pytanie Superburka na temat badań. Czy to konieczne z racji wieku, zagrożenia ciąży czy same chcecie mieć pewność?

co o badan to dostalam skierowanie na :glukoze,ogolne badanie moczu,morfologie i CA125,podpowiedzcie,czy cos jeszcze powinnam zrobic? (toxo i cytomegalie mialam robiona w grudniu)

Hej:) nie pisze bo jakoś nie ma co, siedzę w domku i odliczam dni kiedy zobaczę serduszko i boję się ...została mi straszna schiza po tym poronieniu.A czuję się dobrze, nadal bez szczególnych objawów co w moim schizowaniu nie pomaga. Dziś mija 3 tyg od transferu.

kasiu ja podczytuje tylko :) na chwile obecna w domu jestem, w sobote mam wizyte, o ile do niej dotrwam, wczoraj i dzis mam duzo skurczy w ciagu dnia i nie wiem jak bedzie, szczerze to jeszcze koło 2 tyg chciałabym poczekac z rodzeniem:)

maju czyżby córeczka chciała już do rodziców :-) daj znać co tam po sobotniej wizycie, no i oczywiście życzę spokojnego finiszu :-) A i jeszcze lekuchnego porodu, bo nigdy nie wiadomo kiedy nam znikniesz z forum :-) Ines słońce jeszcze tylko kilka dni i usłyszysz ukochane serduszko :-) Nie przejmuj się brakiem objawów, ja np. wogóle nie miałam mdłości. Bieżesz jakieś leki? :-) superburek ja krew i mocz robię sobie raz w miesiącu, toxoplazmozę i cytomelagie też miałam wcześniej. Czemu masz zrobić marker, tak ogólnie bo jesteś w ciąży czy może jest jakieś konkretne wskazanie? :-) Akif u mnie były wskazania przede wszystkim ze względu na obciążenia genetyczne mukowizcydozą, ale też ze względu na wiek ( z. Downa, itp. ) no i te dotychczasowe porażki. Nawet gdyby nie było zalecenia lekarza chyba też zrobiłabym jakiś test, może nie biopsję bo ją źle wspominam :-) sabiba kciukasy za dobre wyniki i koniec "postu słodyczowego". Daj znać kiedy znajdziesz więcej czasu, ja będę mało uchwytna do 4 marca, a potem labaaaa :-)

Biore 3 x dziennie luteinę i duphaston.

ines kobieto, ale Ty rozmowna się zrobiłaś w ciąży :-) a może tak "Cieszę się bardzo, że jestem w ciąży i jak na razie bardzo dobrze ją znoszę i już nie mogę doczekać się wtorku" czy coś w tym stylu hi hi hi :-)

i jeszcze jedno, to że schizujesz to normalne, chyba wszystkie to przechodziłyśmy / przechodzimy, ale może tak pozytywnego powiewu emocji dasz upust :-)

emka jak zdróweczko dzisiaj, mam nadzieję że czujesz się już lepiej :-)

:) oj racja racja, Kasiu ja jestem najszczęśliwsza na świecie ze 1 IVF się udało, że miałam takie piękne blastusie podane-które sa bardzo silne i nie ma opcji, żeby nie przetrwała-y:))))))))) a to co mnie spotkało kiedyś ...juz się nigdy nie powtórzy-po prostu zarodeczek był wtedy slaby- ja jeden z tych 4 które u mnie nie przetrwały od pobrania do podanie-czy mrożenia. Poza tym dbam o siebie jak mogę, leniuchuje- i ciesze się ze nie muszę wychodzić na ten mróz-ale jak się ociepli będę chodziła na spacery.

Mamsuie które maja juz swoej skarby , fajnym pomysłem jest taki album publiczny np: w pisaco lub http://www.garnek.pl/ http://aguagu.pl/ myślę ze to super pamiątka, można tez dodawać brzuszki co miesiąc przed urodzeniem.

hej laseczki:) Byłam wczoraj u lekarza i jakoś wcale nie było fajnie. Panu doktorowi nie podobały się moje wyniki moczu bo pojawiła się w nim glukoza i białko. Pewnie tak nie miałyście? W każdym razie dziś zlecił mi kolejną dawkę badań w tym mocz, kreatyninę, mocznik, białko podstawowe i tą nieszczęsną krzywą cukrową na 75 gram glukozy i pomiar po 60 i 120 minutach. Się naczekałam e tej przychodni- masakra:) Ale laski polecam jak pójdziecie na to badanie zabrać ze sobą cytrynę i wcisnąć do tego roztworu glukozy bo jak dla mnie to ochyda:) No nic czekamy na jutro na wyniki i zobaczymy co dalej. A no i moje maleństwo już się powoli rusza a w sumie ja powoli to czuję- niesamowite. ALe jak na razie tylko wieczorami potrafię to wyczuć, może jak ja jestem taka spokojna to mała się kręci:) Kasiu- dziś mam usg połówkowe 4d , i od ostatniego minęły 3 tygodnie- zobaczymy jak łożysko. Mi pan doktor mówi, że do 23 tygodnia usg normalnie a potem zobaczymy co będzie. Nie kazał się tym martwić to staram się nie martwić. Zresztą teraz martwię się nerkami, zatem łożysko trochę odeszło na drugi plan. Wczoraj tylko mi sprawdził na takim zwykłym usg szybko czy jest wystarczająca ilość płynu i czy wszystko dobrze. A ty jak się miewasz? Powiedział Ci czemu tak często to badanie? Ines- musi być dobrze, zobaczysz serducho i nie oszukuj się nadal się człowiek martwi:) Tylko potem czymś innym... maja - ale już zaawansowany tydzień, chyba nie powinno być problemów w 37 tygodniu? Trzymajcie się kobietki:) superburek- wiem, z e czasem laski robią różyczkę- ja osobiście nie robiłam, ale jest w karcie ciąży. Sabiba- ale to musi być niesamowite widzieć powyginany brzuchol przez malucha:)

Witam Was kobietki -Kasia-oj tak kochana super sie patrzy jak mala robi postepy :) a Ty uwazaj na siebie prosze Cie o to bardzo :) a ja ruchy poczulam pozno bo cos kolo 21 tc... goska-kurcze biedne te dzieci ciekawa jestem jak Laurka zniesie ten bol... sabiba-mam nadzieje ze beda ladne wyniczki:) oj widze ze mala szalona dziewczynki siedzi u Ciebie w brzuszku :) cudowne uczucie, co? Ines78-kochana na pewno teraz bedzie wszystko dobrze, nie martw sie :) maja331-o kurcze ale to zlecialo , szoook to juz 37tc??? magia-wszystko bedzie dobrze kochana...dobrze ze dr kaze powtorzyc badania...czujesz juz ruchy ale Ci zazdroszcze mi ich troszke brakuje ;)

Kasia>co do tego markeru to nie wiem dlaczego?!hm...to mi dalas do myslenia teraz! Ines>juz niedlugo i poczujesz te poranne mdlosci i zapoznasz sie blizej z kibelkiem :D ciesz sie ciaza,odpoczywaj i nie schizuj ;) magia>trzymam kciuki za poprawe wynikow badan!!!

Kasiu dziękuję, dzisiaj zdecydowanie lepiej się czuję. Mam nadzieję że te mdłości będą w końcu ustępować. A Ty widzę nie narzekasz? Tylko ja taka maruda;) Już powiedziałam mężowi że zamiast się cieszyć to ja albo płaczę, albo marudzę;) Ale przecież ja się cieszę, tylko te nastroje takie zmienne... Ines na pewno zobaczysz piękne serduszko! Ja też się bałam, czy będzie wszystko w porządku po tej ciąży pozamacicznej. Najpierw lekarz zobaczył pęcherzyk ciążowy a potem te najgorsze 3 tygodnie czekania na kolejną wizytę i zamartwianie się czy będzie serduszko, ale wszystko jest dobrze i odetchnęliśmy z ulgą! I u Ciebie też tak będzie!! Magia to musi być cudowne uczucie poczuć pierwsze ruchy dziecka! Ja też już nie mogę się tego doczekać:)

Ja z badań jakie dostałam od lekarza do zrobienie to oczywiście podstawowe moczu i krwi, glukoza, toksoplazmoza, WR, różyczka i na razie to wsio.