Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimilkaa

MAMY 2009

Polecane posty

Gość MartaiJulka
czesc dziewczyny moge sie do Was dolaczyc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaiJulka
mamadwulatka- witaj. nie, moj pseudonim to imię moje i córki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaiJulka
haha oj chyba nie dalabym rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyzbyś też miała dziecko, które nie usiedzi na pupie, tylko lata jak z pieprzem?;)) ja właśnie całą ciastolinę wciągłam do odkurzacza i będę miała spokój, bo dom zaśmiecony okrutnie, a do tego doszedł jeszcze cukier z mąką na podłodze. Mąż ma nerwa , że wychowuję bezstresowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaiJulka
sorki ze dopiero teraz odp ale mialam urwanie głowy. dzis wyjatkowo moja pociecha poszla spac ciut przed 22. niedlugo chyba zwariuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie! w końcu coś można było poczytać hehe... u nas bunt dwulatka na całego! młoda nie chce się ubierać, przebierac pieluchy,nie chce się dzielić zabawkami jak przychodzą znajomi z dziecmi w podobnym wieku i co najgorsze, znudziło jej się chodzenie na nóżkach... teraz jak idziemy na spacerek to ona mówi WÓZIECIEK! No i bierzemy wózeczek na każdy spacer i jak idziemy na zakupy.dla mnie wygodniej, nie ukrywam, ale wydaje mi się, że w tym wieku powinna chętnie spaverować. kiedyś nie dała się posadzić we wózku, tylko sama chciała wędrowac. a teraz jej się wszystko pozmieniało... nie nadążam juz!! zaczęłyśmy tez lekcje nocnikowania kilka dni temu i jak do tej pory... dwa sukcesy! woła,ze ma sisi albo fufu jak już zrobi! poza tym codziennie przybywa nam nowych słów.powtarza wierszyki, zaczyna spiewać piosenki. ale co za tym idzie,wyłapuje i powtarza wszystko co ja mówię.. najwyższa pora się zacząć pilnować!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartaiJulka- nie zwariujesz:)) pociesz się zawsze może być jeszcze gorzej:)) mój syn oczywiście jeszcze nie spi i woła mnie oczywiście, że pić , że siku, ciekawe co jeszcze wymysli by mnie tam zwabic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maamo09- może ją po prostu nóżki bolą? mój syn który biega jakby miał motorek w tyłku też niekiedy już nie chce iść na nóżkach. Dzisiaj też wzięłam wózek bo ostatnio chodził na nogach a w drodze powrotnej musiałam nieść jego na rękach a w zębach zakupy:/ tak że stwierdziłam ze nie mam ochoty by mi wyleciała dołem wątroba:)) zapewne wszystko im się będzie zmieniało z tego co pamiętam to masz córkę 2 msc młodszą od mojego smyka?? bo jest z marca tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martai Julka**
witam i o zdrowie pytam :) mam chwilke bo moja latorosl buja sie na huśtawce...noc minela przyjemnie,obie sie wyspalysmy wiec jest ok. w między czasie robimy zupke.ja nie pracuje takze mam troche czasu wolnego, o ile mozna tak powiedziec majac 15 miesieczne dziecko ;) czy jest ktos na forum kto jeszcze oprocz mnie siedzi z dzieckiem w domku? jak Julcia pojdzie spac to Was dokladnie poczytam to bede wszystko wiedziec :) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta ja jestem z córeczką w domu, ale powoli rozgladam się za pracą. Też na nudę nie narzekam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martai Julka**
ja niestety czasami mam juz dosc siedzenia w domu z mala.zaczynam sie denerwowac...z jednej strony jestem szczesliwa ze widze jak moja corcia sie rozwija itp ale z drugiej zaczynam byc nieszczesliwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martai Julka**
kurcze jak zrobic sie czarna? tzn pseudonim aby byl na czarno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martai Julka**
no kobitki cos slabo piszecie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta&julka;) ja mam pracę ale chwilowo taką, że mogę sobie dobierać godziny. Tzn przewaznie teraz to jest 1/2 etatu. A od kwietnia już na cały. Chyba że panują choróbska to siedze. Przez 2 tygodnie moje dziecko cos było niewyraźne i chore, poźniej męża rozłożyło który na końcu zaraził mnie:(( Dzisija już troszkę lepiej, bo wczoraj wróciłam ze synkiem ze spaceru z takimi dreszczami, że pomaszerowałam do łożka. Najadlam się fervexu i jakoś dawałam radę. Natomiast na noc wzięłam grypex nie wiem co do tego cholerstwa tam dają ale myślałam ze mi serce wyskoczy, takie palpitacje miałam:(( Natomiast co do tego co piszesz , że nie będziesz widziała jak się mała rozwija, to nie prawda. Dopiero wtedy zobaczysz jakie postępy robi! Ja poszłam jak mały miał 7 msc, pracowałam po kilka godzin, wymienialiśmy się z mężęm. Może jestem wyrodną matką ale cieszę się że mogę iść do pracy, bo widzę ile to przynosi korzyści synkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martai Julka**
mamadwulatka- pewnie masz racje z tymi postepami.ja pomalu zaczynam wariowac, ale niestety u mnie rodzice i tesciowie pracuja wiec nie mam nikogo bliskiego kto moglby sie zajac Julka.na nianie wydam pewnie wikesza czesc tego co bym zarobila a do żłobka sa takie kolejki ze glowa mala...prywatne tez kosztuje.wiec tak czy siak to lepiej mi wychodzi jak siedze z nia w domu,tylko zaczyna to zle robic i dla mnie i dla mojego dziecka.sama nie wiem co mam myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w domu z małą. juz dwa lata prawie.jeszcze pół roku planuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do złobka raczej odradzam. Chyba że szczepiłaś małą na wszystkie syfy jakie w obecnej epoce występują:(( Co do tego że Wasi rodzice pracują, to myśmy też tak mieli. Mama na okres mojej wzmożonej pracy wzięła urlop. Nam głównie mamy pomagają, ale staramy się sami radzić , bo jeszcze za bardzo wczuja się w rolę i będą nami rządzić;)) co do opiekunki to ja znalazłam we wrześniu, było mi ciężko powierzyć osobie obcej moje dziecko, ale miałam ileś tam kandydatek i jedna mi się bardzo spodobała.Przychodziła na kilka godzin jak brałam pracę do domu. Nigdy się nie zdarzyło tak,że była ze synem przez cały dzień jak ja byłam w pracy.Staramy się z mężem wymieniać co do opieki- no ale mamy w pracy taką możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta&julka- ja mam taki charakter że nie usiedzę w miejscu dlatego taka forma życia jaką prowadzę odpowiada mi. Syn też się bardzo usamodzielnił. Nie robi problemu jak gdzieś wychodzę wieczorem z koleżankami, czy np jak musiałam wyjechac na delegację. Wie że zawsze wrócę i jak przychodzę to szaleje ze szcześcia i opowiada mi cały swój dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zaczęłam sie właśnie za pracą rozgladać, chcę znaleźć coś najlepiej w ruchomych godzinach około pół etatu. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale czuję że to dobry czas abym wyszła z domu a mała została beze mnie, choć na cały etat nie jestem gotowa. córą zajmie sie mama choć i ona narazie na pół etatu pracuje wiec bedziemy musiały jakoś to godzić, a super by było gdybym np część pracy mogła robić w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zniechecam się, a prawdę mówiąc najbardziej się boje ze dam się w balona zrobić i zgodze się na pracę za byle grosze, bo ja to nigdy o swoje nie umiem zawalczyć. po macierzyńskim dałam się jak idiotka zwolnić, a teraz sie boje ze zn ow się dam komus nabrać na niekorzystne warunki dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza zaległa... U mnie jak zwykle przy nockach męża wyskoczyła choroba dziecka - znowu wirus i młodsza wciąż kaszle a najbardziej w nocy :(. Do tego u męża w rodzinie pogrzeb. Niby mam urlop a ciągle w biegu. I jakby było mało pogoda straszna, tak sypie i wieje, że antene satelitarną zasypało i tv nie dzieła. Dobrze, że internet jeszcze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja tylko piszę, aby się zamedlować, że żyję.. Niestety nie dzieje się dobrze, dzisiaj biorę małą i wyjeżdzam do rodziców. W pracy prawdopodobnie wezmę urlop... nie wiem co dalej będzie z moim małżeństwem- dodam tylko, że chyba nie ma o co walczyć :( mam nadzieję, że do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. wczoraj syn popsuł mi komputer dysk się zupełnie wywrócił. Jestem z pracą w ciemnej du.... wszystkie dane zostały na kompie:( Mąż szału dostał , że dziecko dopuszczam do komputera:( no co racja to racja. Wczoraj byłam u lekarza ze synem, od dzisiaj bierze antybiotyk bo w nocy wyskoczyła duża gorączka, więc nadal walczę z choróbskiem syna, swoim i humorami męża. Olaa26- hmm nie wiem co Ci powiedzieć nie znam sprawy. Ale może nie trzeba wszystkiego przekreślać???? Wiadomo jak u nas wszystkich są wzloty i upadki. Trzymam kciuki za poukładanie sobie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olaaaa26 życzę powodzenia! staraj się myśleć o tylko o dziecku! U nas od wczoraj katar i kaszel. młoda budzi się w nocy co godzinę i kaszle cały czas.nie ma gorączki ani nawet stanu podgoraczkowego, więc nie mam pojęcia co to jest! ledwo wyszłyśmy z poprzedniego przeziębienia to pojawiła się ta biegunka... jak przeszła biegunka, po paru dniach znowu katar i przeziębienie!!!!! ja juz nie wiem co mam robić! moja mała do niedawna prawie wcale nie chorowała.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamma - u mnie to samo, przez tydzień mała kasłała w nocy a teraz doszedł katar i wczoraj gorączka. Lekarz stwierdził wirusa i przepisał Pulneo i tyle. Mała musi się przemęczyć. Najgorsze, że to już 3 raz z przerwami tygodniowymi. Starsza jest o wiele bardziej odporna. Jeszcze się trzyma a zobaczymy jak długo. Już miesiąc nie chorowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×