Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Wiatajcie :-) Drugaszanso dzieki za linka :-) Wprawdzie bardzo to uciązliwe dretwienie ale coz zrobimy ... nic :-) Ja tez biore od poczatku magnez ale ja wiem czy on pomaga? Chyba nie zabardzo nad ranem dostaje skurczy lydek i bioder ale dam rade :-) Ach o ta kobitke dla malego to ja sie nie martwie na oddziale napewno sie jakas znajdzie hehe ;-) Własnie Lulla znasz juz plec?? Co do cc to tak naprawde nie mam zadnych wskazan bo wszystko idzie w dobrym kierunku do porodu naturalnego ( ale dr musi cos wpisac , jakies wskazania ) maly jest juz ulozony glowka w dol. Moj dr sie obawia ze sobie nie poradze , zdecydowalam sie na cc bo obawiam sie komplikacji ,postawilam na bezpieczenstwo. Nie chce go narazac na taki wysilek, szczerze to sie boje wlasnie tego ze mozemy sie umeczyc a i tak moge znalesc sie na stole. Zreszta , ja mam tp. na 12.09 a dr ma urlop od wrzesnia wiec postanowilismy ze pod koniec sierpnia cc. :-) Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tego wlasnie nie
co ty mozesz wiedziec o wyczekiwanym dziecku i walce o niego???? hujaaaaa tylko tyle ci napisze wiec wypraszam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Ja tylko na chwilkę, chciałam pogratulować synka Daisy :-) ja też obstawiałam u Was córeczkę ;-) może dla wyrównania u Lullaby-li będzie dziewczynka :-) Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprzejmie donoszę, że nasza Ewunia urodziła dziś 0 00:15 Kacperka!!! Hurra witamy kolejne forumowe dzieciątko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z radością donoszę ze dziś zaraz po północy na swiat przez cc przyszedł synus Eewy:)))))10 pkt, 59 cm , 3210kg :)))))Gratulacje!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Plci jeszcze nie znam. Mam USG polowkowe w ten piatek, wiec czekam z niecierpliwoscia. Smieszne jest to, ze tutaj w Irlandii bardzo, bardzo duzo osob nie chce znac plci dziecka. Czekaja do porodu, zeby miec niespodzianke. I prawie kazdy slyszac moja pewna odpowiedz, ze bez chwili zastanowienia chce wiedziec co nam sie urodzi, robi mine pelna zdziwnienia Dam wam znac jak tylko wroce ze szpitala do pracy, ale cos czuje, ze bedzie kolejny chlopak. I chyba 2-3 dni temu zaczelam czuc piersze ruchy ( w koncu!!!!!!) Nie byly to zadne babelki ani bulgotanie, tylko pulsowanie ze srodka brzucha (jakby ktos mnie szturchal od srodka) Moze zatem ominelam etap pierwszy I od razy przeszlam do fazy kopniaczkow? Eewa, GRATULACJE!!!!!!!!!!! Odezwij sie z opisem wrazen, jak bedziesz juz w domu I opanujesz sytuacje. Rybciu, Moge spytac czemu boisz sie, ze nie poradzic sobie w czasie porodu naturalnego? To zupelnie twoja decyzja I kazda kobieta ma prawo rodzic jak chce. Ale wiesz, CC to w sumie operacja, z ktora tez jest zwiazane spore ryzyko, a szczegolnie komplikacje pozniej. Wiec jak nie ma wczesniejszych medycznych przeciwskazan, lub w czasie akcji porodowej cos idzie nie tak, powinno sie ta procedure stosowac w ostatecznosci (taka jest przynajmniej opninia mojego lekarza) Naprawde, nie krytykuje cie w kazdej sposob. Kazdy ma prawo do wlasnego wyboru I kazdy z nas ma swoje obawy. W sumie to tez nie wiem, jak wygladaja naturalne porody w Polsce I jakie kobiety maja po nich wrazenia. Moze warunki sa tak nieciekawe, ze jezeli lekarz daje ci opcje cc, bierzesz ja z pocalowaniem reki. Jezeli nie masz nic przeciwko napisz wiecej z czego wynika twoja decyzja. Jestem po prostu ciekawa, bo wiem, ze to nie twoj widzimisizm Drugaszanso, No wlasnie, z tym imieniem dla chlopca tez maly problem. Potrzebujemy czegos uniwersalnego w jez polskim I ang , w dodatku bez polskich znakow. I nic nam sie nie podoba. Daj znac, jak bedziesz miala jakies pomysly. Jak na razie mam dwa imiona awaryjne, ale do zadnego nie jestem na 100% przekonana. Zreszta, tak na powaznie bedziemy sie zastanawiac znajac juz plec. Kasiu, A jak u ciebie? Mialas juz USG polowkowe? Duzo przytylas. U mnie od poczatku ciazy na razie jakies 2.5-3kg na plusie, takze nie ma szalu. Ale podejrzewam, ze dopier zaczecznie sie na dobre za jakis tydzien do trzech. Daisy, Bawisz juz na Mazurach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Eewa GRATULUJĘ !!!! Dużo zdrówka dla Ciebie i Kacperka i oczywiście skrobnij do nas jak już odpoczniesz :-) Lullaby-li połówkowe mam w przyszłym tygodniu, a do tej pory przytyłam prawie 4,5 kg. M mówi, że 1 kg spokojnie "wszedł" w piersiątka ;-) Gratuluję pierwszych ruchów maluszka i trzymam kciuki za poznanie płci :-) Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Wielkie gratulacje dla Ewy i ogromnie dużo zdrowia dla Kacperka:):):):) Jowanko, fajnie, że się odezwałaś. Kasiu, super, że lubisz upały, ja w sumie też, choć teraz dogrzewa nieźle:) Wszystkiego dobrego dla Was. Lullaby-li, wiem, że nie do mnie było pytanie, ale chciałam zapytać, czy myslałaś o imieniu Dominik jakby coś:)??Moja przyjaciółka ostatnio rozmyślała nad imieniem, które byłoby uniwersalne dla języka angielskiego, polskiego i francuskiego. Wybrała koniec końców Oskara, ale Dominik też był rozpatrywany. Warto też pamiętać, że św. Dominik de Guzman jest patronem niewiast niepłodnych, brzemiennych i rodzących. Dlatego można mu się polecać w sprawie poczęcia, czy szczęśliwego rozwiązania. Nie wiedziałam o tym, powiedziała mi o tym dziewczyna, z którą byłam na sali po porodzie. Ona dała synkowi na drugie imię Dominik, w podziękowaniu własnie temu świętemu. Co do porodów sn w polskich szpitalach, to wiem, że mnóstwo dzieci się rodzi itd. i przyznam się też, że się obawiałam takiej opcji właśnie pod względem standardu opieki nad rodzącą w szpitalach. Zdecydowałam się na prywatną placówkę własnie po to, by mieć lepszą opiekę i bezpiecznie urodzić sn. Gdybym nie miała takiej opcji to pewno też starałabym się załatwić cięcie. Samo sn z mojego punktu widzenia jest bardzo dobrą opcją, pod warunkiem opieki nad rodzącą sprawowanej przez ludzi, którym zależy na życiu i zdrowiu matki i rodzącego się dziecka. W moim odczuciu jest zbyt dużo cięć w państwowych szpitalach nie spowodowanych prawdziwymi przyczynami, tylko zaniedbaniami personelu. Na tyle zaniedbują poród sn, że nagle alarm i cc. Nawet ostatnio koleżanka tak rodziła. Gdyby cały czas była trzymana "ręka na pulsie" to spokojnie poprowadziliby poród sn, a tak to olewali ją, olewali, olewali, aż w końcu zrobili cc, bo już był mus. Najpierw przez 24 godziny po odejściu wód nie zrobili prowokacji, tylko obserwowali. Później jak zrobili prowokację po 24 godzinach, to nagle stwierdzono, że zbyt wolno postępuje rozwarcie i robią cc. Po co tak?? Albo prowokacja wcześniej, albo po 24 godzinach cc i byłoby prościej, mniej męki i dziecko urodziłoby się bez krwiaka na główce....Dobrze, ze teraz jest dobrze, ale wg mnie to sytuacja, którą stworzyli medycy poprzez nieudolność. Muszę uciekać. Pozdrowionka, napiszę później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy! Ewa gratuluje Kacperka,super,ze juz sie mozecie soba cieszyc. U,nas juz sie zaczal 14 tc,czujemy sie dobrze. Nie ma zadnych plamien,progesteron juz odstawiamy i jestesmy juz po pierwszych badan prenatalnych a czekaja nas kolejne 23 lipca. Na pocztku ciazy schudlam 1.5 funta a teraz 1 funta przytylam. Malo sie odzywamy bo i pogoda upalna i mamy znowu remont sypialek,wiec za bardzo czas nam nie pozwala. Aaaaa,najwazniejsze mamy synka,dowiedzialam w 12 tc i potwierdzona jest przez 2 roznych lekarzy,mamy nadzieje,ze juz ten nasz synek zostanie. pozdrawiamy cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Lulla , lekarz mnie tak przekonuje jakos do cc . Powiem tak szczerze ze ja jestem bardzo malo odporna na bol poprostu sie bardzo boje komplikacji jakie by mogly wystapic przy porodzie . Dr mi powiedzial za ze wzgledu na wiek proponuje cc ( 36 lat) po drugie stwierdzil ze jedna ciaza obumarla w 7 tc , po za tym mialam dosc silny krwotok wiec nie ma co ryzykowac :-) Po ''3'' nie wyobrazam sobie ze moglo by nie byc mojego doktorka przy mnie w czasie porodu a w tym czasie jedzie na urlopik. Ja caly czas rozwazalam naturalny porod ale dr mnie jakos przekonuje do cc . Byly problemy mialam amniopunkcje , niby jest wszystko ok z maluszkiem ale z drugiej strony przeziernosc karkowa u naszego maluszka wynosila 3,8 mm . Prosze Boga zeby bylo wszystko dobrze ale sam lekarz powiedzial ze sa np wady serduszka ktore nie sa wykrywane przez usg . I wlasnie obawiam sie o dziecko , wierze ze bedzie zdrowiutkie ale nie chce ryzykowac . Pozdrawiam was serdecznie :-) Ewunia Gratki!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, byłam dzis u dermatologa bo mam uczulenie jakies na powiece i krostki na pupie biodrach, lewa noga gorzej wyglada, dostałam 2 masci na powieke Cortineff, a druga masc to Elcom. Mam je brac max 5 dni bo zawieraja sterydy, martwie sie troche czy to nie zaszkodzi dzidzi, oczywiwscie mowilam lekarce ze jestem w ciazy ale ja taki niedowiarek jestem. Co Wy na to? Rybciu, Drugaszano ja mam cały czas te dretwienia dłoni ale samo mija, jakos sie tym nie przejmuje, teraz tym bardziej jak napisałyście ze tez to odczuwacie widac taki urok ciazy w lecie :D biore tylko witaminy, no i zelazo bo mam ciagle niedokrwistosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki!!!! Madzik,ja tez dostalam jakiegos uczulenia na rekach i na posladkach. Nie bylam jeszcze u lekarza,pojde dopiero za tydzien bo mam wtedy akurat wizyte. Mnie to swedzi raz mocniej,raz slabiej, nic narazie nie stosuje sama. Ja,tez nadal biore kwas foliowy,niewiem czy nie powinnam juz odstawic bo do 3 mies. powinno sie brac.A,co do dretwienia dloni,ja tez mam czasami,ostanio zaczelo mi cos wykrzywiac palec u prawej rece,niewiem moze to stawy. ja,co prawda od kilku lat mam uczulenie na promienie sloneczne. Daj Madzia znac czy nadal masz uczulenie. My,jutro mamy badanie szyjki i 23 lipca powtorka badan prenatalnych. Trzymajcie sie,ide troszke ogarnac w domciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Mamo Urwisów o tak..Dominik to śliczne imię :] no i jak piszesz uniwersalne:) My w Polsce. Ależ tu są upały matko...Syn żyje w pielusze i bodziaku. Po co ja mu brałam te wszystkie ubrania? Na chrzcie darł się tak, że ksiądz nie mógł go przekrzyczeć. Normalnie furia. Ale przeżyliśmy choć wszyscy spoceni z nerwów i próby uspokajania dziecka. Eewa gratulacje! pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kushion! Taki spokojny Dominiś dał czadu w kościele :-) My 22 lipca mamy chrzciny, ciekawe jak Jasio to zniesie :-) A Jasio dziś połozył się do drzemki o 17:30 i wygląda na to, że zostanie tak na drzemkę nocną :-). Karmimy się już w zasadzie mm. Na ostatnim szczepieniu znowu za mało przybrał bo 180 g w 7 dni. Przestałąm się łudzić, że mój pokarm jest wystarczający i spokojnie karmimy Nan Pro. Trochę to bardziej skomplikowane logistycznie, bo do torby Jaśkowej dokładam termos z ciepłą wodą :-), ale już przywykłam. Mały rośnie jak na drożdżach mimo wszystko :-) ale raczej wzdłuż niż w szerz. Juz za moment nie będzie się mieścił w naszą gondolkę. Teraz fajnie to wygląda jak czasami nogi mu wystają z gondoli, takie gołe stópki :-) Całuję Was mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszik77
Emi posmarowałam 3 razy i m mówi ze juz jest poprawa, potem mam kupic jakis preparat elobaza cos takiego mam zapisane i to ma dogoic wszytsko. Misiaku macie chrzest zaplanowany w dniu moich urodzin :) super! Kushion wrażenia z chrztu niezapomniane :) ale najważniejsze, że wszystko się udało :D Pozdrawiam Was kochane. ps: my jutro mamy wizytę na 16.00 juhu nie mogę się doczekać :) poproszę doktorka by spróbował rozszyfrować maluszka hahaahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matulu ale wpisałam swoj nick powyżej i zrobiłam się pomarańczowa aaaaa wybaczcie to był mój wpis hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik wielkie dzieki kochana,ja nie mam codziennie uczulenia tak co 2 dzien,ale wtedy swedzi mnie prawie wszystko. Kushion to Wasz Dominis juz przyjal chrzest,dzielny chlopczyk a ze plakal to wszystkie ciotki i wujkowie musieli w koncu sie dowiedziec,ze sa na chrzcinach. buziaczki dla Was miska teraz Wasz Jasio,zasiadzie z rodzicami w pierwszej lawie w kosciolku. Gratulacje i czekamy na recenzje z chrzcin. buziaki dla Jasia!!!!! My,dzis mielsimy badanie szyjki,malusze nie chcial zbadac serduszka bo sie ruszal,machal lapkami i nozkami. sliczny widoczek i jaki juz duzy jest ma juz cale 8.29cm i w piatek zaczynamy juz 15tc,czas szybko leci. co do szyjki jest dluga i zamknieta,wczesniejsza kroplowka co dostalam niby na szyjke,zeby ja wydluzyc i zeby mi nie wylecialo slowa polskiej pani doktor,okazalo sie,ze to nie jest lek na szyjke. wiec nie wiem co mi w koncu podano i na co. Lekarz mial dzis zadzwonic do pani doktor i zapytac sie co ze mna robila. a,placilam spore jej pieniadze bo na ubezp. nie chciala. Doktor sie wsciekl,cysta jest w normalnych rozmarach i przewaznie kobiety w ciazy maja,byl w szoku jak powiedzialam,ze laparoscopy chciala mi robic teraz w ciazy. robia owszem lekarze,jak zagraza dziecku i matce a ona jest mala. Swoja wizyte juz u naszego doktorka mamy za tydzien w srode i 25 teraz lipca mamy prenatalke znowu. buziaczki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Lullaby-li jeśli dobrze pamiętam dziś macie usg połówkowe, zaciskam piąstki za poznanie płci maluszka i czekam na dobre wieści :-) Pozdrawiam cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewczynki. Ewciu gratuluje! 🌼 Kulfoniku jak mala pirania? spokojniej troche? Lullaby no ja juz nie moge sie doczekac wiesci od Was:) Kushion hehe no to Dominiczek ladny koncercik odwalil :-) Miholichol no teraz przed Wami imprezka,ale czas szybko leci. Kasiu,a jak u Ciebie? wszystko kupione? kiedy zaczynasz kurs? A u nas juz polowa 26 tygodnia,wszystko jest ok,maly rozrabia ile wlezie:) cudownie jest go czuc ❤️ Juz nie moge sie doczekac,szkoda,ze nie mozna dzieciatka na chwile wyjac,poogladac i znowu wsadzic do brzuszka;),no ale juz niedlugo. Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugaszanso - haha ale sie usmiałam z Twoich pragnien, zeby wyjac dzidzie na chwilke z brzuszka :-) ale dokladnie Cie rozumiem, bo sama tak miałam. Zobaczysz tuz przed porodem bedziesz sobie wizualizowala dzidzie, do kogo podobna, czyj nosek itp. Pewnie robisz to juz dzis ale w tym okresie to juz bedzie takie namacalne :-) dokladnie, teraz nasza imprezka chrzcielna. M nie bylo 2 dni, przyjechala moja Mama i posprzatalysmy mieszkanko tak gruntownie lacznie z praniem tapicerki na meblach. teraz jada do nas wyroby wlasne ze swiniaka a za tydzien zjada sie goscie tzw. stacjonarni, czyli beda u nas spac - 4 z Białorusi i 2 z Australii :-) bedzie wesoło :-) a Jasio juz ma 14 tygodni i zaczyna przekecac sie na brzuszek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczynki:-) melduje sie wywolana.....troszke o nas..;-) z pirania roznie bywa...sa dni kiedy jest do rany przyloz, slodkie bobo po prostu...a sa i takie kiedy nam daje popalic nocami i za dnia....wlasnie od dwoch dni jest ten zly czas....prawie nie spala dzisiaj w ciagu dnia . marudzila okropnie, to byl taki wrzask ze az zsiniala....podejrzewam ze to wynik bolu tworzenia, kupe robila i baki szly, ale patrzec na to i sluchac..masakra...spalam dzis trzy godziny...a w ciagu dnia tez nie dala odsapnac.. glizdeczka ladnie przybiera, niestety nie na moim pokarmie, wazy juz 4 kilo...mam ten sam problem co miholek..chyba sie nim nie najada. potrafi obalic butle ok 100 ml mojego mleka i wola jeszcze...potem oczywiscie zwraca bo zoladek ma ograniczona pojemnosc. daje jej wiec tak pol na pol przy karmieniu. jak jest goraco to chetniej moj pokarm je..., ale generalnie bardziej tresciwy jest mm...:-) mamy problemy z bioderkiem. szerokie pieluchowanie nie pomoglo, jej lewe biodro jest na granicy zwichniecia. latalismy po lekarzach przez ostatnie dni, co sie wysiedzialysmy w poczeklniach to historia...skonczylo sie na uprzezy pavlika.....nienawidzi tego. nie opisze przejsc w NFZ-cie, a pozniej lataniu po miescie zeby zdobyc ta uprzaz przed 13 (koniec przyjec w poradni), bo jeszcze mnie trzesie ze zlosci... w przyszlym tygodniu znowu do kontroli i jeszcze wizyta u endokrynologa...ufff... drugaszanso widze ze finisz sie zbliza duzymi krokami, pewnie nie mozesz sie doczekac;-) miholu jak tam u Was? Jasio tyje? maju, sabibo jak Wasze pociechy? mam nadzieje ze zdrowie im dopisuje :-) MamoUrwisow jak maluchy? kushion, Dominik niezle dal czadu na chrzcinach..:-) ale to w koncu jego swieto..;-) Kasiu, Daisy, Pysiaczku i pozostale ciezaroweczki, jak samopoczucie? przepraszam ze nie wymieniam wszystkich, ale wpadlam tylko na chwile i wlasnie sie mloda obudzila (znnnoowuu) ..:-) buziaki dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, U nas juz po USG polowkowym. I wszystko wyglada na to, ze zasilimy grona chlopcow. Tak wiec kolejny mezczyzna na ten rok:-) Naprawde mamy wysyp chlopcow. Samo USG nie wykazalo zadnych nieprawidlowosci, wiec to oczywiscie duza ulga. Rybciu, W takim razie w pelni rozumiem twoja decyzje. Po tylu latach walki o dziecko i po tym, przez co przechodziliscie, nalezy ci sie jak najprostsze rozwiaznie. A jak masz obawy co do standardu opieki to tym bardziej. Mamo Urwisow, Dziekuje za dalsze wyjasnienia w sprawie porodow naturalnych. Przykre, ze tak to wyglada w naszym kraju. I w sumie czytajac to nie dziwie sie, ze tyle kobiet ucieka w opcje cc. Co do imienia Dominik, dzieki za wskazowki:-) Imie w sumie mi sie podoba, ale niestety nasz stosunek do imion jest troche naznaczony tym, kogo o danym imieniu poznalismy w zyciu i jakie byly nasze relacje z ta osoba. A w moim przypadku imie Dominik budzi troche sprzeczne uczucia. Wiec chyba szukamy dalej.... Kushion, Nie daj sie upalom. Fajnie, ze mieliscie chrzest w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Lullaby-li gratuluję synka !!! Ale mamy wysyp mężczyzn w tym roku ;-) Drugaszansa mnie też bardzo podoba się ten Twój pomysł z wyjęciem na chwilkę maluszka ;-) U nas zakupy w zasadzie zrobione, ale ciągle coś jeszcze kupuję bo nie mogę się oprzeć. W ubiegły piątek przyjechały mebelki, ale w poniedziałek odesłaliśmy je kurierem ponieważ chcemy wymienić na inny kolor i teraz musimy czekać 6 tygodni. Kurs ostatecznie odradził nam nasz lekarz. Zdecydowaliśmy się na poród w prywatnym szpitalu, przy porodzie jest 2-ch lekarzy w tym nasz prowadzący i neonatolog, położna i pielęgniarka neonatologiczna, anestezjolog i pediatra. Potem przez dwa tygodnie zapewniona jest pomoc pielęgniarska w domu. Lekarz stwierdził, że jeśli Dawidka urodziłam sn, a Zuzą zajmowaliśmy się niemal od samego początku to szkoła będzie tylko zbędnym wydatkiem. Wierzę mu ponieważ szkołę prowadzi pielęgniarka z jego rodziny :-) Mihlichol udanych chrzcin :-) Kulfoniku całkiem spora już ta Wasza Pirania :-) przykro mi z powodu bioderka :-( Kushion piękny koncert ;-) kiedy rozpoczynacie staranka o rodzeństwo? :-) Emmi co u Was, jak się ma Julka :-) Iwi zaglądasz tu jeszcze? :-) Sabiba jak rehabilitacja :-) Maju co u Majeczki? :-) Daisy gdzie zniknęłaś? :-) Pozdrawiam Was cieplutko i zmykam szykować się powoli na weselisko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki popieram Waszą decyzję odnośnie CC. Ja jak pamiętacie (a może i nie :-)) też zdecydowana byłam na CC, ale zmieniłam zdanie gdy mój M trafił na chwilę do szpitala - podejrzewano, że pękła siatka przepuklinowa, na szczęście to był zły traf lekarzy i wszystko dobrze się skończyło :-). Ale zaczęłam się zastanawiać jak to by było jakby On zaniemógł a ja przez 6 tygodni nic nie mogę dźwigać, z ledwością się poruszam i nawet puszczenie bąka to nie lada wyczyn :-), więc pogadałam ze swoim lekarzem i zdecydowaliśmy się na sn, a wrazie czego CC. I wiecie co? dziś nie żałuję tej decyzji! To prawda że poród trwał marne 20 godzin, że bolało jak surczybyk, ale juz 2 godziny po porodzie byłam pod prysznicem, a potem normalnie chodziłam, na tyle na ile pozwalały mi szwy. No i właśnie tu zaczynają się schody decyzyjne - cc szybko i sprawnie, dzieciaczek niezmęczony, witaj na świecie. Tylko Mama potem trochę obolała, ale wszystko do zniesienia. Podczas sn najczęściej dochodzi do pęknięć czy nacięć krocza (ja miałam w pakiecie 2 w jednym) :-). Moja rekonwalescencja trwała coś 7 dni. Ale wcale nie uważam że cc to ostateczność! Każda kobieta ma prawo do wyboru jak chce urodzić swoje dzieciątko. Zarówno po sn jak i cc mogą być powikłania. Lullaby - hurra kolejny chłopczyk!!! to nasza Pirania kulfonikowata jest jak narazie osamotniona (z dzieciaczków urodzonych w tym roku) :-) Czekamy teraz na Madzika :-) i potwierdzenie Emi :-) Kulfoniku - łap maila!!! Kasiu - cudne wieści, że już tak na całego urządzacie pokoik :-) no i fachowa opieka przy porodzie! U mnie podczas porodu byli obecni: mój lekarz (prywatnie opłacony, a poród w szpitalu państwowym), neonatolog, pielęgniarka neonatologiczna, położna, mój M, nasza koleżanka. Istny tłum :-). Sala piękna jak w odcinakch "porodówka" na TLC, jednoosobowa z łazienką :-) a teraz co u nas: Jachullo wspaniale przybiera na metodzie mieszanej - moje mleczko i mm. Zrobił się już taki pączuś :-), gada jak najęty, guga, śmieje się ale jeszcze nie w głos, ma niesamowite spojrzenie, od któego wszystkie znajome dziewczyny już miękną, począwszy od koleżanek skończywszy na pięlęgniarkach :-) Wczoraj wykąpałam go o 18:00 a o 18:23 już smacznie spał w objęciach morfeusza. Obudził się (tak nie do końca) o 21 - obalił 150 ml, potem o 1:00 - 120 ml, potem o 4:00 - 90 ml. O 6:00 myślałam że już wstał po 12 godzinnej drzemce a on pokwilił, pogadał i sru znowu w kimkę na 40 minut :-) to ja z nim. O 10:00 kolejna drzemka. Śpi w ciągu dnia z dokładnością co do minuty godzinę, potem 1,5 godzinki czuwania i znowu dżemens - tu cchylę czoła przed Tracy Hogg :-) A i chyba coś jest na rzeczy z ząbkami bo całe łapki w pysiu, przy tym troszkę rozdrażniony i ślini się. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso, Tez dolaczam sie do twojego pomyslu, zeby wyjac malucha na chwilke ze srodka, przutulic, wycalowac i umiescic z powrotem w brzuchu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) miholku dzęki wielkie za ksiazke :-) mloda dzis od 5 rano do teraz plakala...chyba ja mecza zaparcia..a tak piekne w nocy spala....echhh.. pozdrawiam Was serdecznie:-) i ide sie chyba zdrzemnac poki mala spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lullaby no to cudownie,gratuluje synka:) , faktycznie,prawie sami chlopcy,nastepna tura musi byc dziewczynek! Kasiu to faktycznie w Twoim przypadku kurs zbedny,wow ale bedziesz miala obstawe przy porodzie:) Miholku,wlasnie ja teraz mam ten problem z podjeciem decyzji jaki porod,bo jak piszesz po porodzie sn jestes zaraz na chodzie ,a po cc niewiadomo jak bedzie,ale jakby co to bede miala pomoc, maz ma juz 2 tyg.urlopu zaklepane ,hmm zobaczymy co powie moj gin. na kolejnej wizycie, on bedzie odbieral porod wiec ma prawo sie wypowiedziec;) Hiihi, moj M juz powoli "trenuje" na...kocie...hehee,bierze kocura na rece ( zwierze 8kg ), kolysze go i lula,nucac przy tym cos blizej mi nieznanego:), a kot,facet charakterny, wywalony na rekach do gory kolami,mozecie sobie wyobrazic jaka ma mine... Miholku,ale Jasiek musi byc cudo❤️ wyobrazam sobie to zniewalajace spojrzenie,ehhhhhhhhhhhhh Daisy Ty kochana na urlopiku??? Kulfoniku jejku,mam nadzieje,ze z bioderkiem bedzie wszystko dobrze,moze ja boli i dlatego placze.? Buziaczki dla malutkiej. No ja juz naprawde nie moge sie doczekac,wczoraj caly dzien nie czulam ani razu malego i nie pomoglo nic,a co sie slodyczy obzarlam to bajka,wiec w nocy malo co spalam bo mialam czarne mysli,glaskalam brzuszek,drapalam,przykladalam pozytywke i nic.Dopiero dzis kolo 10 popukal troszke no i wiem,ze jest. Mimo iz wiem,ze moga byc takie cichsze dni,bardzo sie martwie. Dziewczynki,ktora kolejna do porodu?? chyba Rybcia we wrzesniu? Calusy dla wszystkich mam i brzuszkow🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki!! A no chyba teraz kolej Rybci, ale z tego co wiem planowała cc w sierpniu ;-) Bo później to chyba ja tp 30.09.2012 :-). Żeby tylko dotrwać!!!! A my z Cypieskiem byliśmy w czwartek u doktora. U maleństwa wszystko ok. Waży już 1,5 kg,wesoło biega po brzuchu i z USG jest o tydzień do przodu. U mnie trochę gorzej... Dalej leżymy, szyjka skrócona i są skurcze. Na samej wizycie miałam dwa :-(. Dodatkowo miałam wymazy i wyszedł mi paciorkowiec gr B. Nie dostałam teraz żadnych antybiotyków. Mam tylko wpis w karcie ciąży i ma być wszczęta "jakaś" procedura okołoporodowa. Nie za bardzo wiem na czym ma to polegać, ale lekarz kazał się nie martwić. Choć jak czytam o tym paciorkowcu to ciekawie nie jest. Chciałabym rodzić naturalnie, jak będę mogła... Niunio ładnie się ułożył. No ale zobaczymy co będzie. Dowiedziałam się, że u mnie w szpitalu można korzystać z gazu rozweselającego przy porodzie. Czy któraś z was korzystała z tego? Chętnie poznam opinie. Fajnie się czyta o tych Waszych maleństwach... To nic, że płaczą. Przynajmniej wiadomo, że dziecko jest w domu ;-) Pozdrawiam Wszystkie Panie!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×