Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Dziubasek biedaku. Zawsze możesz powiedzieć, że twój mąż wygląda gorzej :-) Mnie ostatnio tak bolał bark, czy obojczyk, że nie mogłam głębszego oddechu złapać i przeszło po 2 dniach. Zaczęłam się zastanawiać, czy czasem nie nadużywamy leków p/bólowych. Dziś byłam z suką na 2 godzinnym spacerze w lesie a teraz nóg nie czuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko trzymam kciuki za Ciebie z całych sił!!! Nie znam się na polipach, ale wierzę mocno, że będzie dobrze!!!! Nie wyobrażam sobie w jakim napięciu musisz teraz żyć dlatego życzę Ci dużo siły w oczekiwaniu na dobre wiadomości!!! Miki bardzo się cieszę, że po wizycie wszystko dobrze :) Co do płci to będziesz się jednak musiała uzbroić w cierpliwość bo to jednak za wcześnie. Też pamiętam jak czekałam na usg połówkowe żeby się dowiedzieć kto tam mieszka u mnie pod sercem :) Jejku jak ten czas szybko leci! Dziubasek strasznie Ci współczuję opryszczki!!! Wiem co przeżywasz bo ja też jestem mega opryszczkowa. W ciąży trzy razy miałam... Ten ból jest nie do zniesienia. Ja czasem nie mogę przez kilka dni jeść tak boli strasznie. Aż na pół twarzy potrafi promieniować :( Spróbuj pastą do zębów ewentualnie jak już popękają pęcherzyki to szybciej wyschnie. Ja się teraz bardzo boję, żeby nic mi nie wyskoczyło bo musiałabym strasznie uważać przy małej... Mam nadzieję, że szybko Ci się polepszy! Kushion Tobie też współczuję przeziębienia. Też miałam kilka razy i to jest masakra jak nie można nosa zakropić.... Cierpiałam baaardzo i bardzo długo u mnie trwały takie infekcje. Życzę szybkiego powrotu do zdrówka!!! I uważaj na siebie! I poużalaj się nad sobą jak Ci to ulgę przynosi. Takie przeziębienie to nic przyjemnego. No i może na zwolnienie idź... Superburek dzięki za odpowiedź :) Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu i Hanulka dobrze przyrasta na wadze więc jest dobrze :) Widocznie już tak fajnie jej idzie to ssanie, że szybko się najada! Gosia mi w 30tc powiedział lekarz, że według niego na 100% już się malutka nie odwróci i miał rację. Do końca została pupką w dół i była cesarka. Może wody zaczynasz dużo nabierać, że tak puchniesz? Ja tak miałam pod koniec, a po porodzie wszystko wypociłam. Niunia mam nadzieję, że dzisiaj już lepsze samopoczucie!!! A i pora roku nieciekawa... A my kończymy dzisiaj trzy miesiące :) Oj duża już ta moja córa. Waży 5940 :) No i mamusia zafundowała szkrabowi na tą okazję szczepienie :( Boże jak ona strasznie płakała! Serce pęka na milion kawałków! Ale teraz się już cieszy do karuzelki. No i dokładnie rok temu 17 listopada zaczęliśmy stymulację do in vitro. Tak więc taka nam się dzisiaj data trafiła elegancka :) Oj leci ten czas leci. Jak dziś pamiętam zastrzyki w brzuchola i to oczekiwanie. Mam dzięki temu wspaniałą córkę :) No i wczoraj mała zrobiła nam prezent i zasnęła o 20:20 :) Dała nadzieję matce, ale coś czuję, że dziś mi ją odbierze... Zobaczymy! Pozdrawiam Was kochane! Uważajcie na siebie bo przyszła pora przeziębień!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomozcie myslałam ze mnie to ominie ale mam słaba odp[ornosc organizmu i dopadł mnie jakis stan zapalnny czyba w sumie do gin ide juz we wtorek ale niewiem czy wytrzymam do tego czasu.Mam krem clotrimazolum zastanawiam sie czy go nie uzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie;-) byłam na usg, kosmita ma juz ok. 4 cm i wierci sie jak wsciekly ;-) bylo widac raczki , nozki i bardzo sprawnie nimi przebieral ;-) dr. powiedziala, ze wszystko jest ksiazkowo, ale L4 dostalam do 16.12. dla swietego spokoju, jak powiedziala. skoro tyle sie meczylismy zeby miec dziecko to trzeba dmuchac na zimne.... nic to, bede kiblowac w domu dalej...;-) Miki, tez mam usg genetyczne za 2 tygodnie. Podobno niesamowite widoki......;-) Pozdrawiam ciezarowki i mamusie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moncia- bez problemu możesz stosować krem clotrimazolum - też miałam to w ciąży i gin mówiła że można. Na pewno przepisze ci jakieś globulki i Ci przejdzie po 1-2 więc się nie martw, to normalne w ciąży, a do środy kremik i będzie ok. kulfoniku- gratuluję wielkiego kosmity!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko- ja miałam torbiel i to dość dużą chyba z 2 cm na jajniku podobno od przestymulowania. Nie wiem czy to to samo co polip...w każdym razie się wchłonęło w ciąży, zniknęło bez śladu więc się nie martw. Najważniejsze że jest pęcherzyk i będzie z Tobą już zawsze:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMI82-polip ,a torbiel to dwie rozne sprawy,pytalam o to moja gin.Wczesniej na poczatku mojej drogi z iui przy stymulacji clo tez zrobila mi sie torbiel jak tobie i leczylismy ja jakims srodkiem anty,pomoglo ale nastepny cykl byl juz na fostimonie.Czuje ze cos jest nie tak ,mam plamienia niewielkie,nieznaczne,podobno od tego polipa.Mam brac tylko duphaston 3x1 i nic wiecej.Moja gin mowi by sie nie denerwowac i przeczekac bo w ten tydzien jest decydujacy.Dziwne to,ale odczucia mam takie jakby cos ukrywala,nie lubie takich sytuacji,bo wszyscy wokol mnie tez sie stresuja,zwlaszcza maz.BOJE SIE KOLEJNY RAZ i chyba nawet gdyby sie udalo juz zawsze bedzie ten strach. DZIEKUJE ZE JESTESCIE PRZY WAS MI O WIELE LZEJ🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko- zawsze ten początek jest decydujacy. Mi mówili w 6tc że na 90 % będą bliźniaki a został ze mną tylko jeden zarodeczek - ten śilniejszy. Wiem, że to dla Ciebie, dla Was ogromny stres, ale staraj się myśleć pozytywnie. Mi akurat po fostimonie się udało! Za to jak przetrwa Twój zarodeczek te kilka ciężkim dni, to zostanie z Wami już na zawsze! Powodzenia. Pomodlę się dziś za Was i za Kasię, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinko nie wiem czy pamiętasz ale ja też ciągle miałam plamienia chociaż nie miałam polipa w ciąży (przed ciażą miałam 3 razy), nawet zrobiłam bete rano a w południe miałam takie straszne plamienia że nawet nie chciałam jechać po odbiór wyniku bo byłam pewna że nic z tego, później też ciągle, prawie co tydzień robiłam usg bo co kilka dni plamienia były. I tak było do chyba 13 tygodnia a mimo to wszystko było zawsze ok. Wierzę w to że i u Ciebie będzie dobrze, chciałabym Cię uściskać kochana ale że nie mogę to sciskam wirtualnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka17011977 Kochana ogromne gratulacje i trzymam kciukasy najmocniej jak potrafie! Musi byc dobrze i nie bierzemy innej opcji...Az mi sie lzy pokazaly...z Twojego szczescia! Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dzisiaj czuję się już troszkę lepiej. w piątek jeszcze wyłam z bólu normalnie twarz mi sparaliżowało od tej opryszczki i nawet zjeść nie mogłam. mąż kroił mi kanapkę w kosteczkę jak babci bez zębów :) no i pojechal po cudowną maść cynkową i okazało się że to strzał w 10. micholihol - Kochana na to czekam Skarbie na wieści! trzymam kciukasy! wracaj jak najszybciej i melduj nam tu dobre wieści :) pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczeta. Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale to wszystko z braku czasu. Natomiast myślami ciągle jestem z Wami. Ja dziś zostałam pierwszy raz sama z Igorem, mąż wrócił do pracy a dziadkowie wrócili do Polski (mam na myśli teściów, którzy byli tu przez 2 tyg). Zobaczymy jak to wszystko ogarnę. Mój syn jest bardzo wymagający, tzn poznał co to rączki, teraz musze z nim walczyć bo zostałam sama. Ma też bardzo płytki sen w ciągu dnia, niby spi ale co chwilę mruczy i się przeciąga. No i w ogóle mało spi w ciągu dnia, wczoraj nie spał od godz15.00 do 21.00, nie licząc dwóch 10 minutowych drzemek. Ale i tak jest boski. Aha dzięki za gratulacje i za pamięć. Malinka gratuluję i trzymam za Ciebie kciuki. Kiedyś czytałam to forum całe i częściowo forum o inseminacji, i zdaję się że jesteśmy z tego samego miasta, mam na myśli Krosno. Ok ucoekam bo Igor mnie woła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny kochane jestescie-a ja tak marudze,ale boje sie i wy to rozumiecie.Do srody niedaleko wiec siedze jak na szpilkach,wczoraj mialam lekki kryzys ,buczalam pol dnia,nawet myslalam ze maz juz ze mna nie wytrzyma,ale dzielnie dal rade.Biedak tez to przezywa.Wiem na pewno bo wlasnie dzwonila do mnie moja gin ze to nie jest ciaza pozamaciczna,a jutro mam jechac na bete i skonsultowac swoj przypadek z innym lekarzem no i bedziemy juz moze cos wiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micholihol odezwij się Kochana bo się martwię- czy coś może pomieszałam, ale to dziś miałaś mieś wizytę? malinka ja chyba coś pokręciłam z Twojej ostatniej wypowiedzi :( wydawało mi się że pisałaś że ginka potwierdziła ciążę? a ten telefon, że to nie ciąża pozamaciczna dzisiaj miałaś? jak to gin zdiagnozował? szczerze powiem, że troszkę nie rozumiem czemu tak bardzo się martwisz. przecież ciąża jest,a ten polip to nic strasznego. głowa do góry, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubasku kochany, tak wczoraj miałam wizytę - JASIEK :-) wszystko w porządku, waga około 500 g. Z tych wrażeń nie mogłam usnąć w nocy a i wczoraj szybka wizyta u rodziców - mój tata się popłakał, bo tak czekał na wnusia :-) Wrócę po południu, bo muszę zmykać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miholichol ogromnie się cieszę, że będziesz miała synka :) Jasiek to świetne imię! Bardzo mi się podoba i nawet sama je brałam pod uwagę gdybym miała chłopca. Hop, hop dziewczynki!!! Co tu taka cisza??? Czemu się nie odzywacie??? Mam nadzieję, że nie przez pomarańczkę... Wychodźcie szybciutko zza krzaczków. Piszcie co u Was i u Waszych szkrabów! Malinko ja wciąż trzymam kciukasy za Ciebie!!! Pewnie siedzisz jak na szpilkach. Daj koniecznie znać po jutrzejszej wizycie! A my dzisiaj na kontrolne usg bioderek się wybieramy i powiem szczerze, że jestem pełna obaw bo od jakiegoś czasu Hanka w ogóle nie chciała ćwiczyć. Zobaczymy jak to będzie. No i od kilku dni moje kochanie grucha sobie w najlepsze :) Jest przekochana i przesłodka :) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewuszki no coz ja niemam zabardzo czasu aby do was zagladac ale dzis mi sie udalo no i jestem bardzo zaskoczona tym co sie dzialo ostatnio ktos bardzo lubi mieszac ale mam nadzieje ze sie nie damy aha prosilabym o haslo do nk goska29@amorki.pl bo to beszczelnosc ze ktos zmienil . u nas niestety zle wiesci dotyczace Sabinki ma dosc silna alergie i niewiadomo na co ostanio objawilo sie to pokrzywka ale juz jestesmy zapisani do poradni alerglogicznej moze tam nam pomoga a dzis bylam z Milenka na pierwszej kontrolnej wizycie no i naszcescie mala ladnie przybiera na wadze dostala kropelki od koleczek dla niemowlat zobaczymy jak bedzie bo kolki dokuczaja bardzo. Green-gratuluje dzidziusia wybaczcie ze niepisze do karzdej z was ale wlasnie malutka sie budzi a Sabina ze spaceru wrucila i dom do gory nogami zaraz postawi trzymajcie sie kochane i niedajcie sie pomaranczkom. Malinko-trzymam kciuki za ciebie slonce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIUBASEK-wczoraj gdy zadzwonila moja gin spytalam wprost czy to ciaza pozamaciczna ,a ona na to ze nie.Przypuszczam ze cos jest nie tak,skoro chce skonsultowac moj przypadek z kolejnym lekarzem w sumie trzecim.W dodatku kaze mi robic czwarta juz bete z kolei,kiedy normalnie robi sie dwie-nie wydaje ci sie to dziwne? Dlatego wlasnie sie martwie bo przy pierwszej ciazy,tez zagrozonej stracilam synka w 6 m-cu.W dodatku ten polip jest pewnie przyczyna podplamiania,dlatego dzis ide na te konsultacje z innym lekarzem. MIHOLICHOL-GRATULUJE SYNKA ale_ola-mam nadzieje ze z bioderkami u Hani bedzie wszystko dobrze,daj znac jak po wizycie. GOSIA-MAM NADZIEJE ZE W TEJ PORADNI ALERGOLOGICZNEJ zrobicie testy i bedzie wiadomo na co mala zle reaguje,super ze z MILENKĄ wszystko dobrze no i teraz niech te dwie dziewuszki slicznie ci rosna. GREEN-dobrze kojarzysz,jestem z okolic Krosna buziaki dla IGORA. IDEA.NADZIEJA-a co u was i waszych pociech? KASIA -DAJ W KONCU ZNAC PETITKI-jestes jeszcze z nami dawno ,bardzo dawno sie nie odzywalas WLASNIE DZWONILAM PO BETE PRZEZ TYDZIEN Z 1885,3 UROSLA DO 5922 TERAZ CZEKAM NA WIZYTE DO 18.30 wiec mam nadzieje ze troche wiecej dowiem sie wieczorem. Przepraszam ze nie do wszystkich odezwie sie po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny kochane za ciepłe słowa :-) A wiecie, że od początku kiedy znamy się z moim M (jakieś 7 lat) wiedzieliśmy, że jak będzie chłopiec to nazwiemy go Jasiek - po zmarłym ojcu M. I jakoś tak zawsze mówiliśmy o dziecku jako o chłopcu - i wykrakaliśmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was te stare forumowiczki i oczywiście te nowe wszystkim Wam gratuluje stanu błogosławionego oraz pewnie pięknych dzieciaczków bo bardzo dawno mnie tu nie było. Te dziewczyny, które jeszcze mnie pamiętają wiedzą co przeżyłam i musiałam na długo znikąć wyciszyć się.... bardzo mi to pomogło;) przygarniecie mnie znowu tutaj do siebie;) bo chyba aniołek nad nami czuwa znowu jestem szczęśliwa po tych ciężkich miesiącach przyszet ten właściwy czas;) przepraszam że tak tylko o sobie ale muszę się zaklimatyzowaći poczytać jedynie co mogę w tym momencie napisać to : MALINKO trzymam za Ciebie mocno kciuki i nie przyciągaj złych myśli musi być poprostu dobrze po tych naszych cierpieniach!!! a co tam u Kasi bo jakos nie widzę jej wpisów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co się stało z nk wykasowałyście profil??? chciałam Was pooglądać i popodziwiać dzieciaczki a tu nie mogę się zalogować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko odezwij się kochana, trzymam kciuki będzie dobrze kruszyna super wieści:) Wikusia zasiliła grono aniołków ale wyprosiła dla Was małe szczęście żebyście znów byli radośni :) strasznie się cieszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maju tak chyba jest że Wikusia bedzie nad nami czuwać;) a możesz mi wyjaśnić co jest z nk bo chciałam na Was popatrzeć a za jakiś czas wstawić brzusio atu lipa nie mogę się zalogować??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już doczytałam o jakiś złośliwych małpach i zmianie hasła więc jak moge się zaliczyć do Waszego grona to proszę o hasło: pstasik4@wp.pl z góry dziękuję za zaufanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszyno ja nie pomogę bo nie mam nowego hasła, mam w mailu imię i nazwisko więc nie prosiłam o przesłanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po długiej przerwie :-) Na początek serdecznie gratuluję "nowym" mamusią, chyba cały "stary" skład już się rozpakował ;-) Dużo radości z macierzyństwa Wam życzę, niech pociechy rosną zdrowo :-) Starsze stażem mamusie pewnie myślą powoli o rodzeństwie :-) No i witam wszystkie nowe ciężaróweczki, strasznie się cieszę, że jest tu tyle koleżanek :-) Wybaczcie mi, że nie napiszę do każdej z osobna, ale mam sporo do nadrobienia :-) W skrócie co u nas, po pierwsze Zuza jest już po operacji i rehabilitacji, ma się bardzo dobrze, nie wpłynie to na jej dalsze życie. Nie adoptowaliśmy Zuzy, to była nasza, bardzo trudna decyzja, ale uważamy że właściwa. Zuza jest już ze swoją rodziną, w trakcie adopcji przez jej ciocię :-) Po drugie strasznie dużo zmieniło się w moim życiu zawodowym. Po trzecie nasze mrozaczki nie nadawały się do transferu, więc musieliśmy podejść do kolejnego ICSI. Nie było łatwo ponieważ moje AMH jest prawie równe zero i ledwo "wyhodowaliśmy" 4 właściwe komórki, z których zapłodniło i podzieliło się 2. I właśnie te dwa "ostatnie" zarodeczki trafiły pod serducho. Mamy się dobrze, piersi bolą, mrowienie w podbrzuszu, w sobotę było plamienie implantacyjne ( jak sądzę :-) ), szyjka już się zamknęła i jest wysoko, a macica zaczęła się rozpulchniać - więc jak to mówi mój stary dobry przyjaciel zza ściany piątkowa imieninowa beta to tylko formalność - i takiej wersji się trzymam :-) Oj, ale się rozpisałam. Pozdrawiam Was gorąco i przesyłam moc buziaczków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o proszę Kasieńko chyba cię zciągnełam telepatycznie fajnie tak widziec stare forumowiczki;) i znowu razem w tym samym stanie;) rzeczywiście troszkę się u Ciebie pozmieniało ale widzę, że pozytywnie a to jest najważniejsze;) to powodzonka i oczywiście imieninowa beta to formalność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynko, dziękuję i ja Tobie również gratuluję :-) A Wy na jakim jesteście "etapie"? Przepraszam, ale jeszcze nie doczytałam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) Dawno nie pisałam, ale czytam regularnie :), a nie piszę z lenistwa - nie zawsze mam wenę :) Kulfonik - super, że z maluszkiem wszystko dobrze, pamiętam na swoim usg jak zobaczyłam nóżki i rączki - niezapomniane przeżycie. A termin porodu masz w dniu moich imienin :) miholichol - gratuluję synka, śliczne imię wybraliście. ale_ola - daj znać jak po wizycie na usg bioderek. Powiem szczerze, że wolałabym by moja mała już się nie odwróciła, nastawiłam się psychicznie na cesarkę. No ale zobaczymy jak to będzie. Malinko - mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze, daj koniecznie znać po wizycie. A może lekarka taka ostrożna, bo ma na uwadze Twoje przeżycia.... Trzymam mocno kciuki Kasiu - ja Cię znam z przywoływań dziewczyn, no i troszkę wiem o Twoich przeżyciach. Mam nadzieję, że wyczerpałaś już limit nieszczęść i teraz przed Tobą same radosne chwile. Trzymam kciuki za dobre wiadomości 25 listopada :) - innej opcji nie ma :) Kruszyna - cieszę się, że u Ciebie takie dobre wiadomości. Akif, Superburek - a co u Was? Jak Wasze maleństwa? U mnie trochę się pozmieniało i wszystko wskazuje na to, że mój poród też odbędzie się w Św. Zofii. Czy miałyście swojego lekarza z tego szpitala? Możecie zdradzić nazwisko, ew. same inicjały? U mnie bez zmian, jestem coraz większa :). I coraz bardziej zestresowana porodem. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×